Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Gajdeczkowego domu z bali


agagaj

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 585
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No n a r e s z c i e coś drgnęło w tym Twoim dzienniku. A było tak czekać, aż ktoś Cię przymusi to tych marnych kilku zdjęć ?? :lol: :lol:

 

Kolorek C U D N Y. Bardzo mi się podoba.

Cholera, może bym sobie tak zmył ściany i pierdyknął bielsze ściany..... Bardzi by to pasowało moze do mojej chałpy..... Ale bym już pojechał.....

 

 

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruszon - Nie no... Żartujesz?? :lol:

 

Najpierw chcieliśmy zrobić biały, ale wspólnie orzekliśmy, że to już by zakrawało na profanację domów z bali :wink:

 

Jak malowaliśmy podkładem olejowym pod kolor, wmawialiśmy sobie (chyba nieskutecznie), że tak już zostawimy bez koloru, bo wygląda najfajniej.

I spróbowaliśmy jednak pojechać kolorem. Próba była już o zmroku.

Następnego dnia przyjechaliśmy na budowę i oczom nie mogliśmy uwierzyć, jaki paskudny kolor nam się ubzdurał.

Ale z dnia na dzień coraz bardziej się przyzwyczajamy i kto wie, kto wie...

No jak Tobie się podoba, to może i drugi raz machniemy tymże właśnie

:lol:

 

Generalnie kierowaliśmy się zasadą, że jasne się bez problemu przyciemni. W druga stronę byłoby ciężej (zwłaszcza bez straty widoku faktury i usłojenia drewna).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No :o ale piękny kolorek cudnie, domek jest piękny i kropka.

 

Do castoramy miałam jechć po klej do tapet, fugę i szopa ale nie jadę :evil: w domu remont a mnie dopadło zapalenie zatok.

 

Oooo, niedobrze...

 

Ja mam zapalenie układu moczowego, włącznie z nerkami. Dostałam jakiś mega wypasiony antybiotyk, po którym nawet prowadzić auta nie wolno :o

Właśnie próbuje przekonać samą siebie, że mnie to świństwo nie wykończy :lol:

 

Zdrówka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę i patrze ajk prace ida w twym dzienniku do przodu, piękny dom będzię i tyle, marzy mi sie taki, z takiego surowca i wogóle. Trzymam kciuki i ogladam dalej

 

Dzięki Pit za kciuki :p

 

Ja, jak wiele innych forumowiczów, podziwiam Cię za odwagę z tym przenoszeniem domu. Ja sobie zadzwoniłam do wykonawcy, zapłaciłam i po krzyku. Też mi wyzwanie :lol:

A u Ciebie to chyba trochę bardziej skomplikowane :o

Ciężko było?? Tak z perspektywy czasu - odważyłbyś się jeszcze raz??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga co ty znowu marudzisz,że nie ładnie? :o

Ładnie, bardzo ładnie. Jaśniutki kolorek. Edzia przecież też ma takie jasne bale,a u niej Ci się podobało.

Coś mi się zdaje,że Ty tak lubisz sobie pomarudzić i tyle :roll:

 

A co to tych działek (co by już kruszonowi głowy nie suszyć :wink: ) to na pewno coś znajdziemy fajnego. Przecież nie muszę mieć od zaraz i brać co się nawinie. Cieszy mnie to, że w naszej okolicy są bardzo ładne tereny, więc jest spory wybór.

Tak jak już pisałam, wybieramy się na objazd po okolicy, będziemy pytać i oglądać. Przecież nie wszyscy się ogłaszają w gazetach czy intern. Nieraz po prostu wbijają tabliczkę sprzedam.

 

A i Twój mężuś fajne ma lokowane włoski, jak mój z resztą :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol:

 

Pewnie myślicie, że ten ciemniejszy to właściwy kolor :lol:

 

Taką mam psia kostka (chyba zakompleksioną?) naturę :roll:

Nic nie poradzę.. Ciągle mi się wydaje, że moje wybory są beznadziejne (no może prócz bali na ściany :lol: )

 

Iwuś też się martwię, co poczniemy po wybudowaniu :o Trzeba sobie znaleźć nowe wyzwanie chyba??

My się zawsze z małżusiem śmiejemy, że w domku pomieszkamy z 5 lat i zaczniemy budować nowy, bo nie wytrzymamy w jednym miejscu za długo :wink:

 

Baby znalezienie fajnej działki może trochę potrwać, ale każdy ma podobno swoje miejsce na tej ziemi. To tak jak z życiową połówką - trzeba na nią trafić cy nie??

Trzymam kciukasy za Waszą działeczkę. Nie spieszcie się i nie bierzcie byle czego 8)

 

Mężusia mojego znam od pierwszej klasy technikum. Nawet siedzieliśmy razem z rok na polskim (niechętnie) :D

Dopóki miał krótkie włosy, ledwo mówiliśmy sobie cześć.

W piątej klasie, gdy miał już długie loki, się ocknęłam, że mam takie ciacho pod nosem :lol:

Nawet się całowaliśmy na jakiejś wycieczce - niestety byliśmy w stanie wskazującym na spożycie, więc on zasnął :lol: Do dzisiaj tego żałujemy heheh...

 

Ale wygaduję dzisiaj głupoty :roll: Wiosna idzie?? :o

 

A swoją droga, chciałabym być teraz z 10 lat młodsza i zaliczać właśnie dzień wagarowicza :lol: To były czasy.... Echhhh..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, mój też się nie czesze, bo by wygladał jak wk.....ny pudel :lol:

Chodzi tylko i tak: Co tam masz? Daj mi też. Wyrwij mi tego siwego włosa :roll:

Ale mimo,że się nie czesze loczki muszą być poukładane. A ja wole niepoukładane.

A twój na poczatkowych zdjęciach miał krótkie, nawet bym nie pomyślała, że ma takie ładne :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do koloru powiem tak - ciekawy, jeszcze nie jestem pewien czy w moim guście, bo efekt będzie przy całości (okna, podmurówka, okiennice??) Na pewno będzie niezły kontrast kolorystyczny - fajne są takie żywe domy.

 

Ładnie wam wychodzi sufit, my chyba jednak przekombinowaliśmy z tymi tapetami, ale nie żebym narzekał.

 

Kurczą, a my nie umyliśmy chatynki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...