Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

{przed} dziennik adaptacji :)


Recommended Posts

no to zaczynam :)

najpierw dużo decyzji, potem czas na działania

 

1. Sam Dziennik to tylko notatki autora tego dziwadełka, wszelka aktywność odwiedzających >> punkt 2.

2. Proszę o umieszczanie komentarzy, wolnych wniosków, krytyk etc + wszelkich dyskusji w "Komentarzach do Dziennika Adaptacji"

 

Postaram się w miarę możliwości hamować swoją rozwlekłość werbalną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ok. czas na prezentację Brzydkiego Kaczątka :)

 

Opis:

Wymiary: 22,5x7,5 (11x7,5 + 11,5x7,5)

Media: woda, prąd (od sąsiadów, najbliższy wyjazd to podanie o "prowizorkę")

Część murowana (zwana Oborą) to docelowy dom, zresztą w tym celu byłą budowana, było tam przygospodarcze mieszkanko, potem mieszkańcy przenieśli się dalej przeznaczając całość pod gospodarkę.

Część drewniana (zwana Stodołą) to póki co zero działań na tym etapie. W przyszłości część dla gości na pół z pracownią oraz pokój letni/patio w krótszej częsci na styku z oborą. Docelowo nad nim, przy ścianie obory (murowanej), na wirtualnym obecnie piętrze, planuję posadzić balkon wycięty w jednym spadku dachu tej stodoły, ustawiony na widok, niewidoczny od strony zabudowań.

 

------------------------------------

Stan na dzień dzisiejszy

 

Póki co jestem przed:

- drenowaniem lekko wilgotnej działki (wiosna, zbocze górki)

- ekspertyzą (koszt jakoby 2,5k netto)

- indywidualnym projektem którego cena mnie lekko poraziła (ok 7-10k)

 

1. Przedmiotem prac będzie 'mieszkalna' 11 metrowa część murowana. Stoi na bliżej nieokreślonych głębokościowo fundamentach (60-120).

Docelowo planuję tam na dwóch poziomach 149m2 pow. uż. + pokój letni pod balkonem + weranda od pd-wsch.

Strop żelbetonowy położony na 2 szynach wzdłuż budynku, opartych na wewnętrznej poprzecznej ścianie nośnej.

 

2. Ze względu na skromną panoramę którą miejsce posiada (ważna zaleta) nie chcę poprzestać na parterze z poddaszem i wystającymi wykuszami (zwłaszcza to pierwsze nie do końca lubię).

W konsekwencji uparłem się na półpiętro (ściana wysoka na okolo 1,8-2m) z naniesionymi na niej od strony gór małymi oknami (tak by np rano z łóżka lub fotela przy biurku widzieć góry).

To podniesienie zgadza się z 'stylem' stodół gdzie w długości budynku parter był murowan-deskowany a góra w wąskim pasie półpiętra - drewniana

 

3. Mając dość ograniczone możliwości kredytowe posiłkuję się systemem gospodarczym i wolniejszym tempem prac, podwykonawcami bardziej lokalnymi i swoją fizyczną pracą (plus skromej dalekiej rodzinki).

Niestety jednocześnie pracuję. Tak wiem, to najgorsze rozwiązanie na budowę domu.

 

4. miejsce jest lekko wichrowe więc chcę tam wykorzystać motywy spotykane na południowych stodołach czyli częściowe wyłożenie zewnętrza ścian mieszkalnych tynkami (tutaj kamieniem) a częściowe (niemieszkalnych i pod dachem) deskami z pionowym szalunkiem. Reszta to quasi ozdobne pilastry z kamienia.

Całośc oczywiście ocieplona, najprawdopodobniej styropianem (rady?)

 

5. decyduję się na wiór osikowy lub rezerwowo gont (choć ten za mocno mi pachnie zakopianką), ostatecznie bitumiczno-organiczny choć ten ostatni to będzie niemiła desperacja...

Szukam wykonawców dla tej techniki krycia dachu i przykładów w Polsce zestawienia go z ciemnym drewnem i jasnym kamieniem !!!

 

6. obecne ściany to pustak w dość dobrym stanie, suchy, bez wilgoci (pozioma izolacja na fundamencie, pomimo zbierających się zabiegowo kałuż na wiosnę - trzyma)

 

7. oczywiście brak gazu wiec biorę pod uwagę dwa scenariusze:

- kominek (ok 16kw)+ nawiew wymuszony + kaloryfery elektryczne (dogrzewanie nad ranem) + rekuperator (w trzeciej kolejnosci)

- rezerwowy scenariusz - nabycie pompy ciepła (mocno dla mnie droga sprawa )

 

8. Docelowe okna w większości na południowej i wschodniej elewacji. Największe na narożniku, malutkie na piętrze + dzrwi balkonowe nad stodołą. Wszystkie okna minimum 1,1 (drewniane).

 

9. Komin dymny chyba systemowy ceramiczny (widziałem kilka polskich firm na poziomie ok2-3k za jeden). Prawdopodobnie wystarczy jedna wentylacja (jej pion obejmie glowne pomieszczenia obu kondygnacji)

 

Może ktoś tutaj adoptował budynki gospodarcze na cele mieszkalne i zechce sie podzielić (lub wskazać wątki - marne są póki co skutki mojego przeszukania) swoimi doświadczeniami.

 

------------------------------------

Fotki Brzydkiego Kaczątka

 

 

http://img89.imageshack.us/img89/7537/hauzapoziomminiql5gn7.jpg

widok od zachodu i od domu sąsiada i budowniczego tej stodoły (po lewej obok fotografa stoi dom) Widoczna prawa część zabudowań to stodoła - punkt wyjścia dla konceptu elewacji całości. Teraz koncepcja jest nieczytelna - docelowo słup jasny, deski ciemne (w Komentarzach jest fotka takiego kontrastu znaleziona u Czechów).

