Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Remont nory i co z tego wynikło...


Recommended Posts

Wiosna, wiosna.....dzisiaj astronomiczna, jutro kalendarzowa, ale wcale się nie zdziwię jak na wielkanoc spadnie śnieg.

W końcu nie ma mrozu, śnieg topnieje, pora na porządki wiosenne, pierwsze oczywiście okna, nienawidzę mycia okien, ale mało już przez nie widać.

Moja ława do salonu się robi- mam nadzieję, w końcu wpłaciłam kasę, w home cudne rzeczy się pojawiły, nie mogłam się na nic zdecydować :roll: jutro idę do kina to coś sobie jednak kupię, zmiana dekoracji dobrze mi zrobi.....

to zmiana dekoracji mieszkania, a ja? też by się przydało coś zrobić ze sobą, masaż, miałam zaczać biegać na wiosnę.....póki co jestem permanentnie przeziębiona i przydałoby mi się zwolnienie na miesiąc a nie trzy dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 157
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...

Wiosna coraz cieplejsza, taka wiosenna....a ja mam niemoc totalną, nie ma mojej ławy, chyba napiszę do firmy, zero ozdób wielkanocnych, jeszcze jedno okno do umycia, całkiem niedawno miałam ich kilkanaście, teraz tylko trzy, co nie zmienia faktu że nie mam ochoty na mycie.

Myslę że jutro się za to wezmę, a dzisiaj porządki w ciuchlandii......

Pora się wziąć na poważnie za planowany remont przedpokoju i sufit w salonie :evil: i za jeszcze parę rzeczy...

nie ma letko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś dziwnie z tym nowym forum, muszę się odnaleźć....

a wczoraj niespodzianka, przyszła moja ława-jest super, i pan kurier wniósł mi ją tak po prostu na górę, przestaję pyszczyć na kurierów w każdym razie na tych z UPS. Stara stoi jeszcze w kącie, po świętach muszę kogoś zorganizować do wyniesienia. Teraz jeszcze przydałoby się kanapę wymienić i to bardzo, ale to w przyszłym roku, bo nie spodziewam się nagłego przypływu gotówki.

Właśnie upiekł się sernik, pachnie bosko, ale trochę opadł, mam nadzieję że wyszedł dobry,

to mój nowy nabytek:

 

http://i39.tinypic.com/qqpi11.jpg

 

http://i40.tinypic.com/2znvj84.jpg

 

w rzeczywistości kolor jest bardziej stonowany, nie jest taki mocny,

 

i oczywiście Wszystkim zagladającym życzę Wesołych Świąt:

 

http://i43.tinypic.com/16iv1gw.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały zastój w sprawach ogólno-remontowo-wnętrzarskich, kiepski miałam tydzień w pracy, wcześniejszy zresztą też, całe szczęście że wyjazd do Włoch przede mną, jeszcze tylko szkolenie w Poznaniu, chociaż może być fajnie, bedą znajome ludki:)

Wiosna przychodzi powoli, znowu małe ochłodzenie, a już było tak fajnie....

mam tyle drobiazgów do załatwienia i jakoś wszystko mi się rozłazi, jakaś niemoc ogólna,

 

dawno nie było muzycznie to prosze bardzo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały zastój w sprawach ogólno-remontowo-wnętrzarskich, kiepski miałam tydzień w pracy, wcześniejszy zresztą też, całe szczęście że wyjazd do Włoch przede mną, jeszcze tylko szkolenie w Poznaniu, chociaż może być fajnie, bedą znajome ludki:)

Wiosna przychodzi powoli, znowu małe ochłodzenie, a już było tak fajnie....

mam tyle drobiazgów do załatwienia i jakoś wszystko mi się rozłazi, jakaś niemoc ogólna,

 

dawno nie było muzycznie to prosze bardzo:

