Czy to może być prawda???? 75% podatku od kredytu

[uranos]

własnie przeczytałem i zdębiałem

http://firma.onet.pl/1477847,prasa.html

 

 

co wy na to??

[Trociu]

Tutaj jest więcej:

http://www.podatki.egospodarka.pl/29368,Podatek-dochodowy-od-zaciagnietego-kredytu,1,65,1.html

 

Fajnie będzie

[ms.]

Dawno czegoś tak pokrętnego nie słyszałam.

[Grzebiuszka]

totalna bzdura

[ila66]

Właśnie dostałem pismo z US że wszczynają postępowanie w sprawie nie ujawnionych dochodów za 2002 rok w związku z zakupem mieszkania. Kupiłem mieszkanie w kredycie hipotecznym i co teraz od tej kwoty 75% zapłacę? Mam 7 dni na wytłumaczenie się, ankieta do wypełnienia, ile na wkacje ile czynsz, ile życie, ile lekarstwa itp.

[Trociu]

ila66 - ten cytat to skąd? a może to Twój przypadek?

 

Może po prostu dla US nie stać Ciebie na normalne utrzymanie i spłacanie kredytu. Chociaż w 2002 roku to ceny były jeszcze normalne.

 

I czy takie sprawy nie przedawniają się po 5 latach? A mamy już 2008 rok więc minęło 6.

[Flexus]

Spokojnie - to tylko news środków masowego przerażenia.

W art.20 ust.3 ustawy o PIT chodzi o "przychody nie znajdujące pokrycia w ujawnionych źródłach". A kupienie czegokolwiek, także nieruchomości, nie jest przychodem tylko wydatkiem. Zaś jeśli US miałby twierdzić, że kredyt bankowy zaciągnięty na zakup nieruchomości jest przychodem, to musiałby wskazać przepis w ustawie o PIT jako podstawę takiego twierdzenia. Więc w ustawie musiałaby stać bzdura, że kredyt jest przychodem. A takiej bzdury tam nie ma. I jest co prawda art. 17, w którym jest wymieniony szereg różnych przychodów finansowych, ale zapewniam - kredytu tam nie ma.

Natomiast przychodem z nieujawnionych źródeł jest wzięta cichaczem darowizna od wujka z Ameryki albo od cioci z Krakowa nie zgłoszona w US. Przychodem także będzie kasa uzyskana ze sprzedaży nieruchomości. I na to jest art. 19 ustawy o PIT. Ale to już inna bajka.

[krzysiekkce]

Jeśli zaciągniecie kredytu jest wydatkiem nie przychodem to czy mogę zaległy podatek (sprzedaż nieruchomosci przed 5 letnim okresem zamieszkania- 2 latat temu) spłacić kredytem???

 

Wyjaśniam:

Kupiłem na kredyt mieszkanie portem sprzedałem stare. Teraz powinienem rozliczyć 10%podatek - lub wydac na cel mieszkaniowy wzgl. kredyt. Refinanowałem stary kredyt hipoteczny więc jest spłacony!!! Czy nie będe musiał płacić wówczas tych 10% podatku???

Jak myślicie?

[grave]

Cholera nie kumam... Jeśli zaciągnąłem kredyt hipoteczny w wys. 2/3 wartości inwestycji to co mam to zgłaszać w jakieś formie do US??? O co chodzi...?

[Grzebiuszka]

szkoda, że banki nie traktują zaciągniętych przez nas kredytów jako przychód, tylko mylnie biorą to za obciążenie

to by był dopiero raj, z każdym wziętym kredytem stać by nas było na coraz większy

[Flexus]

Cholera nie kumam... Jeśli zaciągnąłem kredyt hipoteczny w wys. 2/3 wartości inwestycji to co mam to zgłaszać w jakieś formie do US??? O co chodzi...?

O nic. Przeczytaj mój wczorajszy post.

[grave]

ok, przeczytałem spokojnie, doszło... będę jednak w US i się zapytam o to jak oni rzeczywiście traktują kredyt jako przychód czy wydatek, a podejrzewam że w zależności od urzędu możę być różnie...

[OK]

Cały ten artykuł dotyczy prawdopodobnie nie tyle kredytów hipotecznych, co zabezpieczeń pod nie Za samo kupno mieszkania na kredyt żaden skarbowy głowy nie urwie - a wiedzą o kredytach, bo przecież wpis do hipoteki jest obciążony pcc, za którym idzie deklaracja.

Tu chodzi o sytuację, że ktoś bierze na mieszkanie kredyt, na który nie ma pokrycia w przychodach. Bank może udzielić takiego kredytu, jeśli ma inne zabezpieczenie np. gotówka (o której skarbowy nic nie wie). Może to być forma prania pieniędzy, za co grozi te 75%. Czyli nie za kredyt, tylko za nieujawnione przychody, które mogą stanowić zabezpieczenie.

Jak bierzesz kredyt, na który masz pokrycie (tzn. na ratę) w swoich przychodach zgłoszonych do skarbowego, to możesz spać spokojnie. Jak zarabiasz na papierze 8 stówek, a bierzesz kredyt na 800 tysi, to już się skarbowy może przyczepić

A dziennikarz usłyszał 75% i nic poza tym nie zrozumiał, w związku z tym sieje panikę

[grave]

Dzięki OK, uspokoiłeś mnie chociaż z tym, ale i tak nie wiem jak ocali troche pieniędzy przed US... ---> http://forum.muratordom.pl/pozyczka-nie-wiem-czy-zglaszac-do-urzedu-skarbowego,t126864.htm

[OK]

Czytałam Zagapiłeś się niestety, tu właśnie masz tę sytuację, że 1/3 wartości nieruchomości, to Twój nieujawniony przychód I wpadasz w tę sytuację, która jest opisana w artykule, jeśli chodzi o tę 1/3

Na Twoim miejscu szybciutko bym zgłosiła i zapłaciła pcc plus odsetki i od kwoty pożyczki.

I nie licz na to, że skarbówka nie wychwyci. Oni potrafią poczekać prawie do końca terminu przedawnienia i wtedy startują z odsetkami Choć oczywiście jakaś szansa zawsze jest

A jest im to łatwo sprawdzić, bo mają kredyt jak na dłoni (pcc przy hipotece) - znają też Twoje przychody, więc i orientacyjnie stan majątkowy.