Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam mam na imię Piotr i też jestem "budowniczym" Spokojnej Przystani. Obecnie jestem na etapie stan surowy zamkniety. Mam jedno pytanie które ostatnio mnie mocno nurtuję dotyczące tynków wewnętrzych - jakie wybrać cemetowo-wapienne i czy gipsowe? Jakie wy macie tynki w swoich domkach? Jakie są wasze spostrzeżenia/uwagi jeżeli chodzi o tynki wewnętrzne? Edytowane przez Boolki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam mam na imię Piotr i też jestem "budowniczym" Spokojnej Przystani. Obecnie jestem na etapie stan surowy zamkniety. Mam jedno pytanie które ostatnio mnie mocno nurtuję dotyczące tynków wewnętrzych - jakie wybrać cemetowo-wapienne i czy gipsowe? Jakie wy macie tynki w swoich domkach? Jakie są wasze spostrzeżenia/uwagi jeżeli chodzi o tynki wewnętrzne?

 

Witam serdecznie

U nas są i takie i takie. ale obecnie chyba wolałbym dawać wszędzie cementowo wapienne- są trwalsze, twardsze, a i tak w pomieszczeniach wymagalnych dawałem gładź gipsową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakie wybrać cemetowo-wapienne i czy gipsowe? Jakie wy macie tynki w swoich domkach? Jakie są wasze spostrzeżenia/uwagi jeżeli chodzi o tynki wewnętrzne?

 

Witaj;

U mnie wapienno-cementowe wszędzie i robione klasyczną metodą - betoniarka, rzucane na dwa razy i potem zacieranie. Wapno lasowane wcześniej... jak nasi rodzice i dziadkowie. Wygladają jak dotąd dobrze. Gładzie również chce robić wapienne by pozwolić ścianie "oddychać". Niestety całkiem bez gipsu sie nie udało - płyty GK są na poddaszu i na kawałku sufitu. Obudowa z GK będzie również przy drzwiach do sieni - robimy suwane w kasecie.

 

powodzenia w budowie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u nas w domu mam gipsowe tynki, ale przeklinam je na... :), jak mi wszyscy znajomi mówili, że będę żałował to sobie podśmiechujki robiłem :p. A teraz ze spuszczoną głową muszę im przyznać rację :) i drugi raz tego błędu bym nie zrobił.

 

... a żeś Mono fachową opinią poratował kolege :) Mało się nie posikałem. Przeczytaj swój post jakie różnice, zalety i korzyści obu przedstawiłeś...

 

Weź to człowieku ze spuszczoną głową rozwiń ;)

 

PS. Ja u siebie mam gipsowe: na ścianach knauf Diament, na sufitach knauf zwykły (lekki). Ekipa szybko Ci zatynkuje. Mało dogładzania. Niższy koszt moim zdaniem. Ja płaciłem 24zł za m2. Zwykły miałbym za 26 zł i piach na wierzchu, a potem jeszcze by zaciągała gipsem dla wygładzenia i by wyszedł po 38 zł m2. Cena z przed roku pod Warszawą. Na razie nie mam do czego się przyczepić. Jest gładki, nie pęka i wszystko ok. Mam znajomych z tynkami gipsowymi 2,4 i 7 letnimi i nic ani na dobre ani na złe nie mówią....

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?180095-Wszystko-o-TYNKACH-MASZYNOWYCH-Radosław-Krasowski

gość pare słów napisał i porównaniu tynków c-w i gipsowych.

 

Moje tynki kosztowały niecałe 20 zł/m2 juz z filcowaniem. gdyby nie to, że w ilku miejscach bedzie płyta g-k to gładzi bym w ogóle nie robił. Ale Pawel ma rację - cena na rynku to ok 30 zł/m2 za tynki c-w.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za opinie. W pierwszej wersji miałem położyć tynki gipsowe Knauf Diamant - wykonawca bardzo mi je polecał. Mówił, że Diamant jest super twardy i odporny na uderzenia. Co do chłonięcia wilgoci to sądzę, że kwestia odpowiedniej wentylacji rozwiązuje problem. Cena jaką mi zaproponowano 24 zł/m2 z materiałem. Jednak po przeczytaniu kilku postów chyba zdecyduje się na tynki C-W wykończone piaskiem kwarcowym - mam wykonawcę za 27 zł/m2 z materiałem. Pod koniec tygodnia jadę oglądać jego pracę. Ale gładzi gipsu to na pewno nie osiągnę ;-(.

