jesion 13.08.2003 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2003 jak masz podloge z miekkiego drzewa to nawet najtwardszy lakier niewiele pomoze. lakier chroni przed zarysowaniami, nie wgnieceniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rucek 03.09.2003 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2003 Witam po dluuuuuuuuugiej przerwie i od razu kontrolne pytanko: Czy wystarczy jesli swiezo wycyklinowana podloge z sosny pomaluje HartzLackiem 2x ? (oczywiscie wczesniej kapon czy cos takiego). Przeczytalem kilka postow na temat tego lakieru (i innych tez) i stwierdzam, ze kazdy kto go uzywal byl zadowolony z efektu. Z gory dzieki Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alexsoft 03.09.2003 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2003 Tak wystarczy - tylko polmatowy - jest juz na podlodze 8 lat i nic.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rucek 03.09.2003 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2003 Dzieki bardzo.Ktos jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 03.09.2003 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2003 Na podloge tylko lakier z polyskiem, jest duzo trwalszy. Warstw, zwlaszcza w miejscach bardziej obciazonych lepiej dac trzy.Podloga sosnowa mimo dobrego, twardego lakieru dalej bedzie miekka, delikatna, niestety, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maniekmach 03.09.2003 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2003 ten lakier jest ok.nigdy nie daj sie namówic na akrylowy,jestem zdania że im bardziej lakier jest śmierdzący tym dłużej wytrzyma.u mnie hartzlak jest już ze 3 lata i jest dobrze,wcześniej był jakis akryl i nawet roku nie wytrzymał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rucek 03.09.2003 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2003 dzieki moi drodzy, w dalszym ciagu oczekuje odpowiedzi bo na dniach musze dokonac zakupu i nie chcialbym kupic kiszki. A jak to jest z tym matowym i polyskujacym?Ten drugi jest twardszy, czy tylko ytle?czy jest jeszcze jakas roznica miedzy nimi? na razie Piotrek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_VV 03.09.2003 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2003 Ja mam lakier Bona akrylowy. Musiałem się szybko wprowadzić z dwójką dzieci więc wybrałem taki. Rzeczywiście na drugi dzień nic nie było czuć. Ale po trzech latach widać już w niektórych miejscach "gołe dechy". Za rok planuję cyklinowanie. I napewno nie wybiorę już akrylowego, tylko HartzLack albo Domalux i to 3x! U moich znajomych jest Domalux ('Król Śmierdzieli' ) już pięć lat i nie ma śladu zużycia! maniekmach ma racje!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 04.09.2003 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2003 Hartzlack śmierdzi mocno jeden dzień, a w sumie to jakieś trzy dni.czwartego już prawie nic nie czuć.Mi parkieciarz radził pomalować nim podłogę w mieszkaniu, bo moja podłoga jest z bardzo miękkiego drewna (klon, jawor - wg. tego co mi parkiet sprzedał , a wg. mnie coś jeszcze bardziej miększego - może brzoza). Po pomalowaniu 3 albo 4 razy Hartzlackiem półmatowym i po wyschnieciu (parę miesięcy) i tak po nagnieceniu paznokciem pozostawał ślad. Nawet teraz mogę paznokciem porysować (właśnie sprawdziłem). Teraz po 4-ech latach używania podłoga jest strasznie pooorana - ale widzę to dopiero jak się na niej położę. Tłumaczę więc sobie to, że po podłodze się chodzi i musi się niszczyć, więc nie ma co rozpaczać. To nie ja ją będę cyklinował za rok dwa, tylko ten co kupi ode mnie mieszkanie, bo ja już będę mieszkał w swoim domku! hip-hip! hura! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rucek 04.09.2003 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2003 dzieki moi drodzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magośka 08.10.2003 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2003 No właśnie: mam takie pytanie- jaki lakier Wy byście wybrali: Ja wolałabym jak najtwardszy- pies z pazurami itp Parkieciarz dał mi mozliwość wyboru pomiędzy lakierem b. twardym, ale mało elastycznym i nieco mniej twardym, ale za to elastyczniejszym. Każde rozwiązanie ma plusy i minusy: twardy - wiadomo jest odporniejszy na np. psie pazury, ale lubi popękać, jak parkiet pracuje na miejscach łączenia klepek (a będzie pracować, bo jest kominek) elastyczny nie popęka, ale szybciej się porysuje. Jak to jest z tą elastycznością i twardością, Co jest ważniejsze- poradźcie, bo już sama nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arsen 09.10.2003 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2003 Jeśli parkiet jest prawidłowo ułożony i ma prawidłową wilgotnosć, to nie ma prawa pekać. A jeśli coś jest z nim nie tak, to i tak popęka. Daj lakier poliuretanowy dwuskładnikowy, to jeden z najlepszych i najmocniejszych lakierów. Wokół kominka powinna być inna podłoga w odległosci mniej wiecej 50cm, mozna ułożyć blachę, ładnie wyglada kawałek granitu, choć jest drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magośka 13.10.2003 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2003 Dzisiaj się dowiedziałam, że ten twardszy, to dwuskładnikowy właśnie.Niestety parkiet jest też koło kominka, bo chciałam mieć mosiężną płytę dookoła, a nie płytki. Parkieciarz poradził mi, zebym dbała o nawilżanie, zwłaszcza wokół kominka, wtedy może nic sie nie stanieMam jeszcze dwa pytania w związku z tym lakierem 1. Czy są takie, które "wydobędą kolor z jasnych klepek, parkiet jest z jesionu i chciałabym, zeby miał zółty odcień, a pan od parkietu mówił, że lakier raczej nie zmienia koloru drewna.2. Jak to jest z siadaniem paprochów na takim lakierze, czy faktycznie "przyciąga" wszelkiego rodzaju pyłki, nie bardzo zrozumiałam o co chodziło- może wolnie schnie. Czy w razie przyczepienia się tych pyłków, jest to już na amen- czy w końcu sie odkleją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arsen 14.10.2003 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2003 Lakier faktycznie nie zmienia koloru, zeby go zmienić trzebaby chyba najpierw podbejcować, lepiej zostaw jaki jest, jesion to b. ładny kolor. Pomieszczenie przed lakierowaniem trzeba dobrze oczyscić, wtedy paprochy nie będą siadać, bo ich nie bedzie , a nawet jeśli, da się to miejsce przeszlifować i nałożyć znowu lakier. Chcesz kłaść płytę mosieżną na parkiet ? To chyba niedobre rozwiązanie, ja bym raczej podlał zaprawą żeby złapać poziom z parkietem i na tym kładł płytę i wszystko oddylatował od parkietu listwą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magośka 14.10.2003 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2003 Dzięki za rady. Z blachą to już za późno- parkiet leży wszędzie, a o tej blasze nie pomyślałam, że faktycznie możnaby położyć na wylewce, bo widziałam tylko rozwiązania z blachą na wierzchu- cóż "mądry Polak po szkodzie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.10.2003 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2003 A nie lepsze byłyby panele? Od razu są pomalowane i nie ma kłopotu z doborem lakieru. Przecież parkiet pomalowany lakierem to jest to samo co panel. Tylko Ci się wydaje , że masz drewno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magośka 14.10.2003 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2003 Odpowiedź jw- parkiet już leży. Ponadto mimo wszystko (np mimo mniejszej odporności na zarysowania) wolę drewno pod lakierem niż to z czego są panele, chyba, że mówimy o takich, które mają drewno na wierzchu- ale tu cenowo chyba lepszy parkiet- zresztą, w tej chwili dyskusja jest i tak już w moim przypadku tylko teoreyczna.Jeżeli chodzi o podobieństwo lakierowanego parkietu i paneli to porównałabym to z zestawieniami mebli z MDF i z drewna (też przecież lakierowanych) - są jednak różne, a co kto woli, to już kwestia gustu.Pzd. Gośka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej K. 09.12.2003 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2003 Witam,Parkieciarz zakasował mnie stwierdzeniem, że po Hartz Lacku ściany można malować dopiero po 2 tygodniach. Że podczas utwardzania wydzielają się jakieś opary i gromadzą w rogach pod sufitem. Lakiery dwuskładnikowe, pierońsko droższe, tej wady nie posiadają, no i kładzie się 2 warstwy a Hartz Lacka 3 warstwy.Inny parkieciarz zdementował to twierdząc, że może na świeżym tynku/gładzi to coś wykwitnie, ale na suchym nie powinno. Jak było u was - po jakim czasie malowaliście sciany i czy coś takiego wystąpiło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SwFranciszek 09.12.2003 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2003 WitajU nas malowali harz lakiem (polmat) i jest pieknie. Zaraz po lakierowaniu tez bylo pieknie, a na scianach nic nie wykwitlo. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paj 09.12.2003 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2003 tez malowalem polmatem i nic sie nie stalo, jest bardzo wydajny, jestem z niego zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.