pluszku 22.04.2008 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2008 2 pudła po starych telewizorach - takie duzerobimy naciecia na rurki i przewodyjedno pudło od góry a drugie od dołuwpychamy wełne - tyle ile mamy miejscapudła łączymy, dla poprawy estetyki mozna jakos pomalowac albo obkleic zdjeciami : kobiet, mężczyzn ( to dla mniejszosci), samochodow, żaglowcow czy kotków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 03.06.2008 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 To i ja się dorzucę.(króciutko)Mam (miałem) cyrkulację CWU załaczana przez Euroster w godzinach rannych i wieczorem. (w sumie ok 3h). Rurki zaizolowane bardzo dobrze. Komfort użytkowania - super. ALE....... Jak jeszcze pompka działała to miałem zużycie gazu razem z ogrzewaniem na poziomie 4,5 do 5 m2 na dobę. Ponieważ pompka się zepsuła spadł mi komfort używania CWU oraz zużycie gazu do poziomu 2,6-2,8 m3 na dobę. A więc straty na spowodowane cyrkulacja mogą być znaczne. Teraz po okresie grzewczym (i braku cyrkulacji) na podgrzanie ciepłej wody użytkowej zużywam ok 0,7 m3/24. W związku z powyższym szukam innego rozwiązania, np.1. Jakiegoś elektrozaworu który po odkręceniu kranu na kilka minut uruchamiałby pompkę .2. Sterowanie pilotem lub przyciskiem (stycznikiem)3. do tego jakiś moduł czasowy który od momentu uruchomienia podtrzymywałby zasilenie pompki przez kilka minut. Czy znacie może jakies konkretne przykłady takich ustrojstw? Byłbym wdzięczny za pomoc. P.S. Depi - ocieplaj, ocieplaj. Ja ociepliłem i nie żałuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAPczyn 03.06.2008 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Można zmienić pompę cyrkulacyjną na taką która ma prócz sterowania zegarem również starowanie termostatyczne.Są moduły automatyki które mają sterowanie czasowe i termostatyczne oraz możliwość podłączenia zewnętrznego sygnały do ruszenia pompą np. przy zapaleniu światła w łazience. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 03.06.2008 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Jak jeszcze pompka działała to miałem zużycie gazu razem z ogrzewaniem na poziomie 4,5 do 5 m2 na dobę. Ponieważ pompka się zepsuła spadł mi komfort używania CWU oraz zużycie gazu do poziomu 2,6-2,8 m3 na dobę. A więc straty na spowodowane cyrkulacja mogą być znaczne. Teraz po okresie grzewczym (i braku cyrkulacji) na podgrzanie ciepłej wody użytkowej zużywam ok 0,7 m3/24. Depi - ocieplaj, ocieplaj. Ja ociepliłem i nie żałuję. Bardzo dziwne wyliczenia gdyby na cyrkulacje tracic (5 - 2,8 - 0,7) sam wydatek na cyrkulacje to 1,5 m3 na dobe, czyli w przeliczeniu 13 kWh energii elektrycznej. Pozwala to na ciągłą prace grzałki elektrycznej o mocy 1,5 kW przez ponad 8 godzin dziennie. Przy założeniu, ze nie wykorzystywałes cyrkulacji do podgrzewania tarasu czy podjazdu zimą - takie straty są niemożliwe. U mnie w pionie cyrkulacyjnym jest okolo 5 litrow wody. Przyjmujac 5 wymian na godzine mamy 25 litrow chlodnej wody zastepuje 25 litrow cieplej wody. W ciągu 10 godzin dziennie mamy do podgrzania 250 litrow wody o delta T 30 stopni a do tego powinno wystarczyc gora 4 kWh energii a nie 13 kWh. Przypuszczam, ze Twoje oszczednosci sa natury psychologicznej. Gdy zobaczyłes ile idzie gazu na ciapła wode to "zdyscyplinowałes" rodzine i w ten a nie w inny sposb osiagnąłes oszczednosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 03.06.2008 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Niemożliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosmo77 03.06.2008 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 To i ja się dorzucę.(króciutko) Mam (miałem) cyrkulację CWU załaczana przez Euroster w godzinach rannych i wieczorem. (w sumie ok 3h). Rurki zaizolowane bardzo dobrze. Komfort użytkowania - super. ALE....... Jak jeszcze pompka działała to miałem zużycie gazu razem z ogrzewaniem na poziomie 4,5 do 5 m2 na dobę. Ponieważ pompka się zepsuła spadł mi komfort używania CWU oraz zużycie gazu do poziomu 2,6-2,8 m3 na dobę. A więc straty na spowodowane cyrkulacja mogą być znaczne. Teraz po okresie grzewczym (i braku cyrkulacji) na podgrzanie ciepłej wody użytkowej zużywam ok 0,7 m3/24. W związku z powyższym szukam innego rozwiązania, np. 1. Jakiegoś elektrozaworu który po odkręceniu kranu na kilka minut uruchamiałby pompkę . 