 

Mono777: Co się dzieje z twoimi gipsami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam gipsowe w pokojach a cementowe tam gdzie miała iść glazura z garażem włącznie. Tylko na sufitach wszędzie tynki gipsowe. Szybko i na szybkę. Jeśli ekipa fachowa to zrobią to naprawdę bardzo dobrze i nie trzeba tego potem gładzić. Przy takiej ilości metrów jestem przy wykończeniu naprawdę sporo tysięcy do przodu. jak walnie się młotkiem to każdy tynk oberwie bez wyjątku. Gips ma to do siebie że łatwo się go naprawia i wystarczy często nawet akryl szpachlowy + farba. Nie narzekam, jak zamieszkam po kilku latach napiszę czy żałuję czy nie. Póki co jestem zadowolony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My zrobilismy podobnie jak szkaradzio tynki cementowo-wapienne robione tradycyjną metodą.

Dziś mało jest ekip, które podejmują się takiej roboty.

W porównaniu do maszynowych wychodzi faktycznie taniej- ok 20złm2 z materiałem.

Obecnie zaczęliśmy wykończeniówkę tj. gładzie itd.

 

Pozdrawiam jwak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj;

U mnie wapienno-cementowe wszędzie i robione klasyczną metodą - betoniarka, rzucane na dwa razy i potem zacieranie. Wapno lasowane wcześniej...

My dokładnie tak samo :)

Koszt - 17 zł/m2 plus materiał. Gładzie gipsowe 12 zł/m2 plus materiał.

Czy lepsze cementowe wapienne czy gipsowe? Pojęcia nie mam, zdania uczonych są podzielone. U nas decydująca była opinia kierownika budowy oraz dobra, sprawdzona ekipa zarówno do tynków, jak i do gładzi.

Pozdrówka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was i czytam posty. Ja już mieszkam od ponad roku i mam położone tynki gipsowe. Ekipa wzieła 23 zł/m2 z materiałem. Tynk był połozony bardzo dobrze- wiem bo mam z tym doświadczenie na co dzień. Dla mnie jest to tynk dość gładki, lecz tak czy owak dla mnie należy go wygładzić gipsarem- też tak miałem zrobione oprócz garażu- koszt 5 zł/m2 z farbą białą gruntującą (oczywiście bez materiału). W tynku gipsowym pojawiają się mikro kanaliki, których nie widać po położeniu, lecz jak przychodzi kolorowa farba, zaczyna to z czasem drażnić oko. Dlatego też jestem zwolennikiem, aby wygłdzić jeszcze np gipsarem. U mnie efekt jest zdumiewający- nie widać ani jedej ryski (jak tafla lodu). To prawda, że tynk gipsowy jest bardziej narażony na uszkodzenia (typu uderzenie klamką- wgniecenie), lecz gdy uderzymy klamką w tynk wapienno cementowy, to również będzie ślad, króry trzeba naprawić, a przy tynku gipsowym naprawa to naprawdę pestka w porównaniu z cementowym. Takie sa moje spostrzeżenia, pozdrawiam.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o wypowiedzenie się tych forumowiczów, którzy ukończyli tynki zewnętrzne w swoich Spokojnych Przystaniach. Jestem właśnie na etapie wyboru wykonawcy oraz zastosowania odpowiedniego materiału. Czytam fora i każdy coś innego. Cena za tynk akrylowy Mapei 108 zł za 25 kg (potrzeba 20 wiader) cena za robotę z podmurówką 2200 zł. jakie macie tynki i czy jesteście zadowoleni?

 

Poniżej ciekawy artykuł:

 

"Przy izolacjach fundamentow, tak tutaj musimy zrobic klasyfikacje, wg cen materiałow, od najtanszego - do najdrozszego:

 

1. Mineralny, malowany farba silikatowa lub silikonowa - bardzo dobre rozwiazanie, dobrze polozony tynk, czy to na styropianie, czy na welnie cechuje pelna paroprzepuszczalnosc (ma znaczenie przy welnie) i przy malowaniu dobrej jakosci farba - pełna zmywalnosc, a nawet w przypadku niektorych producentow: samooczyszczalnosc

 

Zalety:

-paroprzepuszczalnosc

-niska cena

-po malowaniu - samoczyszczacy

-latwa technologia ukladania - i tak bedzie malowany wiec farba ukryje niedoskonalosci wykonawcy

 

Wady:

- wystepuje w kolorach bialym i kilku pastelach

- stosunkowo niewielka odpornosc na uszkodzenia mechaniczne

 

2. Akrylowy - swego czasu najbardziej popularny wsrod tynkow, nieprzepuszczalny dla pary wodnej, co jest jego wada, elastyczny co z kolei jest zaleta, do tego niezbyt wygorowana cena i mozliwosc barwienia na wiele kolorow, wykazuje tendencje do zmieniania konsystencji na nagrzanej elewacji przez co wchlania kurz. najlatwiejszy w ukladaniu.

