lukas_lbn 09.02.2010 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2010 Także zacząłem się skłaniać ku ustrojstwu zasilanemu gazem z butli. I tu mam pytanie po tym przydługim wstępie, czy ktoś z czegoś takiego korzystał/korzysta i jak mu się to sprawowało, ile zapłacił, gdzie i jak wychodzą koszty eksploatacji. Ewentualnie może ktoś ma używany, sprawny i zechce się go za rozsądne pieniądze pozbyć Witaj, ja jako wykonawca różnych sposobów próbowałem. Najpierw duży piecyk na butlę, potem jakaś dmuchawka ale od tej zimy to na kozie grzeję i jest najlepsza. Piecykiem i dmuchawą ogrzejesz ale małą pomieszczenie. Przy dużych metrach to ciepło ucieka. A butla to tak jak janekbo pisze starczyła średnio na 3 dni średniego grzania. Zaś znana "koza" jak się rozgrzeje do czerwoności to dużo ciepła daje dookoła (ogrzewałem domek ok 70m2). Ja paliłem na przemian węgiel/drewno. A co najlepsze można obiad sobie odgrzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomekkazmirski 09.02.2010 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2010 Prosimy o namiary na dekarzy. Na razie podają nam straszne ceny . poszło na priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janekbo 10.02.2010 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Zaś znana "koza" jak się rozgrzeje do czerwoności to dużo ciepła daje dookoła (ogrzewałem domek ok 70m2). Ja paliłem na przemian węgiel/drewno. A co najlepsze można obiad sobie odgrzać Dokładnie, również polecam. To zdecydowanie najlepsza metoda - i można się pozbyć wszystkich drewnianych śmieci z budowy. A jak się ustawi jakiś wentylator to ciepło jest wszędzie i to bardzo szybko. Niestety węgiel poprzepalał mi ścianki także trzeba uważać - przy samym drewnie/brykietach drewnianych można śmiało zostawiać samą aż się wypali. Dodatkowo można się pokusić o rurę do komina od kozy długości 3-4 metry i jest potężny kaloryfer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BartekS 10.02.2010 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 W salonie mam już wstawiony kominek, podłączony i gotowy do użytkowania, ale łazienki na górze nim nie ogrzeje. Że koza to cudo, to wiem, rodzina ma w domku letniskowym i doskonale się sprawdza. Mi chodzi tylko i wyłącznie o ogrzewanie dwóch łazienek, jednej po drugiej, także koza odpada - za mała powierzchnia i nie ma gdzie odprowadzać spalin. Chyba jednak skłonie się ku ogrzewaczowi gazowemu, bo to co jest dostępne w granicach 250-300 zł na prąd ma +/- 2500W. Piecyk, nawet najprostszy ma +/-4000W i jeśli butla wystarczy na 3-5 dni to powinno mi wystarczyć. A prąd ma budowlany, także sporo droższy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janekbo 10.02.2010 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2010 Chyba jednak skłonie się ku ogrzewaczowi gazowemu, bo to co jest dostępne w granicach 250-300 zł na prąd ma +/- 2500W. Piecyk, nawet najprostszy ma +/-4000W i jeśli butla wystarczy na 3-5 dni to powinno mi wystarczyć. A prąd ma budowlany, także sporo droższy. Zwykły termowentylator z termostatem będzie 100razy lepszy i bezpieczniejszy. Mam promiennik i porządny piecyk na butle ... zapewniam Cie - to nic przyjemnego, smród i zagrożenie non-stop (4kw to może i ma ale ta butla na 3 dni na pewno nie starczy) - na wszystkich piszą nie zostawiać bez opieki i dobrze wentylować pomieszczenia. Korzystam z tego jak wyjeżdżam tylko dla tego, że łatwiej zapanować nad kosztami - wiesz taki prepaid - ale jeżdżenie na stacje po kolejną butlę to nic przyjemnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastek1 11.02.2010 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 Witam wszystkich z