Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ctrl+Alt+Del, czyli KOMPUTERY i problemy z nimi


ponury63

Recommended Posts

Mieczotronix, wielkie dzięki za informacje.

 

-skanować będę głównie teksty - często opracowuję obszerne tematy i do np. cytowań łatwiej jest wczytać niż przepisywać; będzie mi też służył jako xero; do zabawy - mam ambicję przebrać mój stos makulatury i co ciekawsze rzeczy zapisać na dyskach, a papierkami wspomóc ochronę środowiska :wink: ; photo rzeczywiście niekoniecznie, zależy mi - głównie - na możliwości zapisu i przesyłania tego dalej; ale gdyby różnica w cenie nie była oszałamiająca, to czemu nie; na razie mam starego Lexmarka 1020, i ma on niewiele wspólnego z foto, chociaż staruszek [z 1996] jeszcze wydala...

 

-czy zwracać uwagę na szybkość skanowania ?

 

-w teście KŚ http://www.komputerswiat.pl/ oceniano też jakość skanowania - na pewno istnieją niuanse w wybarwieniu kolorów czy odcieni szarości; tam też pierwsze miejsca zajęły Umax, Canon, Plustek, Microtek, a HP dopiero na 7 i 8 miejscu [skanery w cenie <600 zł]; obejrzałem też strony "Chip" i "Pc world computer" - dużo lektury przede mną.... :(

 

-wstępne typy opiszę sobie w MM, pomęczę też sprzedawców i poproszę Cię o werdykt [jeśli łaska :D ]

 

-jednak głównym problemem jest brak wejścia USB - a większość obecnych skanerów właśnie z tego portu korzysta... i co ja biedna małpa mam robić ?!?!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam w pracy dwa skanery:

jeden dosyć stary, Mustek ScanExpres 6000P, bardzo wolny, klnę na niego ile wlezie, ciagle są kłopoty na łączach (wystarczy małe zagiecie kabla i już komp go nie widzi)

drugi nowszy Epson Perfection 2450 Photo, szybki, ma przystawkę do slajdów.

Oba były kupowane bez Abbyy-ego, dograliśmy go osobno, działa wszystko bez zarzutu. Cen nie podam, bo zakupy to nie moja działka :wink:

Ogólnie kupowałabym jak najszybszy skaner, jeśli chcesz skanować OCR-em dużo stron, to może szlag trafić, jak się czeka i czeka na wyświetlenie... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-jednak głównym problemem jest brak wejścia USB - a większość obecnych skanerów właśnie z tego portu korzysta... i co ja biedna małpa mam robić ?!?!

Pozdrawiam

Nie jest tak źle, choć widzę, że to chyba trochę wiekowy komputer, bo USB istnieje już od ładnych kilku lat. Co to jest? Jaki system operacyjny?

Pytam, bo na przykład Win NT nie obsługuje USB.

Można kupić i wetknąć kontroler USB. Od razu w wersji 2.0 - dużo szybszy (ok. 40 razy), a kosztuje może 10 zł więcej, 60-70 zł to chyba nie jest dużo.

Przy okazji możesz się rozejrzeć za skanerem, który ma USB 2.0. Jak szaleć, to szaleć. Przy skanowaniu wielu stron może to mieć zasadnicze znaczenie.

Przykład: USB

Sprawdź tylko w sklepie, czy są sterowniki do twojego systemu. Nigdy takiego kontrolera nie instalowałem, ale nie powinno być kłopotów.

A USB przydaje się teraz nie tylko do skanera.

