Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

okuchnia! (i łazienka) - czyli kto kogo wykończy....


Recommended Posts

ja bym znalazła jeszcze parę z podobnymi parametrami...

i ceną :wink:

 

ale czy te same to nie słyszałam, bo ktoś tu gdzieś pisał, że elektrolux ma mało punktów naprawczych, a Bosh nie. Ale to ma chodzić, a się nie psuć :wink:

I też na początku chciałam lodówkę elektroluxa, bo bardziej mi się podoba wnętrze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Akurat z moją lodówką to było tak, że nie było wyboru - chciałam małą (do 145 cm) i z zamrażalnikiem na dole. Prawie takich nie ma :o

A z tym podobieństwem między boschem a elektroluxem to jest tak, że to nie są podobne sprzęty, tylko identyczne - różnią się wyłącznie logiem producenta :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onnego drzwi prawie ścisły jak chciał sprawdzić czy w kasetę się zmieszczą ;)

Potem wydzwaniał po panach Heniach i ich gnębił "jak to sie te drzwi, panie suwają po te szynie he? " :lol:

W końcu wyszło na to ze kasetę niby robią ale tak naprawdę to trzeba sobie samemu kupić albo zrobić a minimalna grubość ściany to "tak panie na cegłe i trzy palce... " znaczy się 12 cm :lol:

 

Co do płytek i gresów to już je wszystkie jak w kalejdoskopie widzę jak tylko oczy zamknę. Poza tym facet rozróżnia 16 kolorów (podobno dowiedzione naukowo ;) ) więc nijak Żonce nie pomogę bo dla mnie one wszystkie są ładne...a połowa wygląda tak samo jak ta druga połowa. Dobrze że chociaż płytki do łazienki są po prostu fajne ;)

 

Spodobały mi się strasznie te baterie co je Małżowinka wykopała w internecie, ciekawe tylko czy wymiarowo by pasowały do umywalek... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze dorzucę, że moje elektroluxy też się sprawują idealnie :D Lodówka też jest taka, że na początku myślałam, że zepsuta, bo jej całkiem nie słychać, pralka super i zmywarka też. Zresztą to zdaje się to samo co Bosch - jak porównywałam zmywarki, to bosch robi identyczną, te same parametry, te same pieniądze :roll:

 

Fajnie, ze Ci ta zmywarka dobrze chodzi, bo moja znowu peka... Na szczescie to nie przeszkadza az tak bardzo, ale czasami nie myje tez tak, jakbym chciala. Tabletki czasem zupelnie sie nie rozpuszczaja, a gary dalej niedomyte. Widocznie poprawili ten model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melduję się ja -on coś wystraszył towarzystwo ;)

Spotkaliśmy się dziś z panami heniami - ekipa nam się mnoży niesamowicie, ostatnio byl z jednym młodym od gladzi dziś był z jednym młodym i jednym starszym. Młody wyglądal na biznesmena bardziej niż szef (nawet zdecydowanie bardziej) a drugi to był hydraulik. Chyba znaleźli na nas sposób - hydraulik wziął w obroty onnego w łazience, a główny zaciągnął mnie do kuchni z tamtym drugim. WIdać na mnie dwóch potrzeba ;)

Pogadaliśy sobie o płytkach, pokazałam mu wydruki instrukcji kaset do drzwi (ciekawe co powie jak zobaczy ceny....) Zapytałam o te nieszczęsne suche tynki i zgadnijcie co usłyszałam? - że może mi na to dać gwarancję nie 3 lata (jak w umowie) a 10 - nic nie będzie pękać. I mówi- będzie pani zadowolona! Ja struchlałam na te słowa, a on ciągnie - widziała pani ten kabaret???? Pośmialiśmy się - mam nadzieję że tak nie bedę zadowolona :/

Potem rzekłam dwa słowa że nie chcę listew w łazience i tu pan stanął okoniem - że trzeba bylo wcześniej mówić bo takie coś wymaga cięcia glazury i szlifowania i to ponoć kosztuje 450 zł za metr :o czy mu się coś nie pomyliło???????? Ale powiedział, że przywiezie maszynę i mi to zrobi, muszę jeszcze dokładnie wyjaśnić czy w cenie czy sobie dodatkowo zażyczy jak powiedział. Swoją drogę może ktoś wie czy jest na to jakiś cennik???

Poza tym pan pamiętał,że drzwi w łazience mają być liczone co do centymetra - to chyba dobry znak że pamiętał, ale przypominać i tak mu będę...

 

Przed spotkaniem z panem pojechaląm jeszcze do salonu z płytkami mając nadzieję,że mnie coś natchnie i może zdecyduję się na któąś podłogę. Niestety - gabesa nie mają ani kawałeczka, za to znalałam jeszcze inna płytkę któą zaczęłam brać pod uwagę. Potem byliśmy jeszcze w Obi a tam promocja na Damasco z Opoczna - takie co mi się popdobało bardzo. kosztuje bodajże niecałe 30 zł za metr.... TO ja już nie wiem, ono jest piękne ale dość jednolite, boję się że będzie widać plamki. A ta druga to Trama z Tubądzina : http://katalog.tubadzin.pl/p-trama1.jpg

no i płytki już mi się z traumą skojarza raz na zawsze........

