Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

misja: DOM


Recommended Posts

WITAJCIE

 

dziennik czas zacząć..

 

Wszystko zaczęło się od pragnienia posiadania naprawdę własnego miejsca na ziemi w którym można byłoby wieść szczęśliwy żywot z żoną i gromadką dzieci:)

Po kilku miesiącach poszukiwań i rozpoznania znalazłem niezłą lokalizację i zacząłem przekonywać moją żonkę...

 

29.06.2006 przed notariuszem dopełniliśmy formalności zakupu działki

 

 

http://images33.fotosik.pl/224/d92ce8866ec54195.jpg

wczesna wiosna

 

http://images32.fotosik.pl/223/05101c3af38509da.jpg

wczesne lato

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 4 weeks później...

Nie chcąc tracić czasu pracowaliśmy także nad projektem naszego wymarzonego.

Wszystko szło bardzo gładko, aż byliśmy zdziwieni. Efekt współpracy z projektantem wygląda tak :

 

http://images32.fotosik.pl/219/ced93ecb00780cd6.jpg

 

 

http://images32.fotosik.pl/219/5e851b6a417bed75.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.08.2007 pozwolenie na budowę wydane

 

Przyznam szczerze że wbrew obiegowym opinią formalności związane z budową nie są aż tak skomplikowane aby ich nie ogarnąć. Być może wpływ na moją opinie ma fakt iż minęło już trochę czasu i wszystkiego nie pamiętam :) a także część rzeczy (m.in odrolnienie) załatwiał projektant.

Działeczka nie była uzbrojona ( brak wody i prądu) więc poczynione zostały odpowiednie kroki aby wyeliminować ten problem jak najszybciej. Oczywiście proces ten rozłożony jest w czasie (nawet kilka lat).

Prąd wg umowy z enionem miał być podłączony max. w terminie 19 miesięcy.

Woda to już większy problem ponieważ w celu zmniejszenia kosztów postanowiłem w to wszystko zaangażować przyszłych sąsiadów ( w sumie 5 działek). Ambitnie zobowiązałem się zabrać za formalności nie będąc do końca pewnym co mnie czeka...

Problem zaczął sie w momencie kiedy okazało się że moja działka leży na terenie miasta a ich już na terenie sąsiedniej gminy i potrzebne są dwa pozwolenia :o Termin doprowadzenia wody do działek bliżej nie znany. Zakładam że do czerwca 2009 będzie już po sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukamy ekipy od murów

 

W celu znalezienia odpowiednich ekip zrobiłem lekkie rozeznanie na forum muratora, podpytałem trochę znajomych którzy już coś pobudowali.

Na tym etapie potwierdziło się to że w naszym kraju coraz mniej fachowców z prawdziwego zdarzenia i ludzi którym zależy na zleceniach. Możliwe iż jestem zbyt wymagający ale przecież budowa domu to nie jest pikuś.

Nie chce mi się rozpisywać zbytnio o nich podam jednak kilka skrajnych przypadków.

Pierwszy delikwent ( z ul. Makuszyńskiego- inf. dla ludzi z mojego miasta) przeciągał termin oddania wyceny i na umówionym spotkaniu nie wyszedł do mnie bo spał (był pijany) i podała mi żona. Nawet nie chciało mi się analizować jego oferty.

Kolejny ( z Wierzchowiska) był tak zapracowany że przez miesiąc nie udało mu sie zrobić wyceny mimo moich kilku telefonów i dwóch osobistych wizyt.

Inny ( z ul. Krakowskiej ) po rzuceniu okiem na mój projekt, stwierdził iż jest to trudna sprawa i byle kto tego zrobić nie będzie potrafił, bo to bo tamto :lol: a na koniec zapytał mnie, chyba aby podkreślić swoje zaangażowanie w prace czy chciałbym aby zlecenie to wykonał jak dla siebie?? Zdziwiony i zadumany na tym dylematem pożegnałem się z Panem. Po upływie kilku dni pytam kiedy mogę podjechać po wycenę a on zdziwiony mówi że może podać mi kwotę za całość przez telefon :o oczywiście kwota lekko mnie wytrąciła ale odpowiedziałem że przemyśle sprawę. Na dowidzenia nie omieszkał dodać abym dał mu szybką odpowiedź bo ma bardzo dużo zleceń i nie może blokować terminu dla mnie...

Poszukiwania trwały i lekko zniechęcony postanowiłem skorzystać z polecenia osoby z forum muratora.

