Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

okuchnia! (i łazienka) - czyli kto kogo wykończy....


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Ania, może ja się gdzieś przejęzyczylam i napisalam że chodzi o komin. Dlatego dla wyjaśnienia wrzuciłam zdjęcia ;) Dziś juz rura jest zaslonięta i w lejek, na wierzchu mi to za chorobę nie pasowało.Ale nie wiem czy i tak nie będa musieli robić tego od nowa, bo trzeba będzie przesuwać kompakt i nie wiem czy nie przesadzili... Dobrze ,że mamy zdzjęcia to sobie dokładnie sprawdzimy czy na pewno nie dało się bliżżej rury...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez wolę nie zostawiać, zbyt stare to ustrojstwo..

OK ja będę malowąc rury na kolor ścian (ciekawe gdzie dostanę taką idealna farbę akrylową...)

Co do malowania, o którym niechcący się rozwinęło u Ani - wyliczyliśy dziś z małżem, że te dwa pokoje do pomalowania mają powierzchni jakieś 110 m2. Nie wiem skąd dziadowi wyszło 170 - czyżby policzyl przedpokój ktory miaŁ BYĆ pomalowany wedle umowy??? A ściana w pokoiku zryta pod rury i komin to nie bedzie wykończona??? Dla mnie to oczywiste, dla nich chyba nie... Na dzis twierdzimy że pomalujemy sobie sami, nie zamierzaliśmy tam dawac gładzi bo to bedziemy robic za jakiś czas, przy następnym remoncie, możliwe że razem z podłogami. Wyrównanie ścian to chodziło chyba o dziury po gwoździach i takie tam ubytki. Bo przecioez żeby całe wyrównać to musieliby na całą powierzchnię cos nakładac.Wydaje mi się że w ten sposób wydamy jakiś tysiąc mniej.

Nie wiem ile kosztowałaby farba na taka powierzchnię, orientuje się ktoś??

 

No chyba że sie zdecydujemy żeby oni pomalowali nam duży pokój a z malym sami będziemy się męczyc.on i tak nie bedzie reprezentacyjny tylko tak dla odświeżenia. Duży ma jakies 80 m2 do malowania, male ściany mogę sama malować (między oknami) najgorzej sufit. czy Wy wiecie, że jak mieszkałam sama to pomalowałam sobie pokój jakies 20m powierzchni?Zajęło mi to kilka dni ale warstw było ze 4 bo malowałam żółty na ecru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy jaką farbę kupisz, ja na przykład na sypialnię przeznaczyłam Duluxa 5 l (ciemnej) i 2,5 l (jasnej). Sufity w całym domu są białe i wystarczyło 10l. Z każdej farby jeszcze trochę zostało :wink:

Powierzchni mam 100m2.

W sumie poszło gdzieś 30l na ściany, ale nie wiem, czy dobrze pamiętam. No i te 10l na sufity :wink:

 

Napisałam, że w sypialni mam Duluxa, bo jest dla mnie wydajniejszy niż Dekoral.

Nie chlapie się, na wałek się automatycznie mniej nakłada, ma gęstszą konsystencję i lepej kryje.

Ale pamiętaj o zagruntowaniu wcześniej ścian :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onna, koszt farby, zależy od farby, tzn firmy itd...

 

 

Jeśli chodzi o pomalowanie rur na kolor ścian, to we Fluggerze, i pewnie w innych firmach też, jak bierzesz farbę z mieszalnika na ściany, to nie ma problemu żeby zrobić ten sam kolor na podkładzie z farby do metalu lub do drewna :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nam facet kupowal farbę lateksowa Baumaster. Chyba chcialabym ta samą zwłaszcza że kolor też bym pewnie dała ten sam. Ciekawa jestem jaką cenę on nam powie, bo własnie znalazłam gdzies w necie że ta farba kosztuje ok 50 zł za 10 litrów. Sufity maja być tą samą farbą malowane. Podają, że wydajność jest ok 7m2/l więc wychodzi że przy dwukrotnym malowaniu trzeba mi tej farby jakieś 4 wiaderka. grunt pod taką farbę nie wiem jaki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o..

już wróciłaś??

a ja spadam na wyrko, bo kręgosłup się dopomina :cry: :roll:

 

To pa.

