Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pochwalcie się ogrodami !


Recommended Posts

Drodzy forumowicze przeglądam to forum i zastanawiam sie dlaczego nie ma watku w ktorym aż kipi od zdjęć Waszych ogrodów! (hzyba że ja coś przegapiłam :) )

 

Pochwalcie sie własnymi ogrodami (nie z czasopism), doswiadczeniami, które może staną sie inspiracją dla innych.

 

oczekując na zdjęcia pozdrawiam wszystkich

malma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Watek, w którym aż "kipiało by" od zdjec ogrodów byłby bardzo trudny do "wchłonięcia" :) Ja zrobiłem inaczej. Na mojej stronie jest kilka podstron obrazujących powstawanie naszego ogrodu. Ogród jest młody (najstarsze rośliny nie mają jeszcze 4 lat) - nie mniej jest to ilustracja przekształacania ugoru w ogród. Czy bedzie piekny - zobaczymy :D :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciejeon

świetnie przygotowana galeria zdjęć.

Piekny dom i widzę że zorganizowane przygotowanie do zalożenia ogrodu.

 

Kto projektował Ci ogród i kto go zakladał? -ślicznie

 

Czy zdjęcia roslin, krzewów które wymieniasz i pokazują zdjęcia rosną na Twojej działce? Jesli tak to bardzo proszę o więcej zdjęć z szerszej perspektywy.

 

PS- mam jednak nadzieję że forum o ogrodach nie pozostanie bez zdjęć ogrodów forumowiczów!

 

pozdrawiam

malma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję wszystkim za miłe slowa :D :D :D

 

Stefka II:

Ogród był projektowany. Zakładaliśmy go sami. W trakcie zakladania zaczęliśmy się dokształcać i w konsekwencji wprowadziliśmy bardzo wiele zmian w stosunku do projektu. Bardzo duży wkład w nasze kszałcenie wniosla firma, reprezentowana na Forum przez niejakiego Pinusa :)

 

Pytasz o cenę wiaty. Chodzi Ci o altanę, szopę czy drewutnię?

 

Kuchnia: co prawda to forum o ogrodach lecz odpowiem krótko: Black Red White - Imperor XXII. Chcesz wiedzieć wiecej, pisz w watku z naszymi komnetarzami.

 

Jak robiłaś trawnik?
Póki co nie jestem kobietą :wink: , a trawnik robiłem normalnie, tzn. nie rolki. Napisz dokładniej o co Ci chodzi :)

 

malma:

Częściowo odpowiedzi na Twoje pytania są wyżej. Caly ogród zakladalimy sami, tzm. Żona i ja. (Właściwie to ciągle go zakładamy :-? - ciągle jest "ruch w interesie" :).

Wszystkie zdjecia na naszej stronie są z naszego ogrodu. Zdjec z perspektywy jest tam niewiele. bo tak młody ogród jest na ogół malo fotogeniczny. (Zakladam, że widziałaś widoki z planu, oznaczone strzałkami) Może w tym sezonie będzie lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogród był projektowany. Zakładaliśmy go sami. W trakcie zakladania zaczęliśmy się dokształcać i w konsekwencji wprowadziliśmy bardzo wiele zmian w stosunku do projektu. Bardzo duży wkład w nasze kszałcenie wniosla firma, reprezentowana na Forum przez niejakiego Pinusa :)

Maćku, dziękujemy za miłe słowa uznania :) . Po prostu staramy się aby nasi klienci byli zadowoleni z tego co posadzili w swoich ogrodach. Jak Ci wiadomo „mamy na sumieniu" :D wiele ogrodów podobnych do Waszego ( http://maciejon.republika.pl/Ogrod_plan/Ogrod_plan%20-%20index.html )

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trawnik siany czy na płótnie. Ciekawi mnie jak go stworzyłeś.
Oto jak zakładaliśmy trawnik - jest tego ponad 20 arów:

 

Działka przed budowa była nieużytkiem od dziesiątków lat. Rosło wię wszystko. Po kupieniu zistała głęboko przeorana i zabronowana.

