Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do {przed} dziennika adaptacji :)


Recommended Posts

dziękuję, to dobre wiadomości.

 

ja ogólnie jestem na tak ;) jedyne co mnie martwi to kwestia trwałości i tego czy daje się ten wiór jakoś delikatnie zabarwiać (oczywiscie po tym jak sie wyleżakuje)

Zastanawiałem się też nad gontem struganym ale z dwóch przyczyn spadł na drugie miejsce:

- lepiej wygląda na stromych dachach (zakopiańskich np)ma mocniejszą linię rzędów, bardziej dostrzegalną a niekoniecznie ta liniowość mi się podoba, wiór z czasem tworzy wrażenie szorstkiej materii (rzekłbym graficznej :)) i to mi się podoba...

- koszt położenia (ceny lokalnych do tej stodoły fachowców) jednej warstwy gonta z materiałem to prawie 2 krotność ceny wióra. Przy kącie 35 to ja musze mieć minimum 2-3 warstwy...

 

Problemem kluczowym w tym wszystkim jest tylko to czy wiór spasuje w moim poziomym przekłądańcu (od góry):

- wiór

- ciemna deska

- kamień

 

To dla mojej wyobraźni jeszcze jest problematyczne :)

 

Zadzwonię na pewno do Twojego 'fachowca' :) to dobry kontakt. Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 467
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Osika, jak juz okrzepnie i ostetecznie zciemnieje (zsiwieje, jak mówiły suwałkowe chłopaki) jest dość zmienna jesli chodzi o kolorystykę. Po deszczu jest ciemnostalowa, w lekkim mrozie po prostu srebrzysta a w słońcu własnie siwa..

 

Jej kolorystyka jest na tyle w sumie neutralna, że powinna pasować , jeśli chodzi o barwę, chyba wszędzie..

 

W Twoim "przekładańcu" - ta ciemna deska bedzie ciemno brązowa? (jaki brąz) czy bardziej czarna? Kolor kamienia będzie jasny ale JAKI? Biały? (chłodny) Czy bardziej piaskowy (cieplejszy)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj

 

ogólnie nie chcę robić wielkiego kontrastu (dlatego te czarne deski kitowane białą masą to za duży krzyk).

 

Deska elewacyjna:

- drewno ciemne ale nie czarne (nie zaolejowane na amen ropą :) )

- kolorystyka z odcieni dębowych, spokojnych, broń boże nie czerwone, nie lubię wzmacnianej bejcami sosny bo czerwienieje i robi się za mocno soczysta ( robi się myśliwsko)

- chcialbym zastosować 10% gradację ściemnienia poszczególnych desek

moje przykłady:

http://www.locatiarchitects.com/images/Projects/Projects/m/714.jpg

http://www.locatiarchitects.com/images/Projects/Projects/m/292.jpg

http://farm3.static.flickr.com/2200/1911402511_0d3f3ecbc5.jpg?v=0

http://www.locatiarchitects.com/images/Projects/Projects/m/823.jpg ostatnie dwa - to już jest max ściemnienia ktore mi się podoba, na bardziej niech sobie czas zapracuje :)

 

Kamień:

Myślalem o cieplejszym, może piaskowcu bo jasny ale podobno jest nietrwały, więc w zasadzie pozostaje mi kamien rzeczny(nielegalny :)) lub z ktoregoś z kamieniołomów.

Zakładam też jego roszady wiec czasem zdarzy sie ciemniejszy czasem jasniejszy (np co 10-20 kamyczek) Chcę go ukłądać poziomo jak cegły tylko w większym zamieszaniu i gradacji (czasem mniejsze, czasem większe, na rogach bardziej kwadratowe, czasem wsadzony prawie ceglano prostokątny... niech to sobie między sobą żyje.. Anglicy podobnie w malych domkach go układali...