 

Jakby tego zamieszania było mało poszliśmy do Euro AGD zobaczyć zmywarkę MAstercooka - otworzyłam ją i przypomniałam sobie że ktoś na forum pisał, że kosz mu wylatuje. I rzeczywiście, bardzo jest niestabilny ten dolny kosz, w innych zmywarkach głębiej może osadzony czuy co, tutaj lata jak jest pusty a co dopiero z naczyniami w środku... Chyba za ten sprzęt jednak podziekujemy i zostanie z Elektroluksem, tyle że z zakrytym panelem. Z tym mamy jeszcze chwilę. Piekarnik ten z szarym mi się jednak podoba, Bosch chyba trochę mniej, ale większe zamieszanie decyzyjne powstało z innego powodu. Otóż pan ze sklepu bardzo sie zdziwił, że nie możemy zainstalować kuchni ceramicznej pod 230V. Stwierdził, że on ma tak u siebie w domu. Pokazał nam płytę pół ceramiczna, pół indukcja i ponoć właśnie spokojnie działa pod 230. Tu wprawił w konsternację małżona bo on chory na gadżety i oczka mu się zaświeciły. Dodatkowo sterowanie dotykowe (dla mnie porażka). Na szczęście przemówiłam do rozsądku wizją babci uczącej sie gotować na takim sprzęcie. i wizja kuchni z sensorami oddaliła się chwilowo ;)

Mamy możliwość zamówienia tej gazowo-ceramicznej z Aristona bez zobowiązania do kupna więc chyba tak zrobimy. Pan stwierdził, że jak nie kupimy to on komus sprzeda - i tu się zaczęłam zastanawiać czy on przypadkiem nie "ma w domu" każdego sprzętu, nad którym się klient zastanawia.... Aż mnie kusi żeby go przetestować....

Jak nam Ariston nie podejdzie (gorzej jak mi nie podjedzie a onnemu owszem.....) to bierzemy jakąś zwykłą płytę gazową. Może wtedy nam nawet starczy na okap, taki ze szkłem.... Potem kiedyś będziemy mogli sobie zamienić gaz na indukcje....

 

ufff, sie opisalam, zaczyna się dziać co nieco. Od jutra mieszkanie zostaje puste, przygotujemy je powoli do remontu, ja może spróbuję się na meblach powyżywać, póki nie ma kurzu. A może i kaloryfery pomaluję....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytałam o te nieszczęsne suche tynki i zgadnijcie co usłyszałam? - że może mi na to dać gwarancję nie 3 lata (jak w umowie) a 10 - nic nie będzie pękać.

 

To niech on Ci lepiej da ta gwarancje, a nie mowi, ze Ci da :roll: Trzymaj faceta krotko i bez spoufalania. :evil: Chocby nie wiem, jaki mily byl, opieprz nalezy mu sie z cala pewnoscia raz na jakis czas dla zasady. :lol: Poza tym wiesz, on Ci da gwarancje, a za 2 lata to juz tej jego firmy nie bedzie :o . Nie, zebym Ci chciala psuc dobry humor, ale moje przykre doswiadczenia zaowocowaly juz paroma wpisami na czarnej liscie i brakiem zaufania do wszystkich grzebkow na calym swiecie. Wiec fajnie, fajnie, ale nie trac czujnosci! :evil:

 

A On nie wystraszyl towarzystwa, tylko towarzystwo dzisiaj piwo pije :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba juz dam sobie z tą płyta spokój i Żonce kamień z serca spadnie ;)

no i zostaja jeszcze odjechane baterie ale to tez odpuszczam... narazie ;)

 

 

Przerzucę się na wymyślanie jak poprowadzić elektrykę.

Już mi się kłębią po głowie pomysły na różne światełka w miejscach na które pan henio by w życiu nie wpadł (no chyba że akurat klient by sobie tego tam absolutnie nie życzył :lol: )

 

 

Zaczyna się coś dziać i pewnie na początku będzie pełna rujnacja... Ja pewnie przeżyje to w miarę spokojnie bo jestem przyzwyczajony z własnego doświadczenia do sytuacji gdy coś mam akurat rozciasteczkowane po całym pokoju. A potem jakimś cudem udaje się to do kupy poskładać i nawet działa ;) Mam tylko nadzieję że Żonka nie wpadnie we frustrację jak zobaczy górę gruzu na środku korytarza a na wierzchu pana Henia siedzącego i palącego papierosa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerzucę się na wymyślanie jak poprowadzić elektrykę.

