Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom Luśki


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za ciepłe wypowiedzi. Szczerze mówiąc nasza zasługa tu niezbyt wielka, bo idea domu to nasi architekci, a koncepcja wnętrz - to projektant, zresztą też architekt. Sami tego wszystkiego byśmy nie wymyslili, niestety. Ale może to i dobrze, niech każdy robi to, co potrafi najlepiej. :lol:

Odnośnie pytań - kominek jest z Fermacellu, wkład "diabełek" francuski 12 kW. Dom się nazywa Trawertyn, więc i na kominku i na elementach wykończeniowych słupów jest.... trawertyn. Lampy gipsowe, pomalowane białą farba lateksową z firmy Światły, natomiast pozostałe kupowane w różnych hurtowniach i sklepach. Kiedyś pisałam o moich katuszach związanych z poszukiwaniem białych, zwykłych i najlepiej jak najprostszych lamp. W naszym domu trudno się doszukać kątów prostych i bardzo się obawialiśmy, żeby niefortunnym doborem detali nie popsuć całości. Zresztą nasz projektant wnętrz jeździł ze mną po różnych sklepach i razem wybieraliśmy, tak więc nietrafionych zakupów raczej nie było.

Pozdrawiam,

Luśka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam kolejną serię zdjęć wnętrza domu połączoną z ukończeniem przez moją sunię pół roku życia i przy odbiorze okazało się, że dostałam NIE MOJE zdjęcia :cry: :evil: :cry: :evil: Firma Fotojoker z siedzibą w Grudziądzu pochrzaniła filmy, a mając 200 punktów w całej Polsce szanse na odnalezienie moich zdjęć oceniam na żadne. Te wnętrza to małe piwo, mogę powtórzyć, ale półroczne urodziny przepadły. NIGDY JUŻ NIE CHCĘ MIEĆ Z TĄ FIRMĄ NIC WSPÓLNEGO!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki raz jeszcze za miłe dla ucha i oczu słowa :D Psinka jest bardzo kochana, tylko odnoszę wrażenie, że ją rozpieszczam chyba za bardzo. Jak znam życie, to się musi przeciwko mnie obrócić. Ostatnio jak tylko siadam przy biurku, włazi łapami i niestety przy tych gabarytach (25 kg żywej wagi!) od razu trafia w klawiaturę :evil: Znalazłam na to sposób (pewno też na krótką metę), że jej rzucam orzechy włoskie, a ona przez 10 min. ma co robić. Ja potem zresztą też! Ciekawe, kiedy skończą mi się zapasy orzechów!

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Cię doskonale. Moja już rozpieszczona do cna. Ale co zrobić jak człowiek ma do niej słabość. Pieszczoch straszny i ogólnie kochana. Ale niestety - jest co sprzątać. :-?

Mimo wszystko wart mieć takiego dodatkowego członka rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wkopania pierwszej łopaty w polowie czerwca 2002 do wprowadzenia - rok czasu. Nad aranżacją pracowaliśmy od września 2002, czyli jak tylko mury wyszły z ziemi. Wtedy były zrobione wszystkie zmiany w stosunku do projektu - głównie dotyczyło układu ścian wewnętrznych. No i sukcesywnie w miarę posuwania się prac na budowie były wprowadzane kolejne elementy projektu wnętrz (sufity podwieszane, schody, projekty drzwi wewnętrznych, kominek, balustrady, ścianki na poddaszu itp). Co do niektórych rozwiązań, to właściwie dopiero "na żywym organiźmie" podejmowaliśmy decyzje. Równolegle projektant robił wizualizacje tak, że mogliśmy właściwie każdy fragment obejrzeć i ewentualnie zmienić. Nasz projektant 1-2 razy w tygodniu był na budowie i bezpośrednio z wykonawcą ustalał szczegóły techniczne. To co się dało wykonać przed przeprowadzką (meble w/g projektu, zabudowa pokoi, oświetlenie, łazienki) było odpowiednio wcześniej pozamawiane i właściwie po przeprowadzce zostało tylko kilka spraw do skończenie, niekoniecznie najważniejszych. Tak to mniej więcej wyglądało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...