Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tu się gada


Recommended Posts

madmegs świetnie, że u was także akcja mury :)

Kibelek pierwsza klasa i ta deska ;)

 

Kurcze ale zajefajnie będzie sie prezentował ten domek wśród tej zieleni, aż zazdroszczę :)

 

Hejka Naleśnik! :D

też mam nadzieję, że domek będzie się dobrze prezentował wsród zieleni. :lol: Pod warunkiem, że go WYbudujemy ( z naciskiem na formę dokonaną :wink: )

 

Okienka z roletami czy bez przewidujesz?

 

Jeszcze nie wiem. Chciałabym z, ale raczej chwilowo powinnam się martwić czy będę wogóle miała jakieś okna :cry: Jak zdecydujemy się na rolety to pójda 15 cm w ociepleniu nadproża. Reszta jak musi niech wystaje. :roll: Jaka właściwie jest grubość skrzynek roletowych? :roll:

 

pozdrówki M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nieee nooooooo tekst o dniu 1 wrzesnia - r e w e l a c j a!

 

Hejka Nely :lol:

 

Dzięki za komplement, bardzo mi miło :D

Wszystko, co opisane - najszczersza prawda - życie nas albo dobija albo rozśmiesza - zależy jak na nie spojrzymy. Ewentualnie może nas wykończyć dostarczając rozrywki przy okazji :wink:

 

Pozdrawiam cieplutko

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, mam pytanko o rapówkę? Co to dokładnie jest i co kupowałaś w związku z tym? :lol:

 

Ściany ci rosną błyskawicznie już się swoich nie mogę doczekać :)

 

hejka :D

rapówka to jest taki tynk byle jak narzucany na ściany fundamentowe. I zatarty. Kupować nic nie musisz :D bo robi się go z tego co zaprawę do fundamentów. :lol:

 

Dzisiaj u nas leje, więc moje ściany będą musiały trochę poczekać... :(

 

Pozdrówki

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madmegs super masz te widoczki z okien :) a kleszczami się nie przejmuj, za łep i ukręcać dziady ;)

 

Dzięki Ci dobry człowieku za miłe słowo :D

Co do dziadów :wink: - no ukrecę ten łeb, ukręcę od razu, tylko tej boreliozy boję się jak zarazy. Bo to gorsze niż zaraza! I lekarstwa na to nie ma! :cry: No, takiego skutecznego, raz na całe życie...

Słuchaj naLeśnik, a może wy, fachowcy, znacie jakiś skuteczny środek na to tałatajstwo? :roll: Co bym mogła tak las dookoła mnie na przykład opryskać. :D I trawę. :lol: I chaszcze... :lol:

Wyczytałam jedynie, że do jednego z etapów życia kleszczy potrzebne są np jelenie a do jednego myszy i takie tam. Człowiek jest trzecim żywicielem. Na myszy kupię se kota,spoko, a jak ogrodzę dzialkę, to przestaną mi sarny i zające po świeżo wylanym betonie gonić... Hmmm...ale jakbym jeszcze jakąś trutkę do oryskiwania miała... to żyć - nie umierać!!! :lol: :lol: :lol:

 

Chyba rozmarzyłam się za bardzo :oops: , co?

Poza tym jakby mordercze instynkty się we mnie budzą... :wink:

 

Pozdrówki M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Słuchaj naLeśnik, a może wy, fachowcy, znacie jakiś skuteczny środek na to tałatajstwo? :roll: Co bym mogła tak las dookoła mnie na przykład opryskać. :D I trawę. :lol: I chaszcze... :lol:

 

no niestety na to....nie ma rady!!

 

ale bez paniki :wink: nie z takim dziadostwem człowiek daje sobie rade....

możesz stosować rożnego rodzaju repelenty np takie http://www.bros.pl/?s=products&lang=1&brand=1&t=13

 

ale z doświadczenia wiem, że nie zawsze są skuteczne ale chyba najważniejsze jest żeby szybko usuwać kleszcze z ciała, więc zatrudniasz męża i łączysz przyjemne z pożytecznym gdy on dokładnie ogląda twoje ciało i szuka tego dziadostwa :wink:

 

jeśli masz czas i chęci to możesz poczytać to o boreliozie http://www.pteilchz.org.pl/standardy.htm

 

Kleszcze może jak wiesz powodują jeszcze kleszczowe zapalenie mózgu a na to już jest szczepionka, warto się skorzystać.

