Żywopłot a okno sąsiada

[beciaw2]

Granica mojej działki leci 20-30 cm od budynku mieszkalnego sąsiada (tego co mnie nie lubi). W dodatku ma w tej ścianie okno i cały czas stoi w nim i mnie "pilnuje". Trochę mnie to krępuje, więc postanowiłam od jego strony walnąć żywopłt formowany wys. 2-2,5 m z grabu. Ziemię mam klasy IVa dość wilgotną powinien ładnie rosnąć. Aby mąż mógł go ciąć postanowiłam odsunąć jego "tył" od budynku ok. 1m (czyli posadzę sadzonki ok. 1, 5 od granicy). Przed jego oknem żywopłot chcę "cofnąć " w głąb swojej działki aby grobu mu z pokoju nie robić. Żywopłot będzie z północnej strony okna, jego budynek będzie rzucał cień na mój ogród. Ile powinnam się odsunąć z żywopłotem od tego okna? 3m wystarczy?

Ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie?

[Nefer]

I posadź sobie żywopłot tam gdzie chcesz. I tak Twój sąsiad ma szczęście, że trafił na fajnego człowieka.

Ja nie posadzę żywopłotu - a wybuduję mur z grillem :)

 

Twój żywopłot może stać na Twoim gruncie gdzie chcesz - oczywiście wszystko co "przejdzie" na strone sąsiada on może obciąć, zjeść, spalić.

Więc jeśli lubisz swoje roślinki, to nie oddawaj och w ręce sąsiada.

Ale to gdzie posadzisz żywopłot to tylko Twoja dobra wola - byle na swojej działce

[beciaw2]

O widzę, że ty też masz "fajnego" sąsiada.

Mój mnie nie lubi bo na tym ruinowisku które kupiłam od gminy to on miał troszkę ogródka, darmowe źródło opału i prywatne wysypisko a teraz nici z tego. Oprócz dzień dobry słowa ze sobą jeszcze nie zamieniliśmy.

Ale nie chcę robić mu na złość, może uda mi się go ugłaskać. Było nie było za kilka lat będzie moim sąsiadem za płota, a na wojnę to ja za słaba psychiczne jestem.

[jamles]

to się jeszcze sąsiad na patrzy zanim ten żywopłot urośnie

[beciaw2]

Podobno 25cm na rok

Ale ja najwcześniej wprowadzę się za 6-7lat. Trochę zdąży urosnąć

Pozatym to są stare budynki okno znajduje się pół metra nad ziemią

[skama]

Żywopłot grabowy jest piękny, ale rośnie bardzo długo. Może ktos na forum ma taki i mógłby powiedziec jak długo trzeba czekac. Nie można wierzyc wszystkiemu, co pisza w podręcznikach. Mój grab urósł o 30 cm w trzy lata /co prawda o niego nie dbam, ale też go nie przycinam, co będzie konieczne w twojej sytuacji/.

[ooliwka]

z tego co wiem taki zywoplot może mieć max 1,5m wysokości

chyba że sasiad wyrazi zgode na coś wiekszego

 

ja mam takich sasiadów że musimy postawic 2m płot

i mam nadzieje że nie będą kometować tej wysokości

bo inaczej nie będe miec ogrodu

 

 

 

 

żebyście mieli próbke moich sasiadów jedna z wielu historii

 

ktoś kiedyś u nich na podwórku trzymal auto za jakąś tam opłatą

facet wyjechał zapłacił nie pokazywał się coś ok miesiaca

sasiedzi podpalili auto wcześniej je demolujacąc

 

a ile razy nas pies dostal kamieniem przez płot.....

 

dwa metry muru to i tak za malo

na ten mur posadzimy jeczcze jakieś tuje.........

[Nefer]

Eeee to widzę u mnie lajcik

[ooliwka]

Eeee to widzę u mnie lajcik

 

nikt mnie nie pobije

ale to nie powód do dumy

 

ciesze się że to nie sąsiedzi z mojej ulicy a ulicy z której działkami graniczymy

 

więc zadko mam z nimi kontakt po za tym co widze przez płot a raczej slysze

 

niby graniczymy tylko połową działki z nimi ale i tak dają nam popalić

a drugą cześc dzielimy z kobietą która choduje kury haahah (środek 60tys. miasta)

więc też jest fajnie

 

 

wiec chyba mnie rozumiecie min. 2m płotu coś na styl muru i jakieś roślinki

[wonsbelfer]

na dwumetrowej wysokości żywopłot z grabu czekałem dziesięć lat. Ale wolę strzyżony żywopłot z buków, chociaż w okolicach Mrągowa byłoby raczej trudno.

Poza tym: skoro to północna granica "Życzliwego", to (zważywszy iż mieszkamy na półkuli północnej) o zacienieniu nie może być mowy.

Wreszcei: pół metra na obroty z nożycami pomiędzy żywopłotem a ogrodzeniem to raczej ciasno - popełniłem podobny błąd. Jeśli teren spory - nie żałowałbym i do tych 50cm dodał co najmniej drugie tyle.