Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mieszkanko Malgosi - prawie jak budowa


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 168
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zadzwonil Pan z Millenium, umowilam sie na piatek. Zapytal mnie o wartosc mieszkania. Hmmmm..... Strzelilam na rybe, ale chyba sie lekko machnelam. Patrze na gratke i sasiedzi sprzedaja za 600 tys. mniejsze od mojego, a ja mu powiedzialam, ze pewnie z 500 tys... No nic, chyba maja tam jakies standardy. Babka z mBanku poprzednim razem nie wybrzydzala na cene. Moze uda mi sie cos wynegocjowac, choc jestem w tym slaba. Jakos nie lubie rozmawiac w bankach z facetami, nie wiem dlaczego... Pojde tam w piatek i mam nadzieje, ze uda mi sie jakos obnizyc rate.

 

Grzebki dalej milcza - mam nadzieje, ze w koncu bedzie jakis odzew. Debet troche podreperowany, wiec pora wznowic budowe!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera, dostalam zawiadomienie o zebraniu wspolnoty mieszkancow. Idioci chca wprowadzic liczniki ciepla. Znowu bede bulic jak glupia... Niestety nienawidze chodzic w swetrach po domu. Chca tez kupic od miasta ziemie i postawic tam garaze. No niby dlaczego ja mam sie do tego dokladac, skoro nie mam nawet samochodu? Musze tam isc w piatek i im wszystkim wygarnac. Przy okazji moze spotkam sasiada, ktory twierdzi ze MOJA sciana jest za cienka. O ile ja sie znam na budownictwie to moja sciana jest tez jego sciana. Juz ja mu odkrece muzyczke, jak sie tylko wprowadze!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie wrocilam z zebrania wspolnoty zasrancow, ups! przepraszam - mieszkancow. Na 72 lokatorow przyszlo 13. Na szczescie liczniki ciepla upadly, podobnie jak inne glupie pomysly. Okazuje sie, ze ludzie sa rozsadni. Zrobilam furrore wsrod sasiadow - no nie bede ukrywac, ze wieksza niz wsrod sasiadek. Chcieli mnie potem podwozic, odprowadzac itd. Byl sasiad z mojego pietra i wlasciciel Krecika - pieknego chihuahua, ktory napadl mnie kiedys przed blokiem. Blok ma wiecej tajemnic, niz myslalam. Jeden z sadiadow zakapowal prezesa zarzadu wspolnoty, ze uzywal mojej pakamery, zanim kupilam mieszkanie. Obsmialam sie bardzo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie w Millenium srednie - okazuje sie, ze ze wzgledu na spread musialabym wziac kredyt 20 tys. wiekszy niz mam obecnie do splaty, czyli rata jeszcze by wzrosla, bo ponad 100 zl do ubezpieczenia. Moglabym obnizyc rate o 200 zl gdybym wydluzyla czas kredytowania o 16 lat. Chyba sobie odpuszcze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj caly dzien oprocz konwersowania na Forum z OK pracowalam nad doskonaleniem rysunkow w SketchUp. Zalapalam pare rzeczy. Robilam to jednoczesnie nauczajac przez Skype, wiec efekty nie sa zbyt spektakularne. Postanowilam jednak wrzucic lazienke. Wymiary - 1,83 na 1,90.

 

Kilka wyjasnien: po pierwsze kolorek na scianach wyglada na ciemniejszy, niz ma byc w rzeczywistosci - bedzie to bardzo rozbielony bez. Poza tym, bedzie to tynk marmorino - zatarty na gladko, prawie swiecaco i zabezpieczony woskiem. Wyglada jak blok piaskowca. Zrobimy to sami. Na podloge chcialabym dac plytki moze z marmuru, chyba brazowego. Po prawej od drzwi chcialabym polki wewnatrz sciany (pokryte tez tynkiem), podobnie jak szafke z lustrem - tez chce ja wpuscic w sciane. Nie wiem, czy da sie zrobic WC na scianie z umywalka, bo nikt w bloku nie ma tam WC, wiec byc moze bedzie musial byc prostopadle do umywalki - wtedy polki beda krotsze. Tam beda jakies takie ozdobne kosmetyki. W nogach wanny chce tez miec jakas polke, ale juz nie mialam nerwow - ciagle mi nie wychodzila... Reszta elementow ma sie pojawiac w miare potrzeb. Musimy zobaczyc, jak sie do tej lazienki zmiescimy. Oczywiscie brakuje tam gadzetow, bibelotow itd., a wstawialam elementy jakie znalazlam, ale przynajmniej teraz wiem jak to jest z rozmiarami tej lazienki. Acha, no i oczywiscie jest okno z luksferow, ktore juz sa.