 

Zalety:

- najtanszy z tynkow barwionych w masie

- elastyczny

- bardzo latwy w nakladaniu

 

Wady:

- nie jest paroprzepuszczalny (nie stosowac na welne)

- ma tendencje do "uplastycznienia" co powoduje ze zaczyna lapac zanieczyszczenia, ktore na stale pozostaja w jego strukturze

 

3. Silikatowy - nie jest tak elastyczny jak akryl, nie barwi sie lub barwi sporadycznie w odcieniach żółci (Caparol), zaleta jest trwalosc koloru i zdolnosc elewacji do samooczyszczenia sie, jest paroprzepuszczalny (stosowanie zarowno na welne jak i na styropian)

 

Zalety:

- zdolnosc samooczyszcenia sie

- bardzo trwale kolory

- paroprzepuszczalnosc

 

Wady:

- mniej elastyczny niz akryl

- ograniczona paleta barw

- najtrudniejszy w pracy dla wykonawcy

 

4. Silikonowy - bardo elastyczny, jednak nie przepuszczalny dla pary wodnej (nie stosowac na welne), samoczyszczacy, jednak bardzo drogi, latwy w nakladaniu, bez problemu barwi sie na kazdy kolor

 

Zalety:

-samoczyszczacy

-bardzo elastyczny

-zywe, mocne i trwale kolory

-latwy do polozenia

 

Wady:

-wysoka cena

-nie przepuszczalny dla pary wodnej (nie stosowac na welne)

 

koniec porownania...

 

Szukajacym dziury w calym juz pala sie palce aby pisac o tynkach silikatowo-silikonowych, silikatowo-akrylowych, i innych pochodnych mieszankach, jednak z racji tego, ze tego typu "wynalazki" powinni stosowac inni do eksperymentow a nie moi klienci, daruje sobie wogole porownanie tego typu produktow. Malo tego, przyznam szczerze, swoim klientom sprzedaje TYLKO tynki firmy Caparol, owszem ofertuje produkty innych firm (Kreisel, Alpol, Ceresit) jednak tylko po to, aby miec punkt odniesienia cenowego i w przypadku, gdy klient chce na swoj dom polozyc tynk inny niz Caparol - pomimo mozliwosci sprzedazy mu innego systemu odsylam do konkurencji, niech kupi gdzie indziej, nie bedzie pozniej mial pretensji do mnie (poparte kilkuletnia dzialalnoscia w tej branzy, w systemach docieplen Caparol nie zdazyla sie jeszcze uzasadniona reklamacja(bywaly takie gdzie popelniono karygodne bledy wykonawcze), w przypadku innych producentow - bardzo skomplikowane i trudne reklamacje)

 

Podsumowanie i roznica w cenach

1. Tynk mineralny - wg mnie bardzo niedoceniany sposob wykonania elewacji, najtanszy jezeli chodzi o material, liczac koszt farb i robocizne - w cenie tynku akrylowego (dodakowo malowany, co podnosi jego cene), paroprzepuszczalny co ma znaczenie przy welnie, samoczyszczacy przy uzyciu dobrej farby

Cena netto Caparol:

25kg tynku - ok. 38 netto

10L farby - 153 netto

 

2. Akryl - popularny, powszechny, latwy w obrobce, stosunkowo tani,barwiony w masie, gdyby jeszcze tylko nie przyciagal kurzu gdy sie nagrzeje - bylby swietny, jednak to ze "łapie brud" jest jego bardzo powazna wada.

cena netto Caparol:

25kg tynku - ok. 100 netto

 

3. Silikat - dobry, ale drogi, paroprzepuszczalny, z ograniczona paleta barw, na chwile obecna jedno z lepszych rozwiazan na w zasadzie kazda elewacje, gdzie wykonawca wie co robi, bo jest stosunkowo trudny w obrobce.

cena netto Caparol:

25kg tynku - ok. 125 netto

 

4. Silikon - rarytas, szkoda ze nie paroprzepuszczalny (nie na welne), bardzo elastyczny, barwi sie doskonale, latwy w obrobce, trwale kolory

cena netto Caparol:

25kg tynku - ok. 150 netto

 

Ważne ! Moda na tynki gładkie

Ostatnio bardzo popularne sadzac po ilosci zapytan staly sie tynki tzw. gladkie, czyli nie jak do tej pory 1,5mm baranek czy tez kornik. Teraz panuje moda na gladkie elewacje - sporo osob takie chce, jednak producenci po to stosuja granulacje tynku aby rozproszyc padajace swiatlo na plaszczyzne elewacji, zmniejsza to znacznie proces nagrzewania sie calosci elewacji, a co za tym idzie - zmniejsza prawdopodobienstwo pojawienia sie pekniec tzw. "pajeczyny"

Aby uniknac tego pekania stosujemy min. ziarno 1,5mm a im grubsze, tym latwiej bedzie zgubic niedokladnosci wykonawcy.

