kamlotek 20.01.2009 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Cześć Magda. Na początku powiem, że witomark zabił mi gwożdzia z tą więzbą . A co do dachówki to L-15 . Wycena więzby kształtuje się różnie, w zależności od tartaku od 7,473m3! ! do 10,81m3. Nie dośc ,że nie ma w miarę podobnych ilości ,to jeszcze jedni łaty i kontrłaty wyliczają Ci w mb a inni w m3. Dzwonię do wykonawcy i proszę o wyliczenie więzby, a on mimówi,że to należy do obowiązków tartaku, ale jeśli mi zależy to za 2 tygodnie będę miała!!!!. Zaczyna się spychologia. . Dodam, że budujemy Skrzata bez żadnych przeróbek. Muszę więc poszperać kto budował, bez poprawek i zapytać się o ilość więzby. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 20.01.2009 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 hej...kamlotek (a jak właściwie masz na imię? Czy mam kamlotka odmieniać? ) No mnie witomark z tą więźbą też zabił klina. Co do cen, to cos dziwnego tu napisalaś. Bo u nas więźba jest od 650 zł za m3 a Ty piszesz w złotówkach. Przejęzyczenie to jakieś zapewne? Oryginalnego skrzata ma Bungo i aneta 84. Spróbuj je zapytać. pozdrówki M. P.S. wciąż czekam na dziennik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 20.01.2009 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Wydzwoniłam minuty co nieco. I To nie takie proste z tym drewnem, otóż na więzbę ok 11m3 potrzeba 14-16m3 drzewa to 4.200-4.800 + koszt przetarcia od 115-126zł/m3 + dowóz . Coś wydaje mi się ,że niewiele mogłabym zaoszczędzić. Tym bardziej,że najlepiej pojechać z Fachowcem od drzew najlepszych na więzbę, cobym nie przytargała do tartaku,jakiegoś babola. No i czekanie w kolejce w tartaku. Bo tartak najpierw zajmie się,zleceniami dającymi większe zyski. A ja niestety mam coraz mniej czasu ,bo wykonawca zaczyna poganiać,że już może zacząc. A ja jeszcze nie mam prądu( na połowę 03) i nie mam zamiaru marznąc w przyczepie bez ogrzewania. Jedyna nadzieja, że nie pójdzie bo mamy podpisaną umowę.A u Ciebie Magda, jak wyglądają wyliczenia, być może się mylę, albo znów potwierdza się reguła,że buduję dom w miejscu nieprzyjaznym oszczędzaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 20.01.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Przepraszam Aśka. Co do ceny dachówki to ja mam cenę za szt. Ale licząc na m2 to coś ok 36zł/m2. Bo 1 dachówka kosztuje 2,86zł, gąsior 21zł. Hurtownia w Olsztynie [email protected] http://www.dachy.olsztyn.pl dowóz mają gratis. Wydaję mi się,że od nich wezmę,tym bardziej, że co nieco utargować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 20.01.2009 10:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 hej Aśka No wiesz, wydaje mi się, że wcale nie masz tak drogo. 36 zł za metr ceramicznej dachówki to tanio. Chyba... Ja będę kupować najtańszą betonową Euronit a i tak wychodzi jakieś 30 zł za metr. Tak mi się zdaje, bo od zeszłego roku już zapomnialam... Wogóle to fajnie, że tak sobie gromadzicie to wszystko wcześniej. Nie będzie tyle nerwówy i biegania w trakcie A prądem się nie przejmuj. Na ten miesiąc możesz chyba pożyczyć z wiadro prądu od jakiego sąsiada? Jak szybko chcecie się wybudować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 20.01.2009 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Termin jest wyznaczony na 04.04.09-15.07.09. stan surowy zamknięty.Bez okien na parterze. A co do ceny więzby to ja mam za 8o0zł/m3 brutto. I wydaje mi się,że to jest nawet-nawet cena. W porównaniu jak niektórzy cenią się na 915zł/m3 brutto . A ty Magda te 650zł to masz brutto czy netto?Z tego co wiem to w okolicach w których mieszkasz można