Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Monika - spodziewamy się jednego maluszka. To już wiadomo. Na USG byliśmy już i u Mazurka i u Wieczorka. Jakoś bardziej nam pasuje wieczorek. Jutro wybieramy się do Top Medical'a na 4D. Oczywiście,że będziemy chcieli płytkę z dokumentacją :D :wink: .

Z 4D można uzyskać kolor - ale poprzez obróbkę cyfrową obrazu :D .

 

Ella i Guit - my też dołączyliśmy do posiadaczy piesków (a w zasadzie suczek). Mamy rasowego kundla o wdzięcznym imieniu Gapa. W jaki sposób do nas dotarł - to długa historia. Opowiem, przy jakimś spotkaniu.

 

Wojciaszku - jak kładzież papę, gont bitumiczny, blachę lub blachodachówkę - to rób pełne deskowanie. NIe ma się nad czym zastanawiać. Jeśli kładziesz dachówkę (obojętnie jaką - ceramiczną czy cementową, karpiówkę czy zamkową itd) - nie trzeba pełnego deskowania. Do dachówki jaką ma Czajnik (karpiówki) - trzeba jedynie rozmieścić gęściej łaty. Robi się to z dwóch powodów - karpiówka ma inny wymiar niż pozostałe i więcej jej "wchodzi wagowo" na metr kw.

DAchówkę karpiówkę można ukłądać w łuskę lub w "falbankę" (czy jakoś tak). Odległość łat też zależy od sposobu układania.

CZajnik - ja też mam karpiówkę ułożoną w łuskę. MOja jest Creatona. Cerwona . angobowana. Ładnie się prezentuje na daszku. :wink:

Borf - nie wiem :oops: Chyba Pi*oko, ale pewien nie jestem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BABO SERDECZNIE GRATULUJĘ PIOTRUSIA

Kto parę miesięcy wczesniej prorokował Nowy domek nowy Potomek???

:D A u nas za trzy miesiące będzie Córeczka :D :D :D

Tak przynajmiej zobaczył Super Specjalista na super 4D USG :) .

 

A w temacie budowania: skończone ścianki Fundamentowe!!!! Troszkę nam się budowa przeciągneła przez ekipę archeologów, która przez cały TYDZIEŃ z maleńkimi grabkami , łopatkami i pędzlami rozkopywała nasze wykopy pod fundament. A znalezisko było podobno bardzo unikalne - kilka miseczek, garnuszki i cała kupa skorup.........ale..............wszystkoo sprzed 5000 lat :o

 

Pozdrawiam

Piotrek

Jak sie nazywała ta firma i czy mówili co to za kultura?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj, tzn. w czwartek wziąłem dzień wolny, gdyz umówiłem się z koparką o 13.00 aby wrzuciła piasek do środka naszego przyszłego domu. I co? Zero kontaktu, dzwonię kilkakrotnie-facet poza zasięgiem, nic to myślę że kopie gdzieś gdzie nie może złapać sygnału i czekam do 17.30 :evil: Nadal to samo :evil: Umówiona rodzina i ja przesypaliśmy co się dało, ale to była niewielka ilość i bezsens, gdyż zdawaliśmy sobie sprawę że to co robimy w ciągu kilku godzin w pełnym słońcu koparka załatwiłaby w ciągu kilkunastu minut. A gościo nawet nie zadzwonił, jestem zły i spalony przez słońce :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie,czy w trakcie budowy mieliscie baczenie na wszystko,tzn. pilnowaliście każdego kroku czynionego przez fachowców,głowiliście sie nad stroną techniczną jakiegoś zadania zamiast interesować się tylko efektem a stronę techniczną zostawić majstrom?Bo mąż mnie strasznie stresuje.Najpierw nie interesowało go nic na budowie a teraz coś mu się porobiło i czepia się każdego gwożdzia,skąd,na co po co,tak zle tak niedobrze.Fakt,1 dom już wybudował i pojęcie ma ale teraz budowa wygląda trochę inaczej niż 15 lat temu.No i,odpukać,jak na razie fachowców mamy ok.Ma facet rację tak sie przejmując wszystkim czy nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie,czy w trakcie budowy mieliscie baczenie na wszystko,tzn. pilnowaliście każdego kroku czynionego przez fachowców,głowiliście sie nad stroną techniczną jakiegoś zadania zamiast interesować się tylko efektem a stronę techniczną zostawić majstrom?Bo mąż mnie strasznie stresuje.Najpierw nie interesowało go nic na budowie a teraz coś mu się porobiło i czepia się każdego gwożdzia,skąd,na co po co,tak zle tak niedobrze.Fakt,1 dom już wybudował i pojęcie ma ale teraz budowa wygląda trochę inaczej niż 15 lat temu.No i,odpukać,jak na razie fachowców mamy ok.Ma facet rację tak sie przejmując wszystkim czy nie?