Na lewej murowanej części będzie do połowy długości budynku pociągnięta elewacja z kamienia a dalej ten pionowy szalunek zakończony pilastrem (tak to się robiło, połowa stodoły byłą murowana połowa deski+pilastry)

------------------------------------

http://img265.imageshack.us/img265/8149/dsc04368xw0ex6.jpg

obora, wnętrze dużego pomieszczenia (7x7, małe za plecami fotografa ma 3,4x7), widać skopane ściany po bydle i świniach oraz szynową konstrukcję wsparcia stropu (+żelbeton). Słupek to inwencja właścicieli, docelowo i tak trzeba to podeprzeć słupem (strop ma 7m szerokości i długości czyli podobno graniczna wartość dla żelbetonu)

Docelowo chciałbym obniżyć trochę podłogę (teraz jest tam 2,47 w pionie) razem z obniżeniem o jakieś 20-30cm gruntu dookoła budynku.

-----------------

http://img411.imageshack.us/img411/2245/dsc04372qr0hh3.jpg

obora, środek, południowa ściana obory poprzecznie dzielącą dwie części zabudowy. Drzwi to przejście do stodoły. W tym miejscu postawię kominek, wiem powinien być na środku długości mieszkalnego budynku ale w pomieszczeniu 7x7 nie dam go tak bo się zrobi korytarzyk wokoło, na ścianie pod którą stoję pstrykając też go nie dam bo siedzenie plecami do spadku i tyłem do widoku (lekko w lewo jest panorama) to też bez sensu chyba....

------------------

http://img253.imageshack.us/img253/4972/dsc04340dv3jg2.jpg

http://img175.imageshack.us/img175/6008/dsc04338uu6yi3.jpg

stodoła wewnątrz widziana z poddasza (póki co nie będzie ruszana) widać konstrukcję która bardzo mi się podoba...

---------------

 

Musze od razu uprzedzić iż:

 

1. nie mam (chyba:)) kosztowych możliwości burzenia i układania dookoła nowych fundamentów, zwłaszcza w systemie deweloperskim, budowania ścian od nowa. Jestem osobą z ograniczonym zapleczem możliwości. działka ma tylko 27a i obecny budynek jest na jej końcu/szczycie, więc to praktycznie najlepsze miejsce na niego :) Z prawej w tyle mam dom sąsiadów/właścicieli a przed sobą pustą przestrzeń.

Jeśli ekspertyza wykaże że nie da się podnieść ścian - trzymam opcję rezerwową - budynek parterowy z poddaszem. By nadrobić zmiejszenie w pionie powierzchni wydłużę parter o 4,5m do pierwszego pilastra drewnianej stodoły.

 

 

2. Nawet gdybym zbudował obok kolejny budynek od zera (za duże koszty) to i tak póki co nie znalazłem projektu który by mnie satysfakcjonował w rozkładzie pomieszczeń oraz usytuowaniu okien od strony na której mi zależy :). Niemniej to drugorzędna przyczyna.

 

Oczywiście proszę mocno o uwagi i podpowiedzi (lub otrzeźwienia) bo póki co w dużej mierze wciąż błądzę w ciemnościach swoich koncepcji :)

 

W kolejnych wejściach na antenę :) opisze bardziej obecny stan, swoje plany i zamierzenia, niemniej z tymi ostatnimi wolę się powstrzymać aż do ekspertyzy. szkoda sie nakręcać na coś czego się potem nie da zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

No i jestem

trochę nowości:

 

Pierwsza:

w piątek umowa kredytowa. 1 transza na zakup dzialki. 2 po pozwoleniu na budowę (zakłądam wrzesien), 3,4 i 5 po kolejnych pokwitowaniach na 50% wartości poprzedniej transzy. Wszystkie transze rozlożyłem tak, żeby były od jesieni do wiosny kiedy teoretycznie tańsze są materiały (podobno).

Właściwie jako osobę o takich przychodach i takim ich rodzaju (Dz.G.) zaakceptowały mnie tylko 2 banki. Z czego jeden wlókł się tak ślamazarnie i nawymyślał takich warunków, że uwolniłem go od siebie. Niestety pomimo moich najszczerszych chęci nie udało sie poza kwotą zakupu (działki z stajnią) wydobyc z banku kaski na

- przygotowania

- ekspertyzy

- mapki

- projekt indywidualny

- dokumenty do pozwolenia.

Musze to zfinansować sobie jakoś sam zanim dostanę pierwszą 'pozakupową' transzę.

 

Druga.

Rozmawialem z dwoma architektami jak na razie, kwoty ich propozycji za projekt indywidualny oscylują okolo 6k + projekt terenu 1,5k. ekspertyza okolo1,8k. To wciąż dużo :)

 

Trzecia

Jestem po wstepnym kosztorysowaniu (pod bank) i przyznaję rację kilkoro z Was prostujących moje zapędy. Kosztorys jest otrzeźwieniem potrzebnymna etapie koncepcji jak najszybciej!. Realność matematyki dość radykalnie obdziera ze złudzeń i marzeń. Czeka mnie trochę wyrzeczeń i dramatycznych rezygnacji. Oczywiscie system developerski jest poza moim zasięgiem. W kilku sytuacjach obawiam się że będę je musiał zrealizować sam bo tylko ja zrobię to sobie tak jak chciałbym aby zrobione wyglądało. No moze z pomocą jakiegoś fakchowca który walnie mnie czasem w łeb kiedy coś będę robił źle :)

 

Czwarta.

Zacząłem się (wiem że to nei pora) wahać się nad wiórem osikowym. Nie nawet w wyniku kosztów bo można je zaakceptować, ale dlatego, że mam coraz więcej wątpliwości jak się odnajdzie na tej wysokości (dom ma prawie 2 kondygnacje, nie będzie przypominał przysadzistej chaty wiejskiej tylko raczej smukłą stodułkę z kamiennym częściowo parterem). Wydaje mi sie w oparciu o oglądane do tej pory realizacje tego rodzaju dachów, że wiór pasuje jedynie do stricte klasycznych rustykalnych brył i posadzenia na klasycznej bryle chaty..