 

.....no dosyć tego mądrzenia się :wink:

 

 

Poza tym jakby mordercze instynkty się we mnie budzą... :wink:

ooo, we mnie też dziś obudziło się zwierzę!! .......leniwiec :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Naleśnik! :D

 

Dzięki za informacje i pouczenia wszelakie :D Najbardziej przypadło mi do gustu to "przyjemne z pożytecznym"... 8) Chyba sobie dziś z mężem polatamy po działce tak więcej roznegliżowani... :wink:

Ale mimo to szkoda, że nie ma jakiego napalmu albo czego takiego na to dziadostwo... A mówią, że nauka tak do przodu poszła... :roll: :wink:

 

pozdrówki

M.

 

PS. Co z tymi roletami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka Kasia! :D

No, z garażu zrobimy taką małą graciarnię z wejściem z wiatrołapu i oknem na front. Stamtąd wejście do kotłowni z dodatkowym wyjściem "na pole" jak to się u nas mówi. :wink: I jeszcze chcę z tego wykroić taki mały kibelek z wejściem z holu, koło drzwi do lazienki. Czaisz? :D

 

A widziałaś co mi zrobili skórkowańcy z drzwiami garażowymi? :evil: Skandal! Do tego zeżarli mój ketchup i wychlali wodę mineralną. :o I w niedzielę o suchym pysku na działce siedziałam! :x :wink:

 

co do spiżarki - no nie? :lol:

 

Buziak M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh, nie przejmuj sie. Mi dzisiaj kolezanka z pracy opowiadala jak to jej budowlancy kilkanascie lat temu wyzarli jej bez jej wiedzy z 15 sloikow roznych przetworow ktore zrobila na zime (grzybki, salatki szewdzkie, ogorki, papryka itp).

 

a ja caly czas mam dylemat odnosnie spizarni :o z jednej strny chcialabym wieksza kuchnie, a z drugiej nie mam pojecia gdzie wcisnac takie rzeczy wlasnie jak mopy, odkurzacz itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Martusia :D

 

No, ja się nie przejmuję :D :wink: To przecież głupoty były. Jak by powiedzieli, to pięć butelek ketchupu bym im kupiła. Chodzi o to, że zeżarli i nie powiedzieli. A my w ciemno pojechaliśmy na działkę w niedzielę ( przypominam, że to głucha wieś jest ) i po upieczeniu kiełbasy po 6 zł za kg ( uwierz, taka kielbasa jest bez ketchupu raczej niejadalna :-? ) stwierdziłam, że ketchupu niet. :cry: Tylko pusta butelka sie ostała, coby nie było wątpliwości, że wogóle kiedyś ten ketchup był.

Co do Twojej koleżanki - widać, że chłopaki miały dobry gust kulinarny :wink: No ale na pewno się wkurzyła. Robię czasem takie duperszwance do sloików, to wiem ile z tym roboty. :x

Co do wyżerania: :wink:

