onna 07.05.2008 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 własnie się wybieram co ja tam bedę robić bbiedna zakurzona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 07.05.2008 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Jak to, co będziesz robić? Nadzór inwestorski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 07.05.2008 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 ale idzie robota to dziś znów fotorelacja? super sprawa teraz widać ile człowiek musi kombinować żeby z czegoś zrobić COŚ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andulka 07.05.2008 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 Wreszcie się zmobilizowałam i zarejestrowałam tutaj, może nawet wątek swój założę Patrzę na te zdjęcia i patrzę i zastanawiam się - czy to na pewno to mieszkanie, które widziałam Nie miałam okazji pozwiedzać całego i tak się zastanawiam - po prawej stronie od wejścia to był jeden wielki pokój, z którego robicie dwa? Czy były dwa a będą trzy? Zaglądam tu od poczatku, ale planu mieszkania nie pamiętam, za to wersji kuchni to kilka chyba było. Piękne te płytki, które przymierzasz, takie romantyczne A co do lustra - moja siostra też ma klejone, tyle że chyba do ściany nie do płytek. I przez te parę lat nie narzeka na nie. O ile pamiętam zamówiła konkretny wymiar i problemów z tym klejeniem nie było. Czekam na dalsze zdjęcia, bo ja mam chyba słabą wyobraźnię - obraz zdecydowanie lepiej do mnie przemawiają niż opisy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 07.05.2008 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2008 padam dziś na pysk po całym dniu słuchania i wdychania walących się ścian. Chyba na dodatek jestem przeziębiona i osłabiona w związku z tym.andulka, typuję że Ty to Asia sądząc po siostrze... Po prawej stronie korytarza sa dwa pokoje - nasza sypialnia i - nazwijmy go - salon. Między nimi była ściana z wnękami i szafami teraz ściana jest zredukowana do pojedynczej ściany- i , co wyszło w praniu dwóch poprzecznych i półki.Nie mamy wyjścia - nie możemy czekać z robieniem nowej szafy wnękowej..Na dziś ta ścianka jest już prawie skończona. Wyłożone płytami, wzmocnione i wyrównane:http://images34.fotosik.pl/245/715036fe9ce8519b.jpg http://images32.fotosik.pl/244/9eb3f26873e03aec.jpg o reszcie już nie mam sily opowiadać. Powiem tylko że zaliczyliśmy pierwszą poważniejszą wpadkę dzisiaj - przychodze a tam ściana rozwalona, ale nie ta m gdize trzeba. Musieli panowie całą scianę rozwalić i dobudować to co niepotrzebnie rozwalili... eeeechpoza tym mamy już doprowadzony gaz w nowe miejsca, jutro zrobią nowe kaloryferki. Większość tynko w łazience skuta, jeszcze kuchnia no i bedzie na razie koniec głośnych prac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andulka 08.05.2008 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Rozpoznanie trafne To jeszcze się o jedną rzecz dopytam - ta szafa wnękowa to od strony sypialni zostaje? A z tą ścianą to niezły numer, wygląda na to, że Wasza częsta obecność jest tam konieczna, bo inaczej nie poznacie własnego mieszkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 08.05.2008 09:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 szafa wnękowa w sypialni, zgadza się wstalam dziś później korzystając że mąż poszedł otworzyć mieszkanie. Ale teraz się martwię co się tam dzieje, bo on juz w pracy, a mieli stelaż na piecyk robić, elektryk miał przychodzić..Chyba zaraz sie zbiorę i pojadę... Wczoraj wchodzę do mieszkania a tu ścianę w kuchni od wejścia rozwalona... COś mi nie pasuje - drzwi wyjdą tak dziwnie???zaraz przy wejściu? okazało sie że facet coś źle zrozumiał, czy nie pamiętał, że kaseta ma być na druga ścianę. Przyznal tylko że jego pomyłka, zbudowali ściankę od nowa a dzisiaj mają poszerzyć dziurę w druga stronę. Kasetę tez kupił w końcu tą szerszą, dlatego więcej kosztowała niz mu mówiłam (oj, nie podobalo się mu że więcej musiał zaplacić - no ale to tez jego pomyłka) Wrzucam jeszcze kilka zdjęć z wczorajszej ruinacji -wanna już wyniesiona, kuchenka też. Kaloryfery tylko mnie martwią bo jakies problemy z ich podłączeniem, żeby brzydko nie wyszlo... Mamy niestety zamówiony dopiero za 3 tygodnie i facet musi w ciemno trochę robić podłączenie. Chcemy obejrzeć gdzieś w sklepie jak to wygląda i ile zajmuje. Sił już nie mam.. skuta łazienka (chyba jeszcze sufit został) z zamurowanym wejściem od kuchni: http://images24.fotosik.pl/210/a644e707d2b9a7bb.jpg