 

W nastepnym roku posadziliśmy część roślin. Zaczęliśmy też dowozić ziemię. Bardzo różną, w sumie było tego kilkadziesiąt wywrotek typu Kamaz. Zaczęły rosnąc wszystkie chwasty, i te rodzime i te przywiezione z ziemią. Ponieważ mieszkaliśmy daleko od budowy, próby spacyfikowania chwastow były okazjonalne. Było koszenie, był Roundup. Chwasty wygrywały. Powstała nowa, mocna darń.

 

Po zamieszkaniu prace nad trawnikiem zaczęliśmy od próby ucywilizowania ziemi przez kultywatorowanie i bronowanie (sąsiedzki rolnik i konie). Efekt był opłakalny. Kultywator zagłębiał się tylko miejscami. Było bardzo twardo. Ciągle wyskakiwał. Brony podskaiwały jeszcze bardziej po tak skotłowanej roli. Do tego koń rozdeptał kilka roslin i z kilku odgryzł czubki. Totalna porażka.

 

Zdecydowaliśmy się na kupienie mocnej, spalinowej glebogryzarki. I znów zaczęło się szaleństwo wywracania zarastającej darni. Nowością było to, że glebogryzarka wspaniale rozdrabniała wszyskie kłącza (np. perzu). W konsekwencji zostalł przyjęty taki scenariusz: wybieranie widłami amerykańskimi perzu, mniszka lekarskiego, chrzanu, jerzyn, .... Nastepnie spulchnianie glebogryzarka. Dalej grabienie, grabienie, wyciąganie innych chwastów, grabienie, wyrównywanie poziomów, grabienie, ...

 

Sianie (ręcznie), zagranienie,i wałowanie i czekanie. Podlewania było bardzo niewiele. Było to lato bardzo gorace i suche. Efekty były rózne. Oczywiście najpierw wychodziły chwasty. Ogromne ilości. Były fragmenty trawnika, gdzie przez 3 miesiace nie wyszło nic, oprócz chwastów.

 

Zaczęło się koszenie. Zaczęło to wyglądać miejscami coraz lepiej. Miejscami źle. Są miejsca, gdzie trawa zaczeła schnąć. Powoli, powoli zaczęły znikać chwasty - efekt koszenia. Raz robiłem oprysk na dwuliścienne. Trawnik w poprzednim roku był kilkakrotnie nawożony.

 

Trawnik jest bardzo rózny w zależności od miejsca. Od jesieni niestety nie pomagają mu ani krety w ogromnej ilości ani pies! :wink: :evil:

 

Obecnie jestem na etapie wygrabiania zeschniętej trawy. Jest tego bardzo dużo. Po wielu próbach i konsultacjach zdecydowałem sie na kupno boschowskiego elektrycznego aeratora, który w istocie jest wygrabiarką Wygrzebujemy ogromne ilości zeschniętej trawy. A jak będzie dalej - zobaczymy.

 

Na zdjeciach z naszej strony, w dziale Ogród 2004-2004 jest sporo zdjeć obrazujacych to co opisałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciejon dziękuję za rozwinęcie wątku. Na pewno bedę zagladać do Twojej pięknej galerii zdjęć.

 

Na razie szukam pomyslu na mój ogród, prace zaczniemy od zakladania trawnika-bardzo przydadzą mi sie Twoje doświadczenia.

 

Mam kilka pytań:gdzie kupowałeś rosliny (byliny, krzewy itd), centrum ogrodnicze czy sklep internetowy?

 

Czy ziemię pod rośliny przygotowywaleś w jakis szczególny sposób (pH, rodzaj itp)?

 

Czym kierowaleś się w doborze roślin?

 

pozdrawiam, malma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest do zagospodarowania 36 arów. Więc rozumiesz mnie dlaczego pytam.