lubelskiego, a szczególnie z Lublina Zaczynamy budowę na wiosnę 2010 (wreszcie !!!) pod Lublinem w m. Majdan Mętowski, gmina Głusk. Anna i Daniel z sąsiadami przyszłymi juz się witałem, przez PW, pozdrawiamy i my u nas klaruje sie już bardziej wszystko. zaczynamy jesieną tego roku lub wiosna przyszłego projekt własny, w zasadzie narysowany, teraz kwestia różnych instalacji i prośba - do kogo zwrócic się w Lublinie z pytaniem o rekuperator - firmy fajnej i uczciwej zajmujacej sie ta tematyką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna lt 11.02.2010 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 wydaje mi się że juz podawała, ale może komu innemu... Ja polecam firmę OSTERM (sprawdzona przez wielu znajomych - w trakcie sprawdzania przeze mnie) Słyszłam jeszcze o firmie Goleniewski (podobno są solidni) - zresztą pracuja na swoje nazwisko... Jeśli można coś doradzić to polecam rekuperator obrotowy (zamiast krzyżowego) i o jak największej sprawności odzysku (najlepiej powyżej 90 %)... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastek1 11.02.2010 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2010 wydaje mi się że juz podawała, ale może komu innemu... mi, mi, ale tak pytam o zdanie innych jeszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BartekS 12.02.2010 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Powtórzę, to co pisałem - OSTERM robi u mnie w sumie wszystkie instalacje oprócz kominka i elektryki, bez przyłączy. Czyli piec, zasobnik i solar. Reku nie mam, stwierdziłem że się w kosztach nie wyrobię bo niestety nie pomyśleliśmy z żoną o tym na etapie dokonywania zmian w projekcie. Z prac jestem zadowolony, nie było do tej pory najmniejszych problemów, a prezes fajny człowiek, można z nim konkretnie porozmawiać na temat związany z pracami, doradzi, poleci itp. itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ULANA 12.02.2010 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2010 Witam tego pięknego i mroźnego dnia. Czy ktoś z was prowadzi w chwili obecnej w domu bez c.o. prace wykończeniowe ? W przyszłą środę ma wchodzić do mnie glazurnik a pieca niet, kaloryferów niet, ogólnie grzania w domu niet. O zmianie terminu nie ma mowy, o podłączeniu instalacji również, bo gładzi również niet i o założeniu grzejników nie ma mowy (nie będę ich później ściągał). Czy ktoś przechodził/przechodzi przez to samo ? Do zrobienia na chwilę obecną są dwie łazienki, jedna na parterze o powierzchni 4m2, druga na ocieplonym poddaszu, wełna 20cm, ale bez folii i płyty K-G i powierzchni 13m2. Początkowo myślałem o wstawieniu grzejnika elektrycznego, ale zwykły łazienkowy może nie wydolić, a dodatkowo te 2kW x 24h x 4 tygodnie x cena prądu budowlanego, to mi płytki do łazienki w tej cenie wyjdą. Także zacząłem się skłaniać ku ustrojstwu zasilanemu gazem z butli. I tu mam pytanie po tym przydługim wstępie, czy ktoś z czegoś takiego korzystał/korzysta i jak mu się to sprawowało, ile zapłacił, gdzie i jak wychodzą koszty eksploatacji. Ewentualnie może ktoś ma używany, sprawny i zechce się go za rozsądne pieniądze pozbyć odnośnie tych rozważań to nasi glazurnicy porzucili nas i poszli "na robotę" do zamkniętych, ogrzewanych pomieszczeń. Też dogrzewamy butlą dom ale przy glazurze musisz utrzymać cała dobę temperaturę na plusie, w miarę jednakową. Ściany nie będą oddawać plusowej. Butla przy ogrzewaniu non stop na mimimum wystarcza na 3 doby czyli zerknij na pogody długoterminowe i zauważysz, że musisz być przygotowany na 10 butli razy dwie łazienki to 20 razy 50 zł to wiesz ile dołożysz. Nie myślisz że warto zaczekać. Ściany są namarznięte, nie będzie to schło normalnie, nie