Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy staracie sie unikac umów o budowę domów w których Wykonawca żąda zaliczek na 1 etap lub na poszczególne etapy?

 

To zależy czy firma która buduje buduje to wraz z materiałami czy materiały załatwiasz we własnym zakresie.

W pierwszym przypadku nie polecam a w drugim jeśli jest umowa na papierze gdzie jest uwzględniona owa zaliczka to nie ma przeciwskazań.

Jednocześnie gdy w pierwszym przypadku masz pewność co do firmy i umowa jest sporządzona na papierze i też uwzględniona jest zaliczka to być może po prostu nie ma kasy na zakup materiałów.Po prostu zaliczkowo wypłacasz za potwierdzeniem jakąś kwotę i widzisz co z tego jest.

Po za tym niektórzy wykonawcy(mniejsze firmy) (nie mają za dużo kasy)może kiedyś się przejechali na jakimś inwestorze i po prostu wyznacznikiem jest zakontraktowana zaliczka.To daje im obraz inwestora.

 

Pozdrospox

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99138-zaliczki-przy-budowie-domu/#findComment-2385590
Udostępnij na innych stronach

j.w.

 

Pamiętaj, że może byc taka sytuacja że dasz zaliczkę, wykonawca Cię oleje, wygrasz sprawę w sądzie, pójdziesz do komornika a tam dowiesz się że juz jest takich jak ty 25 a wykonawca niczego nie ma (bo wszystko przepisał na żone) poza starym polonezem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99138-zaliczki-przy-budowie-domu/#findComment-2389310
Udostępnij na innych stronach

Pytanie moim skromnym zdaniem nie jest zbyt rozsądne. Jak się da, to ani złotówki zaliczki, bo możesz więcej ekipy nie zobaczyć.

Nie chodzi zresztą tylko o samą kasę, jak wynagrodzenie jest płacone na końcu to po pierwsze wykonawca sie spieszy, po drugie na pewno zrobi poprawki, jak bedą jakies fuszerk na końcui.

Inna sprawa jest taka, że rynek jest teraz raczej wykonawcy i jak mu oświadczysz że zaliczki niet, to on może powiedzieć, że roboty też niet.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99138-zaliczki-przy-budowie-domu/#findComment-2391879
Udostępnij na innych stronach

Cóż - medal ma dwie strony ...

Jesteśmy obecnie w roli inwestora i jednocześnie wykonawcy.

Niesolidny wykonawca rzeczywiście potrafi zagarnąć zaliczkę i spartolić robotę albo i zniknąć.

Ale także dobry wykonwca "popłynie", gdy klient traci płynność finansową (często np. ze wzgledu na trudności z transzą z banku lub, gdy po prostu kombinuje lub z innego powodu nie wpłaca). A wykonawca musi oplacić pracowników i podwykonawców, zaplacić ZUS, koszty i nie daj Boże materiały.

Stąd bierze się nieufność zarówno inwestorów jak i wykonawców.

Często małe, porządne firmy po prostu muszą brać zaliczki, gdyż ich nie stać kredytować klienta.

Wówczas doradzam brać firmę sprawdzoną i dzielić płatnosci na małe etapy. Oczywiście gwarancja dla obu stron są umowy pisemne - chociaż w spornych sprawach obowiązują też prawnie umowy ustne.

Jednak trzeba się przygotować, że firma bez oporów spisująca oficjalne umowy jest też i droższa, gdyż nie pracuje na czarno i płaci podatki. Ci na czarno nie podpisują niczego, są tańsi i psują rynek, ale to "rosyjska ruletka" dla klienta.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99138-zaliczki-przy-budowie-domu/#findComment-2405164
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...