Już mi się kłębią po głowie pomysły na różne światełka w miejscach na które pan henio by w życiu nie wpadł (no chyba że akurat klient by sobie tego tam absolutnie nie życzył :lol: )

 

Bo Pan Henio ma wizje wlasna, jak kazdy grzebek! :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melduję się z rana z kawką i przemyśleniami ;)

Mam zaraz wykonać pare telefonów, m. in w sprawie drzwi, chcę sie też zorientować ile kosztują waściwie te płytki co je chcę no i podac wreszcie co i jak... Może dziś sie zorientujemy co nieco w sprawie mebli kuchennych, ale małż w pracy, nie wiem czy zdążymy :(

Oglądam ciągle te sprzęty AGD i kombinuję. Jak nie weźmiemy płyty polączonej to jakąś prosta gazową - może coś polecicie?? Chociaz firmę jakąś? Widziałam sensowne Boscha i Teki chyba, takie żeby kurki miały z przodu i nie płasko ułożóne, może coś takiego??? Chyba że ktoś ma sprawdzony jakiś gaz na szkle...

 

malgoś, czujności nie tracę, zamierzam cisnąć na tej budowie jak się da - ja będe siedziec przed pracą, mąż po południu. Wczoraj mnie wystraszy wizja podlogi ukazującj sąsiadki wnętrza, szef też się obawia co tam będzie - to w końcu małża wysłałam do sąsiada w tym samym bloku u ktorego widać że remont. Niech zapyta co tam jest w tych podlogach i już. Przynajmniej bedziemy przygotowani. Problem jest bo sąsiadka nie bardzo pozytywnie nastawiona a jeszcze jak jej huczec nad głowa zaczna to wogóle. Chcialabym maksymalnie ograniczyć głośne prace, ale to z tydzień ma potrwać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwaga uwaga, zaczyna sie coś dziać :)

W sobotę byiśy w pustym już mieszkaniu wyobrazić sobie co jak będzie wyglądać;) Podalam tez heniowi jakie plytki chcemy, do kuchni zdecydowałam te ostatnio widziane - trama. Mialo nie byc (podobno produkcja wstrzymana) ale heniu gdzies zaazl i to dokłądnie tyle ile trzeba. NAwet nie narzekal na ceny;) Dekory już dziś mam w samochodzie, podłogę jutro i wtedy dobierzemy ścianę i odcień mebli.

Z meblami kiszka, ponoć jak sie teraz zdzecydujemy to na koniec czerwca będą, pogadamy jeszcze z jakimś innym wykonawcą...

Jutro zamówimy drzwi, chyba tutaj:

http://www.kozlowski-drzwi.com.pl/menu.html

wzór L44, w takim ciemnym kolorze (jak te w drugim rzędzie z pieskiem. Drzwi sa olchowe, przy szybce nie ma wystających listewek i bardzo się nam podobają... Cena mniej wiecej jak z płyty w POLSKONE :/

postanowiliśmy,że drzwi do kasety kupimy tylko skrzydło i ościeżnice - i to tylko na powierzchni ściany gdzie drzwi się zamykają... Kasetę kupi majster i zamontuje wcześniej - dzięki temu czekając na drzwi nie będziemy mieli przestoju ze ścianami, potem te drzwi możńa chyba zamontować na wózkach....

 

Wychodzi na to że pod koniec tygodnia możemy rozwalić pierwszą ścianę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech, kociokwik lekki mi się zaczął, ale widzę że i tutaj pustki częściej...

Pan dostarczył nam płytki do łazienki na ściany. Jeszcze wydębiłam dekor na wannę, żeby przełamać jednolitość. Za późno się zorientowałam z narożnikami - facet co prawda obiecał że to zrobi, ale nie dopytałam czy będe musiała dopłacać... Nie bardzo mi się to uśmiecha, a wyliczyłam,że sporo mam tych miejsc gdzie będą zewnętrzne narożniki- dwie wnęki, słupek :( Dlatego czekam na czyjeś zdjęcia z listwą metalową - może tym da się zastąpić plastik (nie cierpię plastiku).

Mam tez już zamówione płytki na podłogę w kuchni - facet przyniósł jedną do pooglądania i oczywiście wydaje mi się zbyt żółtawa(ma takie smugi), ale trudno, musi już zostać. Los zdecydowała, bo nie zwróciłam uwagi,że są różne rodzaje i podałam tylko nazwę - być może inny numerek ma mniej piaskowe kolory. Myślę, że odcień i tak się zmieni przy meblach,m drzwiach, ewentualnie pomaluje się ściany na inny kolor. Jak będę na miejscu to zrobię zdjęcie. Chyba zdecyduję się do tego na castanio - mam nadzieję, że nie będzie zbyt biały, ale w oryginale jest łączony z drewnem, wiec do listwy powinien pasować.A może ktoś ma castanio przypadkiem????

Teraz muszę dokupić dekor - i już mam za to osobno zapłacić... Ale znalazłam listwę drewnopodobną i fajnie wygląda.

 

Robota ruszy po długim weekendzie i wtedy to już mam nadzieję pójdzie szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...