Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

mamy problem z telewizorem w pokoju dziennym: nigdzie nie pasuje.

Jedyne miejsce, w którym miałby się dobrze, zajął kominek.

 

Czy ktoś ma podobny problem?

 

W załączeniu rzut parteru, może ktoś wpadnie na jakiś pomysł i przyjdzie mi z pomocą? :wink: Czy Waszym zdaniem telewizor w przejściu pomiędzy jadalnią a pokojem to dobry pomysł (nr 3 na rzucie)?

 

http://host1.studio-atrium.com.pl/res/041/par.gif

 

 

a może telewizora w ogóle być nie powinno, ale obawiam się, że przegram walkę z domownikami :lol:

  • Odpowiedzi 84
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

widziałem telewizor postawiony na kominku, bardzo ładnie to wyglądało, czyli stolik pod TV był kominkiem

Ja już zrezygnowałem z telewizora. W salonie (raczej niewielkim) będę miał tylko sprzęt grający. Telewizor wyeksmituję do pokoju tv/biblioteczki. Z kiliku powodów:

-kominek jest ciekawszy nawet od M jak Miłość

-z salonu latem lepiej oglądać ogród

-nie lubię jak mi cały czas tv brzęczy nad uchem (domownicy, którzy lubią mogą się wynieść do pokoiku)

-nie lubię, jak goście przychodzą i zamiast rozmawiać gapią się w tv

-nie mam za dużo miejsca

-mam w salonie okna na wschód/południe i zachód (otwarta kuchnia)

-tv przy kominku wygląda wg mnie średnio

-już sam mój kominek wygląda trochę jak telewizor (patrz poniżej) :)

 

http://foto.onet.pl/upload/41/5/_374305_n.jpg

Nie jest to jeszcze stan końcowy :)

 

Pozdrawiam

 

T.

widziałem telewizor postawiony na kominku, bardzo ładnie to wyglądało, czyli stolik pod TV był kominkiem

Jak zobaczysz, że ktoś wkłada palec do ognia to też daj znać :p

Kominek prawdopodobnie jest już atrapą, gospodarz rozpalił pare razy i dał sobie spokój z tym gadżetem bo trzeba trochę zachodu by podziwiać skaczące płomienie z TV jest prościej pstryk pilotem i już działa złodziej czasu :p

chyba nie zdecydowałabym się na taką kombinację, aby postawić TV na kominku, przeszkadza mi nawet telewizor w sąsiedztwie kominka - kominek traci swój urok.

Pojawia się pytanie jaki telewizor to ma być?- postawienie tam 36 calowego kineskopowego soniaka

będzie totalnym nieporozumieniem. Niewielki "blokowy" 24 calowiec nie powinien bardzo rzucać się w oczy.

Na szczęście plazmy tanieją w takim tempie, że aż miło się przegląda gazetki "nie dla idiotów",

a może to być całkiem sensowne rozwiązanie.

 

Telewizor w poblizu kominka to dla mnie nieporozumienie - albo płomyczki i nastrój ;) albo oglądam film.

ze względu na umiejscowienie, telewizor będzie widoczny niestety z kazdej strony, także z tyłu. Najkorzystniej wyglądałaby plazma lub LCD bo sa wąskie i nie wymagałyby szerokiej szafki, ale na razie zostają w obszarach marzeń :wink:
Kup mały tv, taki, aby potem pasował w sypialni. Sprzęt faktycznie tanieje. Za jakiś czas (oby jak najkrótszy) będziesz spokojniejszy finansowo - bo dalej od budowy - a "cienkie" tv będą w zasięgu ręki (cenowo). Wtedy mały tv, który w salonie mniej straszył od dużego, pójdzie np. do sypialni, czy gabinetu, czy pokoju dziecięcego, a plazmowy powiesisz gdziekolwiek na ścianie.
widziałem telewizor postawiony na kominku, bardzo ładnie to wyglądało, czyli stolik pod TV był kominkiem

 

A na tym wszystkim postawił bym jeszcze akwarium :p :p :p

Kup mały tv, taki, aby potem pasował w sypialni. Sprzęt faktycznie tanieje. Za jakiś czas (oby jak najkrótszy) będziesz spokojniejszy finansowo - bo dalej od budowy - a "cienkie" tv będą w zasięgu ręki (cenowo). Wtedy mały tv, który w salonie mniej straszył od dużego, pójdzie np. do sypialni, czy gabinetu, czy pokoju dziecięcego, a plazmowy powiesisz gdziekolwiek na ścianie.

 

taki właśnie mamy plan, telewizor mały, który teraz uzytkujemy pobędzie troche w salonie, a potem będzie sobie pobrzękiwał w sypialni :wink:

widziałem telewizor postawiony na kominku, bardzo ładnie to wyglądało, czyli stolik pod TV był kominkiem

 

A na tym wszystkim postawił bym jeszcze akwarium :p :p :p

 

+ zestaw obrazów martwej natury, oraz różnego rodzaju dzbanuszki, figurki i ozdóbki :D :D jak ja to kocham!!!

Znalazłam sobie projekt. No mniut !

Oczami wyobraźni powędrowałam od momentu postawienia butów ..aż do właączenia TV.

I tu jajo z niespodzianką !

Marząca o prawdziwej ścianie z samiuśkim tv ( reszta zamaskowana zręcznie ) wirtualnie się kręciłam w poszukiwaniu owej ściany.