Kumpel mi kiedyś opowiadał, że, jeszcze za komuny, miał mieszkanie własnościowe. Całe w boazerii. I któregoś lata znalazł fachowca, który by mu te boazerie zdarł , wygładził ściany i pomalował. W czasie pobytu kumpla w Bułgarii. Na rodzinnych wczasach. Kumpel się spakował, zabrał żonę i dzieci, zakupione materialy budowlane zostawił w przedpokoju, dał chłopu klucze i pojechał. Zdaje się, że starym volkswagenem. Wrócil do domu po trzech tygodniach, zmęczony trzydniową podróżą, ale opalony i ogólnie wypoczęty, ciekawy, jak ta jego chata wygląda... Parkując pod blokiem zauważył, że w jego okanach się świeci... Poleciał na górę, biorąc po drodze część czemodanów, coby nie mieć pustych przebiegów :wink: i zadzwonił do drzwi. Drzwi po jakimś czasie się otworzyły, ( i tu cytuję, bo lepiej brzmi w pierwszej osobie liczby pojedynczej :) ) "a w progu stoi zaspany fachowiec, ubrany w MÓJ szlafrok, MOJE kapcie, nawalony MOIM koniakiem. Przysnął skubany na MOJEJ kanapie oglądając MÓJ telewizor. " Dodam, że fachman wytrąbił wszystkie pieczołowicie kolekcjonowane przez kumpla zapasy alkoholowe, nawet te maleńkie buteleczki z zachodnich hoteli ( jak na tamte czasy - ciężko osiągalne i wogóle), zeżarł wszystko, co było w lodówce i zamrażarce ( mięso na kartki wtedy było! :o ) . Ale najlepsze było to, że ścian nie tknął, a materiały budowlane nadal leżały tuż za progiem... :o

Więc ja nie śmiem narzekać :wink: :wink: :wink:

 

A jak tam u Ciebie? Dogadałaś sie z Kierbudem?

 

pozdrówki M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madmegs - nie wiem czy powiinnaś o tym pisać na łamach tego forum. Po takiej lekturze to każdy fachman łajza stwierdzi, że nie jest taki zły :)

Uśmiałam się jak norka. Jednak nie chcę sobie nawet wyobrażać jakbym się czuła na miejscu Twojego znajomego :)

 

heh, nie przejmuj sie. Mi dzisiaj kolezanka z pracy opowiadala jak to jej budowlancy kilkanascie lat temu wyzarli jej bez jej wiedzy z 15 sloikow roznych przetworow ktore zrobila na zime (grzybki, salatki szewdzkie, ogorki, papryka itp).

 

a ja caly czas mam dylemat odnosnie spizarni :o z jednej strny chcialabym wieksza kuchnie, a z drugiej nie mam pojecia gdzie wcisnac takie rzeczy wlasnie jak mopy, odkurzacz itp

 

Jeżeli nie robicie garażu w bryle domu to obok schodów pojawia się idealne miejsce na baardzo dużą szafę/garderobę/schowek. U nas będzie tam między innymi odkurzacz centralny / wszystkie zimowe okrycia i sezonowe obuwie i pewnie dużo innych rzeczy :).

 

Mopy i takie tam zawsze można też schować pod schodami (u nas zaanektowane do małej łazienki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madmegs - nie wiem czy powiinnaś o tym pisać na łamach tego forum. Po takiej lekturze to każdy fachman łajza stwierdzi, że nie jest taki zły :)

Uśmiałam się jak norka. Jednak nie chcę sobie nawet wyobrażać jakbym się czuła na miejscu Twojego znajomego :)

 

 

No chyba jednak nie powinnam pisać takich rzeczy... :roll: Ale myślisz, że fachowcy czytają to forum??? :o Bo ja myślałam, że tylko poszkodowani :wink: , czyli inwestorzy... No chyba, że fachowiec inwestuje... :roll: :wink:

Ten gościu od kumpla, to nawet na miano "fachmana łajzy" nie zasługuje. Chyba, że na samą łajzę :wink: W końcu kumpel nie dowiedzial się, czy gościu wogóle ma jakiś fach w ręku, bo zrzucił go ze schodów, łapiąc w locie swój szlafrok i zbierając z podestu kapcie. Żona kumpla mówi, że jeszcze jakiś czas potem znajdowała: to obce gacie w koszu na pranie, to obcą koszulę w szafie... :o Nie wiem, czy te brudne gacie mogły stanowić jakąkolwiek rekompensatę za utracone ( czytaj zeżarte i wychlane ) mienie, ale faktem jest, że po łajzie zostały... :roll: Pewnie "na wymianę" za te slipki kumpla, co je łajza na tylku wyniósł... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...