Anisia3 30.03.2008 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2008 Czy ktoś słyszal coś na temat lubienia bądź nielubienia przez pająki jakichś kolorów? Właściwie to nie wiem, czy ten wątek powinien być tu czy w dziale porad zyciowych, ale ponieważ nie lubię no kurczę, boję się pająków (nie jestem wyjątkiem, wiem o tym), ale małe pająki w blokowych mieszkaniach nie przyprawiały mnie o palpitację serca. Takich smoków jakie pojawiają się w domu nigdy wcześniej nie widziałam. I teraz tak - jako, że trzy czwarte domu czeka na malowanie, to może jest jakiś kolor, którego unikają pająki. Mój mąż twierdzi, że nie lubią różowego Rzecz w tym, po pierwsze to jest również kolor, którego ja nie trawię, a po drugie - pewnie mój szanowny małż kpi sobie z mojej arachnofobii i testuje, czy jestem w stanie pomalować pół chałupy na różowo. No, powiedzcie, czy jest kolor, który może przynajmniej trochę odstraszyć pająki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 31.03.2008 01:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 Mam wrazenie, ze pajaki nie rozrozniaja kolorow... Podobno szczesliwy ten dom, w ktorym pajaki sa. Radze zalozyc moskitiery na okna a poki co wysprejowac wszystkie katy sprejem na pajaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 31.03.2008 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 Jedno jest pewne ...na pewno nie lubią czystości Jak się często sprząta i omiata pajęczyny to się wynoszą a kolor ...no cóż muślę ,że każdy ma swój gust Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 31.03.2008 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 jak sa koty w domu to pająków nie ma. Więc może kotek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 31.03.2008 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 NIE WIEM CZY PAJAKI ROZROZNIAJA KOLORY ALE nie slyszalam o zadnych wiesciach typu "nie lubia niebieskiego" (jak podobno muchy) ale moze wlasnie niebieski? nie bedzie much = nie bedzie pajakow :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 31.03.2008 09:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 O kotku myslimy. Pewnie wkrótce sie pojawi. Moskitiery pewnie tez. Much póki co nie ma, a pająki są. Jedno jest pozytywne w tym wszystkim - nie muszę malować domu na różowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mokka 31.03.2008 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 Może odstraszacz pająków pomoże http://www.mediasklep.pl/catalog/product_info.php/products_id/1752 Pająki lubią wszystkie kolory, u nas jest ich bardzo dużo, ale ja akurat bardzo je lubię. Mam nawet swoje ulubione , takie wielkie czarne i włochate. Mieszkają sobie grzecznie a i z muchami w razie czego sobie radzą. Najpiękniejsze mam w drewutni. Znajomi mają odstraszacze i mówią , że działają. Do na nie przychodzą, koleżanka panicznie boi się pająków, ropuch i jaszczurek. U nas jest wszystko i to w dużych ilościach , chciałabym jeszcze zaskrońca, ale nie wiem jak go zwabić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 31.03.2008 10:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 No, mokka ja tez do ciebie nie przyjdę. Trochę mam obiekcje przed tymi odstraszaczami, bo niewątpliwie mają też wpływ na ludzi rozmaite wibracje i dźwięki. Moja pajęcza obsesja niestety oplata mnie jak pajęczyna. Na pietrze mam sosnową podlogę i czasem siedząc przy komputerze katem oka widzę strasznego pająka. Okazuje się, na szczęście, że to duży sęk. Ale chwilami to wcale nie jest śmieszne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 31.03.2008 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 O kotku myslimy. Pewnie wkrótce sie pojawi. Widzialam, ze masz slicznego piesia. Jak troche podrosnie na pewno sobie z pajakami da rade. A tymczasem moskitiery powinny dac rade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 31.03.2008 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 Nie wiem jakie masz pająki, ale na takie to może... jakiś kij by się nadał. http://www.youtube.com/watch?v=eMXTtj1qrCg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 31.03.2008 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 Pająki są ogromne. I czarne. A czasem z czymś białym na grzbiecie. Brr. Już mi się słabo robi. Zabijam je rzucając w nie kapciem. A psinka na razie jest taka mała. Ze dwa dni temu, to nie wiem, czy pająk go nie wygonił z legowiska. Siedzial sobie na ścianie tuż nad jego legowiskiem, a ten biedak siedzial metr dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 31.03.2008 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 A psinka na razie jest taka mała. Ze dwa dni temu, to nie wiem, czy pająk go nie wygonił z legowiska. Siedzial sobie na ścianie tuż nad jego legowiskiem, a ten biedak siedzial metr dalej. Biedaczek! Kup sprej na pajaki, bo Ci pieska zagryza Ale dorosnie i bedzie przeganial okropne robale! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 31.03.2008 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 mietła mietłą go, i laciem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 01.04.2008 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Potraktowałam go kapciem. Dwa razy musiałam rzucać, bo cholernik uciekał. A ja przecież rzucam z bezpiecznej odległości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 01.04.2008 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 Też nie przepadam więc - we wszystkich przewodach wentylacyjnych mamy kratki z siatką - drzewo na rozpałke trzymamy przed domem, wnosimy tyle, co do kozy Pająki nadal są. Bywaja. Mój pies ich nie je, raczej próbuje się bawić Słyszałam, ze nie lubią świeżej farby (kolor obojetny, byle smierdziała). Faktycznie, jak wymalowałam sławojkę budowlaną, to pająki ją omijały... póki smierdziała. A kupowałam najgorszą i najmniej ekologiczną farbę w markecie. Wystarczała na ok miesiąc. Ale w domu tego patentu nie da się zastosować. No, można malować ściany co 2 tygodnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.04.2008 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2008 http://www.e-hortico.pl/go/_info/?id=430 A takie cuś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anisia3 02.04.2008 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 To wygląda całkiem przekonująco. Czy rzeczywiście nieszkodliwe dla ludzkosci? Nie sądzę, ale przecież potraktuje się sprayem tylko najbardziej zagrożone miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 02.04.2008 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 To wygląda całkiem przekonująco. Czy rzeczywiście nieszkodliwe dla ludzkosci? Nie sądzę, ale przecież potraktuje się sprayem tylko najbardziej zagrożone miejsca. No chyba nie bedziesz lizala scian ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.04.2008 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 jak sa koty w domu to pająków nie ma. Więc może kotek? To wygląda na to ze mam leniwego kotka Pająki przenoszone z drzewem wielkosci tarantuli (przynajmniej mnie się takie wydają ) biegają sobie po podłodze w najlepsze. Czasem tylko pies je dopadnie i schrupie a kot tylko na to patrzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zaba_gonia 02.04.2008 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 jak sa koty w domu to pająków nie ma. Więc może kotek? To wygląda na to ze mam leniwego kotka Pająki przenoszone z drzewem wielkosci tarantuli (przynajmniej mnie się takie wydają ) biegają sobie po podłodze w najlepsze. Czasem tylko pies je dopadnie i schrupie a kot tylko na to patrzy bo kota widocznie przekarniłas! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.