TomKa 14.10.2009 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 madmegs, nie chciałam Ci zaśmiecać wątku, więc wkleiłam drzwi, o które prosiłaś u siebie. Jak chcesz mogę je przytaszczyć do Ciebie . Są to drzwi plastikowe w okleinie jednostronnie szarej. Widać na okleinie strukturę drewna. Dotychczas jestem z koloru szalenie zadowolona. Zwłaszcza, że mieszkam 4 metry od bardzo pylistej drogi. Szalenie praktyczne i piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 14.10.2009 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 magdajusz Madmegs Czy ja w ogóle mogę tak prywatnie panoszyć się w Twoich komentarzach ?? Przepraszam ,ale tak tu przyjemnie i tyle już pomocnych dusz się odezwało a panosz się, panosz Jak będę miała dosyć, to Cię wyrzucę Oj ,tak - ja na razie podglądam Wasze dzienniki budowy na forum ,ale jest to tak przyjemne : muszę Wam powiedzieć ,że najbardziej lubię zdjęcia ,na których pokazujecie montowanie dachu (nawet nie wiem jak to się fachowo nazywa - całą tę drewniana konstrukcję) I jeszcze pierwsze zdjęcia- jak ściągają z działki tę warstwę ziemi Ja też lubię takie zdjęcia. A w naturze jakie to cudowne przeżycie! Te wszystkie cudowności jeszcze przed Tobą A to coś to się więźba nazywa naLeśnik potwierdzam tekst zajebisty Madmegs barwo!! :D Dzięki, ale szczerze? Tak mi się jakoś to wszystko wypsnęło... Czasem tak mam, czasem nie. Fajnie, że Was to bawi kamlotek Ludzie głowa do góry,nie ma rzeczy niemożliwych,choć trwają dłuższy czas Zgadzam się w pełnej rozciągłości Witam ciepło i z lekka pociągająco (coś mnie dopadło) w ten paskudny dzień Moja daleka ciotka jak tak wiało to mówiła,że jakaś paskuda się powiesiła i napędza wiatr no... być pociągającą to przecież takie kobiece Co do paskudy - to nawet wiem kto taki U nas śnieg! Brrrrr Nie zdążyłam zdjąć z balkonu pelargonii w pełnym rozkwicie, wrzosów, cytryny i innych. A teraz już po ptokach. Zresztą w tą zamieć na pewno nie zamierzam wychodzić na balkon aneta s Madmegs takkkkkkk buduje na wariata dlatego z 2 lat zrobiły się 4 ale co tam i tak nie zamierzam sie wprowadzać wcześniej jak dokładnie za rok jest dobrze no i dobrze, że jest dobrze A będzie jeszcze lepiej! no a z powiadomieniami, to faktycznie Musiałaś szalona komuś podpaść nooo Chociaż dzisiaj dostaję, ale tylko wybiórczo Nie ogarniam tej kuwety... TomKa madmegs, nie chciałam Ci zaśmiecać wątku, więc wkleiłam drzwi, o które prosiłaś u siebie. Jak chcesz mogę je przytaszczyć do Ciebie . Są to drzwi plastikowe w okleinie jednostronnie szarej. Widać na okleinie strukturę drewna. Dotychczas jestem z koloru szalenie zadowolona. Zwłaszcza, że mieszkam 4 metry od bardzo pylistej drogi. Szalenie praktyczne i piękne Przytaszcz proszę, bo u Ciebie mi się ono nie pokazuje Co do okleiny to jeszcze waham się czy ta struktura a la drewno czy lekko chropowate-gładkie ( wiem dziwne to, ale wiesz co mam na myśli? ). Czy te rowki w okleinie nie zapychają się kurzem i brudem? Cieszę się że uważasz, iż są piękne i praktyczne O takich właśnie marzę nastka79, aniahubi, AGP - dzięki za głos w sprawie kredytów. Jesteście niezawodni pozdrówki 4 all Fajnie że jesteście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 15.10.2009 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 Dziewczyny wy o tych szarościach, a ja jak na nie patrzę to się rozpływam. Sama chciałabym taki szary domek, ale niestety - budowaliśmy bliźniak i trzeba było iść na kompromisy. Ale nic straconego - przecież