Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witajcie.

Będę miała schody obłożone gresem - taka zapadla decyzja :lol: .

W związku z tym, iż tniemy koszty zdecydowałam, iż będą bez nosków.... zakończenie stopni to plytka do plytki pod kątem prostym.

I teraz tak.... widziałam u znajomej schody zakończone płytka do płytki i krawędzie były szlifowane...czyli płytki były w zasadzie na styk...i naprawdę super to wygladało.

Mój fachman mówi (zaznaczę, że mam do niego pełne zaufanie bo to mój kolega :wink: )że płytka tak wyszlifowana jest słaba, i z czasem może na styku się kruszyć i łamać. Mówi też, że sam sobie by tak nie zrobił ... i mi też radzi tak nie robić.

Jak to z tym jest?

I pytanko numer dwa....jesli nie szlifujemy, to będzie widać krawędż plytki.... co zrobić żeby to jakoś ludzko wyglądało?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99420-schody-gresowe-bez-nosk%C3%B3w-szlifowa%C4%87-p%C5%82ytki/
Udostępnij na innych stronach

I pytanko numer dwa....jesli nie szlifujemy, to będzie widać krawędż plytki.... co zrobić żeby to jakoś ludzko wyglądało?

 

A jak wyglada krawedz plytki ? Bo zdarza sie , ze niezle , tzn. po ulozeniu na styk , bez szlifowania , a po zafugowaniu .

Zdecydowanie nie szlifuj. Na schodach szybko płytki popękaja i będzie fatalnie.

Może poszukaj tańszych płytek i kup z noskiem lub zastosuj rektyfikowany gres. W tym przypadku krawędź płytki będzie dość ładna

Też robię schody z gresu - wielkoformatowego, prostokątne, tak, że nie będzie fug na powierzchni stopni. Z jednej takiej plyty wychodzi stopień i po przecięciu podstopień. Fajnie to wyglada, bo imituje kamień. Bardzo piękne płyty i właśnie takie "mało łazienkowe". Są to płytki elewacyjne, po upuście kosztują nas na stopnie, podstopnie i podest ok. 1400 zł. Nie ukrywam ,że wybór gresu jako oblożenia schodów mial podloże ekonomiczne. :oops: :cry: Ale wierzę, że wyjdzie ładnie.

Również radzę nie fazować płytek, bo będą narażone na uszczerbienia. Jest to informacja rzetelna od tych co się na płytkach profesjonalnie znają. Szlifowanie płytek też jest w wykonwstwie bardzo drogie, bo pracochłonne.

Może być w niektórych płytkach ladny brzeg i wtedy nic nie trzeba, jeśli nie, to jest taka wąska listwa glazurnicza aluminiowa - jeden brzeg szerszy na grubość plytki, drugi - takie maleńkie zagęcie wychodzi na drugą płytkę jako wąziutki paseczek. Może to bardzo ladnie komponować się z balustradą.

:D :D :D

Bardzo dziękuję wszystkim za wpisy ...jadę własnie pooglądać ten ryflowany gres :D ...a Krzysztof to chyba tak zagaduje z tym ....hm... rektyfikowanym :wink: ....może postawić chce? :wink: :D

Ryflowany może być wtedy nie będzie śliski, a rektyfikowany nie oznacza do picia tylko że ma szlifowane fabrycznie krawędzie. Nie są zaoblone jak typowa glazura tylko maja ostre krawędzie a płytki dokładne wymiary.

Postawić tak czy tak mogę kawę a nie gorzałę aby płytki wyszły prosto, po po pijaku często nie zawsze ładnie wychodzi.

W srodku nie mam żadnej listewki wszystko mam szlifowane. Doły, ściany, krawędzie i nie ma 2 zdań - jest estetycznie i trwale.

Natomiast błąd zrobiłem na zewnątrz na tarasie.

Nie dość że drożej, to następny fachowiec skrytykował, powiedział że ma być na styk, górna ma zachodzić na tę niższą.

Miał rację.

Po 2 sezonach zaczynają pękać i odpadać

Co znaczy doły, krawędzie, ściany ?

Krawędzie styku dwóch płytek 90 st. powinny być po 45 st, bardzo dokładnie, aby się zeszły. Jak były szlifowane: ręczne, lancą wodną, aby pasowały idealnie ?

Co to są doły i ściany (cokół, podstopień ?) ? 90 st ?, w jaki sposób cięte ?.

Jaki błąd na tarasie - te fazowane Ci odpadały ?

W srodku nie mam żadnej listewki wszystko mam szlifowane. Doły, ściany, krawędzie i nie ma 2 zdań - jest estetycznie i trwale.

Natomiast błąd zrobiłem na zewnątrz na tarasie.

Nie dość że drożej, to następny fachowiec skrytykował, powiedział że ma być na styk, górna ma zachodzić na tę niższą.

Miał rację.

Po 2 sezonach zaczynają pękać i odpadać

 

Na zewnątrz odpada głównie dlatego że płytki były układane na grzebień i pozostały powietrzne przestrzenie. Mróz śnieg i woda spowodowały odspajanie płytek. Bardzo trudno jest dobrze położyć na zewnątrz płytki aby całe powietrze wycisnąć.

.Byłam, kupiłam...gres na schody taki:

http://images30.fotosik.pl/190/2e9d12218dceecf2med.jpg

 

Oczywiście podobały mi się ciemne gresy :roll: ...ale ten ciemny był za ciemny (taki sam wzór jak powyżej tylko w kolorze gorzkiej czekolady)....byłoby widać na nich każdy pyłek...a z mopem na okrągło nie zamierzam biegać... dom ma być dla mnie a nie ja dla domu :wink: .

Jasny także dlatego, że zdecydowałam nie szlifować płytek z powodów wyżej wymienionych przez Was... a jasny gres ma też krawędź boczną jasną więc nie będzie się aż tak bardzo rzucać w oczy :wink: .

 

Jeszcze raz bardzo dziękuję za rady.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...