 

A propos farby, gruntu i malowania, u mnie najpierw bylo gruntowane a potem kazalismy grzebkom pomalowac jakas byle jaka farba (jedynka, czy cos takiego), bo wtedy wyszly wszystkie dziury, ktore trzeba bylo zaszpachlowac jeszcze raz. I na to dawalismy juz normalna farbe, ale ile mi jej wyszlo, to nie pamietam, bo byly tego straszne ilosci... :roll: (wystarczyloby na pomalowanie 6 mieszkan :lol: :lol: :lol: :lol: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o..

już wróciłaś??

a ja spadam na wyrko, bo kręgosłup się dopomina :cry: :roll:

 

Aniu, ja się po prostu zdrzemnąć musiałam :lol: :lol: :lol: Troszkę mi się poprawiło :wink:

 

I bedziesz teraz szalec cala noc?

 

Aż tak to mi się nie poprawiło :-? Ale chwilę posiedzę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no na pewno, Na forum... A tak apropos chorob to ja wczoraj tez jakoś niewyraźnie sie czułam. Głowa mi pękala i niedobrze mi było... Chyba nie po tych kilku łykach piwa z dnia poprzedniego... Może tez jakiś wirus. Najgorze że ze względu na żóładek nie chciałam brać prochow, a jak w końcu po południu się przemogłam to mi pół apapu w 15 minut pomogło. Się człowiek czasem męczy bez sensu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, moj znajomy niedawno wrocil z Filipin i... zlapal wirusa filipinskiego. Normalnie wrocil w piorniku. :o Podobno w trakcie lotu tracil przytomnosc, od razu karetka go wziela z lotniska, no jaja totalne i dalej nie wiadomo, co mu bylo (wyszedl ze szpitala i juz chodzi prawie normalnie) i czy zaraza... Czyli to jednak prawda z tym wirusem. :roll: :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wirus filipiński to jednak obecnie calkiem odrębna jednostka chorobowa ;)

 

A słuchajcie. Ja nawet jeszcze nie zdążylam powiedzieć, że u nas jakby wszystkio się zaczyna od początku. Wchodze dziś do mieszkania a tam w kuchni.... zryta wylewka :o nie wiem co panow napadło, czy jakis odwet, czy coś zgubili jak zalewali? Może nudzi im się bo już ku końcowi idzie???? Jak myślicie???

No i kolejne dejavu - pan Heniu oświadczyl, że płytki do kuchni jednak będa Trama.... Chyba sobie wykrakalam że te plytki to trauma bedzie... Tym bardziej,ze pojechal po nie i nie przywiózł, więc ja już naprawdę nie wiem jaki będę miała kolor podlogi. A tu jeszcze glazurnik (wrrrrr, zdrażnił mnie ten gośc od początku, ciężka będzie ta współpraca...) proponuje żeby w karo plytki kłaść. Już widze jak mi on płytki na listwy potnie, chorobcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu jeszcze glazurnik (wrrrrr, zdrażnił mnie ten gośc od początku, ciężka będzie ta współpraca...) proponuje żeby w karo plytki kłaść.

 

K^&%a nawet nie mnie denerwuj. Moj tez mi sie uparl, ze "bedzie w karo, bo w karo jest ladnie, a nie w karo jest brzydko". Jak ja mu k^&%a zrobie karo, to sie nogami nakryje. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: W karo po prostu wiecej sobie licza. Poza tym ten moj uwielbia skosy i najchetniej wszystko by po skosie zrobil lacznie z sufitami (maz jak to dojrzal to malo nie zemdlal).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu jeszcze glazurnik (wrrrrr, zdrażnił mnie ten gośc od początku, ciężka będzie ta współpraca...) proponuje żeby w karo plytki kłaść.

 

K^&%a nawet nie mnie denerwuj. Moj tez mi sie uparl, ze "bedzie w karo, bo w karo jest ladnie, a nie w karo jest brzydko". Jak ja mu k^&%a zrobie karo, to sie nogami nakryje. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: W karo po prostu wiecej sobie licza. Poza tym ten moj uwielbia skosy i najchetniej wszystko by po skosie zrobil lacznie z sufitami (maz jak to dojrzal to malo nie zemdlal).

 

Hehe, od mnie by się nadał :lol: Ja lubię skosy, ale u Was jakoś nie widzę karo :-? Ale co to w ogóle za układy, że majstry sobie ustalają, jak będzie robione :o :o :o :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu jeszcze glazurnik (wrrrrr, zdrażnił mnie ten gośc od początku, ciężka będzie ta współpraca...) proponuje żeby w karo plytki kłaść.