 

hmm ja sie przejmowałem i chciałem jak najwięcej wiedzieć prz st surowym teraz przy elektryce, hydraulicy itd itp odpusciłem sobie bo to juz za duzo jak na moja malutką główkę :lol: :lol: :wink:

zreszta przy SSO jak cos wymyslałem nie tak jak majster robił to i tak zazwyczaj okazywalo sie ze to on mial racje. ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie,czy w trakcie budowy mieliscie baczenie na wszystko,tzn. pilnowaliście każdego kroku czynionego przez fachowców,głowiliście sie nad stroną techniczną jakiegoś zadania zamiast interesować się tylko efektem a stronę techniczną zostawić majstrom?Bo mąż mnie strasznie stresuje.Najpierw nie interesowało go nic na budowie a teraz coś mu się porobiło i czepia się każdego gwożdzia,skąd,na co po co,tak zle tak niedobrze.Fakt,1 dom już wybudował i pojęcie ma ale teraz budowa wygląda trochę inaczej niż 15 lat temu.No i,odpukać,jak na razie fachowców mamy ok.Ma facet rację tak sie przejmując wszystkim czy nie?

U mnie to raczej ja się przyczepiam, ale nie dam rady wszystkiego. Tam gdzie jestem pewna fachowców - odpuszczam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie,przecież nie da rady wiedzieć wszystko na każdym etapie.Ciekawe,jak radzą sobie ludzie którzy nie mogą często doglądać budowy lub muszą wyjechać na dłużej?Nie sądzę,że dobry kierownik wszystko załatwi bo przecież sporo decyzji zależy od naszych indywidualnych potrzeb.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fizyk masz częściowo rację, że taki inspektor to dobra sprawa ale jak sam zauważyłeś to kolejna osoba z wyciągniętą ręką i czy dopilnuje wszystkiego tak jak by tego dokonał sam inwestor ... napewno będzie pilnował żeby się budowla nie zawaliła ale czy będzie pilnowal milionów dupereli, które potem przeszkadzają inwestorowi to nie wiem :)

Szymoszkowa, jedno jest pewne, im mniej się przejmujesz i dociekasz tym dłużej pożyjesz ale ja narazie mocno pracuję nad skracaniem żywotności :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im bliżej końca tym mam mniejszą chęć interesowania się wszystkim.

Odpuściłam sobie elektryków, malarzy, ogrodników i innych fachowców wykańczających.

 

Wcześniej, owszem, budowę mieliśmy w 1 palcu. I polecam chociaż udawać, że się zna na wszystkim. Do inspektora aż tak wielkiego zaufania nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się czepiam i krótko trzymam ;), no i na razie (z małymi wyjątkami) trafiamy na fachowców, którzy naprawdę wiedzą co robią. Ciekawie jest, jak maja inne zdanie "na styku" poszczególnych prac, ale do tej pory nikt nikogo nie zabił ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej wszystkim

- my mamy blachodachówke i nie mamy pełnego deskowania,

- co do doglądania budowy to mój małżónek mógł doglądać budowę do stanu surowego otwartego dosyć dokładnie a i tak nie unikneliśmy jakiś niedopatrzeń z naszej strony ale na szczęście nie było ich dużo i dało sie poprawić lub jakoś obejść, natomiast juz w tym roku niestety nie mógł mój małżonek bywać tak często na budowie i od pierwszej ekipy podczas naszej nieobecności bardzo dużo usterek i roboty na odwal powstaje - wkurza nas to straszliwie :evil:

- co do spotkania - nam się pomysł bardzo podoba - co wy na to żeby się spotkać u nas na grillu w przyszlą niedzielę czyli 30 -go ??????????????????

 

pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...