 

witaj dziennik super ja bym chciała sie zapytac czy podzielisz sie linkiem do sklepu z meblami skad kupowałas szafe i biurko ja szukam takiegi typu mebli tylko stolu z krzeslami i dwoch lub jednej komody bardzo beda pasowac do mojego mieszkanka stylem wiec napalona na maksa na nie jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej! witam, jeśli chodzi o biurko to zamawiałam w firmie sekwoja, ale odradzam bo byłam bardzo niezadowolona, jesli chodzi o samo drewno, śruby i ogólnie instrukcję montażu, ale jak by co to adres: http://www.sekwoja.pl/#32/10/0/menu_L/index.html, natomiast szafę zamawiałam z firmy meble sosnowe- Jan Grzegorek http://meblesosnowe.com.pl/ i jak najbardziej mogę ich polecic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś jest pierwszy naprawdę wiosenny dzień, w każdym razie w Olsztynie, jest zielono - za parę dni będzie baaardzo zielono, słońce świeciło od rana ale wiało jak cholera i było niestety zimno. I taki miałam wiosenny, zielony nastrój od rana, że pomyślałam o czekającym mnie remoncie przedpokoju -nastrój jakby zbladł, ale trudno, to plan na ten rok, nawet jak nie zrobię szafy w przedpokoju to i tak cały najgorszy syf będę miała za sobą. Wszelcy kurierzy, dostawcy pizzy i strażacy kolędujący z kalendarzem są chyba zadziwieni nieco tym co widzą, zwłaszcza że na widoku jest zawsze deska do prasowania i żelazko:) kable zwisające sobie swobodnie, itp.

 

A jaką mam mniej więcej wizję? podłoga szara, taka bardziej ciemna, grafitowa-zaczynam sie przekonywać do szarości:)))) w każdym razie w ciuchlandii zaczyna królować ten kolor obok fioletów; ściany jasne, na jednej chyba jakaś fototapeta, jest u nas w pierogarni taka fajna fototapeta starego Olsztyna w kolorach sepii, nie wiem czy będzie u mnie takie coś, ale coś będzie, szafa też raczej jasna kolor zebrano z waniliowym na przykład. nie mam pomysłu na oświetlenie na razie, czy kinkiety czy oświetlenie górne, sufit będzie obniżony z uwagi na zabudowę rur, to może kinkiety?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

W końcu wiem gdzie jadę - San Zeno di Montagna - będziemy po wschodniej stronie Gardy. I całkowita zmiana planów, tak myślę, z prognozy wynika że za ciepło tam nie jest i nie będzie, miejscowość górska z czego się strasznie cieszę, bo pochodzimy sobie po górach, i teraz lecę po buty bo nie mam, mam nadzieję że coś kupię i nie wydam fortuny....a ja się szykowałam jak na lato, może chociaż w Weronie będzie trochę lata....

Więc pakuję wielką walizę, wyjazd na parę dni, a nie wiadomo co spakować:), jeszcze ostatnie zakupy , najważniejsze jedzenie dla kiziora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wróciłam, było cudownie, a już napewno w Wenecji! Nie byliśmy w San Zeno-jak pierwotnie miało być, lecz w Gardzie, nad samym jeziorem, i całe szczęście że nasz kierownik wycieczki nam to załatwił. Czyli wydałam kasę na buty których ani razu nie założyłam, generalnie mogłabym ta kasę wydać na coś innego, ale przydadzą sie na kolejne wycieczki górskie....mam nadzieję że takowe będą.

Garda - nieduże, urocze miasteczko, fajne kafejki i sklepiki, przepiękne uliczki i zaułki, to Garda z góry, na którą się wdrapałyśmy:

 

http://i42.tinypic.com/2n20hf5.jpg

 

http://i39.tinypic.com/900vtc.jpg

 

http://i40.tinypic.com/jg07dd.jpg

 

zwiedziłyśmy Weronę, oczywiście byłyśmy pod domem Romea domem i balkonem Julii

 

http://i41.tinypic.com/qy9v6q.jpg

 

http://i42.tinypic.com/e6wug5.jpg

 

Werona mnie zachwyciła, ale najbardziej Wenecja z różowymi latarniami, pięknymi budynkami, kanałami które akurat na początku maja nie śmierdzą.....i tak naprawdę chyba wszystkim!