 

Odnosze wrazenie, ze ta wypowiedz zostanie tu dosc mocno skrytykowana, prosze jednak wziac pod uwage ze opieram sie na obserwacjach, doswiadczeniach z roznymi producentami, wizytach na kilkudzisieciu budowach, zapoznaniu sie z wieloma systemami i wyciagnieciu wlasnych wnioskow i te wlasnie obserwacje i zdanie na temat wypraw elewacyjnych niniejszym przelewam na "papier" tego forum. "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o wypowiedzenie się tych forumowiczów, którzy ukończyli tynki zewnętrzne w swoich Spokojnych Przystaniach...

 

Temat rzeka, a ja się na nim nie znam :) i ilu wykonawców tyle opowieści. Ja wybrałem Silikatowy, bo mam blisko drogę piaszczystą i się kurzy, a ma trochę zdolność samoczyszczenia, jest trwały i paro-przepuszczalny. Minusem jest to (i tego doświadczyłem) że jest najtrudniejszy do położenia jeżeli jest kolor - jest najmniej głupoodporny. Dwie osoby mogą inaczej zacierać i jest inny odcień koloru. Jest wrażliwy na wilgoć i zmianę tempetratury podczas pracy i zastygania. Ja robiłem systemowo Webera i mogę polecić. Produkt świetny.

 

Paweł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o wypowiedzenie się tych forumowiczów, którzy ukończyli tynki zewnętrzne w swoich Spokojnych Przystaniach. Jestem właśnie na etapie wyboru wykonawcy oraz zastosowania odpowiedniego materiału. Czytam fora i każdy coś innego. Cena za tynk akrylowy Mapei 108 zł za 25 kg (potrzeba 20 wiader) cena za robotę z podmurówką 2200 zł. jakie macie tynki i czy jesteście zadowoleni?

 

Ja u siebie mam akrylowy o gradacji 1,5 z Zielonego żółwia...Greinplast-u i jestem bardzo zadowolony, ładny kolor, struktura i wygląd - polecam całość tego systemu - podkład, siatka,klej, grunt i tynk. Jak dla mnie jest dobry zobaczę za 10 lat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam wszystkich, ja jak zawsze z pewną radą - gdy robicie sobie kuchnię, nie zapomnijcie o miejscu na filtr wody - bo niestety gabarytowo jest on troszkę "niepasujący" w większość szafek pod zabudowę i może popsuć pewne wcześniej ustalone koncepcje.

U mnie z tego powodu wyleciały kosze do segregacji...ale mam czystą wodę ;)

1.JPG

2.JPG

3.JPG

4.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że masz takie cudo?

http://www.budujemydom.pl/images/stories/instalacje/rodzaje_filtrow8_600.jpg

 

Mam pytanie, po co montować coś takiego? Jeśli chodzi o wodę ciepłą, to gotowanie rozwiązuje problem. Jeśli chodzi o wodę zimną to czy taka instalacja jest opłacalna by pić wodę z kranu a nie butelkowaną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że masz takie cudo?

 

Tak

 

Mam pytanie, po co montować coś takiego? Jeśli chodzi o wodę ciepłą, to gotowanie rozwiązuje problem. Jeśli chodzi o wodę zimną to czy taka instalacja jest opłacalna by pić wodę z kranu a nie butelkowaną?

 

Gotowanie rozwiązuje problem wody "organicznie" - natomiast pozostałe elementy pozostają - metale ciężkie, wapń, chemia, nawozy sztuczne, a przede wszystkim mangan i związki azotu.

 

Butelkowana jest wodą z "kranu" niewiadomego pochodzenia niekiedy bardziej zanieczyszczona od naszej kranówki- bez chloru, wystarczy poczytać o wodzie ze źródeł w Polsce.

Ale nie będę cytował artykułów, piłem Żywiec i Nałęczowiankę (to również gotowałem) jak dla mnie zbyt duża ilość wapnia- czajnik i herbata zanieczyszczone.