Mile byłem zaskoczony kiedy okazało się że szef ekipy mieszka 3 bloki dalej, jest normalny i ma dobre podejście do tematu. Po kilku dniach miałem wydrukowaną ofertę wraz z wizytówką i w koszulce (wszystkie do tej pory były pisane odręcznie). Niby szczegół ale w jakiś sposób pokazał mi podejście Pana Janka.

 

Po wnikliwej analizie ofert zdecydowałem się na "wydrukowaną wycenę " Termin uzależniony był od pogody. warianty były dwa: optymistyczny 1.10.2007 ( stan zero do końca roku), pesymistyczny wiosna 2008.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22.10.2007

 

Pogoda drugi rok z rzędu okazała się łaskawa dla inwestorów. Bez zbędnej celebracji zaczęło się...

 

http://images34.fotosik.pl/220/ac4e47dc5ee6d65b.jpg

 

http://images28.fotosik.pl/197/84bf7ec66ea1a08e.jpg

 

 

kilka dni później do pracy zabrali się geodeci

http://images34.fotosik.pl/223/c714789b3dd03cb2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fundamenty i piwnica

 

http://images29.fotosik.pl/198/cd969b74f39329c3.jpg

 

http://images34.fotosik.pl/224/4b568f94d854e784.jpg

 

 

Zaczyna mi się podobać coraz bardziej i oczyma wyobraźni wybiegam coraz dalej w przyszłość.

Majster zaczyna zaskakiwać mnie zamówieniami (plastyfikatory, izolacja) z dnia na dzień co oczywiście u niedoświadczonego inwestora (jakim jestem niewątpliwie) rodzi problemy i dodatkowe koszty. Mam nadzieje że to przejściowe i po mojej uwadze w tym temacie więcej się nie powtórzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wszyscy z Was zapewne zdążyli się przekonać budowa w pojedynkę to

koszmar, dlatego warto mieć osobę zaufaną i chętną do bezinteresownej pomocy.

Na szczęście ja także mam takiego człowieka od misji specjalnych i jest nim mój FATHER.

 

http://images26.fotosik.pl/200/96ddc57871a1a7d6.jpg

nakładem jego pracy powstało takie "rękodzieło".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy czasu żałuję że nie wylałem podłogi na całym parterze i w piwnicy.

Szef ekipy powiedział że można to zrobić odrazu ale musi być hydraulika itd

Teraz jak już mury pociągnęli i zalali strop to podobno już betonu z gruszki nie można wylać bo nie ma jak ( a może da się przez otwory okienne?)

 

 

http://images30.fotosik.pl/202/bc5b8a81956db575.jpg

inspekcja 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

materiały budowlane

 

Mając w pamięci chorą sytuacje z roku 2007 pod względem cen i dostępności materiałów budowlanych postanowiłem zabrać się za sprawy nieco wcześniej.

Na pierwszy ogień co było dla mnie oczywiste zabrałem się za zakup materiałów na ścianę ( porotherm30). Jakież było moje zdziwienie kiedy się okazało że nie tak łatwo kupić po rozsądnej cenie ów materiał w grudniu. Owszem na allegro jest dużo ofert, nawet do odbioru w fabryce pod Częstochową, cóż z tego jak transport we własnym zakresie. Niby żaden problem znaleść firmę i jej zlecić przewóz, a jednak...Mało która lokalna firma była zainteresowana taka krótką trasą ( ok 15 km), ceny były niezbyt rozsądne, kolejki przed fabryką gdzie czas oczekiwania na załadowanie jednego samochodu wynosił kilka godzin co przy kilku kursach rodziło zniechęcenie wśród potencjalnych zleceniobiorców.

Grudzień minął a ja wciąż bylem bez pustaków i moja cierpliwość dobiegła końca i zamówiłem w składzie budowlanym oczywiście przepłacając.

Plus jednak był taki że dostawy na budowę docierały na żądanie po kilka palet.

Drugim planowanym zakupem miał być styropian do ocieplenia budynku. Szukałem, porównywałem i znalazłem w tym samym składzie w którym dokonałem zakupu porotherma oczywiście również nieco przepłaciłem gdyz tydzień przed moim zamówieniem cena poszła w górę....

Dachówka ceramiczna wydatek jeden z większych zostanie zakupiona na dwa tygodnie przed montażem ale na szczęście cena gwarantowana z marca.

Reansumując wątek to jestem zły na siebie że nie wziałem się za te sprawy jeszcze wcześniej, ale traktuje to trochę jako cenne doświadczenie na przyszłość.

http://images32.fotosik.pl/235/95c8b4d0b2835861.jpg

tak wyglądają porothermy w akcji które mnie tak udręczyły :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trudne decyzje

 

Domek rośnie a wraz z nim oczywiście proporcjonalnie przybywa dylematów

- jakie ogrzewanie?