2. Sterowanie pilotem lub przyciskiem (stycznikiem) 3. do tego jakiś moduł czasowy który od momentu uruchomienia podtrzymywałby zasilenie pompki przez kilka minut. Czy znacie może jakies konkretne przykłady takich ustrojstw? Byłbym wdzięczny za pomoc. P.S. Depi - ocieplaj, ocieplaj. Ja ociepliłem i nie żałuję. Uruchomienie pompki cyrkulacyjnej w momencie odkrecenia kranu nic nie da, to jest za późno. Musi być uruchomiona minutę-dwie wcześniej (zależnie od odległości od podgrzewacza) wtedy ciepła woda zdąży dopłynąć. Jeśli pompka ma nie chodzić na okrągło, to można - włączać ją z przerwami, np co 15 minut na minutę (jakiś programator czasowy) - włączać przed korzystaniem z ciepłej wody. Np wyłącznikiem z pilotem radiowym (są takie które można zaprogramować żeby się wyłączyły po kilku minutach) - albo wymyślić coś 'ynteligentnego', czyli podłączyć do alarmu/dzwonka/lodówki czy odkurzacza - mnóstwo tego typu pomysłów krązy na forum. Mnie by pasowało np ustalenie że cyrkulacja chodzi rano w porze wstawania (połączenie z budzikiem , a w ciągu dnia załącza się co jakiś czas gdy ktoś przebywa w domu (połączenie z alarmem). NP gniazdko z pilotem http://www.allegro.pl/item371930398_gniazdo_sieciowe_sterowane_pilotem_hurt_.html[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 03.06.2008 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 P.S. Depi - ocieplaj, ocieplaj. Ja ociepliłem i nie żałuję. Sorry - nie zauważyłem tego PeeSa. No ocieplam, ocieplam, choć moi wykonawcy się w głowę pukają. Daję 20cm styro, 15 w podłogę, 10cm juz jest na fundamencie. Dach jeszcze się zastanawiam, ale ze 40 cm pewnie dam. kosmo77 Zdaję się, że przerobiliśmy te wszystkie kosmiczne pomysły i są do luftu. Co - będziesz psztrykał pilotem, czekał minutę i potem mył ręce? Daj spokój. Trzeba po prostu dobrze ocieplić instalacje cyrkulacyjną. Wyłacząc jak nikogo nie ma w domu. I kropka. To ma poprawiać KOMFORT, a wszystkie tego typu patenty przekreślają to całkowicie. Już lepiej nie robić cyrkulacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 03.06.2008 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 Depi popieram Cię w 100% - chodzi o komfort, a nie o sytuację, że jeśli nie zrobię czegoś-tam przed umyciem rąk (klikanie pilota, naciskanie guzików, machanie ręką przed czujką, czy też inne zaklęcia), to tracę cenne złotówki To ma się robić samo i za pół roku mam nie pamiętać nawet, jak to działa Dlatego ja np. dałem sterowanie czasowe (w zależności od temperatury zewnętrznej i pory dnia/nocy włącza się co 30...90 minut na 3...4 minuty), ale dodatkowo wyłączane całkowicie w przypadku uzbrojenia alarmu (nikto nie je doma!). Natomiast po rozbrojeniu alarmu, jeśli ostatni cykl (z przed uzbrojenia) był 30 minut temu albo więcej, natychmiast uruchamiany jest nowy cykl - a więc zanim zdejmę buty i rozejrzę się po domu, ciepłą wodę już mam PS. No i ocieplenie instalacji cwu i powrotu z cyrkulacji to niezbędna podstawa!!! Nawet niekoniecznie super grubą pianką - byle by nie "ocieplać" peszlem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 03.06.2008 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 No dobra, a np czujki ruchu w łazienkach i zegar uruchamiający pompkę na ok 2 minuty? Same zalety.Tylko gdzie dostać taki zegar? I jak połączyć kilka czujek z zegarem tak żeby dwie uruchomione czujki w tym samym momencie nie powodowały zwarcia. Jakieś pomysły lub schematy? P.S. Straty jakie podałem (ok 2m3/24h ) to fakty, może to wpływ wygrzania domu. W każdym razie spadek zużycia pokrył się z awarią pompki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jareq 03.06.2008 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 No dobra, a np czujki ruchu w łazienkach i zegar uruchamiający pompkę na ok 2 minuty? Same zalety. Tylko gdzie dostać taki zegar? I jak połączyć kilka czujek z zegarem tak żeby dwie uruchomione czujki w tym samym momencie nie powodowały zwarcia. Jakieś pomysły lub schematy? Sądzę wystarczy zwykły przekaźnik ? Można do niego podłączyć dowolne urządzenia - zegar, czujki i co tam jeszcze się wymyśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 03.06.2008 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2008 No dobra, a np czujki ruchu w łazienkach