mrbud20076 25.03.2008 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 http://images31.fotosik.pl/190/e18e07725497ee25.jpg Tak w kilku miejscach wygląda moja ława fundamentowa. Czy to może być groźne? Wygląda to raczej na pęknięcia powierzchniowe, ale może jakiś specjalista się wypowie? Dodam tylko że beton wylany był po południu a w nocy padał deszcz, w następne dni również było raczej deszczowo - polewania więc dodatkowego nie było. Beton B-17,5. Moim zdaniem beton byl zbyt zadki.Czesto dodaje sie wody na budowach aby latwiej sie robilo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 25.03.2008 22:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Dzisiaj odkopywałem trochę ławy i sprawdzałem. Oglądał też to kier. bud. Wygląda na to, że są to powierzchniowe pęknięcia. Innych nie ma. Beton bardzo mocny - testwowałem młotkiem. Ale przyczynę dobrze było by znać. Pękło w miejscu strzemion, ale zbrojenie nie było zbyt wysoko - tak jak pisałem: ława 35, zbrojenie 20, podkładka betonowa jakieś 3 lub 4 cm, więc nad zbrojeniem było jakieś 11 - 12 cm betonu. Pielęgnacja betonu... hmm... prognozy faktycznie mają często mało wspólnego z rzeczywstością - uwierzcie mi padał w nocy deszcz, a następnego dnia to już całkiem sporo tego deszczu było. Może faktycznie coś z gęstością betonu?? w sumie było 4 różne gruchy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 25.03.2008 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Najprawdopodobniej zaszło to: albo się zupkę lało Nnajczęściej na początku gruchy gdy faktycznie leci zupka. Te pęknięcia widać już po pół godzinie (jeśli nie było wibrowane) O wpływie pielęgnacji pisał Geno. Bardzo dziwne, że KB czegoś takiego wcześniej nie widział . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 25.03.2008 23:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Te pęknięcia widać już po pół godzinie (jeśli nie było wibrowane) Nie było wibrowane, przyznam się że nawet nie słyszałem wcześniej o wibrowaniu betonu a nikt z moich budowlańców też o tym nie wspominał. Jak to się wibruje - proszę o uświadomienie - jakimś urządzeniem? Bardzo dziwne, że KB czegoś takiego wcześniej nie widział . Nie, no mój KB widział takie rzeczy i polecił spejcalnie się tym nie przejmować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 26.03.2008 00:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Te pęknięcia widać już po pół godzinie (jeśli nie było wibrowane) Nie było wibrowane, przyznam się że nawet nie słyszałem wcześniej o wibrowaniu betonu a nikt z moich budowlańców też o tym nie wspominał. Jak to się wibruje - proszę o uświadomienie - jakimś urządzeniem? Bardzo dziwne, że KB czegoś takiego wcześniej nie widział . Nie, no mój KB widział takie rzeczy i polecił spejcalnie się tym nie przejmować. ano wibruje sie... wibratorem np. takim: http://www.allegro.pl/item328723736_wibrator_do_betonu_elektryczny_nowy_gwarancja.html można go sobie oczywiście wypożyczyć z wypożyczalni elektronarzędzi, oczywiście porządna ekipa budowlana powinna mieć taki na stanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 26.03.2008 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Te pęknięcia widać już po pół godzinie (jeśli nie było wibrowane) Nie było wibrowane, przyznam się że nawet nie słyszałem wcześniej o wibrowaniu betonu a nikt z moich budowlańców też o tym nie wspominał. Jak to się wibruje - proszę o uświadomienie - jakimś urządzeniem? Bardzo dziwne, że KB czegoś takiego wcześniej nie widział . Nie, no mój KB widział takie rzeczy i polecił spejcalnie się tym nie przejmować. KB razem z fachowcami to chyba rówieśnicy Nefretete. Wibruje się wibratorem. Teraz to rzadka , mocna zaprawa cementowa, zaszpachlować i zapomnieć. Niemniej jednak średniowiecznym specjalistom pokazać w internecie co to jest wibrowanie i wibrator jak się za jakieś podciągi i stropy zaczną zabierać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 26.03.2008 12:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Dzięki za rady. Z pewnością przyczyną pękania był brak wibrowania...Bo inne warunki raczej były spełnione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pati25 29.03.2008 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 A co to jest to mleczko cementowe którym zalewa sie takie szczeliny ?Jak je wykonac ... p.s Baba pyta nie smiać sie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 29.03.2008 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 A co to jest to mleczko cementowe którym zalewa sie takie szczeliny ?Jak je wykonac ... p.s Baba pyta nie smiać sie ... Wymieszany cement z wodą do konsystencji śmietany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pati25 29.03.2008 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 pozdrawiam super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 29.03.2008 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2008 Wymieszany cement z wodą do konsystencji śmietany. Proponuję więc nie nazywać tego mleczkiem a... śmietaną betonową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 30.03.2008 00:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Wymieszany cement z wodą do konsystencji śmietany. Proponuję więc nie nazywać tego mleczkiem a... śmietaną betonową Słuszne spostrzeżenie. Fiat 126p, lub "maluch". Niby niewiele ale jaka ewolucja (rewolucja) PS. Smietana ma być jak wielbłądzie mleko. I nie może być gęściejsza od mleka lamy po wiosennej rui. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.