Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Planowana kolejność prac:

-okna

-elektryka

-tynki

-papa ( chcemy ją położyć sami żeby mieć pewność, że dokładnie)

 

Co sądzicie?

 

Widzisz chodzi mi o to że jak się wykona izolację tego kawałka, narożnika to póżniej papa na chudziaku ładnie się do niej przyklei , a jak będzie tam tynk to po pierwsze może w tym miejscu nie być wcale izolacji(trudno się połączyć z izolacją poziomą ścian) albo połączenie to jest bardzo utrudnione przez resztki tynku i nierówność ścian :).

Nie wiem również jak w obecnym czasie, i jak można się umówić z firmą wykonującym tynki, ale jak ja robiłem instalację w bruzdach to zapłaciłem parę złotych mniej :)

Ostatnie foto

izolacja kącika.jpg

IMG_6404.jpg

IMG_6313.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sorki, ale nie do końca rozumiem. Od kiedy to się robi elektrykę po tynkach? Przecież to oczywiste, że najpierw układamy kable, a później to wszystko przykrywamy tynkiem.

 

Bez przesady :) ostatnio widziałem wszystko w posadzce w rurkach i tylko na pewną wysokość wcięcie do gniazd.

Oświetlenie po stropie w rurkach

Dom parterowy.

Zapewne robiono tynki przed mrozami, aby wyschło.

Mnie się wydaje, że największy dylemat to inne instalacje :woda, CO, centralny odkurzacz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrykf, jeżeli chodzi o moje posty... nikt nie mówił o elektryce po tynkach.... :) to by było bez sensu. Mowa była o hydraulice po tynkach.

 

Skłaniamy się do papy na chudziaka( zresztą tak jest w projekcie) ale wszyscy po kolei wybijają nam ten pomysł... Przecież dom buduje się raz a zdrowy rozsądek mówi, żeby zrobić izolację solidnie. Czyżby ta papa była faktycznie taką wręcz nadgorliwością?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skłaniamy się do papy na chudziaka( zresztą tak jest w projekcie) ale wszyscy po kolei wybijają nam ten pomysł... Przecież dom buduje się raz a zdrowy rozsądek mówi, żeby zrobić izolację solidnie. Czyżby ta papa była faktycznie taką wręcz nadgorliwością?

 

Nie będę przekonywał, zachwalał bo to jest w moich postach odnośnie izolacji(tą zresztą widać na ostatnim zdjęciu powyżej jest i papa jest i folia)

 

Wystarczy zrobić sobie test, koszt niewielki sen spokojny.

Kawałek foli i kawałek papy(termozgrzewalnej np 3,2mm) położyć sobie jedną i druga na chudziaku i pospacerować sobie, trzy razy przejść sobie po nich można raz podskoczyć :) - potem wziąć pod światło papę i folię - zobaczyć ile co ma otworów przez to każda wilgoć ładnie spenetruje posadzkę i będzie"izolacja"dla wszystkich "nadgorliwych"

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...... że będzie czuć w domu :/

 

Co będzie czuć?papę?

To kup papę a nie coś z krajów azjatyckich.

Zabawki też dziecku nie kupisz bo będzie śmierdzieć ropą? czy smołą?

Są zabawki i zabawki.

Dobra papa jest dostępna - polecam i tą co mimo woli reklamowałem , oraz taką jak sam układałem, u mnie 100 % podłogówki to dopiero wg niektórych powinno śmierdzieć, jak się ją układa to czuć bo się ją topi jak jest ułożona to po 5-6 dniach nic nie czuć. Dodatkowo moją trzy razy zamiatałem więc piaskowa posypka ładnie się ułożyła i zmiotła, potem ułożyłem na papę-czarną folię i ocieplenie ze styropianu 20cm(2x10cm) na to folia żółta, srebrna i instalacja ogrzewania podłogowego, potem zbrojenie i wylewka z włóknem polipropylenowym.

palnik.JPG

IMG_6967.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Cześć,

 

Trochę mnie nie było. Witam wszystkich po przerwie :)

U mnie zbyt wiele się nie zmieniło..

Z ważnych rzeczy to mam już gaz, popłynął tuż przez nowym rokiem i teraz jest już ciepełkoooo :D

 

W międzyczasie zamontowałem już dębowe parapety, które prezentują się tak:

https://drive.google.com/folderview?id=0B0I5nRF3A90UdFFDRzJsN0ZBMzQ&usp=sharing

 

Mi szczególnie podoba się zestawienie drewna z kafelkami w łazience, wyszło na prawdę super.

 

W zeszłym tygodniu pojawiła się ekipa malarska i tym oto sposobem mam już dom zagruntowany na biało.

 

https://drive.google.com/file/d/0B0I5nRF3A90UUzdzZUxCYklyTmM/view?usp=sharing

https://drive.google.com/file/d/0B0I5nRF3A90UU0RTbndfMzIxcHM/view?usp=sharing

 

Z mniej miłych rzeczy to okazało się, że wylewka mi pękła w jednym miejscu. Jestem umówiony na środę na naprawę. Zatopienie metalowych klamr zalanie tego żywicą epoksydową. Podobno pęknie w każdym innym miejscu, ale nie tu. Zrobię zdjęcia to się podzielę.

 

Pękł też kamień na obudowie kominka - czekam na rozpatrzenie reklamacji.

https://drive.google.com/file/d/0B0I5nRF3A90URGJ2cG50LVpKM1k/view?usp=sharing

 

W przyszłym tygodniu wraca glazurnik na dokończenie płytkowania i biały montaż. Potem malowanie na gotowo, układanie podłogi, drzwi wewnętrzne, kuchnia.... o matko ile to jeszcze kasy... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pękł też kamień na obudowie kominka - czekam na rozpatrzenie reklamacji.

https://drive.google.com/file/d/0B0I5nRF3A90URGJ2cG50LVpKM1k/view?usp=sharing

 

.... o matko ile to jeszcze kasy... :(

 

Ten kominek to jak widzę granit? dziwne, że pękł - reklamacje powinni uznać - u mnie jest marmur i to on pęka częściej czego się obawiałem.

 

A kasy na wykończeniówkę idzie, oj idzie nawet nie wiadomo kiedy, ale jak jakiś etap się zamyka i można się wprowadzać - jaka przyjemność - niezapomniana :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Nie wiem co się dzieje , zapewne jak co roku wszyscy doglądają jeśli nie swoich ogródków to budowy :)

A u mnie jak zwykle coś się dzieje coś zmienia, ekipy do grilla i kostki poumawiane i czekają na ładną(ładniejszą)pogodę więc korzystając z wiosennej aury postanowiłem założyć sobie małą szklarnię na pomidorki, ogórki i paprykę :)

Zdjęcia są już na forum więc i tu je pokażę :), gdyby ktoś chciał coś podobnego to zamieszczę jeszcze jak zbudowałem fundament, wszystko oczywiście bez cementu, aby dało się przenieść, gdy zajdzie taka potrzeba z przyczyny wyjałowienia gleby... ale to za kilka lat. Mocowanie w dwóch etapach - bloczki fundamentowe, kantówka - kołkami do bloczka co 30 cm, a później do kantówki wkrętami do blacho dachówki. Elementy dodatkowo posklejane uszczelniaczem dekarskim(aby nie było zbędnych drgań)

Pozdrawiam

20150317_103827.jpg

20150317_130420.jpg

20150317_130543.jpg

fundament i mocowanie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...