Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

adaptacja obory/stodoły - polskie inspiracje, rady ???


marekmarian

Recommended Posts

ja nie myslalem o robieniu zdjec tylko o samej lampie blyskowej :)

Niestety nei mam takich doświadczeń i trudno mi coś sensowniej doradzić.

 

ja bym chyba sprzedal i znalazl sobie coś co mi pozwoli pomyśleć "bez sensu było tam siedzieć, każdy kolejny rok byłby rokiem bez tego pięknego miejsca które tu znaleźliśmy, taka cisza, ptaki śpiewają..."

 

ale to trudne tak pomyśleć będąc w miejscu z ktorym siejest związanym pępowiną.... ja kiedyś jedną taką uciąlem, niedlugo utnę drugą, ostatnią... życie jest tam gdzie moje szczęście i dopóki ono tam. Jak go tam nie będzie, trzeba będzie szukać szybko innego miejsca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się adoptować byłą fabrykę gwoździ ,

http://i280.photobucket.com/albums/kk194/mrjar_2008/sprztanie039.jpg

Za drzwiami (widocznymi na zdjęciu ) jest część mieszkalna a tutaj chcę postawić kominek (tam gdzie widoczna jest czarna dziura na frontowej ścianie) i podzielić dawną część fabryczną na "salon" i "dodatek".

Napiszę więcej niedługo.

 

jaka ma to szerokosc ? (ta sciana na wprost)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marekmarian napisał:

aka ma to szerokosc ? (ta sciana na wprost)

 

ta ściana na wprost ma 10 m a na długość 14 (i to jeszcze nie wszystko, bo jest "za plecami" część garażowa). Łącznie część socjalna ma 60 m2, a reszta ( w częsci widoczna na zdjęciu) około 190 m2.

Jezu, aż boję się pisać o tych rozmiarach. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
</p><p> [img]http://www.daylesfordorganic.com/content/ebiz/lightmaker/scat/bamfordbarn/banner1.jpg

 

sporo czasu minęło ale to co wkleiłaś tutaj Nefer, caly czas mi pasuje... i kamien i drewn ow niedalekiej odległosci tonalnej od siebie... chyba jesli wracamy do czegos p oczasie i nadal sie nam podoba (mimo ewolucji) to chyba jest dobra wskazówka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 3 weeks później...
marekmarian, jak postęp w planowaniu ?

bo nie mogę się doczekać, co ci się z tego urodzi ...

pozdrower!

 

Witam serdecznie Skuteczną Kolonistkę :) !

 

U zwolniło trochę na projekcie, moich wymaganiach wobec konstrukcyjnych (kompromis) ale powinno sie lada dzień zdecydować co i jak i architekt będzie mógł rozrysować wszystko.

Widziałem, że u Ciebie już "nowa Era :) wszystko ślicznie poszło do przodu... Gratuluję, podglądałem nawet i powoli to mi się smutno robi jak te Wasze domki i 'wprowadziny' widzę :) A ja wciąż przed wszystkim.. oby niedługo bo życia szkoda.... z wiosną powinno sie coś więcej dziać i okazywać po kolei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marekmarian, jak postęp w planowaniu ?

bo nie mogę się doczekać, co ci się z tego urodzi ...

pozdrower!

 

Witam serdecznie Skuteczną Kolonistkę :) !

 

U zwolniło trochę na projekcie, moich wymaganiach wobec konstrukcyjnych (kompromis) ale powinno sie lada dzień zdecydować co i jak i architekt będzie mógł rozrysować wszystko.

Widziałem, że u Ciebie już "nowa Era :) wszystko ślicznie poszło do przodu... Gratuluję, podglądałem nawet i powoli to mi się smutno robi jak te Wasze domki i 'wprowadziny' widzę :) A ja wciąż przed wszystkim.. oby niedługo bo życia szkoda.... z wiosną powinno sie coś więcej dziać i okazywać po kolei.