Czy ktoś mnie poprawi? podpowie? pokaże?

 

Jako alternatywa wióra jest

- gont (nie do końca mi pasuje i jest dużo droższy układany na 2 warstwy)

- oraz coś takiego (nazywam to po swojemu 'klepką' (TYLKO DACH!!!):

http://www.locatiarchitects.com/Images/Projects/Projects/l/822.jpg

http://www.locatiarchitects.com/Images/Projects/Projects/l/380.jpg

http://www.locatiarchitects.com/Images/Projects/Projects/l/292.jpg

http://www.locatiarchitects.com/Images/Projects/Projects/l/238.jpg

http://www.locatiarchitects.com/Images/Projects/Projects/l/291.jpg

przypomina to gont ale jest łączone (chyba) dostawieniem bardziej jak klepka. I co wazne, szerokosci klepek są różne!!! oraz odcienie też delikatnie inne!!!, więc i wrażenie gontowego rytmu lekko się gubi.

http://www.locatiarchitects.com/Images/Projects/Projects/l/430.jpg

tutaj widać ten klepkowy dach na wyższej kondygnacji (w lewej bryle)

http://www.locatiarchitects.com/Images/Projects/Projects/l/750.jpg

 

Aha, powazniej pod kątem kosztow zaczęłem rozpatrywać pozostawienie dachu tak jak jest (z nowym materiałem) oraz wstawienie okien w lukarnach. Boli tu jednak mocno brak na pietrze w prywatnym pokoju narożnika i byłaby to naprawdę OSTATECZNOŚĆ !

 

więcej przemyslen i decyzji już niedługo.

Będę niezmiernie wdzięczny za podpowiedzi, rady, opinie... do zobaczenia w Komentarzach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Pogrzebałem trochę w archiwum ale efekty marne.... więc pytam i proszę o pomoc, porady.

 

1. Jakie są plusy i minusy wystawienia komina

- po ścianie na zewnątrz budynku

- po ścianie wewnątrz budynku

Komin służy do odprowadzenia spalin (kominek grzewczy) i ewentualnie wentylacji.

 

2, Czy ktoś podzieli sie doświadczeniami z posiadania komina (i kominka) obudowanego kamieniami?. Mam w planie takie rozwiązanie (SAM KOMINEK) :

http://www.locatiarchitects.com/images/Projects/Projects/m/663.jpg

tyle że przy pomieszczeniu 2,5m. Czy taki kamień skumuluje mi ciepło? jak to zrobić by kumulacja była jak najlepsza?

 

3. Czy jest szansa powtórzyć w tym samym miejscu na pietrze drugi kominek ale np kozę lub otwarty? Podobno nie powinny być podpięte dwa do jednego ciągu lub jednocześnie działać.

 

zakładam zakup dobrego wkładu ok 16kW i podciągniecie powietrza z zewnątrz. Rozważam scenariusz podpięcia po drugiej stronie kominka (za ścianą) kuchni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłbym zapomniał moi drodzy nieliczni :).

 

- w poniedziałek bank podpisał ze mną akt ślubu :) (relacja dozgonna w moim wieku :))

- w środę notariusz przyklepał adopcję brzydkiego kaczątka

- w środę także dostałem wypis z Miejscowego Planu Zagospodarowania (o tym później)

 

wybaczcie mi ten poślizg ale dużo się zawodowo działo (i dzieje) w międzyczasie :)

 

logistycznie

jeśli chodzi o bank to kredyt podzielono na:

1. zakup działki + refinansowanie zaliczki (ten tydzień przelewy)

2. druga transza po PZnB (ból samodzielnych kosztów projektu i dokumentacji i ekspertyzy)

3. trzecia po około 2 miesiącach (mój termin) ale po przedst. 50% kwot z poprzedniej w fakturach

4. Czwarta podobnie

Celowo posadziłem transze na okres jesienno-zimowo-wiosenny ufając w większą negocjacyjność cen w tym okresie :)

 

Planowany deadline - listopad 2009.

 

technicznie:

notariusz 2600 + 700

wpis do hipoteki w sądzie 200

(co ciekawe to 200 mam wpisane w kosztach kredytu :) zapytam miłą Panią z KB czy mi to zwrócą :) )

 

plany szczegółowe najbliższe:

1. spotkania z baaardzo zapracowanymi lokalnymi architektami od stylistyki karpackiej (konsultacje mojej koncepcji wizualnej)

2. spotkanie z architektem rzemieślnikiem + scenariusz + kosztorys

3. szybkie pozyskanie ofert na drenaż wokoło budynku

4. szybkie pozyskanie ofert na ekspertyzę (zaraz po drenażu - miejscowe próbkowanie fundamentów)

5. ekspertyza budowlana z uwzględnieniem warunków geologicznych (mam już kontakt)

 

to chyba tyle.

biegając na miejscu zajrzę do lokalnych kamieniołomów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

trochę zaniedbalem wiec napsize kilka szybkich słów (dużo pracy zawodowej)

 

1. jest kredyt - to wiecie

2. po notariuszu więc jestem włascicielem działki (do spólki z bankiem:))

3. rozmowy z architektami zaawansowane - blisko decyzji i szybko dalej do projektu

4. koncepcja, nadal blisko pierwotnej, dookreslam sam przed sobą zewnętrze bryły, elewacje, rodzaj okien, lokalizajcę komina. FInalnie i tak oczekuję korekty proporcji i pomysłow w wykonaniu architekta.

Powoli przymierzam sie do drenarzu i oceiplenia budynky ale to po:

5. ekspertyzie, do ktorej powoli zbiera sie osoba którą przypadkiem trafiłem. miejmy nadzieje ze w tym tygodniu dotrze na miejsce i zrobi swoje

6. obeszlo sie bez wzit cos tam :)

7. pierwsza rozmowa z osobą ktora obejmie dozorem budowę. wyglada ok ale nic wiecej nie można wywnioskować, dużo dywagacji, muszę sie uczyć szybkich konkretnych ustaleń. zwłaszcza że będę tam musiał ustalać wszystko sam, bez lokalnego pomocnika.

