Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Gajdeczkowego domu z bali


agagaj

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 585
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja też bym nie chciała :wink:

Jednak zdecydowaliśmy się znosić kościoł ze wzgledu na bliskość mediów dla tej działki (metr od granicy działki biegnie nawet sieć ciepłownicza, a więc c.o. i c.w.u. w domciu będą z sieci).

Niestety dojście do kompromisu przy wyborze działki to nie taka prosta sprawa :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Gość justyna_m

zasadzicie wysokie drzewka dookoła działki i kościoła nie będzie widać :D

 

my obok mamy dwóch ogrodników ze wstrętnymi, starymi szkarniami i foliakami...ale co mamy zrobić...dziłak była w fajniej cenie, duża i w sumie nam odpowiadała...a widoki zakryją nam iglaki!!!! nasadzenia już niedługo!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Cześć :)

No niestety... Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę...

Nie mamy wprawdzie problemu z kredytem, ale tak czy siak kasy na drewienko nie mamy :cry: Fajnie, że nasz wykonawca, Pan Tomasz, jest w stanie dostarczyć nam bale w 3 tygodnie. Szkoda tylko, że nie może tego zrobić charytatywnie... :lol:

Dodatkowo ekipa od fundamentów ma problemy ze wzrokiem, słuchem i komunikacją. Nie ma rzeczy, której nie byliby zmuszeni poprawić za naszą "radą", dlatego postanowiliśmy po zalaniu ław poprosić ich o zabranie swoich zabawek z naszej dziury w ziemi i spadanie w cholerę...

Z zalaniem ław czekamy na TANI beton... To taki beton, przy którego dowozie i wylewaniu nie działają GPSy w gruszkach :roll:

 

Pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dodatkowo ekipa od fundamentów ma problemy ze wzrokiem, słuchem i komunikacją. Nie ma rzeczy, której nie byliby zmuszeni poprawić za naszą "radą", dlatego postanowiliśmy po zalaniu ław poprosić ich o zabranie swoich zabawek z naszej dziury w ziemi i spadanie w cholerę...

 

Dobrze robisz! Ja za długo zwlekałem i szkoda tylko straconego czasu, załatwiaj jednocześnie zmienników :)

 

Z zalaniem ław czekamy na TANI beton... To taki beton, przy którego dowozie i wylewaniu nie działają GPSy w gruszkach :roll:

 

Najtańszy widziałem (z wyłączonym GPSem) za ok. 270zł B20...

 

ps. co do fotosika - sama zmniejszaj zdjęcia przed wrzuceniem fotek, tak gdzieś aby dłuższy bok miał max 600-700 pikselków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TMK..

Po lekturze tysiaca dzienników budowy mam nabyta alergię na budowlańców i szukam dziury nawet w całym :wink:

My trafiliśmy na gości, którym wisi dokładnie wszystko... Owszem, poprawia, jak się palcem pokaże, ale marna pociecha z poprawiania, które trzeba znowu poprawiać :lol: Szef płaci dniówki, więc ich dzień pracy kończy o 13 (bo dwie godziny dojazdu mają!!). Ja bym tam na ich miejscu wolała posiedzieć 3 dni dłużej zamiast 6 dni się tarabanić i w południe zawijać z powrotem... Ale ja chyba jakaś głupia jestem?? :roll:

Suma sumarum - nie dotrwali nawet do zalewania ław :D Przy czym ja nie jestem typem awanturniczym, a małżuś to stworzonko łagodniejsze od baranka...

 

Czytałam Twoje rozterki - wywalić, nie wywalić... Do następnej budowy będziemy lepiej przygotowani :lol:

 

 

A co powiesz na 12 kubików strunobetonu B37 za 400 Euro (nie mieliśmy normalnej kasy)?? :lol: Wyszło 1650 zł po wczorajszym kursie.

Jeszcze gościu chciał nam wydawać resztę w złotówkach, bo umawialiśmy się na 10 m3 po 150 zeta :wink:

 

P.S. Jak zacznę zmniejszać sama zdjęcia przed wysłaniem ich na fotosikowy serwer - nie będę miałą czasu zagladać do Twojego dziennika :lol:

 

Masz rację... Zacznę obrabiać sama, bo miesiąc temu strona nie była rozciągnięta nawet o milimetr.

