Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Parkiet - czy poprawiać lakierowanie?


Recommended Posts

Witam,

 

doradźcie proszę, bom w rozterce....

Mam śliczny parkiecik (ufff, w końcu,

bo bałam się co wyjdzie na jesionie po nałożeniu lakieru...)

i niestety w jednym z pokoi na samym wejściu Panom

parkieciarzom chlapnął się lakier i wysechł....

Pan (nie narzekam, parkieciarze są super i mogę ich polecać)

wziął papier ścierny i usunął ten "wyprysk",

wziął trochę lakieru i "pogłaskał nim parkiet w tym

miejscu, ale uprzedził, że jeśli efekt nam się nie spodoba, to przemaluje

od nowa cały pokój. Niestety nie wygląda to zbyt dobrze

(po nałożeniu pasty polerskiej i wypolerowaniu też,

bo też zrobił Pan - a zresztą jak umyję podłogi, to pasta chyba też się zmyje...

nie będzie trwała, więc z tą plamą wciąż będę miała problemy)

i myślimy z mężem, żeby pokój był jeszcze raz pomalowany.

Nie wiem jednak, czy to dobrze dla podłogi (ile warstw można nakładać?)

i potem dla dziecka mieszkającego w tym pokoju,

bo lakier to "śmierdziuch" i po 10 dniach w mieszkaniu wciąż go czuć...

Na parkiet był położony podkład i 2 warstwy lakieru (Scala).

Proszę o poradę, co mam z tym fantem począć

i jak miałoby wyglądać położenie kolejnej warstwy:

czy ściera się poprzednią warstwę?

 

Dzięki i pozdrawiam, GGGosik

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/
Udostępnij na innych stronach

GGGosik, ja bym chyba nie poprawiała, zwłaszcza, że to pokój dziecka :roll:

Raz, że jak piszesz, dłużej będzie śmierdzieć. Dwa, że dziecko i tak ten lakier pewnie szybko zużyje :roll: Co innego, jakby ten feler wyszedł w salonie lub innym "eksponowanym" miejscu :wink:

Jak mocno Cię drażni, to może da się jakimś dywanem zasłonić - tak do czasu dorośnięcia latorośli? I wtedy odnowić, pewnie i tak wszystko...

Ja rozumiem, że człowiek chciałby mieć wszystko na śliczniutko wylizane, ale czasem warto złapać ciutkę dystansu :roll:

 

A forumowym fachowcom pewnie i tak fotka będzie potrzebna, więc szybko ją tu dawaj, jak to wygląda :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2396305
Udostępnij na innych stronach

No tak... Niestety na zdjęciach nic nie chciało wyjść,

bo wszelkie niedociągnięcia widać pod światło...

Ale z mężem zdecydowaliśmy się jednak nie poprawiać tego,

bo to pokój dziecka... i wciąż jednak czuć tę chemię...

Ileż to jeszcze będzie tak wietrzeć? Okna wciąż mamy otwarte...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2400515
Udostępnij na innych stronach

Jak na zdjęciach nie wyszło, to znaczy, że tylko Wy to widzicie, bo wiecie, że tam jest :wink: Szkoda zachodu z poprawianiem.

 

Na smród nic się chyba nie poradzi - dobrze, że pogoda już taka, że okna można pootwierać :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2400524
Udostępnij na innych stronach

No tak, to ta choroba, co ją wszyscy przechodzą na początku ! :lol:

Pierwsza skaza lub ryska, to trochę jak utrata dziewictwa. :wink:

Pomyslcie, co Wasze dziecko zrobi niedługo tej podłodze - i to całkiem normalne, przecież bawić się musi.

I tak za kilka lat konieczne będzie ponowne lakierowanie.

Olej to ! Szkoda kasy i smrodu (z drugiej strony, to do pokoju dziecka lepszy jest lakier ekologiczny (choć mniej odporny, to zdrowszy).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2400611
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzajmy, jeśli to widać tylko pod światło, przecież nikt nie będzie oglądał podłogi pod światło

 

ps: następnym razem kup lakier poliuretanowy np. 2 składnikowy sa znacznie lepsze od kwasoutwardzalnych, nie śmierdzą i Twoje dziecko na tym nie ucierpi

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2402180
Udostępnij na innych stronach

BOHO! :)

 

Nie śmiejcie się ze mnie.... :)

Tak, wiem, troszkę przeczulenia....