O Wenecji niedługo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałam, pisałam i mi sie coś skasowało, żesz ty...

zanim trzeba się będzie zająć remontami itp. trochę o Wenecji

Parę godzin to za mało na Wenecję, ale wystarczy żeby chcieć tam wrócić. Przywitała nas deszczowa pogoda ale zupełnie mi to nie przeszkadzało.

Zwiedzanie standardowe: dawne więzienie i most westchnień, plac św. Marka, kościół św. Marka - za cały wystrój służą mozaiki szklane i lampy wotywne, aż cały

wygląda to niesamowicie, jest to kościół w stylu bizantyjskim.

Kawiarnia Florian - gdzie kawa kosztuje ok. 17euro, mnóstwo sklepików, kawiarni, restauracji, mostów, mostków - żal wyjeżdżać!

Jak się uda to chcę tam wrócić na parę dni, ale muszę najpierw podszkolić mój kulawy angielski:)

parę fotek:

http://i39.tinypic.com/fbji51.jpg

 

http://i39.tinypic.com/p7f2w.jpg

 

http://i40.tinypic.com/29xj820.jpg

 

http://i40.tinypic.com/14ub2n7.jpg

 

http://i43.tinypic.com/qqd0cw.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Zbieram się w sobie żeby w końcu się za remonta zabrać, czyli: zadzwonić do fachowca, zamówić drzwi do sypialni, obejrzeć kafle i farby, i jeszcze parę rzeczy, i nie mogę.

Zwalam wszystko na podłą pogodę, pracę i zaliczenia w szkole. Udało mi się skończyć moje półeczki do kuchni, i stwierdziłam że nie pasują.....jeszcze ich nie powiesiłam nawet, ale jakoś ich nie widzę w mojej kuchni. Podobają mi się zdecydowanie - w końcu wyrób własny:) ale co mnie podkusiło żeby zające wybrać, no i ten żółty kolor....jak już zrobiłam to je powieszę i może sie przyzwyczaję, no nie wiem.

Tak wyglądaja:

http://i47.tinypic.com/2cfrvis.jpg

 

http://i45.tinypic.com/14jsyeb.jpg

 

http://i45.tinypic.com/2rhr3pv.jpg

 

http://i49.tinypic.com/2lbnjae.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Odkurzam mój dziennik, będzie remont w połowie sierpnia, nie mam koncepcji prawie żadnych, poza tym że ściany maja być jasne, podłoga grafitowa...

to już coś:) jak tylko uporam się z ostatnimi egzaminami to objeżdżam Olsztyn w poszukiwaniu wszystkiego. Zakupy internetowe odpadają-kurierzy skutecznie zniechęcają mnie do robienia zakupów w necie. Tak sie zawsze składa, że kurierzy dostarczają przesyłki w tych godzinach w których ja jestem w pracy...i ciężko się z nimi dogadać.

Lato przyszło w końcu, dzisiaj piękna, słoneczna pogoda, pewnie nie na długo, to trzeba się cieszyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Nie będzie o remontach-o tym niebawem, ale o małych sroczkach:) z okna w sypialni mam widok na gniazdo sroki, które zrobiła sobie w jemiole.

Jak były całkiem małe to niewiele było widać, bardziej słychać, ale od niedawna, a w zasadzie od dzisiaj wiem że są trzy małe sroczki, zaczęły wyłazić z gniazda, które jest juz chyba trochę za małe, i myślę, że będą zaczynać uczyć się latać. Jutro muszę kupić baterie do aparatu, żeby parę fotek zrobić.

