matka dyrektorka 17.03.2009 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 ja fazę spoczynkową też przeszlam ale u nas to się "jaskra analna"nazywa i występuje wtedy gdy człowiek nie widzi możliwości ruszenia dupy do roboty ale pocieszam: to przejsciowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 17.03.2009 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 Cieszynianka, a Ty mnie na bojaźliwą nie wyglądasz Ja mam dość, żeby nie powiedzieć dosadniej, tego czego nie mogę zmienić. A nie mogę zmienić pogody, która wk.... mnie maksymalnie. Jak nie przestanie padać to zwolnię Kreta i nakleję se na telewizor mapkę z własną prognozą pogody Czasem jednak bywam bojaźliwa, ale z tym dzielnie walczę Nauczyłam się, że jeśli nie mogę zmienić jakiegoś faktu, który mnie "uwiera", to jedyne co mogę zrobić, to zmienić moje podejście do tego Ciężko to idzie, ale jak się uda, to na prawdę pomaga Ps. Też z utęsknieniem czekam na słoneczko i ciepełko, które uwielbiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.03.2009 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 "jaskra analna" gdy człowiek nie widzi możliwości ruszenia dupy do roboty zapamietam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia1112 17.03.2009 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2009 A ja myślę,że jak zrobi się wiosna słoneczna i cieplutka to wszystkim nam przyjdzie ochota do pracy i nawet REDBULLnie będzie nam potrzebny .Czego wszystkim i sobie życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shell 18.03.2009 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Nauczyłam się, że jeśli nie mogę zmienić jakiegoś faktu, który mnie "uwiera", to jedyne co mogę zrobić, to zmienić moje podejście do tego Ps. Też z utęsknieniem czekam na słoneczko i ciepełko, które uwielbiam Ty zmieniłaś podejście, ja pogroziłam wszystkim pogodynkom świata - najważniejsze, że SŁOŃCE świeci od rana jak malowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 18.03.2009 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Cieszynianka, a Ty mnie na bojaźliwą nie wyglądasz Ja mam dość, żeby nie powiedzieć dosadniej, tego czego nie mogę zmienić. A nie mogę zmienić pogody, która wk.... mnie maksymalnie. Jak nie przestanie padać to zwolnię Kreta i nakleję se na telewizor mapkę z własną prognozą pogody Jak się budowaliśmy, to normalnie byliśmy "uzależnieni" od oglądania wszystkich prognoz pogody skakalismy z kanału na kanał, w drodze do pracy radio .... Dzisiaj słoneczko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 18.03.2009 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Nauczyłam się, że jeśli nie mogę zmienić jakiegoś faktu, który mnie "uwiera", to jedyne co mogę zrobić, to zmienić moje podejście do tego Ps. Też z utęsknieniem czekam na słoneczko i ciepełko, które uwielbiam Ty zmieniłaś podejście, ja pogroziłam wszystkim pogodynkom świata - najważniejsze, że SŁOŃCE świeci od rana jak malowane Masz dużą skuteczność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 18.03.2009 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 odnośnie pogody - ja już byłam tak zdesperowana, że zdrowaśki odmawiałam, szczególnie jak dach robili - bo potem to już mogło padać w tym jednym tygodniu ponad 200 odmówiłam... i pomogło, w ogóle nie lało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shell 18.03.2009 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Masz dużą skuteczność też tak myślałam, do czasu kiedy w radiu powiedzieli, że dzisiaj jest dzień słońca... po prostu elutek, kiedyś myślałam, że pogoda jest ważna jak się na wczasy jedzie, a teraz... niech mi ktoś powie co to są wczasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 18.03.2009 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Masz dużą skuteczność też tak myślałam, do czasu kiedy w radiu powiedzieli, że dzisiaj jest dzień słońca... po prostu elutek, kiedyś myślałam, że pogoda jest ważna jak się na wczasy jedzie, a teraz... niech mi ktoś powie co to są wczasy No właśnie jakieś nieznane słowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 18.03.2009 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 sprawdź w słowniku wyrazów bardzo obcych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 18.03.2009 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 