to nie musi być nasz ostatni dom . Następny będzie biały z szarymi akcentami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 15.10.2009 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 ......Ale nic straconego - przecież to nie musi być nasz ostatni dom . Następny będzie biały z szarymi akcentami no tak racja my też byśmy teraz parę rzeczy pozmieniali........ale ja np. na kilka lat mam dosyć budowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 15.10.2009 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 ......Ale nic straconego - przecież to nie musi być nasz ostatni dom . Następny będzie biały z szarymi akcentami no tak racja my też byśmy teraz parę rzeczy pozmieniali........ale ja np. na kilka lat mam dosyć budowania naprawdę ,nie doświadczyłeś czegoś takiego,że jak wreszcie wszystko skończysz, to co Ty będziesz robił ,ja już pomału planuję i podszeptuję swojemu,że musimy już myśleć o czymś innym,a on mi odpowiada,że się nigdzie nie ruszy,i w salonie na rogówce,patrząc na tv,odejdzie sobie ,a ja mu mówię,ze tak długo,to ja chyba nie usiedzę w jednym miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 15.10.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 M. a co z oknami,zdecydowałaś się juz na jakieś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 15.10.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 [ Na Twoim miejscu,próbowałabym budować się powoli za własne pieniądze oszczędzone,a gdy będziesz miała SSO lub SSZ zastanowić się czy dalej oszczędzać i budować się jak dotychczas czy pokusić się o kredyt. Czyli śmiem wnioskować,że można pozwolić sobie na pewną dozę "niewiadomej"....Boję się ,że ktoś w końcu napisze ,że niepoważne jest zaczynanie budowy , jeśli nie mam dokładnie wykalkulowane : za co wykończę dom... Ale ,jak już chyba pisałam - gdyby tak policzyć ile pieniędzy człowiekowi przelatuje przez palce jeśli nie ma bodzca do oszczędzania ...! Madmegs zresztą pięknie napisała o niezmierzonej liczbie sposobów takowego nie ,nie moim zdaniem każdy wie mniej więcej za co będzie budował,no bo nikt nie myśli,że z pieniędzy zaoszczędzonych na kupieniu sobie kremu,dziecku loda,czy mężowi gazety sportowej . To daje oszczędności,ale jednak to jest kropla w morzu potrzeb. Inwestorzy budujący bez kredytu też mają przesrane za przeproszeniem,bo muszą lub chcą osiągnąć coś ,co jest ich celem,a nie oszczędzając,cel oddala się w czasie. Trzeba przede wszystkim posiadać dochody,które pozwolą na odłożenie trochę guldenów budowlanych. Ale nie poddawaj się Magda dasz radę,trzymam za Ciebie kciuki,jak tylko kupisz projekt i wbijesz pierwszą łopatę to zaoaczysz i poczujesz ten pęd do przodu,to uskrzydlenie i uczucie,że nic nie jest w stanie Cię powstrzymać Oj ,tak - ja na razie podglądam Wasze dzienniki budowy na forum ,ale jest to tak przyjemne : muszę Wam powiedzieć ,że najbardziej lubię zdjęcia ,na których pokazujecie montowanie dachu (nawet nie wiem jak to się fachowo nazywa - całą tę drewniana konstrukcję) I jeszcze pierwsze zdjęcia- jak ściągają z działki tę warstwę ziemi Magda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 15.10.2009 12:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 M. a co z oknami,zdecydowałaś się juz na jakieś ? Z oknami mam zagwozdkę Chcę 2 fixy a w środku drzwi, ale nie wiem jak to będzie wygladalo. nikt takich nie ma ... Czekam na męża którego pod słowacką granicą zasypalo i nie wiadomo kiedy wróci... jak dotrze to może coś razem