Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tu się gada


Recommended Posts

Będzie ogrodzenie, będą roślinki, kwiatki, krzaczki, drzewka - wyobrażam sobie jaka jesteś szczęśliwa

 

Jeszcze nie jestem, bo zimno i słońca nie ma :cry: , ale już wkrótce na pewno będę.:lol:

Jak mi mężuś płot zrobi i dołki pod krzaki wykopie 8) :lol:

 

Słońca, ciepła i dalej takiego zapału do wszystkiego. Podziwiam Cię Magda za Twoje optymistyczne podejście do spraw wszelakich

 

Jejku, Kasia, zwariowałaś! :lol: :wink: Ja i optymizm?:o hehehe. Sopelkiewicz mówi (i niestety ma rację :( ), że jestem największym "narzekaczem" na świecie :o Gdzieś Ty wygrzebała u mnie optymizm? :wink: No wiesz, czasem staram się, ale nie przypuszczałam, że efekty są widoczne. :o :lol: Muszę pokazać Twojego posta Sopelkiewiczowi. 8) Może da mi spokój... 8) :lol:

 

Pozdróweczki

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kochani!

Ratuuuunku!!!!

O co chodzi z tym prądem???!!!!! (patrz dziennik post z dnia 18 marca 2009 r.) Jezu, umowa jest napisana w jakimś obcym języku. Nie rozumiem ani słowa. tylko o karze i odszkodowaniu dla energetyki zrozumiałam. Kto mi pomoże i wytłumaczy jak krowie na miedzy o co w tym chodzi? Please!!!! :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naleśnik

 

u mnie to akurat jest § 9 pkt 2 , ale o to chodzi. Ta kara umowna.

Ale martwi mnie co innego: z umowy wynika (chyba), że do 20.05.2009 mam energetyce udostępnić ( cytuję- prawie 8) )

a) kompleksową dokumentację proj-prawną z decyzją na budowę lub zgłoszenia właściwemu oraganowi zgodnie z pr. budowlanym inwestycji energetycznej :o

b) udostępnić teren zniwelowany do rzędnych docelowych dla budowy linii kablowych,

c) ustanowienia prawa przejazdu, przeprowadzenia i przechodu linii do pasa drogowego :roll:

 

oraz ZOBOWIĄZAŁAM się (per Sopelkiewicz, który to podpisywał, a ja olałam) do:

 

1) wykonania własnym kosztem i staraniem instalacji el. w przyłączanym obiekcie ( to akurat rozumiem, nie oczekuję, że energetyka zrobi mi w domu kable) oraz urządzeń elektroenergetycznych instalacji od obiektu do miejsca rozgraniczenia własności urządzeń elektroenergetycznych :o

2) opracowania dokumentacji techn. i prawnej :roll:

3)udostępnienia nieruchomości ( ok, płotu nie ma )

4)realizacji ze środków własnych obiektów energetycznych określonych w § 1 ust 7 pkt 3 (czyli"zasilić budynek linią zalicznikową" :o )

5) przedłożyć DOKUMENTACJĘ potwierdzającą przeprowadzenie odbiorów KOŃCOWYCH :o przyłączanych urządzeń i sieci

6) i jeszcze trzy rzeczy które rozumię.

I to wszystko do: 20 maja 2009. Wtedy oni do 20 czerwca 2009 mi podłączą prąd.

Jak oni nie to kara dla nich. jak ja nie to kara dla mnie. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jak zadzwonisz na nr.telefonu podany na umowie, to odpowiedzą na dręczące pytania. Zresztą gdyby tak było to każdy musiałby wybudować dom w szybkim tempie. A nie każdy ma takie możliwości ,mimo dobrych chęci :cry: . Nie martw się ,wyjaśni się :wink:

 

Pewnie, że zadzwonię. :D Ale dopiero jutro :( Do rana mogę dostać wylewu... Poza tym chciałabym wiedzieć "po polsku" o co w tym chodzi. :roll: Niekoniecznie mam ochotę zrobić z siebie w energetyce jeszcze większą kretynkę, niż jestem :oops: Poza tym jak mam coś z nimi negocjować, jak nie wiem o czym mówię? :roll: :wink:

Co do chęci i tempa -zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naleśnik

 

odnośnie prawa - wydawało mi się kiedyś, że się znam... :roll: Ale w obliczu energetyczno-budowlano-monopolistycznych machlojek wysiadam. :x

 

Co do odbioru PRZED przyłączeniem - mam takie same wątpliwości.

