lubelskie

[agent07]

targi szkoda czasu

[PPawluk]

AD Targi -

bida z nędzą. Jak sie juz troszeczke wie o "tych sprawch" to lepiej sie spotykac na spokojnie w danej firmie i tam wszystko dogadywac.... poza tym jak zwykle kazde stoisko mowi co innego:) Na plus moge zaliczyc namiary do goscia robiacego fajne schody - bede sie z nim kontaktowal w tej sprawie kiedys ...

 

AD spotkanie czubów :)

fizyk - ja mieszkam na rubinowej :) czyli praktycznie jestesmy sasiadami ... i pewnie sie czasem mijamy w stokrotce :)

Na pewno znasz pizzernie na bursztynowej wg mnie jest OK miejscem na spotkanie czynna do 22.00 (czyli jak sie umowimy na 21.00 a okaze sie ze nadajemy na zupelnie innych falach to sie nie bedziemy dlugo meczyc :):)

Jak tam inni chetni ????

[tomek81]

witam,

widzę, że Czuby mają mocną reprezentację - ja melduję się z Szafirowej . Pzdr Tomek

[PPawluk]

to pewnie was wszystkich z czubow (mnie tez) ucieszyl projekt rozbuwody lublina prezentowany przez UM na targach - szczegolnie droga szybkiego ruchu pomiedzy naszymi mieszkankami a lasem - koło torów :)

[Gość]

Witam ponownie wszystich z lubelskiego. Narazie czekam na ocieplenie, aby murarze mogli uzupełnić szczyty. Potem to już może pójdzie szybko z zadaszeniem. Mam nadzieję że prognozy się sprawdzą. Moja ekipa murarska chociaż buduje dobrze to dała plamę i przespali możliwość wykończenia szczytów przed mrozami, a więźba stoi i czeka. Chętnie bym trochę poleniuchował, ale jeszcze muszę zaczekać.

 

 

Witam raz jeszcze

Nie wiedzieć czemu wrzuciło mój post na "samą górę" forum Wklejam więc jeszcze raz

 

Z tego co widzę nie jestem jedyna nowa Zamierzamy rozpocząć budowę na wiosnę przyszłego roku. W tej chwili walczymy z pozwoleniem na budowę i komitetami ds uzbrojenia terenu (a właściwie w komitecie z tzw cwaniakami przyłączowymi, co to czekają, aż się samo uzbroi ). Przyszłe nasze lokum stanie (odpukać...) na Szerokim (niedaleko Skansenu). Działeczka ma ok. 900m, ładna, równa. Projekt już wybraliśmy - "dom na polanie" z biura archon.

Tyle na razie, pozdrawiam serdecznie wszystkich mniej i bardziej zaawansowanych "posiadaczy ziemskich"

 

BabaB

[fizyk]

Do Paweł i Tomek - Hej to swietnie. Może w środę?? 21.00 w pizzerni co wy na to. MaPi - czy Tobie też pasuje? Uśpisz pociechę??

Dla pozostałych chętnym - jest tylko jedna pizzernia na Bursztynowej (pod Fikolandem prawie na przeciwko kościołą). ZAPRASZAMY

Jeśli komuś nie pasuje to czekam na inne propozycje.

[PPawluk]

fizyk

Jestem za - bedziemy z zona jutro o 21.00

PS. wezcie projekty jak macie ....

 

pozdrawiam

[guit]

cześć wszystkim.

ale ruch

dzięki urko

widzę, że rośnie w siłę "podgrupa" lubelskiego - CZUBY

może by tak jakieś zawody? świdnik - lublin w kopaniu fundamentów na czas?

my teraz dłubiemy w środku - jakieś listwy przypodłogowe, progi i takie tam...a co się dzieje ze starszymi forumowiczami? agamon, krzysiek, inni?

 

powodzenia i

pozdr,

[wukan]

Witam po dłuższej przerwie.

 

Widzę, że na naszym forum wzrosła liczba nowych budowniczych. I tak trzymać, trzeba młodych sił, żeby lubelskie forum żyło.

 

U mnie na budowie końcówka stanu surowego, jestem w trakcie krycia dachu dachówką. Myślę, że w sobotę będzie koniec. Zostanie mi jeszcze zabicie otworów okiennych i drzwiowych deskami i w tym roku to będzie wszystko.

 

Pozdrawiam nowych i starych budowniczych

Wiesiek

[PPawluk]

Wiesiek:

 

Kiedy planujesz zaproszenie calej grupy na budowe )))

 

czekamy z niecrierpliwoscia :)

[MaPi]

Hmmm......