Dzisiaj przez Olsztyn przeszła totalna burza i ulewa, a że gniazdo jest na jarzębinie to przy takim wietrze niebezpiecznie gałęzie się wyginały i po wszystkim pomyślałam sobie przede wszystkim co z "moimi" srokami?

Czy nie wypadły z gniazda? zaczęłam obserwować trawnik czy nie leżą gdzieś, ale coś zaczęło skrzeczeć i okazało się że mają się dobrze:)

Co jakiś czas obserwuję je z okien kuchni i sypialni, patrzę są dwie, i znowu mam stresa gdzie jest trzecia; trzecia siedzi trochę niżej na gałęzi i skacze owszem, ale nie wiem czy da radę podfrunąć do gniazda, byłam zerknąć - są wszystkie trzy, i siedzą obok gniazda:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje sroczki latają!!!!

Teraz to je tylko słyszę jak skrzeczą, ale nie wiem czy wracają do gniazda, nie mogę przyuważyć.

http://i28.tinypic.com/nmx9x3.jpg

 

Przedwczoraj jednodniowa wycieczka do Gdańska, było cudownie, nie padało, nie wiało, udało nam się wyjątkowo biorąc pod uwagę wczorajszą i być może dzisiejszą pogodę. Zrobiłam trochę fotek, zapomniałam na moment o prozie życia, pozachwycałam się zabytkami. Jeśli jutro nie będzie lało to chyba wybiorę się poogladać kafle do przedpokoju i oświetlenie.

 

http://i30.tinypic.com/2s9rg48.jpg

 

http://i31.tinypic.com/5w0d9c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła moja klamka, mogłyby również przyjść drzwi...w przyszłym tygodniu to muszą być na pewno.

Kupiłam fajne lampki do przedpokoju, bardzo mi się podobają, zdjęcie jak zawisną, cena do przyjęcia, oprócz tego lampka w sypialni dostała nowy klosz-wygląda super, i nie będę na razie kupować nowej. Teraz przydała by się nowa pościel, te komplety co mam to już troszkę sprane, a i kizior pazurkami trochę pohaczył, nie jest łatwo znaleźć pościel w kolorach brązu, czerwieni, ew. coś z beżem z kory-lepszej pościeli nie opłaca mi się kupować.

 

http://i25.tinypic.com/jjmu6c.jpg

 

http://i28.tinypic.com/30a6tu1.jpg

 

i kizior z ważką-przywieziona z Sopotu,

 

Byłam po płytki, jest parę wzorów które mi się podobają, najbardziej wpadły mi w oko fioletowy gres z tubądzina- joy wrzosowy, oraz kompletna taniocha gres Saxo - grafit za 16,90 z tym że III gatunek. I tak sie zastanawiam teraz, kolor mi się podoba, nawet bardzo, tylko co wynika z tego, że to III gatunek? Może być tak, że jakieś skazy będą na płytkach, i nie wiem co jeszcze, przejdę się w poniedziałek do sklepu, popytam.

Nie będę ładować kasy w to mieszkanie, skoro zamierzam je sprzedać w przyszłym roku, czy się uda to druga sprawa, ale podobno wszystko można sprzedać, to tylko kwestia ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam rozlewisko i kombinuję nad moim przedpokojem, znalazłam blachy perforowane-potrzebne do zasłonięcia rur:

 

http://i27.tinypic.com/n6zuoz.jpg

 

podoba mi się ta pierwsza, miedziana, a jak zrobić żeby było pasująco to już sprawa fachmana.

 

Dostałam wiadomość od koleżanki, która również przeniosła się "ze zachodu" - tak jak ja, tyle że w małopolskie, mieszkają w małej miejscowości, cisza, spokój, lasy, łąki, pola, i pisze mi że jest cudownie, że nigdy nie czuła się tak dobrze, a do ogródka przychodzą sarenki.....ech, też bym tak chciała chyba, na Zatorze przychodzą dziki, nie pod mój blok co prawda, ale zawsze to coś.....