8. wybieram sie niedlugo na swoje włosci, tym razem odpocząć chwilę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

jestem na etapie projektu i po wstepnej propozycj budynku. trochę innej niż moje oczekiwania (ale to inna historia)

 

Pytanie czy ktos umie chocby szacunkowo opisac koszty wzniesienia sciany kolankowej o 130 cm ?

Wiem ze dodaje sie te pionowe zbrojone słupy + kolejny wieniec ale nie mam pojęcia jakie to koszty. To o tyle ważne że jest argumentem architekta by pozostać przy ścianie kolankowej wysokiej na 2 pustaki (co przy szerokości budynku 7m daje ciasny świat i korytarz tylko na środku.

Architekt odradza mi to ze względu na wysokie koszty (włącznie z wymianą istniejących ścian parteru)

 

Przypomnę:) :

To dawna stajnia, budowana jako budynek mieszkalny ale zmieniona potem na gospodarczy (mieszkalny powstał obok) Obecne ściany mam z pustaka z lat 70-tych. obrys 7,5x11m. Fundament na 145cm ale robiony po staremu czyli z betonu mieszanego z jakimiś kamykami. Nie mam pojęcia czy zbrojonego (strop jest zbrojony). Ekspertyza zezwala na lekki strop i ścianę kolankową wraz z dachem z lekkiego poszycia (planuję drewno). Jeśli będę musiał to z bólem ale będę zdolny 'wzmocnić' Ekspertyzę ścian i wymienić część ścian (lub wszystkie - to adaptacja budynku gospodarczego) ale mam problem z decyzjami bo nie mogę oszacować kosztów...

Co ważne chcę wstawiać w jednej ze ścian parterowych duuuży fix+drzwi tarasowe a w kolankowej podłużne okno (długie na minimum 150 i dociągnięte do narożnika)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może to ważne :)

 

wklejam pierwsze bardzo wstępne plany. Są to rzeczy przerobione już troche przeze mnie na wersji wstępnej architekta. Ogólnie już ta wersja mi sie podoba (zwłaszcza parter ze swoją centralna zabudową i ciagami komunikacyjnymi)

 

Przeróbki zmierzaja do:

- podniesienia ścianki kolankowej (była na 80cm - podnioslem do 150)

- okno narożne parter i piętro

- weranda kryta na parterze

- poszukiwania miejsca na gabinet (z widokiem na panoramę)

 

Jak widać największy problem mam z wysokością piętra oraz z elewacja pd-wsch (też wklejam). To co widać to wersja przeze mnie przerobiona - narożniki (powsadzałem okna - fixy i inne - wg swoich oczekiwań)

Dom jest dla jednej osoby z rotowanym przypływami gosci (głownie rodzinki 2-4 os.). warunki zabudowy określa kąt dachu na min. 35stopni. Dlatego weranda prawdopodobnie będzie musiała byc balkonem. Nie ma więc możliwości wstawiania nowoczesnych lukarn - kostek (jak w Osiedlu na Wzgórzu w Mogilanach) chyba że z balkonem na ich dachu :)

 

proszę Was o uwagi, przemyślenia, dostrzeżone problemy.

 

parter:

http://img148.imageshack.us/img148/6784/parterxj6.th.jpg

 

piętro:

http://img112.imageshack.us/img112/2990/pietroji0.th.jpg

 

elewacja

http://img411.imageshack.us/img411/5306/elewacjahu2.th.jpg

 

Co ważne to ograniczenia finansowe. mam na dzień dzisiejszy mniej więcej tyle by to zamknąć w stanie surowym (około 150k) i próbować jakoś tam zamieszkać powoli dobierając więcej i dorabiając z czasem kolejne rzeczy. Stąd duża presja ograniczeń i kompromisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Dojrzałem :)

 

także do dystansu do tej całej sytuacji z architektem i do swojego spojrzenia. Nic nie jest proste i warto na to patrzeć szerzej. Na siebie także. Emocje opadły i myślę, że nie chcę opisu tej sytuacji zostawiać tutaj. Głównie dlatego że moze być tak że w sumie pomimo swoich racji mogę być jednak niesprawiedliwy. Bylem i trochę rozeźlony i zawiedziony, ale i zawdzięczam architektowi kilka dobrych spraw, naprowadzenia, czasu jaki poświecił pomimo wycofania itp.

Znam też siebie i wiem że nie każdy mnie przetrzyma :)

 

To jak było i co mi się nie podobało. wystarczy ze ja wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Etap decyzji

1.dach.

 

45stopni. dwuspadowy.

na pewno dopasowany do pionowej deskowej elewacji. Jej deski będą mało soczyste w kolorze, rozróżnialne od siebie w tonach. Musi być też konstrukcyjnie lekki.

 

Wybrane do finału pokrycia:

- dranica / drewniane klepki, układane podobnie jak gont ale bez zasklepiania w sobie)

- blacha / płaska, z pionowymi spawami np Plankija Emka, może wyjść nowocześnie przy krótkim okapie, sprawdzam ceny)

- wcześniej w grę wchodził wiór osikowy, ale ciężko go zgrać nowocześnie (choć jest szarawo ciepły), jest na tyle specyficzną materią, że w dachu z krótkim okapem wymagałby naprawdę dobrego pomysłu na elewacje + bryłę by być elementem nowoczesnego projektu. A ja tego nie wymyślę :)

 

Aha, Architekt doradza mi blachę.

