kara śmierci itp

[Barbossa]

dlatego sędziów powinniśmy mieć z Iranu, Arabii Saudyjskiej, Korei Pn i może jeszcze Chin

tanio, skutcznie, że ho ho

przestępczość pewnie by zmalała, tak na dzień dobry

[malgos2]

dlatego sędziów powinniśmy mieć z Iranu, Arabii Saudyjskiej, Korei Pn i może jeszcze Chin

tanio, skutcznie, że ho ho

przestępczość pewnie by zmalała, tak na dzień dobry

 

Myslisz, ze oni nieprzekupni sa?

[kaśka maciej]

Na szczescie nie musialam... A jak wytlumaczysz sposob, w jaki prowadzone bylo sledztwo np. w sprawie Olewnika? Sedziowie, prokuratorzy, policja, wiadomo, ze sa kupowani przez mafie. Nie mowie o jakichs zwyczajnych psychopatach bez powiazan, ale o bandziorach z mafii. To najczesciej sa przeciez bardzo bogaci "biznesmeni".

Nie mam wytłumaczenia, nie śledziłam tej sprawy

ja być może naiwna jestem.......

[Barbossa]

dlatego sędziów powinniśmy mieć z Iranu, Arabii Saudyjskiej, Korei Pn i może jeszcze Chin

tanio, skutcznie, że ho ho

przestępczość pewnie by zmalała, tak na dzień dobry

 

Myslisz, ze oni nieprzekupni sa?

nudna jesteś z tym przekupstwem, bierzesz w łapę, dajesz?

(oczywiście chodzi o łapówki )

[malgos2]

Na szczescie nie musialam... A jak wytlumaczysz sposob, w jaki prowadzone bylo sledztwo np. w sprawie Olewnika? Sedziowie, prokuratorzy, policja, wiadomo, ze sa kupowani przez mafie. Nie mowie o jakichs zwyczajnych psychopatach bez powiazan, ale o bandziorach z mafii. To najczesciej sa przeciez bardzo bogaci "biznesmeni".

Nie mam wytłumaczenia, nie śledziłam tej sprawy

ja być może naiwna jestem.......

 

I zycze Ci, zebys mogla jak najdluzej te naiwnosc zachowac i zebys nigdy nie musiala tego weryfikowac. Im dalej od tego swiata tym lepiej.

[malgos2]

dlatego sędziów powinniśmy mieć z Iranu, Arabii Saudyjskiej, Korei Pn i może jeszcze Chin

tanio, skutcznie, że ho ho

przestępczość pewnie by zmalała, tak na dzień dobry

 

Myslisz, ze oni nieprzekupni sa?

nudna jesteś z tym przekupstwem, bierzesz w łapę, dajesz?

(oczywiście chodzi o łapówki )

 

Tak, daje i biore, a w wolnych chwilach zajmuje sie wymuszaniem haraczy.

[Barbossa]

 

Tak, daje i biore, a w wolnych chwilach zajmuje sie wymuszaniem haraczy.

to się już nie dziwię

[malgos2]

 

Tak, daje i biore, a w wolnych chwilach zajmuje sie wymuszaniem haraczy.

to się już nie dziwię

 

To sie ciesze.

[ProStaś]

Bardzo fajny jest świat widziany w dwóch kolorach. Białym i czarnym.

Bandyta ( przecież napisali w gazecie, że zabił ) ma wisieć.

Społeczeństwo tego chce, wie że tak ma być, bandyta, zły, ma wisieć. To czarna strona.

Biała - to zdrowa komórka organizmu społecznego, który wie co jest białe, a co nie.

Sprawa prosta jak drut, czapa.

A przecież....

Ktoś, kto kogoś pozbawił życia nie zawsze popełnił przestępstwo !!!

Ktoś, kto został skazany za zabójstwo, nie zawsze to zrobił. !!!

 

Ktoś, kto to zrobił i został skazany za zabójstwo, kiedy to robił nie myślał o karze, nie myślał o odpowiedzialności. To, że umowę ze społeczeństwem to racja. To, że już skazany za dożywocie może zabić to, poniekąd, racja.

Jednakże...

Istnienie, będź nie - kary śmierci - nie ma wpływu na prewencję ogólną.!!!

Też jestem ciekaw, to co napisał retrofood, kto z tych tak silnie optujących za karą śmierci, mógłby ją orzec, a potem wykonać. ?? ( poza oczywiście rodziną tragicznie pozbawionego życia dziecka )

I niech nikt nie próbuje powiedzieć, że mógłby, bo - poza nielicznym gronem starszych ludzi, którzy byli katami lub żołnierzami - nie wie o czym mówi.