Ważne żeby nei był za duży, za masywny, to nie zamek w Malborku

 

Przyklady:

http://www.locatiarchitects.com/images/Projects/Projects/m/292.jpg

jeszcze raz bo tu jest max stopien sciemnienia kamienia ktory mi odpowiada i drewno które mozna lekko ściemnic (nasycenie kolorem drewna jest ok)

 

 

http://www.pointclickhome.com/files/web/images/ED1207_schuster_02.jpg

frywolność ułożenia kamienia (sam kamień za ciemny i raczej za chłodny ale podoba mi sie tutaj nieco prymitywne ale i designerskie drewniane skrzydło drzwi ))

 

 

http://img362.imageshack.us/img362/3600/02lgqs5.jpg

podobne zestawienie na elewacji (parter jaśniejszy z kamienia, niskie piętro ciemniejsze z pionowego deskowania) tylko dach jest inny

 

 

http://www.pointclickhome.com/files/web/images/ED1207_schuster_01.jpg

tutaj jest nie taki jak chcę, ale widać wspomnianą rozmowę drewna z kamieniem (ciemniejsze / jasny)

 

 

http://www.cotemaison.fr/imgs/28/201.jpg

a tutaj kamien plus szarosc wióropodobna... i duze widokowe okno :)

 

 

i jak sądzisz? spasuje to ze sobą? przyznam szczerze że sam powinienem wiedziec (trochę żyję z wyobraźni) ale jakoś kiedy chodzi o tak ważną rzecz jak dom i takie materiały - mam z tym problem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marekmarian dzięki za linki, fantastyczna architektura i miejsca :)

żałuje, że nie mogę pomóc, ale będe oglądac Twoje poczynania

jestem zakochana w stodołopodobnych domach

w zasadzie to podpisuje sie pod wszystkim co napisła w dyskusji z Toba Irma (której dom baaardzo mi sie podoba) i ide w podobne klimaty, chociaz co z tego wyjdzie? sama nie wiem :roll: troche sie po drodze gubiłam :wink:

powodzenia życze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

zaciekawiła mnie twoja opowieść w komentarzach Irmy, przyszłam więc dać jej upust.

 

podobają mi się twoje pomysły i plany. choć ja poszłabym w kierunku bardziej nowoczesnym, w twoich zamiarach jest wiele ciepła i dobrego smaku. zazdroszczę bazy i miejsca. na zdjęciach można podziwiać jedyny, urokliwy charakter, poczuć aurę miejsca, drewna, przestrzeni, powietrza, a to dopiero początek :wink:

 

niełatwa i długa droga przed tobą ale efekt będzie sowitą zapłatą. będę śledzić prawdziwą budowlaną historię i szczerze kibicować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj !

Dziękuję za wsparcie, to miłe kiedy psychicznie cłzowiek nei czuje się sam i czasem ktoś zerknie, cos doradzi, podpowie, pobędzie... cieszy mnie to niezmiernie :)

Jeśli chodzi o nowoczesność to jeszcze nie pisałem o tym ale ja nei jestem fanem ludowości, wszelkiego rodzaju wycinanek i cepelii, To prawda, mocno lubię przedmioty i materiały z historią, duszą, widać po nich czas (bardziej jako zmatowienie i pooranie). Nie lubię takich cisanych grubo i nierówno zakapiorskich łąw i siedzisk, nie przepadam za mocnym zdobnictwem dworkowych (nie daj boże wiktoriańskich) mebelków, lubię prostotę i spokój (ciepło) w otoczeniu a co za tym idzie dużą czystość brył... Umieszczony w takim środowisku stół z równych kwadratowych kloców (po spalonej gdzieś chałupie) może po lekkim przetarciu ciekawie tętnić życiem napędzając wyobranię...

 

Jeśli uda mi się przeprowadzić w ciągu najbliższych lat te wszystkie zamierzenia, być moze ten domek stanie się takim miejscem dialogu czasem różnych światów związanych wykorzystaniem materii, struktury powierzchni przedmiotów. GŁownei chcę sięoprzeć na ukłądaniu drewna (zbieractwo) i tynków (przecierki, strukturalne...)

Na pewno nie czuję sie dobrze w sterylnej ascezie, lubię drobne przesunięcia (np fazki desek podłogowych zamiast lotniska paneli), dekompozycję, rzekłbym nawet "ludzką ułomność" :)... Niestety nie należę do ludzi, którzy na jednej wielkiej ścianie potrafią usadowić nieduży kinkiet z wloskiego domu projektowego i mieć z tego powodu satysfakcję, odnaleźć poczucie statusu stosowanych rozwiązań... asceza designerska to nie jest moje powietrze, nie tym chcę oddychać (choć wiadomo dobrze jest mieć pieniążki na takie zabawy)...

 

no nic zobaczymy jak to będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie należę do ludzi, którzy na jednej wielkiej ścianie potrafią usadowić nieduży kinkiet z wloskiego domu projektowego i mieć z tego powodu satysfakcję, odnaleźć poczucie statusu stosowanych rozwiązań...

