aik 25.04.2006 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Ratujcie plis Budynek wytyczony, fundamenty prawie wykopane, dzwonie do mojego kierownika budowy aby przyjechal i sprawdzil a on mi mowi ze nie moze nadzorowac mi budowy i rezygnuje myslalam ze mnie krew zaleje Wiec teraz szukam kierownika budowy, ma ktos godnego polecenia, nie interesuje mnie figurant, ale taki z prawdziwego zdarzenia. Poz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.04.2006 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Ratujcie plis Budynek wytyczony, fundamenty prawie wykopane, dzwonie do mojego kierownika budowy aby przyjechal i sprawdzil a on mi mowi ze nie moze nadzorowac mi budowy i rezygnuje myslalam ze mnie krew zaleje Wiec teraz szukam kierownika budowy, ma ktos godnego polecenia, nie interesuje mnie figurant, ale taki z prawdziwego zdarzenia. Poz O rrany, ale się Wam zaczęło . Co do kierownika - my też wywalilismy jednego. Obecny bardzo OK, ale ma juz sporo budów - spytam go o jakiś namiar. A jak z tymi fundamentami po starych budynkach? Da się to usunąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aik 25.04.2006 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Co do fundamentow myslalam ze bedzie gozej, niebyly zbyt gleboko wiec koparka sobie poradzila z wykopaniem. Na piwnice tez trafilismy ale wypadla pod salonem, wybralismy tylko jedna sciane, za to zaraz za domem to dopiero sa piwnice, prawie 5 metrow w dol, grunt ze je ominelismy. Baba daj namiary na swojego kierownikaPoz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aik 25.04.2006 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Mapi o ktorej ten gril i jak do was dojechac, jak bedzie ladna pogoda to sie pojawimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaPi 25.04.2006 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Aik to faktycznie szczęście w nieszczęściu, że te najgłębsze piwnice ominęliście. Szczerze nie wiem jak w takiej sytuacji zachowałby się nasz kierownik, u nas robi właściwie za figuranta. jeśli chcesz namiar to napisz to ci go dam. Co do grilla to napiszcie, o której pasowałoby wam najbardziej. Ja myślałam, że tak w okolicach godziny 15-16, ale kwestię pozostawiam otawartą. Jak dojechać napiszę na priva zainteresowanym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irek95 25.04.2006 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2006 Witam wszystkich po długiej nieobecności.Wygląda na to, że pozwolenie będę miał dużo wcześniej niż przewidywałem i muszę szybko zamawiać materiały. W pierwszej kolejności potrzebuję stali zbrojeniowej do fundamentów. Zanim obdzwonię wszystkie hurtownie proszę o informację gdzie i za ile kupowaliście stal i z jakim wyprzedzeniem trzeba było zamawiać. Z góry dziękuję za wszelkie informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dyz 26.04.2006 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Aik, wiesz ... Ty to jakiegoś pecha masz czy co? A może limit radości na ten rok junior wyczerpał? oki nie będę dręczył wysyłam na priw namiar na mojego kierownika. Dobry fachowiec i nie żaden figurant ale na jego wizyty trzeba być solidnie przygotowanym bo strasznie szybki. Zanim się obejrzysz to obleci budowę pozagląda i za moment już go nie ma. Trzeba mieć na kartce wypunktowane problemy to wtedy jest szansa że się zdąży wypytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaPi 26.04.2006 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Moi drodzy powiedzcie mi co zrobić, jak nie ma wentylacji w łazience. Niedawno zobaczyliśmy, że w górnej łazience nie mamy kanału wentylacyjnego. Boję się, że przy przeglądzie kominiarskim, czy jak to się nazywa mogą być problemy. Czy może być łazienka bez wentylacji? Chyba niebardzo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 26.04.2006 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Cześć MaPi - zawsze możesz zrobić dziurkę w ścianie A tak poważnie, to chyba to będzie jedyne rozwiązanie. Już nawet nie przez wzgląd na kominiarzy, a dla Was. w końcu w łazience przydałby się szyb wentylacyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.04.2006 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 My przeniesliśmy kuchnię do pomieszczenia, które było planowane jako pokój i nie miało własnego pionu wentylacyjnego. Rozwiązaliśmy to tak: w stropie zrobiliśmy dziurę, przez którą leci rura wentylacyjna zakończona wywiewką. Na górze obudowane jest to k-g, na dole dochodzi do okapu kuchennego. Przydałaby się w takim ustrojstwie jakaś forma wymuszonej wentylacji - turbinka czy coś, żeby mieć