Czy poprawnie zestawiłam koszta?

[nely]

Pierwszy raz na forum.

Witam!

 

Oczywiście czytałam forum juz od dawna, teraz czas na konfrontację

 

dom murowany, 150 m2 użytkowej, 180 pow. netto, 120 zabudowa

strop teriva

 

Kalkulacja kosztów (na podstawie wykonanych telefonów i zasięganych opinii oraz szacowania pracy własnej (tatko budowlaniec) w regionie – zachodniopomorskie.

 

Dom bez piwnicy, ogrzewanie – kocioł na paliwo stałe, gazu brak, kanalizacja gminna ok. 30 m.

Projekt, adaptacja i pierwsze wykopy są zrealizowane.

 

Pierwsza pozycja to MATERIAŁY druga to ROBOCIZNA

 

STAN ZERO 26 000 zł

Fundamenty i roboty ziemne

13 000

13 000

 

STAN SUROWY 141 000 zł

1. ŚCIANY KONSTRUKCYJNE

17 000

11 000

2. ŚCIANKI DZIAŁOWE

5 000

11 000

3. STROPY, BALKON, TARAS

14 000

7 000

4. SCHODY

5 000

2 000

5. DACH – KONSTRUKCJA, OCIEPLENIE

12 000

18 000

6. DACH – POKRYCIE, OBRÓBKI

14 000

7 000

7. STOLARKA OKIENNA I DRZWIOWA

16 000

2 000

 

STAN WYKOŃCZENIOWY 60 000 zł

1. PODŁOGI I POSADZKI

19 000

12 000

2. TYNKI WEWNĘTRZNE, OKŁADZINY

4 000

6 000

3. MALOWANIE

1 000

3 000

4. ELEWACJA

7 000

8 000

 

INSTALACJE WEWNĘTRZNE 34 000 zł

1. WODNO KANALIZACYJNA + podstawowa armatura

5 400

3 000

2. CO

17 000 (JUŻ Z KOTŁEM)

2 000

3. ELEKTRYCZNA

3 400

3 200

 

PRZYŁĄCZA DO BUDYNKU 12 000 zł

1. WODNO-KANALIZACYJNE

7 000

3 000

2. ENERGETYCZNE

1 500

500

 

POZOSTAŁE (NADZÓR, ODBIORY ITP.) 5 000 zł

 

INNE (BRAMA OGRODZENIE POLBRUK WIATA ZAGOSP. , ALARM) 25 000 zł

WYPOSAŻENIE DOMU (KOZA, ŁAZIENKA, KUCHNIA, POKOJE) - 37 000 zł

 

OGÓŁEM 340 000 zł

 

 

Wychodzi mi, że muszę wziąć 280 000 zł kredytu (na tę część prac, które są minimum do odbioru przez bank).

 

Czy są jakieś luki w moim kosztorysie?

Czy może coś pominęłam?

 

Jak mogłabym zredukowac koszta?

Może jakieś zmiany w projekcie?

 

Pozdrawiam!

Nely

[wojenka]

ekspertem to ja nie jestem, ale nie uwzględniłaś kominów na przykład a to też wydatek.

Poza tym mało realne są koszty tynków i okładzin - niestety. Elewacja też raczej tak tanio nie wyjdzie... Bierz lepiej większy kredyt i buduj bez stresu, że Ci zabraknie

[nely]

Kominy uwzględniłam w ścianach (bo w nich się znajdują)

Tynki i elewację - zgodnie z sugestią sprawdzę raz jeszcze.

Na większy kredyt nie mam zdolności.

[Nefer]

Na większy kredyt nie mam zdolności.

No to jeśli nie masz zdolności , to się nie masz czym martwić Bierzesz ile możesz i dajesz na mszę

[Jola z Melisy]

Kredyt łatwo wziąć, trudniej spłacić. 280 tyś to kupę kasy i jak dobrze wszystko zorganizujesz i nie będziesz szaleć starczy według mnie na stan deweloperski. Buduje dom o podobnym metrażu i przy zainwestowaniu kwoty, o której piszesz, mam zamiar się wprowadzić. Co do wspomnianych tynków to są chyba trochę niedoszacowane, chyba że znajdziesz naprawde tania ekipę. Dach też policzyłaś bardzo tanio.