:) fajnie napisane

przy poprzednim mieszkaniu podpisałabym sie pod tym rękami i nogami, ale teraz to w sumie wybieram włoski kinkiecik...

 

bedziesz miał pieknie. podejrzewam, ze z editta jedziecie na tym samym wózku, chociaz moze kazde w inna strone. Tez bym chciala miec kamien, rózne rodzaje drewna, ciekawe faktury, ale boje sie, ze zabraknie mi zapału i zostanę z niewykonczonym domem, ktory sie w koncu zniszczy a efektu nie bedzie...

w każdym razie mam nadzieję, że będziesz wstawiać dużo zdjęć ze swojej budowy. Miejsce jest piękne mimo, ze nie pod lasem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu wygrywasz. wiesz dokładnie czego chcesz, co lubisz, co kochasz. znaczy, że spełniasz swoje marzenia.

 

chyba nawet lepiej cię teraz rozumiem.

 

ja swój klimat odkrywam na okrągło.

gdybym miała taką możliwość (a myślę, że po to są marzenia aby taką możliwość odnaleźć i zadziałać) dom dla mnie to stara wysoka fabryka, cegła, tynk tu i ówdzie, stal, kamień, beton i drewno. materiały, które żyją, które ciekawią swoją fakturą. surowość i prostota.

ale zarazem mocno przyciągają mnie białe ściany, równe powierzchnie i proste w formie meble. świeżość i przestrzeń.

myślę, że równie dobrze czułabym sie i w pierwszym miejscu i skrajnym drugim.

ale nieważne nie przyszłam tu opowiadać o moich fobiach :lol: :lol:

 

wielka przygoda przed tobą i super móc w niej poniekąd uczestniczyć :wink: :wink: pisz jak najwięcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy poprzednim mieszkaniu podpisałabym sie pod tym rękami i nogami, ale teraz to w sumie wybieram włoski kinkiecik...

 

wiesz, porządek jest ok, stylizowanie wnętrza do siebie także. To że ja nie czułbym sięsobą to mój problem :) zawsze też może to być zwyczajne ukryte niepogodzenie siez tym że mnie na taki włoski kinkiecik nei stać.. nei wiem tego :) póki co wybieram jednak to co czuję...

 

bedziesz miał pieknie. podejrzewam, ze z editta jedziecie na tym samym wózku, chociaz moze kazde w inna strone. Tez bym chciala miec kamien, rózne rodzaje drewna, ciekawe faktury, ale boje sie, ze zabraknie mi zapału i zostanę z niewykonczonym domem, ktory sie w koncu zniszczy a efektu nie bedzie...

dlatego będę podglądać :) a co do materiałów, to zgadzam się, ja nei mam rodzinki, pewne warunki przejściowe zaakceptuję, pracuję dużo i nei zauważam pewnych spraw... stąd może jeszcze lekko dziecinne myślenie (zgroza)

Rozumiem CIę i w sumie popieram takie myślenie, sam siętego uczę i takie przykłądy lekko mnie korygują...

 

w każdym razie mam nadzieję, że będziesz wstawiać dużo zdjęć ze swojej budowy. Miejsce jest piękne mimo, ze nie pod lasem:)

 

będą, będą (bo lubię pstrykać) ale i mocno liczę na Wasze tutaj aktywności fotograficzne !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że przy elewacji z drewna i kamienia (dla mnie bomba) to jak by na to nie spojrzeć, przy zachowaniu naturalnej lub "naturalnej" (rozumiemy się :D ), kolorystyki tegoż drewna (a tak planujesz) ZAWSZE będzie do tego pasował dach z drewna. Nawet jesli na samym początku coś wydałoby się nie tak - spokojnie czas zrobi swoje - obie rzeczy (elewację i dach) szlachetnie ugryzie ząb czasu i będzie pięknie.

A jeśli wśród kamieni znajdą się popiele i szarości (jak na zdjąciach powyżej) to z osiką zagra idealnie.

W tym aspekcie myslę, że nie ma sensu mysleć o jakimkolwiek koloryzowaniu dachu.

 

Po obejrzeniu rysunków ZOBACZYŁAM Twój dom.

