MODRZEWIOWE KOMENTARZE

[skaba]

w jakiejś gazecinie przeczytałam co następuje:

"Podziały w formie szprosów lub ramiaków są wyrazista informacją o granicach przestrzeni, przez co daja poczucie bezpieczeństwa."

 

po pierwsze to ja mam baaardzo dużą potrzebe poczucia bezpieczeństwa (powinnam porozmaiwac z psychologiem ), a po drugie w taka pogode jak obecnie wolę, żeby mi ta przestzreń do salonu nie właziła a jak mi się zachce ją wpuścic to odepnę ramki albo otworzę okno

 

a powaznie mówiąc to baaardzo mi się podobaja duże nie-dzielone okna.. ale widziałam już Lawendy z przerożnymi oknami i jednak obstaje przy wersji z projektu

 

ale dałyście mi do myślenia z tymi fixami.. pan od okien zaprojektował wszystko co się da otwierane

[DorciaIQ]

ufifroli - daję głowę. i nawet nie tyle sufit co ściana nad kratką

BTW jej się nie da zamknąć. jak będziesz chciała sobie zapalić w kominku to w tych pomieszczeniach stawiam na temperature w okolicach 30 stopni lub powyżej to już DGP lepsze bo przynajmniej równomiernie rozkłada temperaturę.

Słoneczko zamyka się - moi rodzice tak mają w łazience na górze i chyba nigdy jej nie otwierali Nic nie dymi, nic się nie syfi, na pewno nie jest gorąco - jak dotkniesz tej kratki w trakcie palenia w kominku to rzeczywiście jest ciepła, ale nie na tyle, by ogrzać pomieszczenie

 

słoneczko wszystko zależy od odległości między kominkiem a kratką i tego ile ciepła tam wali. taka kratka nie jest szczelna - to nie właz w apollo 13. a ciepło chce zapierdzielać do góry i ma gdzieś to że jest nieproszone. zwłaszcza jak wali tłumnie

U mnie odległość będzie dokładnie 20cm większa niż u rodzcieli, więc jest gitara

 

Skaba - ja też uwielbiam szprosy, tym bardziej jak są białe okna, ale otwieralnych wszystkich na pewno nie planuję

[gawel]

a co przeszkadza, aby szprosy były w oknach nieotwieralnych lub suwanych bo nie wiem ??

[skaba]

a co przeszkadza, aby szprosy były w oknach nieotwieralnych lub suwanych bo nie wiem ??

 

w nieotwieralnych to chyba nic.. ale w suwanych nie sprawdzałam.. zakodowałam, ze nie mozna, bo koleżanka właśnie na rzecz przesuwki rezygnowała z wszytskich szrosów..ale 90-cio centymetrowe wyjscie na balkon było wystarczającym argumentem przeciw

[gawel]

a co przeszkadza, aby szprosy były w oknach nieotwieralnych lub suwanych bo nie wiem ??

 

w nieotwieralnych to chyba nic.. ale w suwanych nie sprawdzałam.. zakodowałam, ze nie mozna, bo koleżanka właśnie na rzecz przesuwki rezygnowała z wszytskich szrosów..ale 90-cio centymetrowe wyjscie na balkon było wystarczającym argumentem przeciw

90 cm jak na wyjscie to dużo można sie minąc w przejsciu w sumie to widziałem może najwieksze suwane z 120 cm ale miały z 250 cm wysokosciwiec efekt szerokości sie zmniejszył.

[skaba]

a co przeszkadza, aby szprosy były w oknach nieotwieralnych lub suwanych bo nie wiem ??

 

w nieotwieralnych to chyba nic.. ale w suwanych nie sprawdzałam.. zakodowałam, ze nie mozna, bo koleżanka właśnie na rzecz przesuwki rezygnowała z wszytskich szrosów..ale 90-cio centymetrowe wyjscie na balkon było wystarczającym argumentem przeciw

90 cm jak na wyjscie to dużo można sie minąc w przejsciu w sumie to widziałem może najwieksze suwane z 120 cm ale miały z 250 cm wysokosciwiec efekt szerokości sie zmniejszył.

 

zadzownię jutro zapytac co z tymi szprosami..

przy normalnych drzwiach miałabym 180cm szerokości (230 wysokie).. zakładałam, ze ta drogę miałyby być np. transportowane meble.. w jednej Lawendzie otwór 270x230 jest dzielony na pól (dwa skrzydła), więc wejscie będzie miało około 130cm..