sprawdź w słowniku wyrazów bardzo obcych Wolałabym sprawdzić w działaniu, osobiście, praktycznie, a nie tylko teoretycznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia1112 18.03.2009 23:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2009 Na wczasy też przyjdzie czas .Czasem pomaga nawet kilka dni na wyjeżdzie,ale należy zapomnieć o budowie.No i wtedy to słoneczko też by się przydało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patusia 19.03.2009 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Widzę że tu się można poużalać. To ja się też dołączę... Nienawidzę roku 2009. Początkiem roku zostałam zwolniona bo kryzys, męża zwolnili końcem stycznia z tego samego powodu. Mieszkamy u rodziców remontujemy stary dom (przeprowadzka miała być w tym roku- o ja naiwna). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 19.03.2009 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Ja niby czekam na tą wiosnę, ale jednocześnie się boję. Co to będzie z tym naszym ogrodem. Nie wiem czy nas to nie przerośnie . Nie wiem od czego zacząć a mamy 1500 m do zagospodarowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kotek999 19.03.2009 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 patusia, będzie dobrze - zobaczysz, więcej wiary w lepsze jutro:), ja też mam dość ale jak sobie myślę że to co robię, robię dla mojego dziecka, od razu nabieram sił) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 19.03.2009 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Nie wiem, czy tu pasuje, bo ja to nawet dość nie mam Mnie ogarnął tumiwisizm, nic mi się nie chce. Dom wybudowany z wielkim zapałem, mieszkamy, wszyscy fachowcy już sobie poszli, została kosmetyka, czyli wszystko to, na co wszyscy czekają, bo najprzyjemniejsze - też czekałam, a teraz nic, nic, nic mi sie nie chce. Nie przeszkadzają mi zupełnie ubrania częściowo w walizkach (kiedyś nie do pomyślenia), nawet garderoby nie chce mi się zamówić, obrazów nie chce mi się wieszać Na zakupy mam chyba alergię. Dziś pomyślałam o wakacjach, trochę poszukałam i też mi przeszło. Nie chce mi się do kina ani na basen. W pracy nie robię nic noooo - forum czytam Czy to przesilenie wiosenne, depresja, czy może kryzys wieku średniego, może zmęczenie - nie wiem i nawet myśleć mi się nie chce Mój Połówek mówi - nie rób nic, odpoczywaj, poleż, książkę poczytaj (nawet mi kupił nową), a mi nawet tego się nie chce Minie to, czy już tak zostanie ? Nie zostanie, kiedys minie . My mieszkamy 14 msc i dopiero teraz zaczyna nam sie chciec cos zrobic przy domu, wczesniej byl len straszny i tylko kanapka, tv, piwko i lezenie i nic nie robienie . Do momentu przeprowadzki w domu robilismy na zdwojonych obrotach, przeprowadzilismy sie w piatek, a od soboty lenistwo . Do roboty nadal nam sie nie chce jezdzic, bo bardzo nam sie podoba byczenie w domku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patusia 19.03.2009 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2009 Dziękuję Kotek999. Tylko że nie napisałam końca tej historii. W styczniu wylądowałam w szpitalu z podejrzeniem dosyć groźnej choroby, na szczęście okazało się że nie jest tak źle, chociaż zdrowa też nie jestem. W końcu znalazłam pracę, mam zacząć od kwietnia. Praca niestety na umowę o dzieło- więc żadnych świadczeń, z tego co mówił pracodawca dosyć ciężka trzeba dużo chodzić i podnosić, a tu mała niespodzianka (dosłownie mała) prawdopodobnie jestem w ciąży więc już popracowałam. Chociaż muszę przyznać że z ciąży (wbrew wszystkim przeciwnościom) się cieszę. Miło się wyżalić...zrobiło mi się lepiej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shell 18.04.2009 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 http://forum.muratordom.pl/spotkanie-forum,f138.htm SPOTKANIE FORUMOWYCH LUDKÓW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 18.04.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 http://forum.muratordom.pl/spotkanie-forum,f138.htm SPOTKANIE FORUMOWYCH LUDKÓW No nie dostalam 4 powiadomienia, ze sa odpowiedzi w watkach i co, wszedzie wiadomosc o spotkaniu forumowiczow . shell mam pytanie do Ciebie czy Ty sie na to spotkanie wybierasz, bo tak propagujesz to spotkanie, ze Twoja obecnosc musowo jest obowiazkowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.