- czy warto mieć rekuperator?

- jaka przydomowa oczyszczalnia ścieków?

Jeśli ktoś z czytających ma jakieś doświadczenia chętnie poznam opinie na ww tematy.

 

http://images33.fotosik.pl/235/05bb4ac32dd3f055.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja na budowie zmienia się z dnia na dzień. Ekipa która pracuje na mojej budowie jest zorganizowana i zdyscyplinowana, mimo iż szef nie zawsze jest obecny. Każdy wie co ma robić i nigdy nie zauważyłem a jestem często na działce aby ktoś stał i nic nie robił.

 

http://images27.fotosik.pl/201/d9d9afa4b0f609a1.jpg

moja śliczna żonka z synem Kacperkiem i strop typu akerman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowienia dla ciebie i żonki

Widze że budujecie szybko i ładnie; Garaż z szeroookim wjazdem i "lekki strop",

Ja troche się pozabezpieczałem i podstawiłem belke nad wjazdem filarem i kazałem zrobić dwie bele w samym garażu bo wydawało mi się że to zbyt duża powierzchnia nie podparta no i wylałem strop 14 cm betonem B20 - jakoś taki przezrony jestem, pozdrawiam czekam na więcej fotek !!

P.S. W tym tempie prześcigniecie mnie w cuglach :)))) i na święta się wprowadzicie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więźba dachowa

 

M A S A K R A

Zamówienie zostało zrobione 3 tygodnie przed terminem ale jak to na budowie bywa wkradł się tygodniowy poślizg i zamiast przed długim majowym weekendem dotarło po. Co gorsza trzeba było to wszystko samemu rozładować ręcznie... czy wy tez tak mieliście??

Na moje szczęście udało mi się namówić dwóch kolegów do pomocy bo roboty było co nie miara i pewnie sam rozładowywałbym to z 10 h. Później z odsieczą przybył jeszcze mój Father ze znajomym słusznej postury i daliśmy rade.

Oczywiście więźba była ułożona na odczepnego ale już nikt nie miał ochoty ani siły tego poprawiać. I to może bym jeszcze zniósł ale najgorsze było dopiero przede mną, mianowicie IMPREGNACJA. Tak tak impregnacja której nie zleciłem w tartaku bo wg opinii mojego "doradcy" oszukują i zanurzają na chwile tylko w barwniku itd a jak sobie zrobię sam to będzie dużo taniej i będę miał pewność dobrego zabezpieczenia przed robactwem.

http://images32.fotosik.pl/252/56f4c46b2c606225.jpg

...belki poleżały sobie 4 dni i stwierdziłem że już im wystarczy i w poniedziałek z samego rana biorę się do impregnacji. Jakież było moje zdziwienie kiedy dojeżdżając do budowy zobaczyłem ekipę cieśli czekającą na mnie :o

W celu obniżenia kosztów dogadałem się z "doradcą" że kupuje za jego pośrednictwem drewno i dachówkę wraz z montażem, dlatego do końca nie byłem pewny kiedy wejdą cieśle bo kończyli jego budowy.

Nie było opcji abym im kazał przyjść za kilka dni więc umówiliśmy się że oni zaczną swoją robotę a ja będę impregnował w tym czasie a co nie zdążę to skończę na dachu...c.d.n.

http://images26.fotosik.pl/213/c05493f14b768c4e.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... po 4 dniach walki udało się zaimpregnować metodą natryskową. 30% robione była już na dachu.

Do tej czynność poszło 60 kg "tytan profesional" (350pln) browarów nie liczę :)

Jeśli tą robotę zleciłbym od razu w tartaku koszt byłby 1200-1500pln.

Oszczędność niby jest ale gdybym miał 100 % pewności że zrobią to dobrym środkiem nawet bym się nie zastanawiał.

Moja sugestia dla budujących jeśli impregnować to tylko w sprawdzonym tartaku.

Najskuteczniejsza metoda ciśnieniowo-próżniowa, a najpopularniejsza zanurzeniowa.

Praca nad konstrukcją dachu idzie bardzo sprawnie, ale nie bezproblemowo. Jak zwykle w przypadku kiedy po jednej ekipie wchodzi druga są jakieś ale i narzekania Fachowcą nie pasowało najpierw umiejscowienie komina( mimo iż był zgodnie z projektem), teraz okazuje się że braknie jakiegoś elementu( zamawiał ich szef). Ja po prostu przestałem się tym przejmować, niech się martwi kier. bud. i ten który uzgadniał szczegóły z murarzami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...