[wojenka]

Kredyt może i łatwo wziąć - też nie zawsze Ja mam taki kredyt właśnie i zastój na budowie, bo mimo oszczędzania, nie ma jeszcze stanu deweloperskiego (brak kotłowni na przykład). Kasy brak i kombinowanie co dalej. Nie jest to najmilsze i nikomu tego nie życzę. Wiele osób na tym forum każe się innym rzucać z motyką na słońce. Są też na szczęcie głosy rozsądku. Lepiej być pesymistą....

[Jola z Melisy]

Lepiej być pesymistą...i kupić sobie kawalerkę.

[nely]

Po śniadanku i święceniu jajek zasiedliśmy do liczenia i wyszło, że koszta wykonania elewacji, dachu i tynków są poprawnie policzone (będzie to w częsci robił tato). Może to kwestia regionu, w którym się buduje?

Dziekuję za odpowiedzi i prosze o podpowiedzi w kwestii - na czym mozna zaoszczędzić? Jak zredukowac jeszcze koszta? Może warto coś zmienić w projekcie?

[Jola z Melisy]

Nely, u mnie też większość prac wykonuje tato. To naprawde spora ulga. Jeśli nie będziesz musiała brac do wszystkiego mega drogich ekip, to jestem przekonana, że realnie oceniasz koszty i uda Ci sie zmieścić w tej kwocie. Zresztą, ogrodzenie, meble (oprócz kuchennych), bramę garażową można zrobić później.

[Nefer]

Kredyt może i łatwo wziąć - też nie zawsze Ja mam taki kredyt właśnie i zastój na budowie, bo mimo oszczędzania, nie ma jeszcze stanu deweloperskiego (brak kotłowni na przykład). Kasy brak i kombinowanie co dalej. Nie jest to najmilsze i nikomu tego nie życzę. Wiele osób na tym forum każe się innym rzucać z motyką na słońce. Są też na szczęcie głosy rozsądku. Lepiej być pesymistą....

 

Z tym każe to ja bym nie przesadzała.

Każdy decyduje sam czy go stać czy nie na budowę domu - i nikt tu nikomu nie przystawia pistoletu do głowy.

Trzeba myśleć. Równiez po to by nie zostać z ręką w nocniku - co się niestety zdarza - i tylko sobie sami możemy za to podziękować , prawda ?

[jacekp71]

powtorze po raz kolejny na forum:

m2 pow. uzytkowej x 3500zl,

 

zgrubne (i prowokacyjne) liczenie, wiem, ale na tyle nalezy sie przygotowac ....

 

uda sie za mniej ? super ! kupisz sobie nowy wypoczynek ....

zabraknie ? to znaczy, ze poniosla cie lekko fantazja i pojechalas na wykonczeniowce .... ale na pewno sie wprowadzisz do domku

[Nefer]

Jacek Właśnie tyle zakładam.

Ale zaczynałam od 2.000 - tyle, że to dawno było :)

[RAIDER12]

powtorze po raz kolejny na forum:

m2 pow. uzytkowej x 3500zl,

 

zgrubne (i prowokacyjne) liczenie, wiem, ale na tyle nalezy sie przygotowac ....

 

uda sie za mniej ? super ! kupisz sobie nowy wypoczynek ....

zabraknie ? to znaczy, ze poniosla cie lekko fantazja i pojechalas na wykonczeniowce .... ale na pewno sie wprowadzisz do domku

Jacek zgadzam sie z tobą w 100% powierzchnia razy 3500,sam sie przekonalem,aktualnie wydalem juz 395000 a jak liczę sobie ile jeszcze muszę wydać to wychodzi mi że ok 150000 i napewno sie nie oszukuję tylko może to być niedoszacowane czego bym nie chcial.

[nely]

Wydawało mi się, iz przy prostych domach i założeniach:

- dach dwuspadowy,

- max 4 okna dachowe,

- kominy w ścianach zewnętrznych,

- brak lukarn itp,

- tylko jedna krótka ścianka nośna (dla schodów)

- wiata zamiast garażu

 

cena za m2 jest dużo niższa niż przy innych..

 

Tak został dom skonstruowany, z nadzieją na tańsza realizację.