 

Pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nosa :wink: ale kobieto nie trzymaj nas w napięciu pisz i wklej fotki

 

Ano masz, masz nosa... Nawet wróżka jakaś z Ciebie, bo dzień wcześniej przewidziałaś :lol:

Wieczorem postaram się pokazać trochę tego bagna powstałego na działce po zalaniu ław... Pisać nie mogę, bo jak zaczynam, to słowotoku dostaję, a brak mi na to czasu :-?

 

Pozdrawiam wróżki i elfy wszystkie :wink:

 

P.S. Kaśka dziennik, Kaśka dziennik, Kaśka dziennik, Kaśka dziennik, Kaśka, Kaśka!!!

:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szef płaci dniówki, więc ich dzień pracy kończy o 13 (bo dwie godziny dojazdu mają!!).

 

i tu jest problem, du.a nie szef... Pracownikom płaci się od skończonej pracy, najlepiej raz w miesiącu jednorazowo. Jeszcze nie widziałem sprawnej ekipy rozliczanej na godziny, ale to nie Twój problem, zmieniaj i tyle :)

 

 

Suma sumarum - nie dotrwali nawet do zalewania ław :D Przy czym ja nie jestem typem awanturniczym, a małżuś to stworzonko łagodniejsze od baranka...

 

Jeszcze trochę i zmieni się, uwierz mi na słowo ;) Przedwczoraj byłem podpisać umowę w energetyce, wpłacić drugą ratę itd. Gdzieś obiło mi się o uszy, że zwracają koszt zakupu szafki licznikowej i oczywiście zacząłem deptać temat (odkupiłem kompletnie wyposażoną za 300zł :) ). Sekretarka bąknęła że zwrot jest między 300-800, zameldowałem się u kolejnej osoby i facet pyta za ile mam szafkę - zdecydowanie prawie 1000zł zapłaciłem... O bardzo mi przykro, zwracamy tylko 800zł. Trudno się mówi :p Będzie akurat na podłączenie do domu, kara za ich opłatę stałą 50zł/m-c za prąd budowlany :evil:

 

Czytałam Twoje rozterki - wywalić, nie wywalić... Do następnej budowy będziemy lepiej przygotowani :lol:

 

Spokojnie, skończmy obecne budowy ;) Następną planuję za 15lat, jak dzieci pójdą w świat - jakaś parterówka 70m2 ;)

 

A co powiesz na 12 kubików strunobetonu B37 za 400 Euro (nie mieliśmy normalnej kasy)?? :lol: Wyszło 1650 zł po wczorajszym kursie.

Jeszcze gościu chciał nam wydawać resztę w złotówkach, bo umawialiśmy się na 10 m3 po 150 zeta :wink:

 

Cena rewelacyjna, ale B37? Schron w planach? :D

 

 

P.S. Jak zacznę zmniejszać sama zdjęcia przed wysłaniem ich na fotosikowy serwer - nie będę miałą czasu zagladać do Twojego dziennika :lol:

 

Będziesz, będziesz... :) Niezmiennie zapraszam, od przyszłego tygodnia znów przyspieszenie prac, o ile (puk, puk) pogoda odpuści trochę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :wink:

 

Współpraca układa się bardzo, bardzo pomyślnie.... Niestety nie podpisalismy jeszcze umowy.... Brak kasy...

Nawet nasz kierbud jest pod wrażeniem, że wykonawca domu przyjeżdża na działkę sprawdzać wykopy :lol:

Na razie, po zmianie ekipy, kończymy walkę z fundamentami. Mam wrażenie, że gdy wygramy ta batalię - wygramy całą wojnę.

Jak ludzie dają radę użerać sie przez tyle czasu z domem murowanym?? :cry: :evil: :lol:

 

Uśmiałam się czytając w Twoim dzienniku o eskortowaniu bali :lol:

I to jest teraz moje największe marzenie - pilotować byczego tira oklejonego logo Wirex... No chociaż od głównej trasy :wink: :lol:

 

Mam tyle fotek fundamentów, część nawet na Fotosika wlepiłam, ale nie mam siły się za dziennik zabrać :cry:

Zawsze wydawało mi się, że będę się rozpisywać na całe strony, a tu nawet na fotki marne mnie nie stać :evil:

Muszę się wziąć w garść :p

 

Pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...