 

Dranica:

http://www.belowtheclouds.com/uploads/2008/08/kandestederne01.jpg

http://www.belowtheclouds.com/uploads/2008/08/kandestederne05.jpg

http://img391.imageshack.us/img391/8691/clip7ko5.jpg

http://www.locatiarchitects.com/Images/Projects/Projects/l/238.jpg

http://img385.imageshack.us/img385/925/clip2ba9.jpg

 

Blacha

 

http://img396.imageshack.us/img396/2365/aw601fk3.jpg

http://tgharchitects.com/projects/houses/colorado/photo4.jpg

http://www.balda.biz/projekty/obrazky/nizkoenergeticky-dum-03.jpg

http://i73.photobucket.com/albums/i207/modernlover62/ALBUM%208/1-26.jpg

http://www.strindberg.se/060118/bilder%20m/gudr%20ter.JPG

 

do elewacji mniej więcej takiej jak ta:

 

http://www.berschneider.com/media_upload/05%20habsberg.jpg

http://img441.imageshack.us/img441/4755/aw71mi1.jpg

http://www.rbise.com/Riddell-web.jpg

http://img396.imageshack.us/img396/5733/image40ey6.jpg

 

Wasze typy? opinie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Problemem dla mnie jest znalezienie przykładów gdzie widać blachę dachu i drewno w elewacji. Na dodatek mój projekt jest sam w sobie lekko dziwny wiec ciężko mi go sobie wyobrazić na zasadzie:

- czy dach będzie pracował na nowoczesność

- czy juz same pionowe okna i inne motywy w elewacjach sprawią wrażenie nowoczesności i wówczas fajnie byłoby to przykryć naturalnym dachem pozostawiając modernizm w rozwiązaniach bryły, oryginalnych okien, przetasowania ale nadal długiej zabudowy zagrodowej.

Prawdopodobnie to architekt musi ocenić czy pomysł na całość jest już na tyle oryginalny by fajnie nałożyć naturalna czapkę czy też nie jest i blacha będzie kwintesencją, tym uśmiechem. Na razie tylko sugestia poprzedniego architekta opierała się na tym, ze blacha jest dobra i przy okazji tania (przynajmniej w rozmowach)

 

Przykłady blachy i drewna w elewacji:

 

http://img76.imageshack.us/img76/8861/resizeofaw72zc4.jpg

imho nowoczesność jest w projekcie budynku a nie w czapce, blacha jedynie to co najwyżej dopełnia.

 

http://architecturelab.net/wp-content/uploads/2008/05/jt_gallery23_big.jpg

mat Plannkiji może ciekawie wyglądać z słojowym drewnem iglastym. Fotka jest jednak po obróbce :)

 

http://img217.imageshack.us/img217/757/resizeofclip43wn1.jpg

W drugim przykładzie ciemniejsze o ton drewno ciekawie siada do blachy ale sama blacha i budynek nie jest zbyt ciepły. Po prostu rodzaj weekendowego modernizmu.

 

http://www.berschneider.com/media_upload/05%20habsberg.jpg

tutaj z kolei blacha w kolorze ciepłym zrównuje ton tak mocno ze wszystko zależy od szczegółu, widać bardzo okna i pomysł na ułożenie rzeczy na elewacji. Pomysł na budynek nie jest prowadzony przez kontrast dachu z elewacja, tylko tego co opowiada elewacja. Tonacyjnie to o mnie, ubieram sie niuansowo i w jednej tonacji, bez większych kontrastów.

 

http://img80.imageshack.us/img80/3172/resizeofreexposureofreenb6.jpg

http://img523.imageshack.us/img523/7348/resizeofwalkernortherncki8.jpg

Przykład z za jasną blachą i tradycyjnym wykonaniem. Pokazuje moje obawy o to że blacha może nieść efekt 'uzwyczajnienia', powszedniej prawdziwej stodoły. Może się tak skończyć jeśli nakłady na wykończenie bryły i koncepcji mogą być za małe...

Elewacja taka jak chcę (delikatne rozróżnienie desek). Wybrniecie (kosztowne) z niskiej ścianki kolankowej od strony widoczku. Kosztem neistety 'nadziubdziania' elementów i brył

 

http://tgharchitects.com/projects/houses/colorado/photo4.jpg

Drewno czerwonawe (nie przepadam) i dach obniżył całkowicie ścianki kolankowe. Ale jest drewno i blacha. Jednak widać ze to pomysł na wielkie zadaszenie i szeroką wiatę robi tu świeże nowoczesne (dopasowanie do potrzeb a nie wzorców) wrażenie.

 

http://img293.imageshack.us/img293/7769/resizeofdomyzwizjaoutsivz1.jpg

I jeszcze jeden, miodny renderingi z żółtymi deskami w poziomie. Pokazuje przyjemny nowoczesny dom. Niski.

 

Chyba mam dziwne wrażenie że grzęznę w temacie i decyzji... :)

jutro wrzucę przykłady dranicy i drewna i jutro też podejmę decyzję :) o którą pytał poprzedni architekt i zapyta pewnie nowy :)

jeśli coś wam przyjdzie do głowy, jakieś konkluzje, wnioski.. przemyślenia (lub naprowadzenia mnie na myślenie) walcie ! sam chyba jestem juz troche tym myśleniem zmęczony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dranica (klepka) + pionowe deskowanie elewacji

 

Ciężko w sieci o dranicę zakończoną krótkim (symbolicznym) okapem w połączeniu z pionowym deskowaniem i to na domku nowoczesnym.