[gawel]

a co przeszkadza, aby szprosy były w oknach nieotwieralnych lub suwanych bo nie wiem ??

 

w nieotwieralnych to chyba nic.. ale w suwanych nie sprawdzałam.. zakodowałam, ze nie mozna, bo koleżanka właśnie na rzecz przesuwki rezygnowała z wszytskich szrosów..ale 90-cio centymetrowe wyjscie na balkon było wystarczającym argumentem przeciw

90 cm jak na wyjscie to dużo można sie minąc w przejsciu w sumie to widziałem może najwieksze suwane z 120 cm ale miały z 250 cm wysokosciwiec efekt szerokości sie zmniejszył.

 

zadzownię jutro zapytac co z tymi szprosami..

przy normalnych drzwiach miałabym 180cm szerokości (230 wysokie).. zakładałam, ze ta drogę miałyby być np. transportowane meble.. w jednej Lawendzie otwór 270x230 jest dzielony na pól (dwa skrzydła), więc wejscie będzie miało około 130cm..

 

 

Na to bym nie wpadł aby uzależniać szerokośc dzwi tarasowych od tego którędy wnieść meble!! Jestem w szoku.

Przeciez meble wnosi sie normalnie przez np: 90 wejsciowe. Poza tymnawet jeśli cos jest wieksze to można po przekątnej otworu wejsciowego jednym bokiem i drugim. No chyba sory że masz fortepian yamacha ewentualnie staiway to rozumiem

[skaba]

a co przeszkadza, aby szprosy były w oknach nieotwieralnych lub suwanych bo nie wiem ??

 

w nieotwieralnych to chyba nic.. ale w suwanych nie sprawdzałam.. zakodowałam, ze nie mozna, bo koleżanka właśnie na rzecz przesuwki rezygnowała z wszytskich szrosów..ale 90-cio centymetrowe wyjscie na balkon było wystarczającym argumentem przeciw

90 cm jak na wyjscie to dużo można sie minąc w przejsciu w sumie to widziałem może najwieksze suwane z 120 cm ale miały z 250 cm wysokosciwiec efekt szerokości sie zmniejszył.

 

zadzownię jutro zapytac co z tymi szprosami..

przy normalnych drzwiach miałabym 180cm szerokości (230 wysokie).. zakładałam, ze ta drogę miałyby być np. transportowane meble.. w jednej Lawendzie otwór 270x230 jest dzielony na pól (dwa skrzydła), więc wejscie będzie miało około 130cm..

 

 

Na to bym nie wpadł aby uzależniać szerokośc dzwi tarasowych od tego którędy wnieść meble!! Jestem w szoku.

Przeciez meble wnosi sie normalnie przez np: 90 wejsciowe. Poza tymnawet jeśli cos jest wieksze to można po przekątnej otworu wejsciowego jednym bokiem i drugim. No chyba sory że masz fortepian yamacha ewentualnie staiway to rozumiem

 

eeee nooo.. trochę to nie tak... po prostu wg mnie 90cm to trochę za mało.. mój salon i jadalnia nie jest zbyt duża, więc taras w ciepłe dni bedzie niemal integralna częścią wnętrza domu (podejrzewa, ze przy dzieciakach to te dzrwi beda częście używane niz wejściowe ).. a fortepian a i owszem - którędyś trzeba go wnieść (zresztą to było jedno z pierwszych pytań naszego pana od okien - przez drzwi wejściowe nie wejdzie )

[gawel]

a co przeszkadza, aby szprosy były w oknach nieotwieralnych lub suwanych bo nie wiem ??

 

w nieotwieralnych to chyba nic.. ale w suwanych nie sprawdzałam.. zakodowałam, ze nie mozna, bo koleżanka właśnie na rzecz przesuwki rezygnowała z wszytskich szrosów..ale 90-cio centymetrowe wyjscie na balkon było wystarczającym argumentem przeciw

90 cm jak na wyjscie to dużo można sie minąc w przejsciu w sumie to widziałem może najwieksze suwane z 120 cm ale miały z 250 cm wysokosciwiec efekt szerokości sie zmniejszył.

 

zadzownię jutro zapytac co z tymi szprosami..

przy normalnych drzwiach miałabym 180cm szerokości (230 wysokie).. zakładałam, ze ta drogę miałyby być np. transportowane meble.. w jednej Lawendzie otwór 270x230 jest dzielony na pól (dwa skrzydła), więc wejscie będzie miało około 130cm..