TAKI dom w TAKIM miejscu ... nie martwiłabym się brakiem lasu, zreszta jak piszesz - coś za coś. TWÓJ dom widzę własnie w takim rozległym, widokowym, miejscy, z górami i lasami wokoło - wcale nie tuz obok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dziękuję za słowa otuchy :) mam nadzieję, że starczy sił i pieniążków by je wprowadzić w życie.... i pokazać

 

Ja mam mniej magicznie, poprzestalem na końcu wsi, niedaleko od ostatniego domku ale z widokiem który tak lubię od kilkunastu lat... Niestety inna sprawa że w tym zakątku, gdzie osiąść chcę sobie nie ma za bardzo w lesie domów pozostawionych samemu sobie... wykarczowano je kiedys i ludzie osiedli po wsiach. Nieliczni, któych na to stać wyrwali się bardziej w las albo na zbocza pagórków..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

Bardzo mnie zaciekawiłeś, bo ja też jestem z fanklubu "stodoła".

Będę ci dopingować. Wizję masz, wiesz czego chcesz - to najważniejsze.

Druga rzecz- od czego zacząć .......... Widze że jesteś tu trochę zagubiony ;)

 

Ja bym podzieliła prace na kilka etapów. Inwestycja jest duża i lepiej ją podzielić na małe kroczki- łatwiej to bedzie zorganizowac i sfinansować.

 

Zaczełabym od budynku stajni, wymaga moim zdaniem mniejszych nakładów niż stodoła. Pomysł na fundament gnojownika jako fundament dla werandy - jest świetny. W pierwszej kolejnosci też bym skuła posadzkę, także ze wzgledów nazwijmy to higienicznych. Poza tym, nowa posadzka bedzie miała izolacje i ocieplenie - w przeciwieństwie do ( jak mniemam) obecnej.

 

Potrzebujesz projektu, który będzie uwzględniał prace w etapach. No i dobrego kosztorysu - to podstawa, żeby ruszyć (dobry kierownik budowy pomoże ci z kosztorysem - oczywiscie nie za darmo).

Warto stanać oko-w-oko z kosztami i to jak najwczesniej, żeby dobrze rozplanować finansowanie i jak najszybciej korzystać chociaż z części zabudowań.

W końcu takie widoki nie mogą się marnować!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem niezmiernie ciekawa, co z tego wyniknie. Miejsce piękne, pomysły ciekawe, inspiracje, które pokazujesz wspaniałe. Bardzo podoba mi się takie połączenie starego (drewno, kamień, gont osikowy) z nowym (duże okna, otwarte przestrzenie). Jeżeli chodzi o pokrycie dachu, to jestem zakochana w łupku, ale to, niestety, baaardzo kosztowne rozwiązanie (acz najtrwalsze z możliwych i urodziwe).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

cześć marekmarian ja trochę tak z innej beczki i dotyczy kasy.

Gont jest piękny, ale

czy tak naprawdę i do końca nie podobają ci się twoje dachówki?

Są fajne i już je masz. Pojdejrzewam, że ci co w okolicy wymienili dachy na blachodachówkę też je mają w stodołach często za darmo. :wink:

Są lepszej jakości niż te, które produkują dzisiaj. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj

Nie mam nic przeciw dachówkom :) chciałem tylko coś bardziej miłego, przyjaznego (tam będzie już kamień w słupach lub w części scian), wiec samo drewno na scianach moze nie uratowac mnie odmieszkania w 'twardym" materiale.

 

Myślałem w drugiej kolejnosci o dachówkach, bardziej wzorzystych, te które mam są takie trochę 'klepkowate', płaskie... ale też czerwień dachówki i drewniane (delikatny ton bliżej szarosci) ściany i kamień (zupełnie nie chce tynku) to moze wyjść dziwnie... ale nie umiem sobie tego do końca wyobrazić...

szukam i oglądam w sieci rozwiązania dachowe i poza gontem nie znalazłem nic co pasowałoby do drewna i kamienia... zwłaszcza że tam będzie jednak boczna ściana półpiętra...

ale nei upieram sie, ciągle jestem na etapie przed finalną decyzją.

 

Twoja podpowiedź jest o tyle dobra, że pozwoliłaby na redukcję kosztów. Niemniej i tak trzeba to zdjac i zrobic nowy dach bo tam jest tylko więźba i to taka zwyczajna, surowa i z okrąglakó wiec nijak nawet ją wełną wypełniac... jakbyś miała jakies linki do fotek które byłyby przykłądem ciekawego zestawienai drewna idachówki to ja z przyjemnością zerknę. Muszę bowiem pamietać że mam ograniczone koszty i finalnie może się okazać ze mnie nie stać na to co sobie zamarzyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...