Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Cojekcie z Ytonguoześć,mnie się już wszystkie fora pomyliły.Ale to ze strachu,ze coraz bardziej wchodzę w to budowanie-a boje sie strasznie-i nie będzie juz odwrotu.Mazmarc-ja mam podobne proporcje kasy i determinacji,tylko kredyt mnie uratuje.MaPi-budować bedę w Zemborzycach Tereszyńskich,mijamy kościół w Konopnicy,wiadukt,las-zaraz za nim w lewo,100 m i moja piękna działka,jest w rodzinie od 30 lat prawie i ma piękne drzewa.Fizyk-ja już mam na działce wodę,prąd,gaz i telefon-o tyle mam do przodu.Nie mam ekipy,dopiero będę szukać.Mam projekt,chyba mam tez "adaptatora"-dogadujemy warunki,a i mam warunki zabudowy.Tak właściwie to jest jeden duży problem-mojemu mężowi po prostu nie chce się budować.Próbuję nad tym zapanować ale nie jest to łatwe.Pawson,Monika B.-dzięki za hurtownie.Pozostałym-za przywitanie na forum.No i do roboty-z czego robicie ściany?Malgosia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie, ja w temacie oczyszczalni :)

jakoże podpisałem umowę z firmą, która mi osadnik z drenażem sprzedała (hydrosystem), to jednak chcę tę umowe rozwiązac - po prostu brak kasy... ale do rzeczy - pierwszy rok użytkowania (obowiazywania umowy) był gratis - panowie przyjechali na płukanie filtra i na ogólne oględziny...

niestety - drugi rok (umowę mogę wypowiedzieć do końca roku) to koszt 350zł - tutaj ma się odbyć:

1. wypompowanie zawartosci osadnika - podobno raz na dwa lata, ale wydaje mi się, że tak szybko śmieci mi sie tam nie nazbierało, po w domu jesteśmy nader rzadko i jest nas tylko troje ;)

2. czyszczenie filtra (puzzolany?)

czy mozecie zapytac swoich instalatorow/dostarczycieli czy:

1. faktycznie wypompowanie zawartości jest konieczne juz w drugim roku

2. ile taka operacja kosztowała by u nich?

 

dzieki,

 

pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahoj

 

U nas tradycyjnie opóźnienia. Dacharze wchodzą dopiero w sobotę ... obiecują że w poniedziałek więźba będzie gotowa ... zobaczymy ... ale mam pytanko, czy pod murłaty dawaliście jakąś izolację od muru? Z dwóch źródeł mam informacje że:

1) bezwzględnie dawać papę

2) w żadnym wypadku nie dawać nic ...

i bądź tu mądry ... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyz my pod murłatę dawaliśmy folię, tą, którą kładliśmy na ścianę fundamentową. Też się trochę gubiliśmy bo baba budowniczy powiedziała,że nie kładła pod murłatę nic, bo jej ekipa powiedziała, że tak lepiej. No cóż, my daliśmy.

Mamy już ścianki działowe, teraz wnętrze domu wygląda zupełnie inaczej. I chyba jakieś takie większe się wydaje.

W środę mają wejść dekarze i zrobić już cały dach, ale oczywiście jak będzie to się okaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie wiem, choć dach już stoi. :oops:

Zapytam.

Mam taką ekipę, że co nam zrobi to i tak się zgodzimy. Widać, że znają się na rzeczy i nawet o wielu sprawach nie wiemy - sami decydują. Oglądałam domy przez nich zrobione i gadałam z ludźmi. Wszyscy bardzo zadowoleni. Jak skończę to mogę polecić, choć nie biorą tanio. Wychwycili mi jednak mnóstwo błędów architekta. Nasz inspektor też ich chwali! Jak nie w Polsce, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie wiem, choć dach już stoi. :oops:

Zapytam.

Mam taką ekipę, że co nam zrobi to i tak się zgodzimy. Widać, że znają się na rzeczy i nawet o wielu sprawach nie wiemy - sami decydują. Oglądałam domy przez nich zrobione i gadałam z ludźmi. Wszyscy bardzo zadowoleni. Jak skończę to mogę polecić, choć nie biorą tanio. Wychwycili mi jednak mnóstwo błędów architekta. Nasz inspektor też ich chwali! Jak nie w Polsce, nie?