 

Jest albo albo całe w deskach ....

http://www.tamizo.pl/projekty/architektura/turek_02.jpg

 

http://www.belowtheclouds.com/uploads/2008/08/kandestederne02.jpg

http://www.belowtheclouds.com/uploads/2008/08/kandestederne05.thumbnail.jpg

troche za sine(chłodne) i ascetycznie północne. Niemniej nowoczesne. No i jest tutaj (słabo widoczne i jednolite w kolorze) 'deskowanie+dranica'

 

.....albo jak już jest to całość w zbyt bajkowym stylu albo z dużymi okapami w westernowym stylu...

http://tgharchitects.com/projects/houses/knights/photo2.jpg

http://www.locatiarchitects.com/images/Projects/Projects/m/793.jpg

http://www.locatiarchitects.com/images/Projects/Projects/m/119.jpg

http://www.locatiarchitects.com/images/Projects/Projects/m/117.jpg

 

--------------------------------------------

 

Jedno:

Widzę ryzyko, że dranica (przyjazne) wraz z pionowym deskowaniem (też przyjazne) nawet przy nowoczesnym pomyśle na okna i ściany, może spowodować wrażenie 'dziwaczności' zamiast 'nowej, ciekawej opowieści'. Obawiam się właśnie tego wrażenia 'zostania jedną nogą w tradycji i wsadzenia ręki w modern'. Rozważnie i świadomie wymyślone (nawet skromnie finansowo) może być naprawdę ciekawe (moje przeczucie). Ale jeśli nie, to będzie właśnie takie tetris.

 

I drugie.

Ciągnie mnie do czapki i ubranka z drewna, ale coraz mniej nowoczesnych szans na to widzę :)

Blachy szczerze mówiąc boję się (nie umiem sobie wyobrazić mimo wszystko tego w parze na moim domku) a ciągle czujęże to może bez większej kaski skończyć sie na 'szopie z blachy'.

Może architekt coś wymyśli. Być może przez weekend przeproszę się z jakimś softem 3d.

Dlatego tak dużo zależy od architekta bo ja już z wyobraźnia sie wypaliłem.

 

i na koniec ciekawostka.

Dranica z blachą :)

http://www.locatiarchitects.com/images/Projects/Projects/m/273.jpg

 

Jutro planuję spotkanie z architektem (brand new)

Mądrzejszy o popełnione poprzednio błędy(swoje mam ana myśli) i 'fo pa' także popełnione (Irma dzięki). Z skonkretyzowanym celem i dużym pośpiechem. Wszystkim czytelnikom miłego weekendu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

ekspertyza geologiczna.

Zrobiona w ubiegły weekend. koszty po otrzymaniu papierow. Wstępnie okolo 1400 netto.

 

Zawiera:

3 odwierty ręczne na okolo 2-3m

2 odkrywki (140 cm i 35 cm)

analiza wody

Czas realizacji to okolo 4h

 

wydaje mi się że to duzo (własne odkrywki kosztuja mnie okolo 60-80zł za wykop na 130 cm) Niestety w tym rejonie w tym okresie były tylko 3 osoby geologiczne :) z czego dwie gdzieś w Polsce i ta jedna tylko dostępna.

Wyniki optymistyczne. Przy okazji okazało się ze pod wieksza czescia stajni jest fundament na 180 a nei 145 cm. Niestety podobnie jak poprzednio, nie natknęliśmy się na ławy :)

 

Wstępna ocena geologa: "mozna działać" Reszta będzie w papierach.

 

W związku z 'turbulencjami projektowymi' przesuwam pierwszą budowlaną transzę (drugą po zakupowej) o 2-3 miesiace.

 

Prace projektowe podążają dalej. Jest juz duża jasność co zmeiniać, a co zostaje z poprzedniego projektu. Jest juz kilka decyzji więcej.

Nadal niestety trudno o pomysł na inną niż za kominem lokalizację gabinetu. Niestety mimo rozmyślań w tej kwestii nei znaleźlismy pomysłu jak osiagnąć to co mi się marzyło:

http://www.balanceassociates.com/images/projects/studhorse-i-75.jpg

 

Mam też dużo lepszy komfort współpracy z nowym architektem. Przyznaję, że to po części wynik szybkiego dojrzewania u mnie (ponownie podziekowania dla Irmy).

Brak mi tu też troche krytyczności poprzedniego architekta :) (uzaleznienie :))

Postaram się niedlugo pokazać wiecej.

 

Czy ktosz Was mial za sobą zrobienie fundamentów na 140cm w pochyłym terenie ? chodzi mi o koszt takiego etapu w bardziej prowincjonalnym wydaniu (robocizna + materiał).

Nadal spotykam sie z opiniami/radami iż wybudowanie czegoś obok (jednak marnując działkę od strony widokowej) byłoby tańsze.

Mam też podpowiedzi o mikropalach (slupach?) żelbetowych jako furtki zamiast fundamentów. Nie zmienia to faktu, że i tak stara ruinka by zostala i wymagalaby 'potraktowania' jakiegokolwiek, co oznacza również koszty.

Znajomy oddalony o kilka wsi dalej robil takie porownanie przy adaptacji swojej zagrody i wyszlo mu, że taniej jest adoptowac, niz budowac od nowa (bez uwzglednienia kosztow rozbiorki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Więc tak. Sytuacja nadal sie zmienia :)

 

Konstruktor:

 

spotkania z kilkoma konstruktorami ktore prowadzi architekt owocują podobną sytuacją: nikt nie chce się angażować w pomiary konstrukcyjne dla nowego domu na istniejących fundamentach (nawet głębokich na 130-180 cm). Wszyscy zgodnie proponują budowę nowego domu (obok tego czegoś :)). Nikt nie twierdzi że te fundamenty są złe i niewłaściwe (należałoby je co najwyżej podbić ławami). Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach nikt nie chce brać za to odpowiedzialności (zwłaszcza że konstruktorzy mają teraz sporo pracy). Być moze też poprzedni architekt mając swojego jedynego konstruktora wycofał się z tego powodu (fakt ze nastąpiło to po spotkaniu z konstruktorem)

 

Sytuacja wygląda tak że szukam wolnego i odważnego konstruktora. Jedna osoba tam lokalnie jest sie w stanie tego podjąć choć bardzo dawno tego nie robiła i jest daleko (trudny kontakt z architektem). Chciałbym jednak kogosw Krakowie.