 

I jeszcze kwestia korupcji.....w wymiarze sprawiedliwości i organach ścigania....

Bóg osądzi....

 

Pozdrawiam.

[Last Rico]

Stasiu Bóg jakoś się do tego nie miesza (tzn. nie ratuje ofiar, ani nie każe zabójców) to może

i ty go do tego nie mieszaj. Zresztą pewnie czytałeś Biblię, Bóg tam nie jest taki jak ostatnio

zaczęto go projektować ( Bóg = miłość). Zostańmy przy tym że Bóg to Bóg, a miłość to miłość.

Kiedy Mojżesz zszedł z góry i zobaczył co robi jego lud (a niósł ze sobą jeszcze ciepłe tablice),

natychmiast kazał zabić 3000 ludzi i co ? I Bóg go za to nie zganił, nawet mu nowe tablice

zrobił. Historię też czytałeś, więc wiesz że bogów tworzy cywilizacja a nie odwrotnie,

zmieniają się cywilizacje - zmieniają się bogowie. Z czasem więcej wybaczają, łagodnieją.

 

Rozumiem że nie chciałbyś być wykonawcą, ja też nie, ale są ludzie którzy mogą pracować

w prosektorium jak w sklepie z rowerami, to i do wykonania wyroku się znajdą. Podobnie,

większość ludzi nie chciałaby pracować w ubojni zwierząt, ale ta sama większość chce jeść

mięso i wędliny. Tak więc argument że większość z nas wyroku nie wykona, nic nie znaczy...

 

Piszesz że kara nie ma wpływu na prewencję.

To bajka powtarzana bez opamiętania. Przecież nie jest tajemnicą że przestępcy kalkulują

co się "opłaci", a co już nie. Zasadniczo unikają zabijania bo wiedzą że ukraść samochód

to nie to samo co zabić właściciela i ukraść samochód. To zupełnie inny paragraf i zupełnie

inna kara. Jeśli by tak było że kara nie ma wpływu na prewencję, to można śmiało kary zmniejszać

najpierw o rok, potem jeszcze o miesiąc, w końcu za gwałt zostawić 2 dni więzienia,

a za zabójstwo cały tydzień paki. Myślę że wtedy, nie przeżyłbyś 2 godzin na ulicy po zmroku.

Chciałbyś tak ?

[ProStaś]

Piszesz że kara nie ma wpływu na prewencję.

To bajka powtarzana bez opamiętania. Przecież nie jest tajemnicą że przestępcy kalkulują

co się "opłaci", a co już nie. Zasadniczo unikają zabijania bo wiedzą że ukraść samochód

to nie to samo co zabić właściciela i ukraść samochód. To zupełnie inny paragraf i zupełnie

inna kara. Jeśli by tak było że kara nie ma wpływu na prewencję, to można śmiało kary zmniejszać

najpierw o rok, potem jeszcze o miesiąc, w końcu za gwałt zostawić 2 dni więzienia,

a za zabójstwo cały tydzień paki. Myślę że wtedy, nie przeżyłbyś 2 godzin na ulicy po zmroku.

Chciałbyś tak ?

 

Nigdzie nie napisałem, że kara nie ma wpływu ma prewemcję ogólną ! Napisałem to o karze śmierci. Jej istnienie, bądź nie, nia ma znaczenia dla ilości popełnionych przestępstw, które w swej sankcji mają karę śmierci.

Co do Boga, nie mieszam go do całej dyskusji...źle mnie zrozumiałeś.

Akapit ten tyczył się korupcji, kto bierze tego Bóg osądzi....

 

A by the way, byłeś kiedyś w prosektorium ?

[Last Rico]

Opinie że istnienie kary śmierci nie wpływa na ilość przestępstw nią zagrożonych

pozbawione są logiki. Wyobrażenie sobie kary (jakiejkolwiek) jest przecież zasadniczym hamulcem

potencjalnych przestępców. Nie mam najmniejszego pojęcia dlaczego inne kary mają wpływ

na ilość popełnianych przestępstw, a ta jedna nie.

 

Wyobraź sobie prostą do wyobrażenia sytuację, wymyśloną oczywiście.

Przyjmijmy że powstaje umowa między nauczycielami i uczniami że za każdy błąd ortograficzny

uczeń zostaje ukarany. Jest szeroki zestaw kar za każde niepoprawne użycie u, ó, ż, rz... itd.