Koszt urządzenia to 500,- na 6mc(+ zapas filtrów 24mc), filtry w cenie 40-60 zł, membrana osmatyczna (80,zł) do wymiany raz na 3 lata, myślę, że ze względów ekonomicznych taniej i 100% pewności co do jakości wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat osmozy jest mi obcy, ale trochę poszukałem w necie i podobno woda tak oczyszczona jest praktycznie jak destylowana. Potem trzeba uzupełnić ją minerałami. Jak wygląda to u Ciebie? Czy węglowy filtr nie wystarczyłby?

 

To nie destylacja....woda u mnie to woda głębinowa (-26m)i trzeba ją oczyścić, filtr węglowy być może, można by stosować w celu likwidacji chloru, ale tutaj może być więcej zanieczyszczeń, a ja lubię wodę smaczną i bezpieczną.

Po przejściu przez mineralizator i jonizator woda jest naprawdę smaczna i czysta - polecam

 

Filtr odwróconej osmozy zamiast wody mineralnej?

 

Postawione w tytule pytanie, jest jak najbardziej zasadne a odpowiedź na nie w 99% przypadków jest na tak.woda mineralna Chemiczna i biologiczna czystość wody z markowego filtra odwróconej osmozy, stoi niejednokrotnie na wyższym poziomie niż w przypadku wielu wód mineralnych.

 

Wody mineralne mają jedną zaletę, której brakuje wodzie z systemu RO (Reverse Osmosis – z ang. Odwrócona Osmoza). Jest to duży wybór wód o różnym stopniu nasycenia minerałami.

 

Woda z systemu RO, po uzdatnieniu jej przez membranę osmotyczną, która jest sercem filtra odwróconej osmozy, jest w niewielkim stopniu nasycona minerałami. Sytuację tą poprawia użytkowanie wyłącznie filtrów odwróconej osmozy z mineralizatorami dolomitowymi. Mineralizator będący integralną częścią takiego filtra, nasyca ją ośmioma najważniejszymi minerałami, czyniąc tym samym wodę z filtra podobną do typowej wody mineralnej-niskomineralizowanej. W artykule dostępnym na stronie http://www.aquafiltr.pl/czy-mozna-pic-wode-osmotyczna można zapoznać się ze szczegółowymi informacjami odnośnie ilości minerałów zawartych w wodzie z filtra RO wyposażonego w mineralizator. Jak widać, woda taka wbrew obiegowym opiniom, nie jest wodą jałową czy wręcz destylowaną. Jest to woda o bardzo wysokiej czystości biologicznej i chemicznej oraz o średnim nasyceniu minerałami. Wiele wód mineralnych dostępnych na naszym rynku, posiada mniejszy poziom poszczególnych minerałów, wiele wód ma tą ilość zbliżoną i są oczywiście takie, w których zawartość minerałów jest znacznie większa. Dlatego ten wybór jest plusem wód mineralnych – każdy człowiek może znaleźć w sprzedaży taką wodę mineralną, która będzie zawierała odpowiednie dla jego stanu zdrowia minerały. Nie oznacza to, że woda z systemu RO nie dla każdego jest właściwa – wręcz przeciwnie – taka woda może być spożywana przez każdą osobę – jednak, zalecane jest spożywanie wyłącznie wody z systemów wyposażonych w mineralizator.

 

Ogromną zaletą filtrów RO jest stały dostęp do wody pitnej. Nie ma potrzeby regularnego kupowania i przynoszenia ciężkich butelek z wodą mineralną – woda pitna jest cały czas, bez względu na porę, bez względu na to, czy jest to dzień wolny, świąteczny czy roboczy. Dlatego jest to bardzo wygodne rozwiązanie dla osób starszych i zakładów pracy.

 

Woda z systemu odwróconej osmozy jest również o wiele tańszym rozwiązaniem niż wody dowożone przez firmy zajmujące się jej sprzedażą i dzierżawą dystrybutorów wody. Przeciętnie, zakup systemu RO zwraca się w stosunku do takich rozwiązań jak Dar Natury czy też Eden itp, po nie więcej niż pół roku eksploatacji. Odchodzi również konieczność magazynowania dużych i ciężkich butli z wodą oraz konieczność jednorazowego zakupu określonych przez dostawcę takich wód, ilości butli.

 

Woda z systemu RO jest zdrowa! Proszę nie wierzyć w opowieści o jej jałowości i sztuczności. Mechanizm osmozy jest rozpowszechniony w naturze (w tym w ludzkim organizmie) i tylko dzięki rozwojowi technologicznemu, od kilkunastu lat możliwe jest uzyskanie odpowiednio dokładnych membran filtracyjnych. Urządzenia osmotyczne renomowanych firm (UST-M, Aquafilter itp) posiadają atesty higieniczne PZH i są dopuszczone do obrotu w Polsce.

 

To cytat z jednego artykułu których jest wiele

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...