 

K^&%a nawet nie mnie denerwuj. Moj tez mi sie uparl, ze "bedzie w karo, bo w karo jest ladnie, a nie w karo jest brzydko". Jak ja mu k^&%a zrobie karo, to sie nogami nakryje. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: W karo po prostu wiecej sobie licza. Poza tym ten moj uwielbia skosy i najchetniej wszystko by po skosie zrobil lacznie z sufitami (maz jak to dojrzal to malo nie zemdlal).

 

Hehe, od mnie by się nadał :lol: Ja lubię skosy, ale u Was jakoś nie widzę karo :-? Ale co to w ogóle za układy, że majstry sobie ustalają, jak będzie robione :o :o :o :o :o :o

 

No normalnie nie pozwolil mi dojsc do glosu - karo musi byc i nie ma dyskusji... :evil: :evil: :evil: :evil: Oczywiscie jesli w ogole bedzie jeszcze cos robil, to w zyciu do tego nie dopuszcze. Bedzie zrywal najwyzej... On mi bedzie mowil, co ladnie wyglada, gosc po zawodowce, no normalnie cisnienie mam 300/220 jak o tym pomysle. :evil: :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu jeszcze glazurnik (wrrrrr, zdrażnił mnie ten gośc od początku, ciężka będzie ta współpraca...) proponuje żeby w karo plytki kłaść.

 

K^&%a nawet nie mnie denerwuj. Moj tez mi sie uparl, ze "bedzie w karo, bo w karo jest ladnie, a nie w karo jest brzydko". Jak ja mu k^&%a zrobie karo, to sie nogami nakryje. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: W karo po prostu wiecej sobie licza. Poza tym ten moj uwielbia skosy i najchetniej wszystko by po skosie zrobil lacznie z sufitami (maz jak to dojrzal to malo nie zemdlal).

 

Hehe, od mnie by się nadał :lol: Ja lubię skosy, ale u Was jakoś nie widzę karo :-? Ale co to w ogóle za układy, że majstry sobie ustalają, jak będzie robione :o :o :o :o :o :o

 

No normalnie nie pozwolil mi dojsc do glosu - karo musi byc i nie ma dyskusji... :evil: :evil: :evil: :evil: Oczywiscie jesli w ogole bedzie jeszcze cos robil, to w zyciu do tego nie dopuszcze. Bedzie zrywal najwyzej... On mi bedzie mowil, co ladnie wyglada, gosc po zawodowce, no normalnie cisnienie mam 300/220 jak o tym pomysle. :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Chciałabym zobaczyć, jakby do mnie taką gadkę wstawił :evil: :evil: :evil: Chyba by musiał szybko kondycję sprawdzać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu jeszcze glazurnik (wrrrrr, zdrażnił mnie ten gośc od początku, ciężka będzie ta współpraca...) proponuje żeby w karo plytki kłaść.

 

K^&%a nawet nie mnie denerwuj. Moj tez mi sie uparl, ze "bedzie w karo, bo w karo jest ladnie, a nie w karo jest brzydko". Jak ja mu k^&%a zrobie karo, to sie nogami nakryje. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: W karo po prostu wiecej sobie licza. Poza tym ten moj uwielbia skosy i najchetniej wszystko by po skosie zrobil lacznie z sufitami (maz jak to dojrzal to malo nie zemdlal).

 

Hehe, od mnie by się nadał :lol: Ja lubię skosy, ale u Was jakoś nie widzę karo :-? Ale co to w ogóle za układy, że majstry sobie ustalają, jak będzie robione :o :o :o :o :o :o

 

No normalnie nie pozwolil mi dojsc do glosu - karo musi byc i nie ma dyskusji... :evil: :evil: :evil: :evil: Oczywiscie jesli w ogole bedzie jeszcze cos robil, to w zyciu do tego nie dopuszcze. Bedzie zrywal najwyzej... On mi bedzie mowil, co ladnie wyglada, gosc po zawodowce, no normalnie cisnienie mam 300/220 jak o tym pomysle. :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Chciałabym zobaczyć, jakby do mnie taką gadkę wstawił :evil: :evil: :evil: Chyba by musiał szybko kondycję sprawdzać :wink:

 

No... Chyba musze Cie wziac na asystentke. Albo kierownika budowy. Wlasciwie to juz bylysmy umowione na urzadzanie wnetrza za zgrzewke :wink: :D. I a propos - zastanawiam sie, czy nie zamowic u faceta na allegro szafki pod umywalke z sosny - taka jak z Ikei, ale zrobiona pod wymiar mojej umywalki za jedyne 330 zl. Normalnie ona kosztuje podobnie (400 zl), ale jest bez blatu, z niewycieta dziura i jest za szeroka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...