21? Moja mała dziewczynka właśnie, mniej więcej, w tym czasie zasypia, a nie ma to jak zasnąć przy mamie. Generalnie chętnie bym się spotkała, ale we wcześniejszych godzinach, mogłabym ją wtedy zostawić z babcią, albo przyjść z nią. Wózek służyłby jako znak rozpoznawczy. A może jakiś weekend (chyba, że spędzacie go od rana do nocy na budowach)

Bursztynowa? Kawałek drogi, i tak potrzebna mi bedzie jakaś mapa. Chcociaż może mój mąż wie dokładnie gdzie to jest.

A pizzeria to świetny pomysł, mój mąż uwielbia pizzę, ja z resztą też.

Pozdrawiam

MaPi.

[guit]

wukan,

prawie codziennie obserwuję postępy na Twoim domu

jaka masz dachówkę?

 

pozdr,

[PPawluk]

MaPi - Mysle ze jedno nie wyklucza drugiego.

 

nie widze probelmu zeby sie spotkac raz jutro w pizzerni a drugi raz w weekend gdzies - co wy na to ??

[MaPi]

U mnie wieczorne godziny (21-22) odpadają, ale wcześniejsze jak najbardziej mogą być.

Tak więc życzę przyjemnego spotkania, a jak umówicie się na jakis weekend, ewentualnie w godzinach 18-19 to dajcie znać.

MaPi.

[PPawluk]

Ja nie moge w srode i czwrtek o 18-19 ale moge w piatek

 

To moze przelozymy na piatek na 18-19 ??[/url]

[wukan]

Witam

 

Zbyszek, dachówkę mam Braas Celtycka. Pewnie ulicą Krępiecką jeździsz parę razy dziennie.

 

Paweł propozycja spotkania u mnie jest możliwa ok. połowy października, jak zrobię porządek na budowie. Będziemy w kontakcie.

 

Pozdrawiam

Wiesiek

[guit]

Wiesiek,

teraz już tak nie jeżdżę często ale raz mi się zdarzy - w tamtym tygodniu - parę razy dziennie a do pracy walę do drogi Lublin-Piaski, omijam Świdnik...

a dachóweczka ładna

 

pozdr,

[Ella]

Hej, Czubaki !

Mieszkałam na Czubach od szóstego roku życia. Najpierw na Rucie, potem na Widoku. I na szczęście w grudniu pożegnałam tę przeklętą spółdzielnię . O tym, jak spółdzielnia Czuby mnie okradła, możecie poczytać w moim dzienniku.

Jedyny (i zasadniczy) plus tej sytuacji to mobilizacja do budowy własnego domu .

Dlatego please, wybierzcie jakiś lokal dalej od Bursztynowej , bo dla zasady omijam te okolice z daleka .

[fizyk]

MNie tam jest obojętn egdzie - i tak jestem zmotoryzowany (wszystkich czubków mogę zabrać - nawet ze 6 sztuk. W piatek może być, ale wieczorem.

Ella - moja żona mieszkała na Rucie.

W czwartki w Alternatywie na Szopena grają moi znajomi wieczorem (dwie gitarki + solo) - może przyszły tydzień - co ty na to Pawle ??, Ella??

Co Wy na to wszyscy budowlańcy ????????? Przecież nie ograniczamy grona do spotkania.

U mnie na budowie już są wycięte wszystkie drzewa (drewna starczy dla dwóch rodzin przez całą zimę). Pozbierane są już śmiecie i szkło (poukładane w worki - gotowe do wywiezienia). Zostanie tylko gruz.

W czwartek przychodzi geodeta. W sobotę reszta porządku i wyrywanie korzeni po moim lesie.

[fizyk]

Słuchajacie Czubki.

Mnie piątek też pasuje 18-19. Będę mógł przyjść żoną

 

Ella wydaje mi się że my się znamy (jestem prawie pewien). Chyba studiowałaś z moją żoną.

Daj się przekonać na miejsce na CZubach. Są tutaj matki karmiące - a tu jest blisko. Zresztą wieczorem już jest ciemno i nie będziesz nawet wiedzieć gdzie jesteś

Czyli wstępnie piątek 01-10-2004 o godzinie 18 tej. Każdy bierze teczkę z projektem pod pachę (znak rozpoznawczy). Jak nie ma projektu to bierze ... najnowszy numer Muratora

 

Prawdę mówiąc to bardzo się cieszę - bo lubię poznawać nowych ludzi (a szczególnie sąsiadów). Draka będzie, jak okaże się że się znamy