 

A takie mam obrazki o zmierzchu:

http://i31.tinypic.com/erc26v.jpg

 

i jeszcze kizior, nie mogłam się oprzeć:

http://i26.tinypic.com/bhy6ax.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po rozmowie z fachmanem, trochę sie wszystko opóźni bo chłopaki mają robotę w jakimś domu, więcej pracy-więcej kasy.

Dobra wiadomość jest taka, że z sufitem nie będzie tak dużo roboty jak mi się wydawało, a zła jest taka że nie wiem skąd wziąć kasę na moje pomysły.....:eek:

Szafa może nie wyniesie mnie drogo, Tomek ma znajomego który robi szafy itp. w międzyczasie wpadłam na pomysł, żeby wejście do salonu gdzie były kiedyś drzwi wykończyć drewnem-czy też po prostu płytą drewnopodobną, bo to co jest teraz pozostawia wiele do życzenia, ale to też kosztuje...jeszcze nie wiem ile.

Wobec tego jestem prawie zdecydowana na w/w płytki III gatunku-jeśli tylko nie będą miały widocznych wad; lepsza opcja jest taka, że z szafą zaczekam do końca roku-może wpadnie jakaś kasa dodatkowa przed świętami a na razie wstawię do wnęki wieszak na kółkach z reala, i kupię parę tańszych rzeczy: regał na książki do pokoju, karnisz, zasłony, parę półek do pokoju i sypialni i parę pierdół które już dawno miałam kupić a które niewątpliwie poprawią ogólny "wystrój" mieszkania.

Bez wina się nie obędzie....wino zdecydowanie poprawia mi humor i rozjaśnia umysł:cool: - do pewnego momentu

dawno nie było muzycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysły na remont i urządzenie reszty mieszkania zaczynają żyć własnym życiem, odkąd remont stał się-stanie się niedługo czymś realnym, to zdążyło mi się wkręcić mnóstwo obrazków, aż nadto....

Dni coraz krótsze i nieuchronnie zbliża się moja ulubiona pora roku;) póki co mam stresy mieszkaniowo-pracowe, za parę dni wracam do pracy, nie chce mi się to za mało powiedziane. Pociesza mnie tylko fakt, że będzie dodatkowa kasa i uporam się finansowo z moją szafą i będzie pięknie prawie wszędzie-w tym przypadku pięknie to pojęcie względne:) Do kolejnego mieszkania wprowadzę się dopiero jak wszystko będzie urządzone!

Żeby się czymś zająć i przestać kombinować oczywiste oczywistości-czyli skąd wziąć kasę i czy zasłony do salonu mają być fioletowe czy też inne zaczęłam robić konfitury wiśniowe, a może wyszły mi powidła...w każdym razie są pyszne, jeśli dostanę jeszcze wiśnie to do garów. Ja, która z przetworów mroziłam koperek i śliwki na ciasto robię przetwory wiśniowe.....Zbieram słoiki bo będę robić jeszcze powidła, no i mrożone śliwki:)

Będąc przejazdem w Toruniu byliśmy w "pierogowej zagrodzie" - pierogi to to co tygrysy lubią najbardziej, że pora obiadowa to wzięłam pierożki pieczone z oscypkiem i sosem żurawinowym, ale były w ofercie piecuchy z wiśniami, czekoladą i migdałami - to jest to co sama muszę w domu zrobić i te moje wiśnie będą idealne. Jak opracuję przepis to dam znać, już jestem głodna......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam drzwi, tzn.mam ościeżnicę zamontowaną a reszta jutro, wiem że mam krzywe ściany, sufity i podłogi i oczywiście zamontowana przed chwilą ościeżnica to uwidacznia doskonale! czy jestem zdziwiona? tak chociaż nie powinnam sie dziwić, o żesz ku...wa, wygląda to dość beznadziejnie, trzeba coś wykombinować z listewkami jakimiś do maskowania, choć całkiem możliwe że się przyzwyczaję jak do wielu rzeczy.

Nie podoba mi się to....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...