 

marek, nie ma się co smucić :D ja już oglądam się na wiosnę, bo stajenka jakoś jakoś ale już widzę pewne niedogodności i czekam aż będzie cieplej żeby coś niecoś zacząć poprawiać ...

oprócz tego czeka stara chałupa obok (głównie zmiłowania, bo decyzja o zburzeniu przyszła, ale ja w międzyczasie zmiękłam i kombinuję co tu z niej ... :roll:

mam pod górkę, bo nie mam serca niszczyć starych budynków, ale takie życie, co zrobić??

daj znać, jak będziesz miał już coś narysowane, coby zimą oglądać i przymierzać się ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja wilekim optymistą jestem :) tylko czasami przesadzam :) Plany są już dosć okreslone. Dwa :) Wiekszy (ze stropem i sypialnia nad salonem) i mniejszy(z pustką nad salonem).

problem tkwi w decyzji który i co dla mnie ważne w całym zewnętrznym pomyśleć na bryłę.

W przyszłym tygodniu powinno sie to wyklarowac a pomysl na bryłęwyniknąć z rozmowy z architektem. W miedzyczasie troche to sie przesunęło w stronę nowoczesności, nadal drewno i kamien ale bardziej oszczędnie (bo i kaski mało)

Patrząc na Twoje przepyszne wnętrza to u mnie bida i chłodek będzie :) ale na wszystko trzeba czasu.

 

jak tylko sie określi sytuacja pochwalę się .W dzienniku jest troche ale to kolejne wersje moich ze mną i moimi czytelnikami rozmów, zastanawiań... Ostateczny w przyszłym tygodniu (mam 2-3 dni wolnego)

 

starej chaty bym nei rozbierał, nie wiem jaka ona ale moze da sie ja zamienic chocby na jakies zadaszenie do grillowania, czy garaż, pracownię... (na biuro pod działalność to chyba za daleko od miasta) wklejalas jakies fotki tej chaty? czekaj, zerknę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja wilekim optymistą jestem :) tylko czasami przesadzam :) Plany są już dosć okreslone. Dwa :) Wiekszy (ze stropem i sypialnia nad salonem) i mniejszy(z pustką nad salonem).

problem tkwi w decyzji który i co dla mnie ważne w całym zewnętrznym pomyśleć na bryłę.

W przyszłym tygodniu powinno sie to wyklarowac a pomysl na bryłęwyniknąć z rozmowy z architektem. W miedzyczasie troche to sie przesunęło w stronę nowoczesności, nadal drewno i kamien ale bardziej oszczędnie (bo i kaski mało)

Patrząc na Twoje przepyszne wnętrza to u mnie bida i chłodek będzie :) ale na wszystko trzeba czasu.

 

jak tylko sie określi sytuacja pochwalę się .W dzienniku jest troche ale to kolejne wersje moich ze mną i moimi czytelnikami rozmów, zastanawiań... Ostateczny w przyszłym tygodniu (mam 2-3 dni wolnego)

 

starej chaty bym nei rozbierał, nie wiem jaka ona ale moze da sie ja zamienic chocby na jakies zadaszenie do grillowania, czy garaż, pracownię... (na biuro pod działalność to chyba za daleko od miasta) wklejalas jakies fotki tej chaty? czekaj, zerknę...

 

ja też muszę zerknąć w twój dziennik - fajnie że weekend to troche można pobuszować

a chaty nie wkladałam w dziennik - chyba będę musiała wreszcie ...

spróbuję ją opisać na dniach w dzienniku, może będzie to zaczatek nowego projektu budowlanego ?

faktycznie od miasta daleko, ale marzyło mi się tak jak u ciebie wywalenie stropu i otwarcie całego sufitu nad głową - może w przyszlości przyda się na jakiś odrębny domek dla gości agro albo może pójdę w stronę cateringu dla firm, które nie mają gdzie się podziać? albo se zrobię imprezownię na sylwka, coby mi się w domu nie brudziło 8)

jeżeli chodzi o twój pomysł, to muszę ci powiedzieć, że ja też byłam rozdarta pomiędzy moim chomikowaniem antyków i staroci a minimalizmem w starym budynku ... lubię takie też, ale antyków mam tyle, że ... co ja bym bez nich zrobiła :roll:

pozdrowka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...