i zegar uruchamiający pompkę na ok 2 minuty? Masz na myśli przekaźnik czasowy? Są dostępne, choćby tu: http://www.eph.pl/product/id/59,przekaznik-czasowy-pcr-515, albo tu: http://www.dacpol.com.pl/index2.php?cat=490_595 Zapuść w googlach hasło "przekaźnik czasowy" i wyjdzie Ci ze 100 różnych modeli. A schemat? Bez żartów. Styki czujki włączasz na wejście przekaźnika czasowego (jeśli sterowany jest zwarciem) lub podajesz przez nie fazę (jeśli sterowany jest napięciem). Przekaźnik po wyzwoleniu czujką zwiera swoje styki wyjściowe i rozpoczyna odliczanie ustawionego czasu, po którym styki rizwiera. No a te właśnie styki szeregowo z pompką cyrkulacyjną włączasz i już. Proste jak latarka na baterię. Uważaj tylko na styki przekaźnika wewnątrz czujki: najprawdopodobniej przełączać będą one pełne napięcie sieci, a więc zastosowany wewnątrz czujki musi mieć odpowiednie parametry (przekaźnik, montowany w typowej czujce do alarmu, może mieć wytrzymałość styków do 60V czy 80V - takiego nie można podłączać pod 230V, bo raz: szybko się skleją mu styki, dwa: może dojść do przebicia jego izolacji i być może kogoś popieści jakiś prąd). Czyli przekaźnik w czujce musi mieć styki na 230V - natomiast ich amperaż jest nieistotny, bo sterują tylko wejściem przekaźnika czasowego, a to wejście pobiera bardzo niewielki prąd (pewnie w okolicach 0.1A, albo i mniej). Oczywiście do przekaźnika czasowego możesz podpiąć i 100 czujek (jeśli masz tyle łązienek ) - łączysz styki ich przekaźników równolegle: zadziałąnie którejkolwiek wyzwala przekaźnik czasowy i cyrkulacja śmiga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 04.06.2008 04:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Faktycznie - nie żartuj. Z podłączeniem nie powinienem mieć problemu i bez wyjaśnień. Ale dzięki. Nie wiedziałem jak sie to ustrojstwo nazywa więc i wyszukiwarka była bezsilna. Nadal mam jednak wątpliwości czy jeśli uruchomię więcej niż jedna czujkę ( ze stu posiadanych )w tym samym czasie to nie spowoduje zwarcia. Czy nie należałoby by tam dołożyć jeszcze przekaźnika prądowo rozwartego i czy nie musi być ich tyle ile czujek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 04.06.2008 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 To jeszcze raz.Każda czujka ma wewnątrz wbudowany mały przekaźnik, któego styki połączone są z kostką przyłączeniową czujki.Jeśli wykorzystamy styki normalnie rozwarte (przewody COM - common i NO - norrmal open), to zwierają się one tylko w przypadku wzbudzenia czujki (bo żona przeszła).Co będzie przy dwóch czujkach? Ano łączymy te styki równolegle i mamy tak:1. jeśli żadna czujka nie jest wzbudzona, to ich styki są rozwarte, czyli całe to równoległe połączenie też jest rozwarte.2. jeśli jakaś czujka zostanie wzbudzona, jej styki się zewrą, i po prostu to połączenie równoległe czujek wykaże zwarcie - i o to chodzi przecież.3. jeśli jedna czujka zostanie wzbudzona, i mamy już zwarcie, to wzbudzenie drugiej czujki spowoduje...................... wielkie nic! Przecież obwód już jest zwarty przez pierwszą czujkę. To tak, jakbyś dał podwójny przewód. Nie wiem, czy to jasne już jest - prościej nie umiem. Ale wniosek jest jeden: możesz połączyć równolegle dowolną liczbę czujek i nic złego nie ma prawa się dziać. Uwaga: dotyczy to TYLKO czujek, które mają wbudowane przekaźniczki, czyli prawie wszystkich dostępnych na rynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 04.06.2008 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Sorki żę przynudzam.czy ten będzie dobry?http://www.allegro.pl/item366203496_czujnik_ruchu_360st_sufitowy_tania_ekspres_wysylka.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 04.06.2008 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Wygląda nieźle - i masz wbudowany od razu w środek przekaźnik czasowy.Możesz nawet zrobić sobie tak, że jak dasz dwie takie czyjki - jedna w jednej łazience, druga w drugiej - to w łazience bliżej kotłowni dać krótszy czas (bo szybciej ciepła woda doleci), a w łazience dalszej dłuższy.Nie napisali tylko, jaki rodzaj wyjścia mają te czujki: jeśli bezprądowe styki (czyli nie połączone wewnątrz z L lub N), to możesz łączyć te czujki równolegle.Jeśli natomiast czujka daje zwarcie do N lub daje na wyjściu fazę, to możesz połączyć je równolegle pod warunkiem, że obie będą zasilane z tego samego obwodu - ale to chyba nie problem, bo skoro ciągniesz od obydwu czujek kable do kotłowni, to równie dobrze możesz pociągnąć zamiast tego kable 4x1.5 czy od biedy 4x1 (L, N, sterowanie, PE). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 04.06.2008 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Dzięki już jestem mądrzejszy , W tych czujkach L i N wchodzą na sensor, przy czym na N dodatkow przed sensorem jest węzeł i N idzie także na odbiornik a L wychodzi za sansorem do odbiornika. Według mnie dają fazę na wyjściu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 04.06.2008 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 Jeśli jest, jak piszesz, to w/g mnie też. A więc puść kable z kotłowni do czujek, połącz je równolegle, i włącz sobie pompkę pomiędzy wyjście czujek a N. Możesz dodać sobie włącznik "ręczny" w kotłowni, włączony pomiędzy L i wyjścia czujek.Ale, radzę pamiętać, że zgodnie ze sztuką:1. Do wszystkich odbiorników powinien być prowadzony także PE (dlatego pisałem o 4x1,5 , a nie o 3x1,5) - dodatkowy koszt niewielki, a jeśli przy odbiorze technicznym trafi się jakiś nawiedziny urzędnik, to masz spokój. Nie jest tutaj istotne, czy jest gdzie w czujce podłączyć to PE, czy też nie (ale zgodnie z normami unijnymi powinien być w nich zacisk do PE).2. Wszystkie obwody wprowadzane do łazienki powinny być zabezpieczone własną różnicówką - tutaj wystarczy jedna różnicówka na obydwie czujki i pompę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 06.06.2008 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2008 Znalazłem, tzn po zakupie się upewniłem że to jest to. Przekażniki findera, na szynę DIN cewka na 12 V (są też inne napięcia) sterowanie prosto z centralki alarmowej. Mechanizm ma jakąs zapadkę czy coś. Można przełłączać ręcznie naciskając przycisk. Kolego, a mógłbyś podać oznaczenie tego przekaźnika? Przeglądam katalog findera, ale tam są tylko zwykłe impulsowe przekaźniki, które podczas załączenia zużywają 4-6W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 07.06.2008 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Kolego, a mógłbyś podać oznaczenie tego przekaźnika? Przeglądam katalog findera, ale tam są tylko zwykłe impulsowe przekaźniki, które podczas załączenia zużywają 4-6W. Seria 20 -Modułowy przekaźnik impulsowy 16 A Mocowanie na szynie DIN, 6 sekwencji łaczeniowych ( seria 26 chyba też jak wynika z opisu- jest tańsza i do puszek). Może myślimy o tym samym ale on pobiera energię tylko podczas przełączania. Przynajmniej wszelkie znaki na niebie i ziemi tak wskazuja bo z centralki alarmowej przychodzi tylko impuls1 s nastepuje przełaczenie i cewka nie jest zasilana. Ponowny impuls przełącza zestyk wg sekwencji.W stanie załaczonym odłączenie przewodów sterujących nie powoduje rozłączenia obwodu, przekażnik nie ma wejść zasilających układ elektroniczny (tak jak np F&F czy Zamel) więc dodatkowej energii nie pobiera. No chyba że podajesz napięcie na cewkę cały czas bo tak trez może pracować, ale żeby go przełączyć musisz je odłączyć i podać ponownie, Ps powiadamianie o odpowiedzi w wątku działa tak sobie chyba że to filtr antyspamowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 10.06.2008 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 Dzięki za wskazówkę - tą serię oglądałem, nie dopatrzyłem się tego za pierwszym razem,, ale faktycznie jest tak jak piszesz. Natomiast jakiś czas temu kupiłem kilka przekaźników na szynę DIN firmy LC (po 23zł/szt). One podobnie jak te Findery działają zasadzie przełącznika i nie potrzebują prądu do podtrzymywania stanu. Nie rozkręcałem jeszcze żadnego, ale wygląda na to, że w środku siedzi elektromagnes, który przesuwa mechaniczny przełącznik. Na obudowie zresztą jest "wajcha" od tego przełącznika i można zmieniać jego stan także "offline". Niestety. Wszystkie te przekaźniki wylądują na śmietniku - szmelc straszliwy. Już sama obudowa rozpada się w rękach, podczas przełączania wydają okrutny dźwięk (buczący elektromagnes czy co tam jest), który rezonuje w tablicy rozdzielczej, a do tego dosyć niepewnie działają - nie zawsze się przełączają. A szkoda. Czy findery buczą? A jak oceniasz ich pewność działania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.