http://images28.fotosik.pl/209/2cea54b04395fa65.jpg korytarz z dziura do kuchni (dziś juz pewnie jest dalej) - to ta pierwsza dziura, druga jest do lazienki, trzecia do pokoiku: http://images32.fotosik.pl/244/ad50c5216f05ca09.jpg no i widok z wnętrza kuchni na wymurowaną ściankę, tą przez pomyłke zburzoną.... http://images31.fotosik.pl/244/9d1081e6353369e4.jpg rury w pokoiku Wam już nie pokażę. Owszem, zgodziłam się na rurę gazowa w pokoiku (trudno ją byo prowadzić w łazience we wnęce na pralkę), ale miała byc pod sufitem, a jest jakieś pół metra pod nim i jeszcze zakręca w dół i ma zawór do piecyka pod strony pokoju. Dobrze że w tym pokoiku nikt mieszkał nie będzie tylko szafa i komputer.... Jakaś półkę się zrobi, kwiatka powiesi i nie będzie widać. Znacie jakieś kwiatki bujnie rosnące przy rurach gazowych???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 08.05.2008 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 a widno tam będzie?? bluszcze z tego co wiem, to wszystko znoszą (no, może prawie ), i rosną bujnie a może sztuczny będzie lepszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 08.05.2008 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2008 Też mam taką rurkę, tylko w łazience Nic tam nie posadzę, bo okna nie ma. Na dodatek jakoś mi umknęło pomalowanie jej w czasie remontu i straszy paskuda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 09.05.2008 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2008 bluszcze bardzo lubię. A sztucznych kwiatków też się znajdzie - może być. Zobaczylam to na wlasne oczy i da sie wytrzymać. A panowie od kaloryferów się postarali i więcej szpetnych rurek w pokoju nie bedzie. Na razie sa rury w ścianie, ale one beda ładnie zaklejone i schowane Jak się ogarnę to wstawię następną część ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 09.05.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2008 A ja mam na srodku antresoli rure z kablem antenowym Nie pomyslalam o tym, ale moze to rzeczywiscie dobry pomysl napuscic na nia jakas roslinke... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 09.05.2008 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2008 małgoś, ja nie myśłalam o samej roślince, tylko żeby pod rurą podwiesić półkę - dość wąską - wtedy rury nie będzie wogóle widać. Na półce można sobie ustawić doniczki , ja myśłę że najlepiej z jakimiś pnączami. Choć u mnie wypadnie to na drodze z drzwi. Jakbyś dala zdjęcie jak to wygląda coś Ci wymyślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 09.05.2008 21:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2008 a tymczasem świeża porcja scen mrożących krew w żyłach : widok po wejściu do domu: http://images25.fotosik.pl/209/c1131824ab7ef09f.jpg po lewej:Kuchnia: http://images32.fotosik.pl/246/9260057c02cb79ab.jpg i widok z kuchni - szerokie mamy teraz widoki, ale to się zmieni już wkrótce.... http://images29.fotosik.pl/210/6fe960c00e54b72a.jpg oto co widać w drugiej dziurze: http://images28.fotosik.pl/210/5e625e545ae9e3f1.jpg http://images31.fotosik.pl/247/36bb6538f4601748.jpg no, można poznać po pewnym urządzeniu, wciąż potrzebnym wygląda na to że niechcący całkiem dorobiliśmy się ... bidetu a to widok z łazienki: http://images29.fotosik.pl/210/a4f6bafe9645d8e5.jpg dziura na drzwi jednak cosik za mala, pan chcial mi dogodzić i zrobić miejsce na szerszy blat - trza będzie ciąć, bo nie przejdziemy :/ no i na deser śliczny pokoik z rurą na wierzchu i rurami w ścianie: http://images31.fotosik.pl/247/79871c5d7422e063.jpg To by było na tyle w ramach "kina nocnego" - czy ktoś jeszcze pamięta te czasy ??? pozdrawiam podglądaczki z BB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 10.05.2008 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2008 Nie mam za bardzo czasu na pisanie ale powiem tylko że mieszkanie zdemolowane doszczętnie.... W kuchni skute tynki już wszędzie - chcieli to dziś wynieść, bo w poniedziałek ma przyjechać ktoś i zabrać hurtem wszystko... W łazience jeszcze co nieco na ścianach zostało - stwierdzili,że będą tym wypełniać dziury pod podłogą ... :/ hydraulik pracuje sobie leniwie, zrobił instalację do pralki, teraz robi miejsce na rury z ciepła woda od piecyka do wanny, umywalek i do kuchni. I odpływy. Mam nadzieję że skończy w poniedziałek. W pierwszy dzień,kiedy dużo rozwalili, jakos optymistycznie na to patrzyłam. Dziś trochę mnie przyłamały te gruzy i pył wszędzie. NIe mam pojęcia jak ja to