No to faktycznie rzadko spotykane :)

Moja załoga co prawda też sporo błędów projektanta znalazła ale ile ja po nich znalazłem braków .... :evil: a też są chwaleni przez poprzednich inwestorów jak i kierownika (tyle że jego rolę to ja przejąłem w większości i zgłaszane jest już wszystko poprawione). Ogólnie robią zgodnie ze starym wierszykiem:

jedzie pogotowie,

jedzie na wariata,

jednego ratuje

dziesięciu rozgniata ...

 

a w temacie izolacji pod murłaty remis :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie wiem, choć dach już stoi. :oops:

Zapytam.

Mam taką ekipę, że co nam zrobi to i tak się zgodzimy. Widać, że znają się na rzeczy i nawet o wielu sprawach nie wiemy - sami decydują. Oglądałam domy przez nich zrobione i gadałam z ludźmi. Wszyscy bardzo zadowoleni. Jak skończę to mogę polecić, choć nie biorą tanio. Wychwycili mi jednak mnóstwo błędów architekta. Nasz inspektor też ich chwali! Jak nie w Polsce, nie?

No to faktycznie rzadko spotykane :)

Moja załoga co prawda też sporo błędów projektanta znalazła ale ile ja po nich znalazłem braków .... :evil: a też są chwaleni przez poprzednich inwestorów jak i kierownika (tyle że jego rolę to ja przejąłem w większości i zgłaszane jest już wszystko poprawione). Ogólnie robią zgodnie ze starym wierszykiem:

jedzie pogotowie,

jedzie na wariata,

jednego ratuje

dziesięciu rozgniata ...

 

a w temacie izolacji pod murłaty remis :-?

 

U nas w sprawie murłaty było dokładnie jak u Ciebie - dwa rozbieżne stanowiska (murarze-izolować, dachowcy - broń Boże). Ponieważ komuś trzeba było zaufać, stwierdziliśmy, że skoro dachowcy dają gwarancję za całość, to niech robią po swojemu. Z tego co się zorientowałam, oba sposoby są stosowane i żaden z nich nie powoduje jakichś problemów z użytkowaniem domu. Może zrób tak jak my - czyli niech "dachowcy" robią po swojemu. Później w razie (odpukać) kłopotów z dachem nie będą mieli argumentu, że to przez te nieszczęsne izolacje ;)

A co na to kierownik budowy? Nasz nie był fanatykiem żadnego z rozwiązań - widział dobrze działające oba ;)

Reasumując - izolacji nie mamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elik, ze względu na rozmiary działki jaką dysponowałem to mi się trochę parterowe domki stały jakby całkim obce :) ale co do garażu to miałbym tu zastrzeżenia. Powierzchnia niewielka i brak jakiegokolwiek buforu między garażem i strefą mieszkalną. Sam jestem zwolennikiem przejścia między garażem a domem ale nie w ten sposób, zwłaszcza że to przejście jest tak blisko sypialni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyz: ja dawalem izolacje pod murlate (papax2) wg Stasia bezwzglednie musi byc.

 

szymoszkowa: Ja buduje z PTH 30 p+w i sobie chwale, dachowka ceramiczna

meza wez na spotkanie to jak zobaczy z 10ciu napalencow to moze i jego wezmie :):):)

 

No i najwazniejsze. Najmlodsza uczestniczka forum od dzisiaj nazywa sie oficjalnie

KONSTANCJA MAŁGORZATA

 

adrianna odpadla jak sobie zdalem sprawe ze przez polowe zycia beda wszyscy na nia wolac ADA .. co mi sie srednio podoba ....

:( :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co zatrudniliśmy znajomego do ocieplenia poddasza. I co się stało? Otóż ten oto osobnik z całą ekipą wziął i zmniejszył nasze piękne pokoje na poddaszu :-? :wink: A takie się wydawały duże, gdy nie było wełny, płyt kartonowo-gipsowych oraz sufit daleko w górze (nie było strychu).

Czy Wy, którzyście się już wykończyli też mieliście takie wrażenie?

Witam, drogich nowych forumowiczów (też nie tak dawno byliśmy nowi :) ).

Ahoj przygodo budowlana!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...