 

Grzechem powszednim projektantów jest zminimalizowanie powierzchni ścian działowych, jak by każdy człowiek miał ochotę pomieszkiwać na boisku piłkarskim. Problem w tym ,że przez ową ścianę projekt cudnisty został odrzucony. Próba dostawienia, przedłużenia i wyczarowania powierzchni odbiorczej spełzła na niczym.

Do wyboru pozostaje powierzchnia sufitowa lub parapety..

Oczywiście że gdzieś by się dało cały sprzęt upchnąć, ale to nie o to chodzi by za taką kasę w ogóle coś upychać !

 

Refleksy świetlne odokienne na ekranie ( no można rolety..) , widok "zatelewizorniany " ( rzut na holl czy gary na kuchni ), fotel na terenie komunikacyjnym , bo inaczej się nie da. :-? , kominek na środku ściany..

 

Może rzutnik ze stojakiem i ekranem niczym zwijana mapa ?

Moja propozycja, to przestawić fotel na drugą stronę (przy drzwiach na taras), lub narożnik postawiony dłuższym bokiem tam gdzie jest w projekcie kanapa, a krótszym przy drzwiach tarasowych (oczywiście w pewnej odległości, np 1,5 m), a tv postawiłabym na ścianie prawej od kominka (tam gdzie teraz zasłaniałby go fotel :) ) Oczywiście tv nie za wielki, coby nie tłumił wrażenia skaczących płomieni :)

Pozdrawiam

Moja propozycja, to przestawić fotel na drugą stronę (przy drzwiach na taras), lub narożnik postawiony dłuższym bokiem tam gdzie jest w projekcie kanapa, a krótszym przy drzwiach tarasowych (oczywiście w pewnej odległości, np 1,5 m), a tv postawiłabym na ścianie prawej od kominka (tam gdzie teraz zasłaniałby go fotel :) ) Oczywiście tv nie za wielki, coby nie tłumił wrażenia skaczących płomieni :)

Pozdrawiam

 

to też jest jakieś rozwiązanie, dzięki - będziemy to ćwiczyć na razie na atrapach :D

martwi mnie tylko, że widok na taras byłby zasłonięty i przejście troche utrudnione...

  • 2 weeks później...
Moja propozycja, to przestawić fotel na drugą stronę (przy drzwiach na taras), lub narożnik postawiony dłuższym bokiem tam gdzie jest w projekcie kanapa, a krótszym przy drzwiach tarasowych (oczywiście w pewnej odległości, np 1,5 m), a tv postawiłabym na ścianie prawej od kominka (tam gdzie teraz zasłaniałby go fotel :) ) Oczywiście tv nie za wielki, coby nie tłumił wrażenia skaczących płomieni :)

Pozdrawiam

 

to też jest jakieś rozwiązanie, dzięki - będziemy to ćwiczyć na razie na atrapach :D

martwi mnie tylko, że widok na taras byłby zasłonięty i przejście troche utrudnione...

 

Mozna wiedziec jaki to jest projekt?

Mój telewizor 25 calowy Sony czeka na transport do teściowej, gdyż wraz z nadejściem Nowego 2005 roku postanowiliśmy żyć bez bez tego ustrojstwa. Jest naprawdę znacznie lepiej....
Mój telewizor 25 calowy Sony czeka na transport do teściowej, gdyż wraz z nadejściem Nowego 2005 roku postanowiliśmy żyć bez bez tego ustrojstwa. Jest naprawdę znacznie lepiej....

 

Popieram :D

-kominek jest ciekawszy nawet od M jak Miłość
jednostajność nawet najciekawszego widoku może zbrzydnąć

 

-nie lubię jak mi cały czas tv brzęczy nad uchem
to pudło ma wyłącznik, wiesz?

 

-nie lubię, jak goście przychodzą i zamiast rozmawiać gapią się w tv
a kto przy gościach toto włącza ??? :o no i patrz wyżej

 

Mój telewizor 25 calowy Sony czeka na transport do teściowej, gdyż wraz z nadejściem Nowego 2005 roku postanowiliśmy żyć bez bez tego ustrojstwa. Jest naprawdę znacznie lepiej....

Popieram :D

i obowiązkowo pozbądźcie się kompa z netem, bo ten, to dopiero potrafi zaburzyć życie rodzinne

-kominek jest ciekawszy nawet od M jak Miłość
jednostajność nawet najciekawszego widoku może zbrzydnąć

 

-nie lubię jak mi cały czas tv brzęczy nad uchem
to pudło ma wyłącznik, wiesz?

 

-nie lubię, jak goście przychodzą i zamiast rozmawiać gapią się w tv
a kto przy gościach toto włącza ??? :o no i patrz wyżej

 

Mój telewizor 25 calowy Sony czeka na transport do teściowej, gdyż wraz z nadejściem Nowego 2005 roku postanowiliśmy żyć bez bez tego ustrojstwa. Jest naprawdę znacznie lepiej....

Popieram :D

i obowiązkowo pozbądźcie się kompa z netem, bo ten, to dopiero potrafi zaburzyć życie rodzinne

 

 

Nie chodzi o zaburzenie życia rodzinnego. Poprostu nie lubimy gapić się w telewizor. A jeśli chodzi o Internet, jest nam potrzebny do pracy. Nikogo nie ganię za to, że lubi oglądać teewizję. Ja poprostu nie lubię i mój mąż też nie, a telewizor mamy i raczej mieć będziemy, gdyż dzieci by nam tego nie darowały

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...