 

 

Na to bym nie wpadł aby uzależniać szerokośc dzwi tarasowych od tego którędy wnieść meble!! Jestem w szoku.

Przeciez meble wnosi sie normalnie przez np: 90 wejsciowe. Poza tymnawet jeśli cos jest wieksze to można po przekątnej otworu wejsciowego jednym bokiem i drugim. No chyba sory że masz fortepian yamacha ewentualnie staiway to rozumiem

 

eeee nooo.. trochę to nie tak... po prostu wg mnie 90cm to trochę za mało.. mój salon i jadalnia nie jest zbyt duża, więc taras w ciepłe dni bedzie niemal integralna częścią wnętrza domu (podejrzewa, ze przy dzieciakach to te dzrwi beda częście używane niz wejściowe ).. a fortepian a i owszem - którędyś trzeba go wnieść (zresztą to było jedno z pierwszych pytań naszego pana od okien - przez drzwi wejściowe nie wejdzie )

 

Ale czad na prawde masz fortepian extra. To juz pomijając czy ktoś gra czy nie to salon robi sie z wyższej półki . Co do biegania przez taras to cię zasmucę jest to fajne ale... przeciągi to jest to co mnie osobiscie do szału doprowadza, piachniekoniecznie i tak jest uzależniony od odkurzania ,ale muchy w dzień i od zmierzchu do świtu wszelkiego kalibru dziabąki to masakra. U nas teoretycznie dzwi bywaja otwarte ale trzeba na górze zamykac dzrzwi do pokojów bo klapie oknami i wciaga firanki i sie brudzą o oliwe z okuć okiennych i ciezko to doprac. Niby to pierdołowaty detal ale tak jest

[DorciaIQ]

a co przeszkadza, aby szprosy były w oknach nieotwieralnych lub suwanych bo nie wiem ??

 

w nieotwieralnych to chyba nic.. ale w suwanych nie sprawdzałam.. zakodowałam, ze nie mozna, bo koleżanka właśnie na rzecz przesuwki rezygnowała z wszytskich szrosów..ale 90-cio centymetrowe wyjscie na balkon było wystarczającym argumentem przeciw

90 cm jak na wyjscie to dużo można sie minąc w przejsciu w sumie to widziałem może najwieksze suwane z 120 cm ale miały z 250 cm wysokosciwiec efekt szerokości sie zmniejszył.

 

zadzownię jutro zapytac co z tymi szprosami..

przy normalnych drzwiach miałabym 180cm szerokości (230 wysokie).. zakładałam, ze ta drogę miałyby być np. transportowane meble.. w jednej Lawendzie otwór 270x230 jest dzielony na pól (dwa skrzydła), więc wejscie będzie miało około 130cm..

 

 

Na to bym nie wpadł aby uzależniać szerokośc dzwi tarasowych od tego którędy wnieść meble!! Jestem w szoku.

Przeciez meble wnosi sie normalnie przez np: 90 wejsciowe. Poza tymnawet jeśli cos jest wieksze to można po przekątnej otworu wejsciowego jednym bokiem i drugim. No chyba sory że masz fortepian yamacha ewentualnie staiway to rozumiem

 

eeee nooo.. trochę to nie tak... po prostu wg mnie 90cm to trochę za mało.. mój salon i jadalnia nie jest zbyt duża, więc taras w ciepłe dni bedzie niemal integralna częścią wnętrza domu (podejrzewa, ze przy dzieciakach to te dzrwi beda częście używane niz wejściowe ).. a fortepian a i owszem - którędyś trzeba go wnieść (zresztą to było jedno z pierwszych pytań naszego pana od okien - przez drzwi wejściowe nie wejdzie )

Ale wiesz co Skabunia? Wydaje mi się że większość ludzi którzy mają otwierane dwuskrzydłowe drzwi to nieeeeeezmiernie rzadko otwierają to drugie skrzydło, bo wystarczą pojedyncze, żeby się swobodnie "integrować" z przestrzenią tarasową, zresztą to nieotwarte jest przecież przezroczyste, więc i tak chłoniesz widok ogrodu i tarasu pełną gębą

[gawel]

skończmy to cytowanie bo sie rolka w myszce ukręci

[DorciaIQ]

skończmy to cytowanie bo sie rolka w myszce ukręci

Chyba masz jakieś złe doświadczenia z myszkami...