 

PS. Plany sa nieaktualne, zapraszam nizej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i okazalo sie, ze w PL nie ma szafek z lustrem wpuszczanych w sciane. Hmmm.... chyba trzeba bedzie sobie z NY przywiezc. Co za kraj :roll:

Przejrzalam jeszcze raz kosztorys od grzebka - juz mi w wyobrazni balkon kafelkuje itd. No niezle. Lepiej niech podloge betonowa zrobi, bo z tym moze byc naprawde niezly klopot. Niby wszystko wiemy, ale nie wiemy nic na temat kolorow. Probka w lazience miala byc jasnoszara, wyszla ciemnoszara. Jest tez 5 roznych impregnatow i zupelnie nie wiadomo, jaki daja efekt. Chyba ten akrylowy bedzie OK, tak cos mi sie wydaje, tylko nikt mi nie wierzy. Na balkon to ja chyba dam sztuczna trawe :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jestem wymozdzona... Caly dzien kombinowalam, jak urzadzic swoj pokoj i kurde nie mam kompletnie pomyslow. Sypialnia byla prosta, bo funkcja (garderoby i spalni) wymusza tresc. Szafy najbardziej lubie biale, zeby nie zagracaly przestrzeni, a reszta w zasadzie nie ma wiekszego znaczenia w tym kontekscie - toaletka moze byc wlasciwie jakakolwiek, kazda bedzie pasowala, bo nic nie bedzie z nia konkurowalo. Materac na gorze - tam w zasadzie oprocz naszej prywatnej przyjemnosci nic nie ma znaczenia.

 

A tu!? Biblioteka i gabinet - o to chodzi w moim pokoiku 2,60 x 5 m. Na jednej, dluzszej scianie ma byc regal z ksiazkami, biurko albo pod oknem, albo na przeciwleglej scianie. Ale to jest niewazne, najwazniejsze sa kolory. A zaczelo sie od tego, ze kupilam sobie w wylegarni listownik i sekretarzyk zdobiony technika decoupage:

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Akcesoria/listownik.jpg

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Akcesoria/Sekretarzyk.jpg

 

Kolory sekretarzyka sa blizsze rzeczywistosci. Zolty, zloty, czerwony, troche niebieskiego. Uwielbiam stare manuskrypty - jestem w koncu mediewistka :roll: Nie chodzi mi o to, zeby zrobic z pokoju skansen, bo te akcesoria tez nie sa calkiem serio. Lubie tez kalendarze z manuskryptami i to by bylo na tyle "sredniowiecznych" akcesoriow.

 

Na podloge kupilam bambus w kolorze jasno-ciemnym. To znaczy takim cieplym, miodowym. Byly dwa odcienie ciemnego, wybralam jasniejszy. Ma takie smiszne kolanka, ale one beda dominowac wiec nie chcialabym juz nic specjalnie bogatego tam wrzucac.

 

Po drugie - dysponuje mezem, ktory potrafi namalowac drewno, jak rowniez wszystkie inne materialy na wszystkim (no moze oprocz plastiku, na plastiku ciezko sie maluje), tak, ze nikt nie odrozni od oryginalu.

 

Po trzecie - mam proste biurko sosnowe. Moge kupic nowe, ale to spelnia swoja funkcje i nie wydaje mi sie, ze znajde lepsze. Mozna je odnowic i pomalowac - na bialo albo na cokolwiek, w tym bambus.

 

Po czwarte - bedzie ten regal, pewnie zrobiony z desek bukowych albo debowych - z czegos co utrzyma te tony ksiazek, ktore mam. To rowniez mozna dowolnie pomalowac. Chcialabym, zeby zostalo pomalowane tak jak biurko. Raczej, zeby nie bylo to gole drewno sosnowe, zeby nie wygladalo zbyt "wsiowo", bo rustykalne klimaty nie dla mnie.