Planuję częściowo rabatki, oczko wodne, na pewno wiatkę, basenik (z czasem). Ale największym wyzwaniem jest uzyskanie pięknej trawki. Zastanawiam się nad zaoraniem (na razie tyłu domu-około 12 arów i boku-ok. 5) i zakupem trawy na płótnie. Nie w rolkach, tylko w matach z nasionami na płótnie. A potem, na następny rok reszta. A może od razu całość. Tylko, że się zarobię. Jak nauczę się wklejać fotki, to wkleję swój ugor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kilka pytań:gdzie kupowałeś rosliny (byliny, krzewy itd), centrum ogrodnicze czy sklep internetowy?

Czy ziemię pod rośliny przygotowywaleś w jakis szczególny sposób (pH, rodzaj itp)?

Czym kierowaleś się w doborze roślin?

Rośliny kupowaliśmy zawsze w punktach sprzedaży. Nigdy w sklepie internetowym. Początki były różne: i renomowane punkty sprzedaży w okolicy Końskowoli jak i przydrożne punkty na trasie Warszawa - Tomaszów Lubelski. Od jesieni 2005 naszym głównym źródłem zaopatrzenia jest Pinus. (Świadomie Ich polecam (jeżeli Ci niedaleko do Zamościa), gdyż maja bardzo dobry materiał).

Sadząc rośliny zawsze robiliśmy tzw. doniczkę ziemna z ziemi lepszej jakosci. Albo była to ziemia przewieziona z innej. "lepszej" częsci działki albo kupowana w workach.

Pytanie o dobór roslin jest trudne. To przede wszystkim kwestia podobania sie roślin no i (częściowo) uwzględnianie warunków jakie te rośliny powinny mieć zapewnione :) Na zdjeciach w katalogach czy w Internecie na ogół wszystko jest piękne. W rzeczywistości czasem trzeba duzego samozaparcia, by to piękno zobaczyc. Poza tym w pierwszych latach wzrost roślin jest mały albo bardzo mały. Trudno nazwać ten fakt "budującym" :)

 

 

 

U mnie jest do zagospodarowania 36 arów. Więc rozumiesz mnie dlaczego pytam.
36 arów robi wrażenie! Pozostaje mi życzyć Ci wytrwałości i sukcesów. Na trawie na macie się nie znam. Sledziłem kiedyś wątki o trawnikach z rolki. Było dużo plusów i chyba wiecej minusów czy też zagrozeń. Poza tym to nie na takie areały.

A fotki chętnie pooglądam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co proponujecie do koszenia? Spalinówka czy jakieś inne urządzenie. Widziałam kosiarki z siedliskiem, a może traktorek?
Kosiarka oczywiście spalinowa i to dobrej klasy, koniecznie z napędem. My nie mamy funkcji mulczowania i jak dotąd nie odczuwamy tego braku.

Nie mam doświadczeń z traktorkami. Przy Waszym areale moze to być lepsze rozwiązanie. Ja kosze ok. 6 godzin. Wyliczyłem, ze robię przy tym ok. 12 km :D Poza tym upier... jest tańczenie z kosiarką wokół roślin - przy prawie kazdej mamy wycięte w trawie kółko, wypełnione korą. Czasem przed koszeniem kręcę sie przy tych kołkach ze spalinowa kosą. Na ogół jednak kosą przygotowuję miejsca niedostępne dla kosiarki (przy rolborderach, przy altanie itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się chwalimy, to się chwalimy. Ja z mojego ogrodu jestem zadowolona pomimo że, to jest mój autorski projekt i na początku nie miałam zbytnio pojęcia o roślinach. Zdjęcia można zobaczyć tutaj http://foto.onet.pl/daqs4,gwkckxk8o5xq

 

Pierwsze zdjęcie jest z roku 2003 a ostatnie z roku 2007. Widać jak ogród się zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...