postanowimy... Jutro albo w sobotę jadę 100 km po ten strasznie gruby czarny kabel, skrzynkę i okablowanie do domu Ma być taniej dużo. Przy okazji odwiedzę moją przyjaciółkę ukochaną oraz wstąpię do Obi i Ikei, skoro są po drodze. Drżyj portfelu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdajusz 15.10.2009 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 jak tylko kupisz projekt i wbijesz pierwszą łopatę to zaoaczysz i poczujesz ten pęd do przodu,to uskrzydlenie i uczucie,że nic nie jest w stanie Cię powstrzymać I właśnie na ten moment bardzo czekam Żeby już ta "klamka zapadła" i żeby skupić się na budowaniu (i ogródku - ja to jestem tzw "działkowiec" i najbardziej to szykuję się na organizowanie terenu wokół domu ...),a nie ciągle myśleć : "Czy my na pewno powinniśmy zbudować ten dom?". Czy wy też miałyście tyle wątpliwości ? Ale prawdę mówiąc to jestem w wieku ,kiedy zaczyna się... rdzewieć ,a więc to jakby ostatni moment ,żeby zacząć się zużywać ,jak mówi motto wspaniałej Gospodyni wątku Jeśli rozpoczęcie budowy planuje się na wiosnę - to rozmowy z ekipami trzeba zacząć juz teraz -zaraz po zakupie projektu ?? Magda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 15.10.2009 17:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 Magda, zużywaj się! I niech Ci to wyjdzie na zdrowie Co do ekip, to im wcześniej znajdziesz tym lepiej. Zanim przyjdą do Ciebie na wiosnę, zdążysz sobie zobaczyć co skończyli u innych w tym roku i może będziesz chciała poszukać innej... Oby nie Poza tym, nastaw się na to, że niemal wszystkie ekipy się opóźniają. Więc jeśli ich zamówisz na marzec, może zaczną w kwietniu... A czas leci... I błagam! Sprawdź ekipę. Nie na "gębę" itd tylko zażycz sobie wizytacji zbudowanych obiektów i porozmawiaj z ich użytkownikami. Wszystkiego i tak nie przewidzisz, ale im więcej starań i przygotowań, tym szanse na sukces większe 3mam kciuki M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdajusz 16.10.2009 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Madmegs No właśnie -takie tu już na forum "legendy" krążą na temat ekip budowlanych ,że aż ciarki chodzą.... Gdzieś nawet mam taki fajny wątek ,w którym są niesamowicie szczegółowe rady ,co powinno być zapisane w umowie między inwestorem a ekipą... Super,że to wszystko można tutaj znalezć Ale ,tak jak piszesz - nic tak nie objawi nam "prawdziwego oblicza firmy"jak ich dotychczasowe dzieła .Dzięki za podpowiedz! A jak to jest z tym zakupem materiałów na budowę- większość pisze,żeby kupować samemu ,bo jeśli robi to ekipa-to oni zostawiają dla siebie część rabatu z hurtowni. A niektórzy piszą z kolei ,że taki zwykły człowieczek-inwestor nie dostanie tak dużego rabatu jak firma budowlana (ale może to piszą właściciele takich firm ) My będziemy mieli do projektu szczegółowy kosztorys materiałów - i tak śledząc wspaniałe wyczyny budujących kobiet ,widzę ,że jest to rola żon i matek - sprawdzenie we wszystkich możliwych hurtowniach co i za ile .... Meg - kiedy będzie można zobaczyć Wasz domek z oknami ??? Ciekawe jakie to uczucie pierwszy raz otworzyć takie nowe okno.... Magda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 16.10.2009 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 magdajusz co do ekipy to lepiej by było dla Was,gdybyście zaczeli się teraz bez pośpiechu zaczeli wypytywać i szukać konkretnej dobrej ekipy. Tak jak pisała Madmegs terminy swoje,a ekipa swoje . Co do umowy to radzę Ci podpisać z ekipą