Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

okuchnia! (i łazienka) - czyli kto kogo wykończy....


Recommended Posts

Zostałam przekonana do zmiany miejsca na stół :)!!!! Myśłe sobie że dodatkowy plus to że lodówka nie bedzie się strasznie odcinać, można ją zabudować ( zabudowują takie wystające coś????) może zostać w jednym kolorze

 

Wnęka jest pod oknem i w tej chwili jest tam "zabudowana szafka". Głębokość wnęki 30 cm, dalej jest juz sciana. Blat mogę zrobić nieco głębszy, tak do 20 cm (muszę jakoś otworzyć okno. Ponieważ jest tam szafka, i to jest druga z serii tych "zimnych" myślałam sobie że mogłabym tam trzymać warzywa i takie rzeczy które wymagają chłodu a nie chcę ich pakować do lodówki. Mój pomysł na ta wnęke był taki żeby zlew zachodził do wnęki (np ociekaczem, który jest tylko na blacie) a szafka pod blatem byłaby dostępna na tej części niezabudowanej, glębiej trzeba nurkować ale jakoś sobie poradzę. Można tez zrobić szafkę ze zlewem i od tej strony mieć dostęp do głębszej części, ale syfon troche przeszkadza, w tej zlewowej byłby zapewne kosz na śmieci, więc tam juz nie bardzo byloby co włożyc, no może środki czystości... Na głębsze szafki mam patent- wstawiam tam tackę- koszyk i w nim wrzucam co mam do wrzucenia. Tak sobie myślę że może obok syfonu jednak lepiej bo do wyjęcia tylko wiadro a potem to juz tacka z akcesoriami porządkowymi.....

 

Problem może byc jeden (ale może się on okazać świetnym rozwiązaniem a nie problemem ;) ) - w tej chwili pod oknem jest chyba jakieś 80 cm ( o ile mąż dobrze zmierzył) Wysokość zabudowy tu gdzie teraz mieszkamy jest 85 cm. Trudno powiedzieć czy wylewka+terakota mi obniży podłogę czy ją podwyższy (wolałabym to pierwsze choć bez przesady, nie może być zbyt dużej różnicy między przedpokojem a kuchnią....) Wymyśliłam, że możnaby dać blat pod oknem na wys. 80 cm wraz ze zlewem i później od zmywarki troszkę wyżej.

 

Myślicie że jest to sensowne rozwiązanie???

Dodam,że dla mnie taka wysokość jest dobra, zwłaszcza do niektórych prac (mam niecałe 160 cm). Trzeci blat - ten na szafce po lewej od drzwi dałabym z kolei wyżej (nawet do 1 metra) - mąż jest sporo wyższy i jemu wygodniej byłoby tam wykonywać prace kuchenne. Parapetu nie podniosę ( w tej chwili i tak jest tak jak jest i nieraz na nim coś robiłam), Problem tylko w zlewie, że dość nisko ( w tej chwili jest wysooooooko, jakiś metr chyba i dla mnie niewygodnie...) ALE : planujemy zmywarkę, więc przy zlewie strasznej ilości czasu nie będziemy spędzać....

Myślę tez o babci - czy dla niej nie będzie to za duży skok, czy przestawi się na zmywarkę itd, ale to już insza inszość....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Myślę, że możesz zrobić tak jak mówisz. Przed remontem (wrócę do domu, to poszukam fotki) miałam właśnie zlew w szafce narożnej i muszę powiedzieć, że to była jedna z wygodniejszych szafek narożnych, z jakimi miałam do czynienia. Faktycznie można tam zrobić chłodną szafkę pod oknem, na ziemniaki np. i inne takie. Ja teraz trzymam w szufladzie pod oknem i mimo że wentylację zamurowałam to i tak jest tam dużo chłodniej (cieńsza ściana) i właśnie ziemniaki, warzywa wreszcie normalnie mogę przetrzymać i się nie psują. A pod ścianą dasz kosz na śmieci pod zlewem - w razie czego jest łatwy dostęp do półek, które są wtedy tylko na jednej ścianie - nie zakręcają, więc nie ma takiego głębokiego rogu, gdzie trudno sięgnąć.