A instrukcja instalacji tego kontrolera jest TUTAJ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno. Chyba najlepszym programem jest FineReader. Jest dołączany przez Plustek a także inne firmy. Tylko jest to już stara wersja. Obecnie sprzedawana jest wersja 6, wprowadzana do handlu: 7, a te ze skanerami to 4 albo 5. Różnica jakości jest ogromna - dużo dokładniejsze rozpoznawanie, zachowanie formatów i tabel, kolor itp. Pytanie, czy warto brać taką starą wersję, choć ponoć darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

USB w wersji 2.0 w żaden sposób prędkości skanowania nie zmieni, skaner to bardzo wolne urządzenie z punktu widzenia przesyłania danych i i tak nie wykorzystuje w pełni możliwości USB w starszej wersji.

Ale jeśli kupować już kartę z portami USB, to rzeczywiście lepiej od razu 2.0.

Jednak w Twoim przypadku (ponury) radzę poszukać skanera, który podłącza się przez port drukarki. Przynajmniej nie trzeba się grzebać w komputerze. Samo dołożenie karty USB do komputera może nie jest trudne, ale często po włożeniu nowej karty do komputera trzeba się nieźle nakonfigurować. Dlatego radzę Ci, kup sobie skaner podłączany przez złącze drukarki.

Co do prędkości skanowania, to rzeczywiście w tej dziedzinie skanery potrafią się dość znacznie różnić. Jak ja kupowałem swój skaner, zorientowałem się, że ani w testach, ani w danych producentów prędkość skanowania (np strony A4) nie pojawia się zbyt często. Najlepiej więc poczytać opinie użytkowników na listach dyskusyjnych (polskich lub angielskich jak ktoś umie) i wyszukać informacje o danym modelu skanera.

Alanta pisze, że Mustek jest kiepski, ale w tym przypadku chodzi o kabelek, a nie o skaner. Jeśli trzeba mnąć i gnąć kabelek, to znaczy że to on nie kontaktuje, a nie że wszystkie Musteki takie są.

Ponury63 - w twoim przypadku możesz spokojnie poprzestać na skanerze 2-gim od dołu cenowo. Jedź do Media Marktu, zobacz od ilu zaczynają się ceny. Odrzuć dwa najtańsze modele. Wybierz trzeci, który ma Fine Readera (może być stara wersja - i tak powala konkurencyjne programy) i złącze LPT. A potem baw się! I tak ci się po miesiącu znudzi... (taka nasza facetów natura - he he)

Ambicje przerobienia stosu makulatury odejdą ci po 20-tej kartce. Skanowanie to dosyć nudne zajęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że z portem równoległym nie znajdziesz - już nikt nie produkuje, a starego nie ma co, bo będzie koszmarnie wolny.

Co do różnicy między USB 1 a 2, to różnica cenowa nie jest duża. Można kupić za 350-450 zł. Różnica szybkości jakaś jest, choć rzeczywiście niewielka. Interfejs jest szybszy do 40 razy, ale sam skaner też musi obrobić odczytany obraz, a tych bitów jest naprawdę dużo. W rzeczywistości będzie to ileś procent. Ale to trudno porównywać - co jest efektem interfejsu, a co ogólnego postępu technicznego? Canon jest jedną z nielicznych firm, które deklarują jakąś szybkość skanowania. Ich skanery są dobre, ale nie licz na dobry OCR - dają soft (OmniPage), który nie rozpoznaje polskich liter, chyba że coś się zmieniło. Generalnie Mieczotronix ma rację - nie warto przesadzać cenowo, chyba że ten skaner będzie dla ciebie podstawą utrzymania i szybkość ma podstawowe znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Jednak w Twoim przypadku (ponury) radzę poszukać skanera, który podłącza się przez port drukarki...

 

Niech cie Ręka Boska broni przed skanerem na Centroniksie. Używanie skanera i drukarki szczególnie atramentowej (bitronix) to niewyczerpane źródło problemów.