umowę napisaną przez siebie. Zwykle ekipy mają takie umowy,które bronią ich praw,a prawo inwestora ogranicza się tylko w tych umowach do płacenia. Jestem teraz mądra,choć sama podpisałam umowę niekorzystną dla siebie,jednak zgodziliśmy się z ekipą na tyle,że nie puścili nas z torbami. Np. w umowie nie było wiele elementów budowy domu o których ja byłam święcie przekonana,ze powinny być,że to wchodzi w zakres budowy domu. Pod koniec budowy szef powiedział nam,że umowa jest tak skonstruowana,żeby oni mogli w każdej chwili po skończeniu pewnego etapu budowy odejść bez żadnych konsekwencji,albo to nie jego wina,że inwestorzy nie doczytają ,że nie ma w cenie budowy domu:schodów,obróbki blacharskiej komina,położenia rynien,i wiele innych rzeczy . Na szczęście powtarzam nas to w miarę omineło,choć nie powiem też dopłacaliśmy. Ale cóż za gapowe sie płaci. Co do kupna materiałów polecałabym Ci samemu się zaopatrywać w materiały,sporo przez to zaoszczędzisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 16.10.2009 10:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Magdajusz, kamlotek dobrze pisze - co sobie sama kupisz to wiesz gdzie ile i za ile. natomiast czasem rabaty dla wykonawców są nie do pogardzenia. Ale to mozna "obejść". Załatwiasz z ekipą na podstawie kosztorysu (chodzi o wykaz ilości materiałów) że załatwią w hurtowni XYZ towar. Oni Ci daja proformę, masz wszsytkie pozycje i wiesz za ile. Idziesz sobie z tym wykazem do tej samej hurtowni i porosisz o wycene dla siebie. Porównujesz. Wiesz. Możesz tez spróbować w innej hurtowni. Łatwiej jest operować rabatami w %. Ekipa mówi ze w tej hurtowni ma rabat np 15 %. Ty idziesz jako prywatny inwestor do hurtowni, mówisz co chcesz i targujesz sie o rabat. Jak Ci dadzą mniej to kupyujesz przez ekipę. Jak wiecej - to sama wiesz tylko tu nie da się porównywać klilku hurtowni, bo ceny wyjsciowe inne i % rabatu jest nieadekwatny ( tzn, DA SIĘ, nawet czyniłam podobne sztuki, nie pytaj ile zestawień po nocach robiłam, porównań itp, ale to naprawdę jest KOLOSALNA praca ) Na etapie cegiel jest spoko, spróbuj porównywać sobie kompletny dach - te wszsytkie szpilki, złaczki, klamerki, taśmy... Nie dość że inne firmy, inne rozmiary, nazwy, ilości w paczkach, metry w rolce... to jeszcze każda hurtownia miała inaczej. Jedna brutto odjąć rabat, inna rabat od netto i dopiero potem vat, dom wariatów! ) Jeśli będziesz miała SOLIDNĄ i ZAUFANĄ ekipę (czego Ci z całego serca zyczę ) to oni Ci na siebie mogą wziąć materiał, Ty możesz wtedy mieć go w cenie netto, a tylko 7% osd robocizny zapłacisz. AAAAA! Uroczyście oświadczam , że nie wiem z doświadczenia czy tak jest, słyszałam jedynie o takich praktykach. I jeśli są niezgodne z prawem, albo co, to ja się od tego odżegnuje i nikogo do popełniania przestępstw nie namawiam. Co do umów - zgadzam się z Kamlotkiem - ale jak ma się coś stać to w tym kraju żadna umowa Ci nie pomoże. Osobiście coś wiem na ten temat. Chyba że masz końskie zdrowie, kupę forsy na adwokató i mnówstwo czasu na odzyskanie pieniędzy. Albo krzepką rodzinę płci męskiej na ukrainie na przykład.. Ale wtedy zdaje się zadna umowa Ci niepotrzebna... Było parę ciekawych historii na FM opisanych. jak bede miała chwilę dluższą to może Ci jakąs odszukam. Albo poszkaj sobie sama. Stephen King, Ludlum i Smith to przy tym bajeczka dla grzecznych dzieci na dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 16.10.2009 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Nie