 

Zróżnicowanie wysokości blatów też nie jest głupie :wink: Różne wysokości są wygodne do różnych czynności - do tych bardziej siłowych wygodne są niższe blaty, więc warto mieć kawałek takiego. Z kolei przy wyższym mniej się plecy męczą :wink: Nie wiem tylko, jak wizualnie - ale myślę, że można znaleźć sposób, żeby zrobić z tego zaletę :D

 

O babcię się nie martw - jak nie będzie miała co zmywać, to się przyzwyczai do zmywarki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem za przewagą blatu nad kuchenką..

jest tak...

robisz obiad..

dajmy na to drugie danie- kotlecik?

Ile musisz mieć miejsca?

Jeden talerz z mąką, drugi z jajkiem, trzeci z bułką, jeszcze przydałoby się miejsce na patelnię, żeby odrazu tam rzucić mięsko...

I juz mało blatu..

A jak przyjdzie robić ciasto?

Mikser, miska z przesianą mąką, jajka i reszta...

blaszka do pieczenia, książka kucharska...

a o imprezie to nie wspomnę, bo jak się robi trzy rzeczy na raz (np. ciasto, sałatkę i gotuje obiad dla chłopa) to już wogóle. A gdzie się pifko zmieści dla wzmocnienia?

Garnek nie zawsze odłożysz na pusty palnik, bo nieraz 4 palniki do przygotowania obiadu to za mało...

 

Chyba, że tylko ja tak gotuję...

(zupa, sos, ziemniaki i np.makaron do zupki czy buraczki zasmażane do ziemniaków)

 

 

Co do lodówki..

Wszystko można zabudować i jak tylko chcesz..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem za przewagą blatu nad kuchenką..

[...] bo nieraz 4 palniki do przygotowania obiadu to za mało...

 

No to jak jest? :wink: Trza większą kuchnię? :lol:

 

Nie tylko Ty tak gotujesz :lol:

 

Wychodzi na to, że jeśli się zrobi jeszcze kawałek blatu pod oknem to będzie go całkiem sporo + stolik. A szersza płyta mi się przydaje przy gotowaniu dla mnie samej :lol: To jest tylko 15 cm więcej, ale wygoda nie z tej ziemi - wierzcie mi, wreszcie nie muszę siłą upychać garnków na płycie, lub smażyć na połowie patelni, bo na sąsiednim palniku stoi szerszy garnek :roll: Radochy mam od cholery i na pewno bym tego nie zmieniała - chyba że na jeszcze szerszą płytę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK a ile zjadasz na jedną porcję?

Bo nie wygląda...

 

Ja gotuję dla trzech (mąż mało nie je) i zwykła kuchenka mi wystarcza.

Ale to może dlatego, że nie mam większej i nie próbowałam.

Chodziło mi o to, że jak gotuję obiad z dwóch dań, z tymi buraczkami np, to już nie ma miejsca na wolny gar, żeby go postawić. A cztery palniki mi wystarczają w zupełności, żeby zrobić jednocześnie dwa dania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam fotkę szafki ze zlewem przed remontem:

http://images29.fotosik.pl/187/d7aa00271976b717med.jpg

Drzwiczki były łamane i to był jedyny feler, bo trudne do ustawienia. Natomiast półki były tylko wzdłuż ściany prostopadłej do zlewu - część wzdłuż zlewu była pusta, stał tam kosz na śmieci, jakieś większe flaszki z chemią, zmiotka itp. Przez to, że ta część była pusta, był bardzo (jak na szafkę narożną :wink: ) wygodny dostęp do samego końca szafki. Myślę, że właśnie coś podobnego miałaś na myśli. Szerokość szafki wzdłuż zlewu 60 cm, prostopadle do zlewu 40 cm.