znależć tanią więzbę nawet po 549zł/m3 netto, np.w mkmwood.pl. Tylko do mnie transport wyniósłby 1500zł . Co całkowicie mija się z celem. Gdy trzeba się liczyć z każdą złotówką, a wszystko jeszcze przed nami Te przyszłe przelewy. Ale co tam, człowiek tyle lat oszczędzał i żadne przelewy,koszty czy inne rzeczy spędzające człowiekowi sen z oczu nie zniszczą chyba marzenia o wybudowaniu domu bez kredytu Taki mamy plan. Najważniejsze to postawić dom, a resztę będziemy sami w miarę możliwości wykańczali. Albo on nas wykończy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 20.01.2009 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 No to super! Będę trzymała mocno kciuki, żeby Wam się to marzenie spełniło. Trudno jest budować bez kredytu, ale ja ciągle wierzę że się da. Tylko siłą rzeczy to trwa. I więcej chyba trzeba się poświęcić. Odnośnie więźby to dobra więźba zaczyna się od 700-800 zł. ta tania jest z jakiegoś gorszego gatunku drzewa. podobno. U nas lasy zakornikowane są. Nie chciałabym więźby z kornikiem. Czasem da się zaoszczędzić na tym czy na owym, ale czasem trzeba po prostu zapłacić więcej i już. Nie na wszystkim można oszczędzać. Trzeba się z tym pogodzić, nie? powodzenia i pozdrawiam serdecznie M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witomark 20.01.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Mnie niecałe 12m3 drewna kosztowało 3700zł + transport 450zł. Drzewo wybierałem z Leśniczym najgrubsze jakie było. z tych 12m3 koleś zrobił mi więźbę, 2m3 desek szalunkowych i łaty albo kontrłaty(nie pamiętam które - te grubsze), przywiózł mi wszystko, za to, że pozwoliłem mu wziąść ścinki pozostałe podczas produkcji. Musiałem jeszcze dokupić 4 słupy za 1100 zł, bo na to nie starczyło drewna, starczyło tylko na 1 słup. Robocizna za przetarcie 1000zł.W nadleśnictwie muszą ci dać te 11m3 drewna, a z leśnikiem można się dogadać na niecałe 12m3, bo kupujesz całe drzewa i nie wyjdzie ci nigdy dokładnie 11m3.Ja jeżdziłem po leśniczówkach i sam i dowiedziałem się gdzie mają zręby i jakich drzew, wybrałem drzewa i w nadleśnictwie wskazałem im skąd chcę brać drzewo i dostałem je praktcznie od ręki, chociaż też na początku robili problemy. Załatwiałem wszystko 2 dni.Tartak najlepiej jednak wtedy trzeba znaleźć jakiś mniejszy, bo duże importują drewno i nie mają z nim problemu, a te mniejsze mają przydziały i chętnie robią z czyjegoś drewna. Ja zainteresowałem się tym tematem dlatego, bo w żadnym tartaku w zeszłym roku nie mogłem dostać więźby w interesującymmnie terminie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia w 20.01.2009 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Magda w wątku o Skrzacie wypisałam całe drewno na nasz dach buźka, kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta84 20.01.2009 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Hej Anetko Witam w moich skromnych i cokolwiek niewykończonych progach :D Ładny skrzacik to masz Ty. Ja póki co mam bunkier. Ale nie narzekam. Po tych wszystkich moich perypetiach dobre i to... Dzięki za kciuki Pozdrawiam M. P.S. A jak będę miała pytania, to mogę zastukać do Ciebie? Hej Pewnie że możesz pytać Powiem ci, ze nawet o każdej porze dnia i nocy pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 20.01.2009 13:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Jezu Kasia, ja ślepok straszny jestem i nijak nie mogę znaleźć tego "wypisanego drewna". Chyba coś źle robię... W wątku o Skrzacie to znaczy w Twoim dzienniku? Bo czytam wzdłuż i wszerz i nic nie widzę. Tylko ładne zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 20.01.2009 13:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Jezu Kasia, ja ślepok straszny jestem i nijak nie mogę znaleźć tego "wypisanego drewna". Chyba coś źle robię... W wątku o Skrzacie to znaczy w Twoim dzienniku? Bo czytam wzdłuż i wszerz i nic nie widzę. Tylko ładne zdjęcia Acha! Sorry , już wiem! Chodziło ( tak jak napisałaś ) o wątek o skrzacie ( "skrzat - czy ktoś buduje?" ) Niekumata coś jestem. Mam nadzieję, że to przypadłość krótkoterminowa Jak mówią: Taki człowiek stary a taki głupi... Dzięki wielkie, chętnie skorzystam z rozpiski, co to dla kamlotka miała być. Zresztą mnie się bardziej przyda, bo ona nie zmieniała bryły skrzata. pozdróweczki M. P.S. Z racji przeglądania Twojego dziennika polookałam sobie na zdjęcia dzieciaczków. Ło-jezusie-maryjko-józefie-święty! Ale te dziecka rosną!!!! Zwlaszcza po Zosiku widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 20.01.2009 13:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Tartak najlepiej jednak wtedy trzeba znaleźć jakiś mniejszy, bo duże importują drewno i nie mają z nim problemu, a te mniejsze mają przydziały i chętnie robią z czyjegoś drewna. Ja zainteresowałem się tym tematem dlatego, bo w żadnym tartaku w zeszłym roku nie mogłem dostać więźby w interesującymmnie terminie. Dzięki To ja może najpierw zacznę od tartaku. Po co mam latać po lasach i użerać się z leśniczymi, tudzież kleszczami ( pewnie dranie już nie śpią ) jeśli nie będzie miał mi kto tego pociąć, nie? Powiedz, jaka mądra jestem, heheh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 20.01.2009 13:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Hej Anetko Pozdrawiam M. P.S. A jak będę miała pytania, to mogę zastukać do Ciebie? Hej Pewnie że możesz pytać Powiem ci, ze nawet o każdej porze dnia i nocy pozdrawiam To Ty nie sypiasz? Co bierzesz? Też by mi się przydało parę godzin dziennie extra! A teraz poważnie: DZIĘKI Na pewno skorzystam. Jak chcesz możesz zacząć już żałować swojej decyzji Jak zacznę pytać to nie będę mogła przestać pozdróweczki M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta84 20.01.2009 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Oj kochana gdybys Ty wiedziała co ja biore hahahaa a tak powaznie to JAKOŚ przezyje ten Twoj "atak " pytań Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 21.01.2009 06:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Oj kochana gdybys Ty wiedziała co ja biore hahahaa a tak powaznie to JAKOŚ przezyje ten Twoj "atak " pytań Pozdr Dobra to lecę do Ciebie z pytaniami pozdrówki M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 21.01.2009 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Magada mam pytanie,znowu czegoś nie kąsam . Co to jest "przedścianka" i o śianę pionową,jako mur zewnętrzny. Wyjaśnij mi laikowi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 21.01.2009 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 Magada mam pytanie,znowu czegoś nie kąsam . Co to jest "przedścianka" i o śianę pionową,jako mur zewnętrzny. Wyjaśnij mi laikowi. Pozdrawiam Hej Aśka No wiesz ja też w zasadzie laik jestem to jest tak: mamy poddasze użytkowe, w nim pokój pokój ma jedną lub dwie ( narożny ) ściany zewnętrzne, które są tzw ściankami kolankowymi, bo zywkle sięgaja czlowiekowi do kolana , a wyzej zaczyna się skos, czyli dach. I teraz albo ta murowana ściana jest otynkowana i wyżej idzie dach ( ocieplony i ogipsowany oczywiście) - I TO NAZWAŁAM (może głupio ) ściana pionową jako mur zewnętrzny. Tak ma kasia w. Natomiast czasem, gdy właśnie murowana zewnętrzna ściana kolankowa jest niska, a chcemy żeby skos zaczynał się wyżej (bez