musicie szukać daleko tych historii, bo moja taka jest: podpisałam umowę na bodowę domu do SSO z wykonawcą polecanym przez znajomych. Chcieliśmy w umowie zamieścić klauzulę o karach za opóźnienia, ale wykonawca powiedział, że wtedy będzie 20 tys. drożej. Obiecywał, że zmieści się w 3 miesiącach. Nie zmieścił się w trzech, nie zmieścił się w sześciu, po sześciu miesiącach powiedział nam, że następnym razem w umowach mamy pilnować kar za opóźnienia . Po siedmiu miesiącach uciekł i zostawił nas bez dachu (z samą więźbą). Na szczęscie nie miał zapłacone i starczyło nam na dokończenie dachu, ale opóźnił nas z budową o dobre 3 miesiące i zamiast zamieszkać na jesieni zamieszkaliśmy w grudniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 16.10.2009 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Jeśli chodzi o zakup materiałów przez wykonawcę: jak tak miałam. Najpierw sprawdziłam, ustaliłam ceny jakie miałabym dla siebie w hurtowni, potem powiedziałam wykonawcy że jak chce sam kupować (a chciał) to musi dać mi lepszą cenę. I dał Dla mnie wygoda, bo nie musiałam liczyć, zamawiać, domawiać i od razu płaciłam 7% VAT - mniej do rozliczenia później. Czyli teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 16.10.2009 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 często jest też tak,że ekipy zaopatrują sie w największej,czasami najdroższej hurtowni.wiem,że jest kolosalna różnica w cenie między hurtowniami,jak zawrze się umowę,że będzie brało się z tej hurtowni na budowę,to rabaty naprawdę mogą byc znaczące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 16.10.2009 18:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 często jest też tak,że ekipy zaopatrują sie w największej,czasami najdroższej hurtowni.wiem,że jest kolosalna różnica w cenie między hurtowniami,jak zawrze się umowę,że będzie brało się z tej hurtowni na budowę,to rabaty naprawdę mogą być znaczące też fakt Życie jest jak pudełko czekoladek...nigdy nie wiesz, na co trafisz.... (F.G ) Dlatego ZAWSZE trzeba 100 razy wszystko sprawdzać. Męczące ale opłacalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 16.10.2009 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 puk-puk co słychać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 16.10.2009 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Witam Nu ciut mnie nie było a tutaj jak w lesie idzie zabłądzić Nu M. żeś wykład o oszczędzaniu napisała ... najbardziej mnie rozwaliły argumenty dla dzieci Ale szczerze, możemy się posmiać a zycie zyciem No i tak teraz się zastanawiam, czy to ja tak tylko mam, czy Wy tez czytacie wstecz komentarze, bo ja albo jestem szurnięta, albo zbyt ciekawa... Jak nie dzienniki to tez komenty A Misiek pyta: -coś Ty taka zaczytana... Teraz spytał, czy niechce mi się iść do auta, bo w bagazniku zostały napoje... Musiałam coś wymysleć na szybkiego i mówię: - zobacz jak ciemno, zaraz blisko E4 (A4) ktos mnie zajdzie od tyłu jak otworzę bagaznik i wywiezie na E4 i co? W łeb i do lasu... albo gdzieś porwie... - eeeeeeee po tygodniu byś zadowolona wróciła -odpowiedział No i rechoczę...uciekło mi to co miałam napisać... Idę wobec tego poczytam o szajbie -szarej szajbie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madmegs 16.10.2009 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 puk-puk co słychać ? w tym akurat momencie? Florence & The Machine Zakochana w niej jestem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.