do porządku doprowadzę - tzn oni musza jakoś, bo jak będą kładli glazurę to musi być posprzątane,nie? Natomiast wkurzona jestem bo parkietu nie przykryli (trochę na raty, jak zwrócilam uwagę...) i jest zadeptany prawie wszędzie. W pokoju dalam duży dywan na wyrzucenie, ale dookola zdeptane tak że szkoda gadać. W przedpokoju troche kartonów przywieźli, ale najgorzej w sypialni, bo tam nic nie bylo OD trzech dni nie mieliśmy czasu żeby po kartony pojechać - już bym to posprzątała z tego stanu i porządnie zabezpieczyła. W tym się przejechałam wierząc im - miałam to sama zrobić ale szef gada- to my od tego jesteśmy. No i rzeczywiście, sa.... ale od brudzenia. w pokoju wyrównane ściany. Już zrobili gładzie, ale z sufitu zeszło ze stara farbą :/ i musieli łatać od nowa. Zastanawiam sie jak wykończyć ścianę pod szafę wnękową - czy normalnie pomalować, czy może jakąś specjalniejszą farbą??? Olejnej nie lubię, ale może jest jakaś impregnująca czy coś... powiedzcie mi - wydaje mi się że niezle tempo jest, oczywiście moga jeszcze wyskoczyć różne niespodzianki, ale może rzeczywiście im sie uda skończyć do czerwca??? Wszystko naraz robią, w przyszlym tygodniu pewnie podłogę będą chcieli zalać. Muszę zamówić płytki do kuchni bo nie zdążą dojechać... no i wypadałoby je sprawdzić pod kątem zgodności odcienia z szafkami kuchennymi. Jak doprowadzą ściany do porządku jesteśmy umówieni na pomiar kuchni. a mówiłam Wam,że zmieniła mi sie koncepcja mebli kuchennych? Koniecznie chciałam jasne meble - przy zwykłej płycie sa odcienie złamanej bieli - jakaś wanilia, ecru - i taką zdecydowałam, bo struktura drewna jakoś do mnie nie przemawia w kuchni (sosna, buk itd) Ale ostatnio w studio napatoczyliśmy się na szafki w okleinie "limba" Sa jasne ale w takie jakby prążki. TO już dla mnie jak drewno nie wygląda (oczywiście limba czekoladowa to jest to - ale mają byc jasne ...) Czekoladową dla odmiany zrobię w sypialni szafę. lecę juz bo muszę nas spakować na wyjazd... Wracamy jutro wieczorem i od poniedziałki z nów wdychanie pyłu....Dobrze że niedługo długi weekend to odpoczniemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 10.05.2008 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2008 Hej, rure wkleje u siebie jak sie zmobilizuje do zrobienia zdjec, dzieki za oferte. Kabel leci od sufitu do wysokosci antresoli, strasznie to wkurzajace. Twoje zdjecia rzeczywiscie mroza krew w zylach, ale powoli zaczyna byc widac swiatelko w tunelu. To sie tylko tak wydaje, ze wszystko jest w totalnej rozsypce - za chwile przyjdzie taki moment, ze bedziesz zwracala uwage na najmniejsze szczegoly a na te zdjecia bedziesz patrzyla z niedowierzaniem, ze kiedys tak bylo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 11.05.2008 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 zmobilizuj się, zmobilizuj. Zawsze coś sie da wymyślić.Jutro zaczynamy drugi tydzień. Mam nadzieję, że teraz już będzie szło ku budowaniu. Musimy przekonać pana szefa że te drzwi trzeba poszerzyć, jak skończy działać hydraulik i elektryk to będą już tylko budować.A, na początku tygodnia przeżyjemy pewnie zdejmowanie starej podłogi, ale już mniej więcej wiemy co w niej jest - w łazience podłoga jest uzupełniona (ten kawałek, o który ją przedłużyliśmy bo tam był parkiet, a w samej łazience lastryko)Mam nadzieję, że zanim skończą wszystko to będzie juz trochę posprzątane. I tak pewnie czeka mnie potem parę tygodni scierania kurzu, który będzie osiadal, ale właściwie teraz jeszcze nie ma po co się o to martwić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 11.05.2008 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 I tak pewnie czeka mnie potem parę tygodni scierania kurzu, który będzie osiadal, ale właściwie teraz jeszcze nie ma po co się o to martwić.. Tygodni.... Optymistka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 11.05.2008 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Ty mnie nie strasz, tylko lepiej powiedz co zrobić żeby tak nie bylo :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 11.05.2008 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 kurczę... a ja chciałam se za okno popatrzeć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
onna 11.05.2008 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2008 Ania, u mnie za okno? TO chyba na jakimś bardziej prywatnym Postanowiliśmy że aż tak nie będziemy się upubliczniać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.