Pojawiają się sugestie bym odpuścił konstruktora i zrobił to prawnie na zasadzie adaptacji a nie przebudowy. Mam trochę obaw. Znajomi na podobnych (lub mniejszych) fundamentach postawili większe domy i stoją, ale....)

 

Rozkład pomieszczeń:

 

Nadal mam wątpliwości (problem decyzyjny) gdzie umieścić gabinet. Wszystkie trzy lokalizacje mają swoje minusy i wydają sie one wzajemnie równoważyć. Paraliż jest odczuwalny.

 

Bryła:

 

Architekt proponuje kilka zmian w bryle:

1. podniesienie bryły (ściany kolankowej) z 120 do 180cm.

W sytuacji kiedy trudno o konstruktora do obecnych fundamentów nie wiem czy to dobry pomysł dociążać je jeszcze bardziej... daje to jednak wszędzie zwyczajne okna w ścianach poddasza/piętra. Mam jednak wrażenie, ze robi sie za bardzo blisko podobnej wysokości każdego poziomu w elewacji. Trochę tak jak w bloku... Można to niby markować podniesieniem dachu werandy i kamiennej wstawki/muru w elewacji robiąc optyczne wrażenie wysokiego parteru i niskiego poddasza (pomimo strzelistości bryły).

Moja propozycja jest taka by podniesc sciane kolankową tylko na długości salonu i łazienki robiąc cos w rodzaju dachu pulpitowego lub kostki na tej długości całej połaci dachu.

Zamieszczę wieczorem rysunki tego i porównanie. Zobaczymy co powiecie. Jak dla mnie odczuwalne mieszczenie się w kwadracie (bardzo mi sie to podoba u Irmy) ucieka na rzecz jednak pionowej bryły. Plan miejscowy mówi o niewywyższaniu się (niegórowaniu bodajże) :)

 

2.Podniesienie ściany kolankowej powoduje ze okna od pn-zach (te strzeliste) maja juz 360cm wys. To zaczyna byc trochę chore (koszty). Warto by je zmniejszyć, najlepiej od dołu (odsunąć od podłogi) Albo całkiem zrezygnować:) tyle że są dość ważne w tej elewacji... Widok jednak z nich jest taki sobie, na północ, na górkę powyżej

 

3. Weranda ze skośnym dachem (np 15-20st)

Przy dachu 45st trochę to dziwnie, wolałbym zupełnie plaska, na zasadzie prostych kontrastów (wstawienia kostki w skos 45st), ale może ja się nie znam.. może tak jest lepiej. nie wiem juz sam. Architekt najchętniej w ogole by mi wybił z głowy tę werandę i zostawił tam taras. Jednak ja chce tam przesiadywać także poza początkiem i końcem lata. Ale chcę też meić zachowane dość twarde wrażenie konkretnej bryły, bez niuansowych zmian kątów opadania itp 'zmiękczeń', które powodująże nowoczesność przesuwa sie za bardzo w stronę luźnej dowolności :)

 

4.Zmniejszenie ilości przeszkleń (elew widokowa) i decyzja co do układu przeszklenia wobec werandy.

 

5. być może uda się uratować salon od słupów jeśli posadzi sie je w obrebie bryły kominka i w ścianie schodów (konstruktor). Byc może będzie tylko jeden słup.

 

tyle spraw bieżących.

 

 

Faktem jest że sprawy zawodowe trochę uniemożliwiają mi jeszcze bardziej aktywne zaangażowanie. Mecząca też (nowe doświadczenie) jest podróż od remontu dachu poprzez jego rozbiórkę, potem dodatkowo rozbiórkę stropu, potem dodatkowo wymianę części lub wszystkich ścian, potem zrobienie wieńca na fundamentach, a teraz jeszcze pomysł z robieniem nowego budynku obok starego (który i tak trzeba by wyburzyć albo przerobić (i tak koszty). Nie jęczę :) po prostu ta huśtawka wypadła w złym momencie.

 

Jeśli ktoś ma jakieś rady/krytyki/konkluzje to chętnie je poznam. Najlepiej wieczorem po rysunkach (muszę je wyciagnac).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ankieta Pierwsza - Lokalizacja Gabinetu

 

Widzę w tej chwili trzy możliwe lokalizacje Gabinetu (1, 2, 3). Widać je na poniższych rysunkach. Być może jest jakaś inna możliwość (śmiało piszcie).

 

Lokalizacja Gabinetu na Parterze to w konsekwencji decyzja o lokalizacji Kuchni.

 

Gabinet to:

- miejsce pracy przez większość dnia,

- praca głównie na komputerze, dużo książek, papiery

- widok na górki

- sporadycznie bardzo klienci

 

Kryteria (hierarchia)

- spokój i alienacja, brak kolizyjności z otoczeniem, bardzo rzadkimi gośćmi zawodowymi

- lokalizacja wobec kominka (dokładanie, obserwacja ognia, uprzedzając - kotłownia w planach za rok, dwa lata)

 

http://img397.imageshack.us/img397/6716/rzutyvc0.th.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ankieta druga - wysokość budynku + bryła

 

Tutaj mam następujące opcje ustalone obecnie z architektem. Różnia sie niedużo. Chodzi o

1. Wersja Wyższa - ścianka kolankowej 180cm

2. Wersja Niższa - ścianka kolankowa 110 cm. Wyjątek to fragment o wysokości 180cm na elewacji widokowej tylko na długości sypialni i łazienki, Ten fragment przykryty 'pulpitem'

3. Wersja Niższa + Kostka

to zmieniona opcja nr2. Zamiast podniesienia pod pulpit mamy wysunięcie równei wysokiej kostki (na długość około 20-40 cm - i tak dla werandy jest niezbędny słup przy ścianie). Dach werandy płaski

4. Wersja Wyższa + 50/50

To wersja 'z takimi samymi dwoma sekcjami' w całym ciągu budynków. W tej wersji nie ma kontynuacji dachu nad balkonem. Jest za to kilka problemów: komin na ścianie, weranda od ściany kończy się równo z pierwszym budynkiem, brak wejścia (145cm) do zabudowy przy balkonie (za kominem).