 

Po piate - przydalaby sie jakas kanapa, stolik itd. Ma to byc awaryjny pokoj goscinny no i ja tez lubie sie rozlozyc czytajac ksiazke.

 

Pytanie za 100 punktow - jak to wszystko polaczyc (kolorystycznie) ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekajcie, czekajcie... A gdyby tak wszystko walnac na bialo (regal, biurko, stolik) i na przyklad na biurku namalowac jeden z tych wzorkow z sekretarzyka? I reszte tak w white'ach i off-white'ach zrobic? I na przyklad jakis jeden mocny akcent - krzeslo, czy cos.

 

To mi sie strasznie podoba:

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Akcesoria/Krzeslo.jpg

 

Mozna by tez jakis maly stolik pomalowac w ten bambus - taki jak na podlodze, ale to mogloby byc juz za duzo. Powoli kielkuje, ale dalej jestem wymozdzona strasznie... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po spotkaniu z grzebkiem plany lazienki wygladaja tak:

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/lazienka1.jpg

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/lazienka2.jpg

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/lazienka3.jpg

 

Niestety kibel mozna zamontowac tylko w tej scianie, a ostatnio zle sobie wymierzylam lazienke. Naprawde ma 190 na 223. Malenstwo... Ustalilismy pare rzeczy, ale z tym betonem jest troche kanal z kolorem. Moze uda mi sie zdobyc jakis wzornik od maxita. Generalnie pozytywne spotkanie, tylko facet mnie tak wymeczyl przez 2 godziny, ze musialam piwo walnac...

 

Zla wiadomosc jest taka, ze sasiedzi znowu mnie zalewaja - tym razem nad kuchnia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachecona i mile podlechtana pozytywnymi komentarzami, po calym dniu roboty (no dobra, przesadzam, po paru godzinach) z planem kuchni, niniejszym wklejam:

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/kuchnia1.jpg

 

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/kuchnia2.jpg

 

Drzwi w rzeczywistosci sa odrobine wezsze, ale to chyba nie ma znaczenia. Po prawej stronie od wejscia chcialam zabudowac wneke od podlogi do sufitu. Mam watpliwosci, co do strony lewej - od okna. Czy to dobry pomysl, zeby dac tam blat w litere L? Czy lodowka stoi w dobrym miejscu?

Myslalam o tym, ze pod blatem moge miec np. barek na kolkach. Chcialam uniknac gornych szafek. Moze byc tez wiecej polek.

 

Jesli chodzi o kolorystyke, jeszcze nie zdecydowalam. Na razie jestem na etapie bialych, blyszczacych mebli i niebieskiego blatu, pomalowanego przez meza na lapis lazuli i zalanego zywica. Do tego dodatki z kobaltowego szkla, uwielbianego przez meza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://i621.photobucket.com/albums/tt294/malgos2/Plany/kuchnianowa1.jpg

 

Tak lepiej?

 

Tylko kurde nie wiem, czy nie bedzie problemu z licznikami, ktore sa wlasnie tam, gdzie zlew na pierwszych rysunkach. Mam nadzieje, ze nie bedzie ich trzeba przesuwac, bo wtedy hudraulik mnie nie minie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po spotkaniu z grzebkiem okazuje sie, ze:

 

1. Yes, yes, yes :D :D :D :D :D Kibel wejdzie w sciane po prawej!!!!

2. Nad kiblem beda polki - wneki, ale troche wezsze, bo obok leca rozniste rury.

3. Licznikow w kuchni on nie przesunie, na razie przesunie tylko kurki do zlewu, a zanim zrobie meble to najwyzej wezwe jakiegos hydraulika, zeby mi je przesunal. Na razie i tak meble sa tylko w fazie planowania.

4. W tej chwili grzebek konczy malowac przebijajace na zolto regipsy i kladzie parkiet. Potem ma dokonczyc montowanie geberitu i zrobic polki w lazience.

5. Mam w tym tygodniu kupic wanne.

 

To tyle! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...