[skaba]

dorcia pewnie masz rację moja koleżanka wstawiała teraz przesuwkę otwierana na dwa skrzydła (tzn. drzwi tarasowe dzielone na cztery i dwa środkowe się rozjeżdżają).. cuuuudoo! zachwyciło mnie niesamowicie!! ale u mnie nijak nie wlezie.. więc rozstałam się z myślą o przesuwce

 

gawel no niestety.. fortepian w salonie stał nie bedzie, bo nic więcej by się tam nie zmieściło.. zreszta jeszcze nie jest mój.. do mojego obecnego mieszkania na czwartym piętrze nikt by mi go nie chciał wtaszczyć- zreszta tu też miejsca brak w nowym domku dla niego miejsce mam mnie się na niewiele zda, ale może moja córcia albo synio spełnia marzenia mamusi to zbieg okoliczności, że panu okiennemu akurat wnoszenie fortepianu na myśl przyszło

[gawel]

DorciaIQ

Mam złe doświadczenia z mysza w spiżarni próbowałem kocilli (naszej kotki) 2 rodzajów trutek i 2 rodzajów pulapek i du,pa, az ostatnio zona rano krzyczy z kuchni myyyyysz . Lece a mysz ciedziała w tekturowej rurce na którą nawinieta jest folia aluminiowa i sie patrzy na zone . Szybka interwencja i Pan wraz z Kocillą ruszyli na łowy. Mysz poległa wreszcie

[skaba]

gawel obecnie mieszkam na 4 pietrze i cierpnę na myśl, że mój synio lada moment zapragnie wyjść sam na podwórko jestem zatem w stanie znieśc te dziabągi róznej maści (brrr.. ) w zamian za to, że mam maluchy na wyciągnięcie ręki.. a planujemy zrobienie placu zabaw zaraz przy tarasie, więc raczej marne szanse, żeby dzieciory chciały obiegac dom dookoła..

[gawel]

skaba

 

mnie przytrafiła sie wersja light mam pianino po Tacie

[DorciaIQ]

DorciaIQ

Mam złe doświadczenia z mysza w spiżarni próbowałem kocilli (naszej kotki) 2 rodzajów trutek i 2 rodzajów pulapek i du,pa, az ostatnio zona rano krzyczy z kuchni myyyyysz . Lece a mysz ciedziała w tekturowej rurce na którą nawinieta jest folia aluminiowa i sie patrzy na zone . Szybka interwencja i Pan wraz z Kocillą ruszyli na łowy. Mysz poległa wreszcie

Znacie tę historię co się dzieje z takimi co w rurze utkną?

[skaba]

skaba

 

mnie przytrafiła sie wersja light mam pianino po Tacie

 

no to przez 90tke lekko wejdzie

[gawel]

gawel obecnie mieszkam na 4 pietrze i cierpnę na myśl, że mój synio lada moment zapragnie wyjść sam na podwórko jestem zatem w stanie znieśc te dziabągi róznej maści (brrr.. ) w zamian za to, że mam maluchy na wyciągnięcie ręki.. a planujemy zrobienie placu zabaw zaraz przy tarasie, więc raczej marne szanse, żeby dzieciory chciały obiegac dom dookoła..

 

Odnośnie tych dzwi suwanych ostatnio był u mnie taki producent okien i mówił mi ze zwykłe stalowe profile suwane są tanie natomiast prawdziwy baler to przesuwki aluminiowe moja sąsiadka ma takie maja od strony dworu taka suwaną ramke z siatką i po prostu można zasunąć niezaleznie od odsuniecia okna, nawe 1,5 Jasio sam za soba to zasuwa , ale ponoc cena tych okien jest wysoka. Mam namiar na tego goscia oni produkują i montują. Ma u mnie zakładać zaluzje w tym tygodniu to moge sie wypytac

[gawel]

DorciaIQ

Mam złe doświadczenia z mysza w spiżarni próbowałem kocilli (naszej kotki) 2 rodzajów trutek i 2 rodzajów pulapek i du,pa, az ostatnio zona rano krzyczy z kuchni myyyyysz . Lece a mysz ciedziała w tekturowej rurce na którą nawinieta jest folia aluminiowa i sie patrzy na zone . Szybka interwencja i Pan wraz z Kocillą ruszyli na łowy. Mysz poległa wreszcie

Znacie tę historię co się dzieje z takimi co w rurze utkną?

 

nie?