 

Wersja Wyższa:

 

 

Wersja Niższa

http://img79.imageshack.us/img79/5241/lutowiskasmallng1.jpg(powyrzucałem badziewne pomysły)

 

Wersja Niższa + Weranda Kostka

(powyrzucałem badziewne pomysły)

 

Wersja Wyższa + 50/50

(powyrzucałem badziewne pomysły)

 

To co widać powyżej jest mało nowoczesne (a takie chciałbym)

Na pewno przez kilka rzeczy:

- okapy ('zalecane' w Planie Miejscowym)

- drewno jest wszędzie, również jako dranka na dachu. Może mylnie nie chcę wzmacniać wrażenia zwyczajnej stodoły - poprzez dach z blachy)

- duży prymitywizm tego renderingu

- nie widać specyficznych pionowych okien trapezowych

- słabo widać okna i bardziej nowoczesne, duże przeszklenie dla werandy

 

Jeśli macie jakieś podpowiedzi, rady, opinie, nawet krytyczne - piszcie proszę.

Jeśli coś się Wam nie podoba, piszcie też dlaczego.

Edytowane przez marekmarian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ankieta Trzecia - Przeszklenie werandy

 

Poniżej trzy wybrane przeze mnie scenariusze przeszkleń. Każdy z nich ma swoje plusy i minusy. I od każdego z nich będzie też zalezeć kilka innych spraw.

 

Zależy mi na (hierarchia):

- swobodnym przeszkleniu najbardziej od lewej (narożny widok na górki)

- jak najmniejszej problematyczności rozwiązania (biegi, funkcjonalność >> rzut wnętrza w poście powyżej)

- kosztowym rozsądku (ale i trwałości)

 

A/ Nie widzę konieczności pojedynczego przeszklenia (moze to będzie fix- słup - 2xdrzwi >> przykład 1)

B/ Przykład 1 i 2 umożliwiają zrobienie wewnątrz przy fiksie długiego siedziska (poduszka etc)

C/ Podobają mi się wszystkie trzy :):), niestety przesuwka jest najdroższa i najbardziej drażliwa (ale i najmniej kolizyjna)

 

http://img249.imageshack.us/img249/8333/oknadrzwivp7.gif

 

które wam się podoba najbardziej? które odradzacie ? Np. nie jestem pedantem wiec pies ocierający sie o szybę nie będzie dla mnie stresem :), przesuwka bardzie jamrtwi mnie pod kątem śniegu który może leżeć na werandzie a wiec i na drzwiach przez kilka tygodni, miesiecy.

 

moze macie jakieś inne uwagi, doświadczenia ?

 

No i problemem jest to że może to być przeszklenie tarasu a nie werandy. Tą decyzję też muszę podjąć jutro, pojutrze. Chciałbym werandę (zadaszenie) ale może uda sie znaleźć jakiś kompromis. Jeśli macie jakieś doświadczenia z odkrytymi tarasami od pd-wch (słońce) - podzielcie się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wydaje mi się że Kostka Wejściowa (wiatrołapowa, ta w ścianie z wysokimi trapezowymi oknami) cały czas dziwnie tam wygląda. Mam podpowiedź by dać ją czołowo z drewna podobnie jak ściana z której jest wysunięta, ale to i tak nie pomaga, odczuwam (mimo jej inwencji) jakiś zgrzyt. Myślę czy nie wrócić tam do płaskiej ściany. Wasze zdanie?

 

2. Chcę odsunąć pionowe okna trapezowe od górnej krawędzi dachu. Bardzo podobała mi sie ta strzelistość dociągnięta do samej góry, ale tutaj to wygląda smutnawo trochę (skośne smutne oczy na szczycie, do tego ten smutny 'gotyk').

Może to jednak kwestia tylko renderingów. Pomijam ze te okna maja juz 360cm wysokości (otwierać sie tego nie da, a funkcja widokowa od pn-zach jest średnia (widok na stok i szczyt wzniesienia, kiedyś pewnie domy)

Ogólnie nad Oknami jeszcze pracuję i rozmyślam. W ekspresowym tempie.

 

3. Weranda (podobnie jak ta kostka wejściowa) jako płaska da się wykonać materiałowo (delikatny spadek schowany w ramie) Gorzej z wyglądem i dostawieniem do bryły. Nijako to wygląda.

Spełnia zasadę prostych kątów w całej bryle (poziom lub pion lub 45st) ale albo wystaje zbyt daleko albo jest w tych moich renderingach jakaś 'kulawa'.

Skróciłem ją w tej wersji bo dochodziła do końca pierwszej bryły a to już wyglądało dziwnie. Sprawdzę jeszcze sytuację kiedyś dojdzie do końca balkonu (może zrobić z niej balkon)

 

4. Przy zagrodzie 50/50 wydaje się jednak jakby to podniesienie o niemal równe piętro robiło dziwnie wobec całej ciągłości zagrody. Podoba mi sie górujący nad okolica komin ale mam wrażenie że skok w połowie drogi w górę nie służy całości. Ciekawy imho wygląda też ten murek dociągnięty do połowy na parterze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę o tym by minus jakim jest obecnosc werandy, wykorzystać tworząc z niego plus jakim jest stworzenie mechanizmu 'wstawki' w postaci implantów zadaszenia z blachy.

Kierunek wydaje mi się sensowny ale jakoś wykonanie nie za bardzo :). Brakuje na pewno proporcji tonalnych (blacha jasniejsza, elewacja lekko ciemniejsza, inny kamień na kominach, wnętrze werandy na elewacji chciałbym z jaśniejszego drewna...)

 

zacząłem grzebanie w środku... i walkę z lokalizacją kuchni... coraz więcej przemawia za tym by dać ja za kominem ze skutkiem - gabinet w narożniku od pn-wsch (to mi sie też średnio podoba)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...