podnoszenia tej ściany kolankowej ), to budujemy właśnie PRZEDŚCIANKĘ. Zwykle z kartongipsu. Po prostu cofamy się wgłąb pokoju od tej kolankowej ściany zewnętrznej.Zmniejsza się powierzchnia podłogi i kubatura pomieszczenia, ale jest bardziej funkcjonalnie. W najnizszym miejscu pod skosem jest wyżej niż gdyby przdścianki nie postawić. Między przedścianka a murem jest puste miejsce, które czasem wypełnia się ociepleniem. Ale podobno niekoniecznie. I tak jest na moje oko w oryginalnym projekcie Skrzata. I dlatego pytałam anetę 84 czy tak ma czy coś zmieniała. Uff. mam nadzieje że w miare zrozumiale to wyartykułowałam? I że żadnych herezji tu nie wypisuję... pozdrówki M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropecka 21.01.2009 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2009 co do więźby to ja wam nie za bardzo pomogę bo wszystko załatwiała ekipa od dachu, nie mam pojęcia jakie ilości w jakiej cenie (i to był mój błąd bo jak przyszło do płacenia to się okazało że brali z innego tartaka i za sam transport policzyli 800 zł ). Generalnie o dachu wolę nie gadać bo wyszedł mi za drogo :/ Co do przedścianek to ja je zamierzam mieć ale nie tak wysunięte jak w oryginalnym projekcie. Podnieśliśmy ściankę kolankową więc o tyle możemy cofnąć ścianki i umieścić je ok 50 cm obok ściany murowanej. Zawsze zyskamy troszkę więcej przestrzeni po podłodze. Zastanawiam się tylko kiedy te ścianki się stawia, czy można je postawic po tynkach czy muszą być przed. Planowaliśmy sami sobie je postawić żeby kasy zaoszczędzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
witomark 22.01.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2009 co do więźby to ja wam nie za bardzo pomogę bo wszystko załatwiała ekipa od dachu, nie mam pojęcia jakie ilości w jakiej cenie (i to był mój błąd bo jak przyszło do płacenia to się okazało że brali z innego tartaka i za sam transport policzyli 800 zł ). Generalnie o dachu wolę nie gadać bo wyszedł mi za drogo :/ Co do przedścianek to ja je zamierzam mieć ale nie tak wysunięte jak w oryginalnym projekcie. Podnieśliśmy ściankę kolankową więc o tyle możemy cofnąć ścianki i umieścić je ok 50 cm obok ściany murowanej. Zawsze zyskamy troszkę więcej przestrzeni po podłodze. Zastanawiam się tylko kiedy te ścianki się stawia, czy można je postawic po tynkach czy muszą być przed. Planowaliśmy sami sobie je postawić żeby kasy zaoszczędzić. Ja mam też o 1 pustak podniesioną ściankę i już nie stawiałem przedścianek, grzejniki zmieszczą się bez problemu na najniższych ściankach, a po co zmiejszać pomieszczenia, zawsze możesz zrobić szafki przesuwne w tych najniższych punktach, albo jakieś półeczki postawić. Człowiek od płyt gipsowych na poddaszu opiepszył mnię, że mam wytynkowane ścianki kolankowe, bo podobno skos sufitu powinno się łączyć z płytą gipsową, a nie z murem, a jak otynkujesz, to on musiałby zdzierać tynk w punktach klejenia płyt conajmniej, lub połączy mi z ścianą stałą, ale gwarancji nie da, że nie będę miał pęknięć w połączeniu płyty z ścianą. Więc wychodzi na to, że ścianek kolankowych się nie tynkuje, czyli przedściankę możesz zrobić po tynkach, bo tynkować będziesz tylko ścianki działowe. Przed tynkowaniem poddasza pogadaj najpierw z gościem, który będzie ci wykańczał poddasze, czy ścianki kolankowe masz tynkować czy nie, zapytaj może kierownika budowy, bo ja już mojego nie pytałem, tylko kazałem łączyć płyty skosów z ścianą na moją odpowiedzialność dając specjalną taśmę i klej na połączenie - ponoć powinno być dobrze (acha, żonie nic o tym nie mówiłem he he). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.