A teraz mysle, że gdybym miała te lukarny i dach czterospadowy czy więcej okien dachowych i może więcej kominów, albo więcej ścian nośnych.. i garaż.. np. na dwa samochody.. to musiałabym liczyć (przy nadal wyposażeniu marketowym i ogromnym wkładzie pracy własnej) wedle powyższej koncepcji jakies 4500/m2

 

Kogo stać na takie domy?

[Nefer]

10 okien dachowych, fakt- prosty dach, garaż na dwa samochody 263 + 36 garażu - myślę , że 3500 spokojnie :)

Znam się na badaniach rynku, nie na budowaniu, więc własnej pracy - brak :)P.S. nikogo nie stać - każdy bierze kredyt

[nely]

Nefer,

na kredyt tez nie każdego stać

 

gdybym liczyć 3500/m2 musiałabym wziąc jakieś 600 tys.

600 000 na 30 lat to rata z ubezpieczeniami ponad 3000 zł

do tego opłaty wynajmu..

wypłaty nie starczy

 

 

zaczynam miec watpliwości z tym /m2

u nas mieszkanie mozna kupic za 3500/m2

a gotowe domy kosztują niewiele ponad 600 tys.

[Nefer]

No właśnie. U nasz mieszkania powyżej 7.000

Dlatego bardziej sie opłaca postawić dom

 

Budowa domu to zwykły projekt Jesli jesteście w stanie zrobić wiele sami - bo umiecie, macie znajomych, rodzinę, ktora Wam pomoże i umie - będzie taniej. Ale to wszystko trzeba po prostu dokładnie policzyć. Materiały musicie kupić tak czy inaczej. Ale zawsze można położyć blachodachówkę zamiast ceramiki, nie ?

A więc kartka, długopis i do dzieła.

Przeciez nie możecie zacząć budowy i jej nie skończyć, bo to tragedia jakaś...

Oczywiście, nawet nieskończony dom można sprzedać jak nóż na gardle, ale raczej nie po to sie zaczyna budowę

MOże mniejsza powierzchnia, może bez garażu..

[nely]

Powierzchnia jest minimalna dla nas wszystkich (5 osób, może kiedyś 6)

garazu nie mamy, tylko 10m2 kotłownię na paliwo stałe i w planach wiata.

Oczywiście wszystko liczyłam z kartką i długopisem - telefony i szacowanie przez cały tydzień.

 

Jak jeszcze mogę ograniczyć koszta? bo kombinuję i nic mądrego wymyslić nie mogę.

[Jola z Melisy]

Nely, dasz radę, budując prosty dom, bez udziwnień i przy pomocy rodziny. Jestem o tym przekonana. My wydaliśmy do tej pory 170 tyś, a mamy stan surowy zamknięty. Moglibyśmy sporo zaoszczędzić nie kładąc karpiówki na dachu, zastępując ytonga tańszym materiałem, wstawiając okna pcv białe. Mamy też garaż na dwa auta, dom jest z dwoma lukarnami, okna nietypowe (trójkaty), balkon itp. Z tym, że dużo robimy sami, zawsze negocjuje ceny i sprawdzam pięć razy zanim coś kupię. Oczywiscie, że można wydać dużo więcej. Sama mam znajomych, krórzy są na tym samym etapie co my i wydali juz 350 tyś. My rezygnujemy, z wszelkich nowinek w stylu solary, rekuperatory itp. bo nas na to nie stać. Jedyne szaleństwo to w przyszłości odkurzacz centralny.

[jacekp71]

Powierzchnia jest minimalna dla nas wszystkich (5 osób, może kiedyś 6)

garazu nie mamy, tylko 10m2 kotłownię na paliwo stałe i w planach wiata.

Oczywiście wszystko liczyłam z kartką i długopisem - telefony i szacowanie przez cały tydzień.

 

Jak jeszcze mogę ograniczyć koszta? bo kombinuję i nic mądrego wymyslić nie mogę.

 

nely,

 

primo - nie ma czegos takiego, jak koszta sa koszty lub koszt ....

 

secundo - powinnas twardo stanac na ziemi - tego domu nie zbudujesz i wykonczysz za 340 tys, ja nie myslalbym gdzie obciac wydatki, ale jak powiekszyc swoje zasoby,

 

tych, ktorzy juz zbudowali i wykanczaja domki, nie przekonasz swoimi argumentami - siebie moze tak, wiem ze optymizm przenosi gory,

niestety, wg mnie obudzisz sie z reka w nocniku ....