 

To jakoś tak by było?

http://images31.fotosik.pl/201/8a30e3ec72b595b7med.jpg

Jak widać, mimo szerokiej płyty masz sporo blatu w ciągu roboczym i dodatkowo z tyłu - to jest wygodniej niż latać po jednym długim blacie :wink: Z okazji świąt sprzątasz ze stolika ketchup i cukiernicę, i masz dodatkowe miejsce do pracy :wink: :roll:

Na przechowywanie też sporo szafek tam wchodzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no fakt...

na moim blacie jeszcze zazwyczaj siedzi mój pomocnik :roll:

je tam śniadanie, tam go przebieram (bo fajnie mam- wysoko a on patrzy przez okno, więc ja mu wtedy szybko pieluchę myk, myk..).

i jego autka i książeczki z bajkami i czasem poduszka...

 

w sumie gdyby nie on, to nie byłby przydatny tak długi blat. Ale przypomnę, że mój to jest naprawdę długi (idę zmierzyć...)

 

 

 

3.60, w tym po długości wchodzi zlew (90cm).

nie wiedziałam, że aż taki długi :o :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam ładny kawał blatu, tyle że nie jeden długi, a właśnie takie odcinki. Po kawałku między lodówką i zlewem, zlewem i płytą, i dopiero dalej się zaczyna jeden kawał. Poza tym jest ten stół/barek. I dużo wygodniej mi odstawić coś do tyłu, czy robić coś przy tym stole, niż lecieć na koniec blatu :roll: Tam przypuszczam dopiero przy okazji świąt docenię miejsce :roll: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK a ile zjadasz na jedną porcję?

Bo nie wygląda...

 

Ja gotuję dla trzech (mąż mało nie je) i zwykła kuchenka mi wystarcza.

Ale to może dlatego, że nie mam większej i nie próbowałam.

Chodziło mi o to, że jak gotuję obiad z dwóch dań, z tymi buraczkami np, to już nie ma miejsca na wolny gar, żeby go postawić. A cztery palniki mi wystarczają w zupełności, żeby zrobić jednocześnie dwa dania.

 

Ojj, jadam :oops:

Ale rzadko gotuję na wszystkich palnikach jednocześnie :lol: Tylko po prostu z dwoma garami na zwykłej kuchni się nie mieszczę, albo z jakimś garnkiem i patelnią większą :roll: Na takiej szerokiej płycie po prostu gary łatwiej się mieszczą :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

debaty nad płytą zostały chwilowo zawieszone ponieważ kończy nam się czas na decyzję w sprawie płytek ;) Na pewno widziałam różne informacje że garnki się nie mieszczą, a że ruszty niewygodne to miałam okazję sama się przekonać jak zwędziłam z ekspozycji garnek i poustawiałam go na kuchenkach niektórych.....

 

Dario, a jaką Ty masz płytę?? Ja się zastanawiam czy ta z elektrycznym polem grzejnym na środku będzie spełniala swoją funkcję, czy np to pole nie jest za wąskie....

 

dziś byliśmy w salonie, gdzie można sobie pooglądać i nawet ponosić płytki pojedyncze, zdecydowaliśmy o płytkach łazienkowych, kuchnia jeszcze nie do końca...

 

poza tym rozwijam się komputerowo - już mamy zrobioną wizualizację kuchni tak jak ma być ustawione, wrzucę jak zdążę. Tylko nie wiem jak się w tym Kitchen Draw ustawia płytki - to by było ważne bo koncepcja powinna być sprawdzona ;) Jeśli ktoś wie to proszę o informację ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troszkę się ożywi na moim wątku - pokażę wreszcie wizualizacje po uwzględnieniu porad ;). Nie wszystko jest naniesione, nie wszystko poprawnie, fronty szaf jeszcze do ustalenia(podzial na drzwiczki i szuflady), płytek nie potrafię na razie w tym progr. wstawić :( A szkoda bo chciałabym zobaczyć swój pomysł....