wiem. My na razie nie ryzykujemy. Czekamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BartekS 13.02.2010 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2010 Trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem. Łazienki będą robione jedna po drugiej, czyli najpierw jedna, potem druga. Czyli na raz wychodzi jedna butla, dół początkowo rozgrzeję kominkiem, żeby ściany troszkę podeschły. Ale liczę się z tym, że przez miesiąc będę musiał grzać, co daje +/- 10 butli czyli jakieś 500 zł. Niestety nie stać mnie na opóźnienia w naszym harmonogramie, bo każdy miesiąc to 1.300 zł opłat za stancję. A po świętach już stolarz wchodzi, a w międzyczasie gładź, także każdy tydzień przestoju dłużej może oznaczać spore konsekwencje, zwłaszcza że fachowcy z polecenia i kalendarz mają wypchany zleceniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ULANA 13.02.2010 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2010 Zobacz na http://www.twojapogoda.pl Jestem przerażona!!! Na początku marca znów duże mrozy. Chyba nie tylko nam zima pokrzyżowała plany. Odnośnie tej butli z gazem to my zostawialiśmy ją bez opieki zapaloną na noc ze słoneczkiem. Daje dużo ciepła, zwłaszcza w zamkniętym pomieszczeniu. My nie mamy jeszcze drzwi więc wisiał koc i też wystarczyło. Tylko że wystarcza na max 3 doby. W łazience masz na pewno wentylację. Grzeją tym cudem w sklepach wiec chyba dasz radę. Są jeszcze takie palniki z "żywym ogniem", okrągłe, które leżą na podłodze, ale to to raczej trzeba nadzorować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BartekS 13.02.2010 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2010 ULANA pogodą na tym portalu przestałem się przejmować, bo też swojego czasu się nią sugerowałem. Jakbym wierzył w jej sprawdzalność, to w chwili obecnej powinniśmy mieć od kilku dni wiosnę i zero śniegu Wolę coś krótkoterminowego a pewniejszego. U mnie też jeszcze nie ma drzwi i tak samo myślałem o kocu plus do tego folia albo coś podobnego. Mam właśnie taki ładny piecyk jak są w sklepach, odpalę w niedzielę, do środy powinno się już w środku ładnie podgrzać. Fachowiec i tak na początku pewnie zabierze się za zabudowę z K-G i równanie ścian, także jakby w łazience coś było nie tak zawsze można mu dodatkowo na początek wstawić grzejnik elektryczny. Zacząłem to sobie liczyć i jeśli 1KWh kosztuje coś koło 0,50 zł to grzejnik o mocy 2KW pobiera dziennie prądu za 24 zł, czyli na 3 dni 72 zł. W porównaniu z butlą mam więc 20 zł oszczędności Czyli na flaszeczkę będzie. Zacznie się robić opiszę co i jak i czy fachowiec nie narzeka, lub czy odpukać nie uciekł Jeszcze mam do bardziej zaawansowanych niż ja pytanie - ile płaciliście za wykonanie K-G na poddaszu ? W grę wchodzi położenie folii (chociaż to chyba dam radę zrobić własnymi siłami) obniżenie "sufitu" o 40-50 cm, na to płyta i przygotowanie pod malowanie czy jak to tam wygląda. Z materiałem oczywiście, wełna już położona, tylko pod skosami trzeba by było dołożyć dodatkowe 5cm(na powierzchni jakichś 30-50m2). W chwili obecnej mam propozycję od firmy za 85 zł brutto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukas_lbn 13.02.2010 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2010 Jeszcze mam do bardziej zaawansowanych niż ja pytanie - ile płaciliście za wykonanie K-G na poddaszu ? W grę wchodzi położenie folii (chociaż to chyba dam radę zrobić własnymi siłami) obniżenie "sufitu" o 40-50 cm, na to płyta i przygotowanie pod malowanie czy jak to tam wygląda. Z materiałem oczywiście, wełna już położona, tylko pod skosami trzeba by było dołożyć dodatkowe 5cm(na powierzchni jakichś 30-50m2). W chwili obecnej mam propozycję od firmy za 85 zł brutto. Bardziej zaawansowanych - to może być wypowiedź wykonawcy? Jeśli piszesz o zwykłym suficie podwieszanym to cena jak najbardziej realna, średnia. Tak dla porównania to ja w tej cenie jeszcze maluję raz podkładem uniwersalnym. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dadr 15.02.2010 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Witam. Może ktoś podpowie, gdzie w Lublinie albo okolicach można kupić rury kanalizacyjne, które pójdą pod chudziak? Może ktoś poleci jakąś hurtownię? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
apieczyk 15.02.2010 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Witam. Może ktoś podpowie, gdzie w Lublinie albo okolicach można kupić rury kanalizacyjne, które pójdą pod chudziak? Może ktoś poleci jakąś hurtownię? Pozdrawiam Sprawdź może tu: solarsystem.pro.wp.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ULANA 15.02.2010 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 BartekS Tym palnikiem przez 3 dni to podgonisz termometr, bo łazienka jest małym pomieszczeniem. My przymocowaliśmy koc od zewnętrznej, był oczywiście za krótki więc na dole też od zewnętrznej na dole na podłodze stawia się styropian, na to koc który go trzyma i jest w miarę szczelnie. My nie mamy jeszcze wkładu kominkowego, grzejemy kozą żeliwną ale temperatura się zmienia. Odnośnie tych oszczędności to polecam metaxę grecką, grzeje jak nie wiem co. Nasi fachowcy "od strychu" pojawili się dziś i działają. Nie będą mogli tylko położyć zaprawki. Ale to jeszcze trochę czasu. Może będzie cieplej. Za wełnę, folię częściowo, płyty G-K biorą 100 zł za dzień. To 85 zł to za dzień pracy?? Ocieplasz strych czy tylko poddasze??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukas_lbn 15.02.2010 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2010 Nasi fachowcy "od strychu" pojawili się dziś i działają. Nie będą mogli tylko położyć zaprawki. Ale to jeszcze trochę czasu. Może będzie cieplej. Za wełnę, folię częściowo, płyty G-K biorą 100 zł za dzień. To 85 zł to za dzień pracy?? Ocieplasz strych czy tylko poddasze??? Stówka dniówka - to uważaj aby nie robili tego przez miesiąc A te 85 zł to za m2 to z materiałem oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BartekS 16.02.2010 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Lukas przy takiej cenie to i dwa miesiące mogą robić a i tak wyjdzie taniej niż 85 zł/m2 x 150 m2 plus materiał dla "fachowców" oczywiście Miałem K-G robić z teściem i ojcem, znaczy się siłami własnymi, wtedy interesuje mnie tylko materiał, ale doszedłem z żoną do wniosku, że lepiej zapłacić za robociznę i mieć wszystko porządnie zrobione i z gwarancją (umowa i tak dalej) niż bawić się własnoręcznie w obniżanie sufitu o pół metra i szpachlowanie, gdzie tylko teść ma pojęcie i to bardzo blade (gdzieś kiedyś ostatnio widział jak ktoś to robił) w temacie sufitu z płyt. Mam nadzieję jeszcze utargować 2-3 zł/m2, bo około 50m2 to skosy i tutaj obniżania sufitu nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna lt 16.02.2010 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2010 Witam! znaleźliśmy juz wykonawców dachu... co prawda za 28 tys. z rynnami i obróbkami blacharskimi za więźbę i krycie dachówka ceramiczną... napiszcie czy to drogo jak na dzisiejsze ceny? szukamy teraz kierownika budowy... proszę, jak było - jest z kierownikami u Was? Czy możecie kogoś polecić? Zależy nam aby osoba była solidna i fachowa, z dużym doświadczeniem, ale i znająca się na nowościach domu energooszczędnego... (o ile to realne kogoś takiego znaleźć...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.