Oczywiście zadzwonię tam jutro i wogóle. 8)

 

Najbardziej przeraża mnie moja własna niewiedza. :oops: Ja nie rozumiem co to są te "zalicznikowe" i takie tam. Jak już będę miała to na działce i okaże się, że to jest np zwykły kabel w ziemi, skrzynka, a dokumentacja to np projekt budowlany z odpowiednią pieczątką (czyją ??) - to będę strasznie mądra :lol: Ale póki co są to dla mnie pojęcia tylko i wyłącznie abstrakcyjne i nie rozumiem dlaczego żąda się ode mnie wykonania tych nieznanych mi rzeczy :roll: ;)

 

Sorry za panikę, taką mam niestety naturę. Nie panuję nad tym

:oops:

 

Naleśnik, kamlotek

Dziękuję za szybką odpowiedź i wsparcie :)

 

pozdrawiam ciepło

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia,czy tam U Ciebie w umowie nie jest napisane,że te kary umowne nie mogą przekroczyć 20% opłaty podłączeniowej? U nas w umowie coś takiego jest. Nie mogę sprawdzić dokładnie,bo wszystkie papiery ma Kamlot ze sobą.

Nie denerwuj się,łatwo się mówi komuś postronnemu. Ale spokojnie ,jutro się wyjaśni :roll: [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak :)

 

Muszę mieć pełną instalację elektryczną w bunkrze i uprawniony elektryk musi zgłosic jej odbiór w ZE :-? :x

Ale mogę jeden raz PRZED upływem terminu ( 20 czerwca 2009) złożyć wniosek o przesunięcie terminu, jednak termin ten już będzie nieodwołalny. Potem kara. W maju będę myśleć nad terminem, ale (moim zdaniem) nie może to być później niż 20.03.2010, bo wtedy mija ważność mojej umowy z ZE. Muszę jeszcze dopytać, bo pan mi nie powiedzial, a ja nie chciałam przeginać z pytaniem: "czy możemy ustalić termin na 2020 rok? ;))

 

W każdym bądź razie można powiedzieć, że wyrok został odroczony :D i tym samym ciśnienie nieco mi spadło :lol: :lol: :lol:

Uffff!!!!!!

 

Teraz pozostaje zbierać fundusze na dach i drzwi. I szukać elektryka oraz ekipę do dachu. :roll: 8) [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jakaś paranoja, aż muszę zobaczyć swoją umowę.

Mam wrażenie, że podpisaliście umowę o przyłączenie energii do istniejącego budynku a nie na tzw. budowę.

Przecież teoretycznie to prąd potrzebny Ci jest już od momentu rozpoczęcia budowy kiedy budynku nie ma a nie dopiero jak jest na ukończeniu.

Ktoś was wprowadził w błąd.

Z tego co wiem to jak ludzie budują dom to energetyka podłącza linie do tymczasowej skrzynki (np. dla betoniarki czy innych elektronarzędzi) i tylko do niej powinniście się na tym etapie zobowiązać.

Inaczej to zmuszali by ludzi do budowania prawie całego domu z generatora bo dopiero po odbiorze instalacji go podłączą.

Rozumiem, że podpisaliście umowę podczas starania się o pozwolenie na budowę.

Jak mogliście zobowiązywać się do zrobienia instalacji w domu na który nie mieliście jeszcze wtedy nawet pozwolenia. Ja bym trochę potrząsną tematem, może do Weissa trzeba by zadzwonić z nietypową sprawą.

Rok Wam pewnie starczy , ale to jest jakieś jawne wprowadzenie w błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej umowie zobowiązałem się do:

Wykonania własnym kosztem i staraniem instalacji elektrycznej od miejsca dostarczenia energii elektrycznej zgodnie z obowiązującymi przepisami i normami oraz uzgodnienia gotowości instalacji do podłączenia.

Nie ma słowa o budynku bo go jeszcze nie było, a prąd jest potrzebny do zbudowania go.

Dlatego instalacją w tym przypadku na budowach jest kawałek kabla i tymczasowa skrzynka z bezpiecznikami i gniazdkami.

Nie wiem czemu u was użyli terminu "w przyłączanym obiekcie" tak jakbyście występowali o podłączenie prądu do istniejącego budynku.

To chyba jakieś nieporozumienie było albo celowe działanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...