 

http://images31.fotosik.pl/203/5fe70435037fa1d2.jpg

 

http://images34.fotosik.pl/202/fdc3fc28714992aam.jpg http://images31.fotosik.pl/202/a1bb855458999130m.jpg

 

http://images32.fotosik.pl/202/8fbf85276f46af39m.jpg http://images33.fotosik.pl/203/b10bc59b11b9721em.jpg

 

to ostatnie robione najwcześniej, jeszcze przed pokazaniem kaloryferka (rury na całej ścianie :/ ) i drzwiczek od szafki pod parapetem. Ale się z tą szafką namęczyłam.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz żeby był porządek trochę o lazience.

lewą ścianą (ja zawsze mówię o ścianach patrząc od drzwi;) ) przylega do kuchni. Plan zaraz wkleję, ale najpierw uwagi, bo nie pokazuje wszystkiego jak ma być, tylko układ... Wanna pod oknem - już tłumaczyłam dlaczego tam, rurę kanalizacyjna zabuduje się słupkiem i od niego będzie obudowa wanny, Chće żeby panowie to tak sprytnie zrobili,żeby się brzeg wanny połączył z murkiem - docelowo chcę tam szklany parawan otwierany,będzie musiał być przymocowany do słupka więc ten słupek muszą też z porządnego materiału zrobić, no i musi zachodzić ścianka na murek (mam nadzieję że zrozumiecie)

obok kompakt - nie da się nic innego bo odpływ pionowy, niech tam sobie stoi jak stał, i tak bedzie o niebo ladniejszy niż teraz ;) Szukam tylko kompaktu z jak najmniejszą ilością zakamarków - typuję Impuls z Koła:

http://www.kolo.com.pl/kolo/ceramika_i_meble/ceramika_impuls/miski_ustepowe_ceramika_impuls_63.html

ale nie moglam obejrzeć go w sklepie w środku, bo na zamówienie :( Może ktoś widzial na żywo???

 

po lewej stronie od drzwi będzie jeszcze blat z dwoma umywalkami, nad nim duże lustro. Blat chcę szafkowy, ale tą szafkę to musi stolarz zrobić według mojego projektu ;) Nie wiem czy normalny blat wytrzyma wilgotność i wodę? Zawsze się trochę chlapie, odstawia mokre przedmioty itd... ?

 

prawa strona będzie mało zabudowana - nad wanną drabinkowy kaloryfer, potem jest mała wnęka, gdzie chcemy zmieścić bojler ( na razie zostanie taki jak jest - mniejszy, liczę na to że przy zmywarce w kuchni nie będzie szło tyle cieplej wody) Bojler i tak będzie troszke wystawał, więc wymyśliłam taką pół-szafkę - bez tyłu, drzwiczki zamontowane na bocznych ściankach - tak tylko głęboko żeby ukryć bojler - poniżej musi być trochę przestrzeni (wentylacja) A niżej jakiś kosz na bieliznę zabudowany drzwiczkami - to jeszcze do wymyślania. we wnęce większej, przy drzwiach zmieści się pralka. Obok pralki wstawiłam słupek, na dzień dzisiejszy z niego rezygnuję - tam będą wjeżdżać drzwi i chyba byłoby za mało miejsca. Ale to się jeszcze zobaczy, na pewno będzie jakaś szafka nad pralką. W tej wnęce chcemy umieścić też suszarkę łazienkową - w tej chwili jest tak właśnie nad drzwiami - może to nie do końca lądny pomysł, ale praktyczny - pomieszczenia są wysokie, ładnie tam schnie pranko, a ja nie zamierzam walczyć w pokoju z suszarką pełna bielizny.. A piorę dość często, balkonu niestety nie mamy :(

 

http://images23.fotosik.pl/187/4a2cf2cbc5cd4995.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to skoro się rozpędziłam to teraz o płytkach....

