Grzegorzek 02.04.2008 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Witam, Potrzebuję rady ponieważ jestem w przededniu podjęcia ważnej decyzji - wyboru mieszkania. Lokalizacja obydwu które wchodzą w grę jest ta sama (obydwa są umieszczone jedno nad drugim na poziomach 1 i 2) niemniej na poziomie 1 "dostaję" za ok.10tys. PLN taras o powierzchni ponad 100mkw. (13 x , który powstał z wykorzystania stropu wysuniętej części usługowej z poziomu 0. Budynek jest 4 piętrowy i przypomina atrium tzn zamknięty prostokąt z podwórzem 30x50m. Ten "mój" taras jest właśnie od tego podwórza i wypada idealnie na kierunek północny i pytanie czy będzie ozdobą czy udręką? W jaki sposób można go zagospodarować żeby był atutem a nie np tylko potencjalnym śmietnikiem sąsiadów z góry, a takich będzie sześciu. No i ta północ... słońca to w zasadzie tam nie uświadczę no chyba że z początkiem lata wychodząc na skraj tego tarasu. Poproszę o opinię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 02.04.2008 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Dużo Ci nie pomogę, miałam taki taras w mieszkaniu nad parkingiem podziemnym - 66 m2. W sumie super, namiastka ogrodu, tylko mój był od południa - dopiero wieczorem mozna go było używać. Od północy, przy zastosowaniu odpowiednich gatunków roslin może być chłodną oazą. Co do zrzutów z góry, no cóz, to zależy od sąsiadów - jesli mieszkania będą wynajmowane np studentom, to róznych rzeczy możesz się spodziewać U mnie nic nie spadało. Zastanów się jeszcze nad inną kwestią - sasiedztwo od dołu. U mnie garaze pod spodem okazały się nieznośne, dlatego się właśnie wyprowadziliśmy. jak będzie z częścią usługową ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorzek 02.04.2008 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 dziękipode mną ma być spożywczak czynny w godz. 6-22, a w zasadzie to jego zaplecze. O ten potencjalny hałas też się trochę boję bo choć strop jest odpowiednio grubszy i wraz ze specjalnymi przekładkami dźwiękochłonnymi to zawsze to jest sklep... i różnie być możeech trudna sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.04.2008 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 Odradzam, głównie ze względu na sklep Dziś tam może być spożywczak, a co jutro? Znajomemu otworzyli mięsny pod mieszkaniem (a miała być nieuciążliwa działalność) - efekt: dostawy od 6-rano i stukanie toporkami + robactwo w nowiutkim budynku Wyniósł się po pół roku Ogródek w takim atrium, jak piszesz - będziesz jak scenie Oczywiście można się zasłaniać, ale od góry raczej trudno - ile sobie można parasoli postawić? Niby się wydaje duża przestrzeń, ale zabudowana i chcąc nie chcą robi się taki studniowy trochę efekt, zwłaszcza akustyczny - niby jest cicho, bo brak odgłosów z zewnątrz, ale za to słychać każde słowo wypowiedziane na balkonie, tarasie, czy w otwartym oknie. To już moje spostrzeżenia - mieszkałam w tego typu bloku właśnie na na takim poziomie tarasowym No i ta północ do tego - wg mnie, nie warto. Sąsiadów pomijam milczeniem - ci już niezależnie gdzie się mieszka potrafią życie uprzykrzyć, jak się źle trafi Oczywiście to tylko moje zdanie i moje spostrzeżenia w tym temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agakz 02.04.2008 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 OK, co do sklepu to zupełnie się zgadzam, co do tarasu to Grzegorzek musiałby zaprosić Miejskiego Ogrodnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.04.2008 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 OK, co do sklepu to zupełnie się zgadzam, co do tarasu to Grzegorzek musiałby zaprosić Miejskiego Ogrodnika Duuużo roślin "płaczących" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorzek 02.04.2008 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 muszę przyznać że faktycznie jest trochę zastanawiające - połowa mieszkań wysprzedana,a to z "gratisowym" tarasem czekało na mnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 02.04.2008 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2008 To jest po prostu baaardzo duże ryzyko I dużo czynników tego ryzyka - od technologii począwszy, na sąsiadach skończywszy. Oczywiście może się okazać, że wszystko jest w najlepszym porządku i nawet słońca więcej niż się przypuszczało, ale... Z rynku pierwotnego to zbyt dużo niewiadomych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 03.04.2008 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 myśmy mieszkali w bloku na 1p. nad takim balkono-tarasem - u nas były to właśnie tarasy nad garażami. Osoby tam mieszkające nie miały łatwego życia - ciągle coś leciało na ich taras - a to komuś pranie zwiało, a to ktoś sobie śmieci na balkon wystawił ( ) i tez mu zwiało, a to ktoś kwiatki podlał i przeciekły, a to ktoś "pozamiatał" swój balkon i wszystko na dół, wiecznie też "stała" im woda poopadowa na tarasie...ale już pomijając uciążliwości w tą stronę to były również w drugą - każde słowo z dołu było słychać (z góry też wszystko widać) - dłuższe spotkania na tarasie, ze znajomymi w letnie wieczory również odpadały ponieważ po prostu było za głośno - dla nas i innych sąsiadów, więc się chowali do domu. raz nawet ktoś wpadł na pomysł zrobienia grilla na tarasie - tej "namiastce" ogrodu - straż pożarną ktoś wezwał i szybko się skończyło...tak więc niby mieli ten pseudo ogródek ale korzystać z niego za bardzo nie było jak...natomiast nad sklepem spożywczym bardzo szybko mieszkania opustoszały, ludzie powynajmowali - sami nie chcieli mieszkać, choć też początkowo był to mały sklepik osiedlowy - wnioski sam wyciągnij. ja osobiście z obserwacji sądząc nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 03.04.2008 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 A ja bym popatrzyła na jasne stronę tego rozwiązania, spać na tarasie nie będziesz, od północy latem jest słońce od godziny 17-stej, latem u mnie pokój północny cieszy sie największym powodzeniem bo jest najchłodniej , można zrobić piękny ogród, mieć zieleń za oknem, ostatecznie jeśli okazałoby się, że nie można na nim wypoczywać może przecież służyć do wieszania prania, lub trzymania rowerów , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anyżka 03.04.2008 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 A ja bym wogóle odradzała mieszkanie z takim wewnętrznym podwórkiem. Wynajmowaliśmy przez 1,5 roku mieszkanie w takiej zabudowie, gdzie 4 bloki tworzyły podwórko w środku, na parterach były ogródki. Hałas straszny - jak wyszły dzieci do piaskownicy, to pisk był przez cały dzień, a wieczorami siedziała młodzież na ławeczkach i śmiechy też było słychać w każdym mieszkaniu. Moje okna wychodziły na zachód, więc przed południem miejsce pod moim balkonem było jedynym zacienionym, więc wszytkie mamy i opiekunki przez całe lato tam stały i trajkotały (akurat siedziałam w domu na macieżyńskim, podejrzewam, że jakbym praowała, to tak bym tego nie odczuwwała)Oglądałam spokojnie co robią sąsiedzi z naprzeciwka, więc oni moje życie też pewnie dobrze znali. Znajoma w bloku obok miała ogródek na parterze, mówiła, że przez dwa lata "uczyła" sąsiadów z góry, że nie rzuca się śmieci, petów itp do jej ogródka, potem był spokój.O grillu trzeba zapomnieć - zawsze komuś dym do mieszkania leci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.