Niektóre kary są śmieszne, inne mało dotkliwe, za część z nich trzeba zostać do wieczora w szkole,

ale jest JEDEN błąd, który karany jest ZABRANIEM WAKACJI, mianowicie napisanie słowa

"rura" przez "ó". Tego błędu nikt nie wybacza, to coś wyjątkowo obrzydliwego - no taka umowa.

Mówią o tym nauczyciele, mówią rodzice w domu i babcia, mówią w tv, piszą w gazetach, tego

błędu nie wolno popełnić. Stasiu, czytałbyś dalej tór, hur, rzaba i kompóter, ale róra nie.

To słowo wypaliłoby się w mózgu każdego dziecka, bo stracić całe wakacje... to coś okropnego.

 

W prosektorium nigdy nie byłem, ale wiem że tam też pracują ludzie.

[tomek1950]

Czy kara śmierci? Nie wiem.

Co do obiektywizmu naszych sądów... mam przed sobą odpis postanowienia sądu karnego. Sprawca ukradł 200.000 zł i Wysoki Sąd uważa, że wszystko jest OK ponieważ sprawca nie zamierzał ukraść.

[bobiczek]

Wy w tych postach skażeni jesteście mocno.

Bo wiecie.

Ustawodawca to mądry nie był i nie jest i nie będzie.

Jeden wymyślił becikowe.

Drugi ważny chce skrócić wakacje-ten następny.

A prawda jest od lat taka sama - dekalog krótki załatwia wszystko.

I ten co mówi "oko za oko"

I ten co mówi "nadstaw drugi policzek"

I tylko ważne jest - kto to rozpatruje i kto stosuje do siebie.

[Last Rico]

Idealistyczne kierunki są bardzo ambitne, jednocześnie prawie zawsze - trudne do zastosowania.

Jeśli ktoś chce hodować truskawki, to musi tępić chwasty i niech nikt nie myśli że wytępi

je wszystkie, bo kiedy dojdzie do połowy pola, to za plecami rosną już nowe chwasty

Jednak naprawdę nie chodzi o to, żeby na polu nie było ani jednego szkodnika,

chodzi wyłącznie o to... żeby stworzyć warunki truskawkom, żeby zebrać obwity plon.

Idealiści rozpaczają że podczas tej operacji jakaś ilość truskawek zostaje nadepnięta przez ludzi,

no tak, to się zdarza kiedy na pole wchodzi 150 osób, ale taka jest cena tej operacji.

Jeśli wiesz jak odchwaścić pole bez żadnych strat to mów ! Wszyscy chętnie przeczytamy.

 

Nasz świat nie jest idealny, wszyscy to widzą.

Pojawiliśmy się na nim kiedy już był więc to nie my jesteśmy projektantami podwalin,

ale jakoś trzeba żyć i ziemię wokół siebie udeptać, mimo niedoskonałości zrobić co się da

żeby stał się bardziej przyjazny dla człowieka.

[braza]

LastRico - szacunek!

[ProStaś]

Opinie że istnienie kary śmierci nie wpływa na ilość przestępstw nią zagrożonych

pozbawione są logiki. Wyobrażenie sobie kary (jakiejkolwiek) jest przecież zasadniczym hamulcem

potencjalnych przestępców. Nie mam najmniejszego pojęcia dlaczego inne kary mają wpływ

na ilość popełnianych przestępstw, a ta jedna nie.

 

Wyobraź sobie prostą do wyobrażenia sytuację, wymyśloną oczywiście.

Przyjmijmy że powstaje umowa między nauczycielami i uczniami że za każdy błąd ortograficzny

uczeń zostaje ukarany. Jest szeroki zestaw kar za każde niepoprawne użycie u, ó, ż, rz... itd.

Niektóre kary są śmieszne, inne mało dotkliwe, za część z nich trzeba zostać do wieczora w szkole,

ale jest JEDEN błąd, który karany jest ZABRANIEM WAKACJI, mianowicie napisanie słowa

"rura" przez "ó". Tego błędu nikt nie wybacza, to coś wyjątkowo obrzydliwego - no taka umowa.

Mówią o tym nauczyciele, mówią rodzice w domu i babcia, mówią w tv, piszą w gazetach, tego

błędu nie wolno popełnić. Stasiu, czytałbyś dalej tór, hur, rzaba i kompóter, ale róra nie.

To słowo wypaliłoby się w mózgu każdego dziecka, bo stracić całe wakacje... to coś okropnego.

 

W prosektorium nigdy nie byłem, ale wiem że tam też pracują ludzie.