pewność prawidłowego działania wentylacji (w Twoim przypadku żeby Ci wyciagało wilgoć z łazienki a nie tłoczyło zimne powietrze, zwłaszcza w zimie ) Konstrukcja do obejrzenia u nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaPi 26.04.2006 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Konstrukcja do obejrzenia u nas Bardzo chętnie. Z tego co kojarzę to powinny być trzy kanały wentylacyjne (i chyba są ), ale na kominie ponad dachem są tylko dwa otwory wentylacyjne. Czy jeżeli okaże się, że kanał jednak jest, ale nie ma otworu do tego na kominie to też będzie ok? Czy może spróbować w jakiś sposób "podłączyć" się do kanału wentylacyjnego obok? Może do tego samego, który jest do łazienki na parterze? W końcu łazienki są nad sobą i nie przeszkadzałoby chyba to, że mają wspólną wentylację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 26.04.2006 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Irek - my zamwaialiśmy w Stalmecie - nie pamiętam za ile, ale negocjowanie wychodzi wyłącznie z właścicielem, bo panieniki odporne na prawa rynku .W ogóle sporo rzeczy udało nam sie zamowic po znajomości, choć ostatecznie nie zawsze oznaczało to taniej Jak Wam idzie współpraca z projektantami wnętrz? Czy ktoś jest zadowolony ze swojego? U mnie panie mają niestworzone pomysły i chyba na górę znajdę kogoś tanio i zapłace tylko za sugestie,a nie za projekty. Chyba się tak da? ICzy ktoś z Was ma może pożyczyć łóżko polowe? Jak pilnujecie budowy? Śpicie tam, czy kogoś najmujecie? Ty Idkam chyba budujesz sie blisko mnie - masz jakiegos stróża? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.04.2006 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2006 Stróża osobiście nie polecam, chyba, że "swój". Niedaleko mnie człowiek nie mógł się wprowadzić z powodu niemania kanalizacji - błoto nie pozwoliło na prace, a wszystko już w domu miał. Nie chciał monitoringu, zatrudnił stróża. No i miał w Święta też gości, którzy drzwi otworzyli kluczem i za pomocą wcześniej ustalonych narzędzi precyzyjnie i dokładnie zdemontowali mu instalację co . Stróż pomógł im w trudzie wynoszenia i zapomniał wrócić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
idkam 27.04.2006 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 Ty Idkam chyba budujesz sie blisko mnie - masz jakiegos stróża? Nie wiem, gdzie Ty... więc nie odpowiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dyz 27.04.2006 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 MaPi - no podłączanie do jednego kanału dwóch poziomów to nie jest najlepszy pomysł o ile wogóle dopuszczalny (o skuteczności nie wspomnę Wydaje mi się że (o ile nie znajdziecie tego jednego ukrytego kanału) najlepsze będzie rozwiązanie Moniki. Dodam tylko że najlepsze bo ja tak mam rozwiązaną wentylację łazienki na parterze przy czym mechaniczne wymuszenie jest tu bezwzględnie konieczne. Zostaje jeszcze ewentualnie zastosowanie okna z nawiewnikiem ale czy to spełniłoby funkcję wentylacji ... Monika B - trzeba jechać do stalmetu na Energetyków, tam "panienek" mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 27.04.2006 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 Monika - bo to zły stróż był MaPi - jeśli Twoje zaproszenie jest aktualne, to może i my się skusimy. Co do stróżowania to dostkonale sprawili się u mnie teść i mąż mojej żony . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 27.04.2006 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 mąż mojej żony . toż to leń i obibok ... nie sądzę żeby sobie dał rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 27.04.2006 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 Jeśli komuś podobała się moja cegiełka w kuchni, to informuję że mam o sprzedania około 100-150 sztuk w dobrej cenie. Troche mi zostało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 27.04.2006 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 mąż mojej żony . toż to leń i obibok ... nie sądzę żeby sobie dał rade Pawson, ty się dokładnie opowiedz kiedy nas odwiedzisz!!! Bo jak Ci bana założę na jazdę po ulicy Nałęczowskiej to będziesz musiał jeździć do pracy na około. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 27.04.2006 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2006 mąż mojej żony . toż to leń i obibok ... nie sądzę żeby sobie dał rade Pawson, ty się dokładnie opowiedz kiedy nas odwiedzisz!!! Bo jak Ci bana założę na jazdę po ulicy Nałęczowskiej to będziesz musiał jeździć do pracy na około. WREDOTA http://www.nc.pl/emoty/emoty/36_5_2.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.