Generalnie zamysł jest taki, że w domu jest podstawowa kolorystyka pt czekolada ze śmietanką (brzmi smakowicie prawda???) - wiem,że jest sporo przeciwników beżów i brązów ale dla mnie to jest bezpieczna opcja do zmian przy pomocy dodatków - a że lubię zmiany to nie wytrzymałabym jakiegoś konkretnego koloru przez dłuższy czas..... Te kolory zresztą tez nie takie proste, niektóre odcienie mi podchodzą , inne nie, taka juz jestem maniaczka ;)

W łazience chcę jasne ściany, ciemną podłogę i ciemne szafki (chyba jednak z jasnymi drzwiczkami)

Po dluuuugim oglądaniu różnych kafelków wybór padł w końcu na te które jako pierwsze mi się spodobały ;) - euforia beige:

http://images25.fotosik.pl/187/4efec00d47d8a967.jpg

http://images28.fotosik.pl/188/722e301eaa484ad8.jpg

tak wyglądają na stronce (patrz aranżacja bez niebieskiego - 3 zdjęcie)

http://www.eplytki.pl/aranzacje.php?op=product&id=1121#

a tak to sobie zaplanowałam na ścianie (szafka jeszcze do przemyślenia, tak sie bawiłam i nie skończylam nawet)

http://images26.fotosik.pl/188/876ebc1e31a1aac0.jpg

na podłogę chcę ciemny brąz,wczoraj wybor padł na Fiji i tego chyba już nie mam siły zmieniać ;)

http://www.eplytki.pl/oferta.php?op=product&id=47274

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hhhmmm, powiem tak :roll: :roll: :roll:

 

 

 

 

 

 

Podoba mi się :lol: :lol: :lol: :lol:

I nawet nie ma się do czego przyczepić :-? :wink:

 

 

Podpowiem jedno: pamiętaj o rewizji do wanny - masz dużo miejsca, więc nie będziesz miała problemów, ale pomyślcie wcześniej jak to sensownie rozwiązać (może razem z rewizją do kanalizacji? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuchnia dla odmiany ma być jasna cała (ciemne korpusy i blaty)- bo mala i będzie więcej przestrzeni moim zdaniem...

W łazience nie chcialam jasnych płytek, bo mam dosć zbierania każdego wlosa który mi spada - tak mam teraz... :( Zresztą tam będa mniej zabudowane ściany.

Płytki do kuchni to ciągle jeszcze wyzwanie... male płytki nie bardzo mi się podobają, takie tradycyjne.. Wymyśliłam sobie taką wersję, że podłogi sa z gresu jasnego (ale takiego niejednolitego), na ścianach też większe plytki, w dwóch miejscach przedzielone takim paseczkiem mozaikowym, w brązie (zarówno na ścianach jak i podłodze).... Od drzwi miałoby to wyglądać że są takie linie w poprzek kuchni od ściany przez podłogę.... może odgraniczające okap, nie wiem jeszcze czy to zrobić dokładnie symetrycznie czy wlasnie na jakiejś granicy w zabudowie... Jakieś sugestie???? Nie umiem sobie tego wstawić na wizualizację, nie mogłam też wydrukować tego co mam,żeby po prostu narysować:( Wydaje mi się że to poszerzy kuchnię, która jest trochę wagonikowata ;), a drugiej strony jest niezbyt długa, więc się zastanawiam czy optyczne skrócenie będzie jej służyło ????? Ale chciałam jakoś tę jednolitość przełamać...

Płytki które brałam pod uwagę to gres Areniska i gres naturale:

http://www.eplytki.pl/aranzacje.php?op=product&id=705# gres arenisca (krem)\

http://www.eplytki.pl/aranzacje.php?op=product&id=703 gres naturale (krem)

oba mają wersję mozaiki z małych elementów ciemną

 

Myślałam tez o pokazanym mi przez kogoś gabesie

http://www.eplytki.pl/oferta.php?op=list&mar=11409 gabes (beige)

ale tu niemam czasu na szukanie odpowiednich mozajek,a łączenie z innym rodzajem na podłodze może nie wypaliś przez różnice grubości....