 

Co do USB to nie przpominam sobie żadnego pętaka bez tego. Inna sprawa, że do wcześniejszych modeli (typu AT) USB wyprowadzane było na "śledziu", który był "opcjonalny", a niektórzy leniwi komputerowcy wogóle go nie montowali. Poszukaj opisu do swojej płyty głównej. Jeśli nie znajdziesz to poszukaj chociażby nazwę i model. Prawdopodobnie wystarczy ci to - kosztuje 5-7 złociszy. Ja bym dał ci za friko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem d..a w kołnierzyku !!! Chcąc się Wam wyżalić, jaki to mam niedobry, stary, zardzewiały komputer, wysunąłem to bydlę z szafki w której stoi. I co ??? Są dwa porty USB, podpisane USB1/USB2 [na tej samej płycie, gdzie są wyjścia: do drukarki, drugi port z rysuneczkiem josticka, jeszcze jakieś dwa maluchy, dwa okrągłe (podobne do dawnych DIN-owskich, tylko malutkie) złączki do myszy i klawiatury i trzy wyjścia dźwiękowe].

Przepraszam za kłopot i obiecuję poprawę.

Acha, ten pętak :D to Pentium III 667 MHz 128 RAM pod Windowsem 98... z 2000 roku. W starym AT (Pentium I 8 MB RAM) z 1996 na pewno USB nie było...

Mam pytania:

-czy do takiej darmowej, starszej wersji programu można dokupić upgrade ?

-czy oprócz pism komp. w wersji online w/w są jakieś (najlepiej polskie) strony dyskusyjne czy z testami, które warto - nie tylko w przypadku wyboru skanera - poznać ?

-niektóre ze skanerów mają przyciski szybkiego dostępu do różnych funkcji - potrzebne to czy tylko fajerwerk ?

 

Dziękuję Wam za tak liczny odzew.

 

_____________________________

Hasło na dziś: "Lamer też człowiek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponury, mam Plusteka ST 24. Fajna zabawka. Kupiłem bezpośrednio u importera rok temu. Program Abby Fine Reader 5 był jako standard + wersja 6 na 30 uruchomień. Cena niższa niż w najtańszym sklepie. Jak chcesz odszukam rachunek i podam Ci namiary na priva. Firma jest z Warszawy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dwa porty USB, podpisane USB1/USB2

To te!!!

-czy do takiej darmowej, starszej wersji programu można dokupić upgrade ?

raczej nie, bo byłoby to nie fair wobec tych użytkowników, którzy zabulili już za pełną wersję (poprzednią) i chcą upgradeu. Upgrade jest właśnie dla nich. Dla tych co dostali wersję pobudzającą apetytu droga wiedzie z reguły przez zakup pełnego programu.

 

-czy oprócz pism komp. w wersji online w/w są jakieś (najlepiej polskie) strony dyskusyjne czy z testami, które warto - nie tylko w przypadku wyboru skanera - poznać ?

na listach dyskusyjnych to są raczej opinie użytkowników, testów tam nie znajdziesz. Ja nie wiem czy są jakieś strony z testami, ale wyszukiwarki to na pewno będą wiedziały. Po prostu wpisz nazwę wymarzonego skanera do http://www.google.pl i do tego jakieś słówko naprowadzające typu "test", "ocena", "jakość" itede, na pewno coś ci znajdzie.

-niektóre ze skanerów mają przyciski szybkiego dostępu do różnych funkcji - potrzebne to czy tylko fajerwerk ?

to zależy, co kto lubi. tak samo jak dodatkowe przyciski na nowych 'multimedialnych' klawiaturach. Albo czwarty czy piąty przycisk myszki. Generalnie, kiedyś skanery ich nie miały i nikt nie narzekał.

Mój skaner nie ma nic, nawet wyłącznika sieciowego (po prostu lampa zapala się jak uruchamiam program do skanowania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przespałem się z tematem - oto moje zdanie.