 

Naukowo udowodnione, po zniesieniu kary śmierci, ilość przestępstw zabójstwa nie zmalała. W Polsce. Nie znam opracowań, gdzie byłoby dowiedzione inaczej.

Co do przykładu....

Jakoś tak się składa, że jakby nie klasyfikować przestępców, to nie kara i jej wysokość determinuje sprawców. Wyobraź sobie, że większość z nich w ogóle nie zdaje sobie sprawy z ustawowego zagrożenia karami za dany czyn przestępny. A ile mi za to grozi ??

Nieuchronność kary ma za to ogromne znaczenie, nie zrobię tego bo mnie złapią.

 

I jeszcze jedno, byłeś kiedyś chory ? Posiedź sobie tak ze 2 tygodnie w mieszkaniu ( dom to byłby nieuprawniony luksus ), a jeszcze lepiej tylko w jednym pokoju, nigdzie nie wychodź, karty, stare gazety, tv w ograniczonym rozmiarze, raz na dzień spacerniak....

Jak 2 tygodnie mało, to posiedź tak z miesiąc lub dwa...

Pier...olca można dostać.

Posiedź kilka lat....

Miej świadomość, że nigdy z tego pomieszczenia nie wyjdziesz....

Porozmawiaj z kimś kto odbywał karę.....

 

Dożywocie ( zgadzam się, że w niektórych wypadkach bez możliwości przedterminowego zwolnienia ) jest wystarczająco dolegliwe i chroni społeczeństwo przed różnego rodzaju bydlakami.

Tak sobie myślę, ale ja tylko ProStaś jestem..

 

tomek1950

W innym wątku napisałem, że miarą demokracji jest ilość pieniędzy w nią zainwestowanych, zostałem zakrzyczany...W tym sądzie to ludzie pracują i jak im pła......nie będę kończył bo mnie zakrzyczą znowu.

 

Pozdrawiam.

[lump praski]

Wcale nie zostales zakrzyczany .....wroc sie nazad i poczytaj.

A ja to tylko dodam dla porzadku historycznego, ze w powojennej Polsce kara smierci sluzyla do mordowania AKowcow no i skazania niewinnego czlowieka w tej aferze miesnej.....

[Barbossa]

 

I jeszcze jedno, byłeś kiedyś chory ? Posiedź sobie tak ze 2 tygodnie w mieszkaniu ( dom to byłby nieuprawniony luksus ), a jeszcze lepiej tylko w jednym pokoju, nigdzie nie wychodź, karty, stare gazety, tv w ograniczonym rozmiarze, raz na dzień spacerniak....

Jak 2 tygodnie mało, to posiedź tak z miesiąc lub dwa...

Pier...olca można dostać.

Posiedź kilka lat....

Miej świadomość, że nigdy z tego pomieszczenia nie wyjdziesz....

Porozmawiaj z kimś kto odbywał karę.....

tiwi, biblioteka, masza, ciurlanie, paczuszki, odwiedziny

od tego co napisałeś więzienie jest o wiele lżejsze

 

Dożywocie ( zgadzam się, że w niektórych wypadkach bez możliwości przedterminowego zwolnienia ) jest wystarczająco dolegliwe i chroni społeczeństwo przed różnego rodzaju bydlakami.

i tak darmozjadów do końca życia utrzymywać, oferując im w/w opisane

 

W innym wątku napisałem, że miarą demokracji jest ilość pieniędzy w nią zainwestowanych, zostałem zakrzyczany...W tym sądzie to ludzie pracują i jak im pła......nie będę kończył bo mnie zakrzyczą znowu.

 

co to ma do KS

 

chodzi o utrzymanie darmozjadów

[ProStaś]

tiwi, biblioteka, masza, ciurlanie, paczuszki, odwiedziny

od tego co napisałeś więzienie jest o wiele lżejsze

 

 

Nie ma się co sprzeczać o szczegóły, różne są jednostki penitencjarne. Zaręczam ci, że są takie, gdzie to co napisałem powyżej to luksus, są cele 14 chłopa na 30 m.kw.

Chodzi o pozbawienie człowieka wolnej woli, możliwości decydowania, wolności, intymności itd. Dla kogoś kto może robić co chce i kiedy chce, rzecz nie do pojęcia.

 

Barbossa napisał:

W innym wątku napisałem, że miarą demokracji jest ilość pieniędzy w nią zainwestowanych, zostałem zakrzyczany...W tym sądzie to ludzie pracują i jak im pła......nie będę kończył bo mnie zakrzyczą znowu.

 

 

 

co to ma do KS>

 

To dotyczyło tego co napisał tomek1950.

Pozdrawiam.