 

Wersja tańsza, to ściany i podłoga z camilii (Tubądzin - w aranżacji do łazienek, ale podłoga to według pani ze sklepu też gres, więc może to inaczej wykorzystam)

http://www.eplytki.pl/oferta.php?op=product&id=40844&gru= camilia (jasne - ściany)

Ta camilia jakoś najbardziej mi podchodzi (ze względu na najmniejsze komplikacje ale i największą (dopuszczalną jeszcze dla mnie) "ciapowatość" tylko nie wiem czy zdążę pooglądać ja jeszcze w innymświetle, ciągle mam wątpliwości czy nie jest odrobinę w pomarańcz (na stronie wygląda inaczej niż normalnie, bardziej pomarańczowo, ale jednak...) pomarańcz w kuchni jest zbyt ograniczający moje zapędy zmianowe w razie czego ;)

 

no i teraz pozostaje mi czekać na komentarze - licze na Was :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hhhmmm, powiem tak :roll: :roll: :roll:

 

 

 

 

 

 

Podoba mi się :lol: :lol: :lol: :lol:

I nawet nie ma się do czego przyczepić :-? :wink:

 

 

Podpowiem jedno: pamiętaj o rewizji do wanny - masz dużo miejsca, więc nie będziesz miała problemów, ale pomyślcie wcześniej jak to sensownie rozwiązać (może razem z rewizją do kanalizacji? :wink:

 

no w końcu myślę nad tym od stycznia ;) myślimy znaczy ....

 

a co to jest rewizja do wanny? Czy to taka płyteczka którą można zdjąć w razie awarii? przewidziana jest - już widzialam w OBI jakieś takie mechanizmy do jej fajnego mocowania. Zmieści się za kibelkiem i nie będzie widać że jest coś inaczej ( no chyba że tak będzie niewygodnie tam zaglądać, sprawdzimy jeszcze po ustawieniu "na sucho)

Ja ten remont chyba z fachowcami przesiedzę w chałupie. Będą mnie mieli serdecznie dość, ale przynajmniej im nie pozwolę palić w domu :D Powiem,że jak mi będzie z tynków śmierdziało to zrywają od nowa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mozaiką do kuchni to uważałabym - chyba że daleko od płyty i zlewu, i blatu, na którym będziesz stukać kotlety (chyba że jarosze jesteście :wink: ), itd... Aczkolwiek idea pasów podoba mi się - jak rozumiem to miało by być takie "U": pionowo na ścianach i przechodzące na podłodze? Dobrze poniałam?

Wydaje mi się że to poszerzy kuchnię, która jest trochę warcabnikowata

:lol: :lol: :lol: :lol: Nie mam pojęcia, co to znaczy, ale podoba mi się straszliwie :lol:

 

To właśnie jest rewizja - ona musi być w takim miejscu, żeby można się było dostać do odpływu w wannie, nie wiem, czy za kibelkiem będzie wygodnie, czy nie za daleko :roll: Chodziło mi bardziej o miejsce mocowania, bo same maskownice to są, najlepsze takie, na które można płytki przykleić :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha, to było zapędzenie się programu do sprawdzania pisowni ;) już poprawiłam - dla potomnych moja przypadkowa slowotworczość pozostanie u Ciebie ;)

 

odpływ wanny będzie właśnie przy tamtej ścianie co kibelek. Wszystko się i tak obgada z "panem heniem" już jutro. On powinien wiedzieć co i jak, a że jest 2 razy większy ode mnie to łatwo sprawdzi czy coś będzie wygodnie czy nie dla jakiego fachowca. JA to się wszędzie wcisnę bez problemu ;)

 

a co do mozaiki, to pasek ma być tylko na szerokość jednego kamyczka mozaikowego ;) taki promyczek, jak listwa tylko w pionie - dwa paseczki na ścianie przechodzące na podłogę

szukam odpowiedniego zdjęcia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, myślałam, że to jakieś nowe określenie :lol:

 

No właśnie chodzi o to, z tą rewizją, żeby pamiętać i upewnić się od początku. Ja oczywiście zapomniałam i w ostatniej chwili sobie uświadomiłam, że muszę zrezygnować ze ścianki z luksferów, bo to było jedyne wolne miejsce :( Jak się o takich duperelkach zawczasu pomyśli, to później nie ma zaskoczenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...