1. Nie ma znaczenia wersja USB, bo komp i tak ma z pewnością USB 1. Cena ważniejsza.

2. Skoro zależy ci na OCR, kup tańszy skaner, ale z lepszym softem (np. FineReader 5). Kartkę skanuje się np 30 sekund, a obrabia przynajmniej kilka minut. Oszcędność 10 sekund na skanowaniu niewiele zmieni. Im lepszy soft, tym sprawnie to zrobi. Nigdy OCR nie daje 100% efektu, trzeba coś korygować na piechotę. Zwłaszcza przy tabelach, kolumnach, nietypowych formatach, niewyraźnych czcionkach. Każda nowa wersja softwaru jest wyraźnie lepsza i daje duże oszczędności czasu.

Czasem warto nawet kupić oddzielnie najnowszą wersję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dni czytałem w necie o skanerach, zdaje mi się że wiem mniej niż przedtem...

W MM są głównie Plusteki [te jako jedyne mają Fine Readera 5.0 Sprint Pro, jeden model nawet ver. PL], mają też 24-miesięczna gwarancję; ceny od 300 do 1000 zł; podoba mi się też serwis door to door

są też Canon'y i HP; jest jeszcze Epson, ale ma tak parszywy design...

 

Mam jeszcze kilka pytań:

-czy jest naprawdę wielka różnica pomiędzy CIS i CCD w wierności oddawania kolorów (dla amatora) ?

-czy wielkość [gabaryty] skanera może mieć znaczenie w jakości / trwałości tego urządzenia ? [chodzi mi o ew. psucie sie wózka]

-czy poprzestać - jak radził Mieczotronix na tanim skanerze z MM, czy łazić po sklepach szukając Umax'a i Microtek'a [dobre wyniki w testach] ? Cena nie jest najważniejsza, w końcu kupuję sprzęt na parę lat i wiele robót...

 

A tak w ogóle, to >>>czy ufać testom (patrz tekst pod testem)

 

Cytat:

"Wśród programów do rozpoznawania tekstu dominował ABBYY FineReader, najczęściej w wersji Sprint o ograniczonej funkcjonalności. Bez wątpienia FineReader jest jednym z najlepszych programów do OCR-u - bardzo dobrze radzi sobie z poprawnym rozpoznawaniem polskich znaków. Skuteczność pozostałych aplikacji tego typu była zazwyczaj niższa."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś chyba przeceniasz nasze możliwości. :wink: Tu by się przydał ktoś z serwisu, kto przerzucił dziesiątki różnych skanerów i zna ich wady i zalety. Chyba niewiele możemy powiedzieć np. o trwałości mechaniki. Powinna być spora, niezależnie od modelu, bo nie są to urządzenia bardzo ciężko pracujące. To jest jeden - dwa przebiegi wózka na stronę. To już drukarka atramentowa ma dużo trudniej. Skaner CIS jest nieco prostszy - silniczek krokowy, pasek zębaty, wózek i prowadnice, powinien być chyba trwalszy, ale ma z kolei gorszą głębię ostrości (choć sama ostrość jest odrobinę lepsza). Jeśli skanujesz książki, musisz je bardzo dokładnie dociskać do szyby. Przy grubych jest to kłopot, bo trzeba czymś obciążać. Mają też nieco gorsze odwzorowanie kolorów, ale amator chyba tego nie wyłapie. Gabaryty wynikają głównie z typu odczytu: CCD mają lustra i optykę skierowujące obraz na przetwornik - to musi być grubsze.

A w ogóle znasz wierszyk o takim, co to mu w żłoby dano? :wink:

Ja mam czasem ten sam problem. Jak zacznę czytać testy, nie mogę się zdecydować. Za komuny było prościej - człowiek kupił to, co rzucili i musiał się cieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wyżej, to ja niezalogowany.

FineReader jest rzeczywiście najlepszy. Zwłaszcza dla nas bo rozpoznaje znaki i ma słowniki bardzo wielu języków - w tym oczywiście polskiego. Z internetu można ściągnąć wersję 7 "try and buy" - działa chyba 7-14 dni. Róznica nawet w stosunku do 5 ogromna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...