Dobrze, że ta choroba mija.... :)

 

A ten śmierdziuch nigdy nie wywietrzeje,

że mówicie, że to może być złe dla dziecka?

Mój brat ma wodny lakier 2-komponentowy

i po pół roku użytkowania (a nie ma dzieci!)

mówi, że żałuje, że nie dał śmierdziucha...

Klucze mu upadły i ślad, koleżanka w szpilkach i.. ślady...

Dlatego parkieciarz polecił mi Scalę...

Zgodziłam się, bo te nowoczesne śmierdziuchy

szybko wietrzeją... Więc w czym problem?

Czego mam się obawiać?

Do czerwca, kiedy chcę się wprowadzać, jeszcze trochę czasu...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2402867
Udostępnij na innych stronach

A - do czerwca to spoko !!! I tak trzeba wietrzyć i wietrzyć.

A ta skaza spełni przynajmniej taką rolę, że nie będziesz plakać, gdy dziecko zrobi pierwszą rysę (bo parkiecik i tak docelowo do lakierowania :wink: :lol: )

Twoja choroba jest dość częsta :lol: - ja mam teraz taki objaw, że znajduję mikrodefekty i mokroodpryski na płytkach i każę kafelkarzowi wykuwać i wstawiać nowe. :o Facet pomału mnie znienawidzi. :oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2403017
Udostępnij na innych stronach

no kurczę sorry ale nie wpadł mi twój post w oko ani tez czasu ostatnio nie miałem aby wpaść na forum..ja bym to poprawiał nie przejmowałbym sie smrodkiem do czerwca daleko..a dwa miesiące okresu karencji nie ma juz żaden lakier ponieważ poprostu zostałby natychmiast wycofany ze sprzedaży...popraw bo będziesz pare lat chodzić koło plamy niezadowolona...no chyba że jest bardzo mało widoczna..warstw lakieru rozpuszczalnikowego możesz położyć i 5 tylko lepiej zabezpieczysz podłoge..tyle że coś za coś im więcej lakieru tym większa sztuczność tejże podłogi...pytanie jest jeszcze jedno zasadnicze jakąż to pasta parkieciarz ci zabezpieczył lakier???czy na to paste po zmatowieniu lakieru da sie położyć jeszcze jedna warstwe lakieru???trza by było zapytać ...producenta...ewentualnie przeczytac karte techniczna produkltu przedstawiciela handlowego dorwać w każdym razie uzyskac tego rodzaju info nie od parkieciarza bo on bedzie unikał połozenia nastepnej warstwy tak mi sie wydaje...pozdrawiam (smrodek siedzi w scianach...)wietrz intensywnie...

P.S. co do lakierów wodnych 2 składnikowych to to jest 90 % moich robót i daje głowę że może maja wady ale i tak maja znaczna przewagę nad rozpuszczalnikowymi..Pozdrawiam..

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2403022
Udostępnij na innych stronach

Ghost34:

no nie... dopiero teraz mi to mówisz???? :)

Ja już zrezygnowałam z tej kolejnej warstwy...

Na szczęście da się przeżyć tę plamę...

A parkieciarz nałożył pastę polerską,

taką do samochodów (mówił) w tubce,

a potem ręcznie wypolerował kawałkiem filcu...

Powiedział, że jak się czasami taki drobiazg zdarzy,

to tak robią, żeby nie bawić się w przemalowywanie

całych dużych powierzchni.

Cóż... to jego szkoła; Oczywiście proponował mi kolejne malowanie,

ale ....... ja już zrezygnowałam.... :( Trudno, jakoś to przeżyję...

Do pierwszej ryski zrobionej przez dziecko :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2404308
Udostępnij na innych stronach

P.S. co do lakierów wodnych 2 składnikowych to to jest 90 % moich robót i daje głowę że może maja wady ale i tak maja znaczna przewagę nad rozpuszczalnikowymi..Pozdrawiam..

 

A co to za przewaga? Oprócz braku smrodu?

Jak mówiłam, mój brat już przeklina Bonę Traffic...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2404312
Udostępnij na innych stronach

1. Nie pękają

2. Nie łuszczą się

3. Nie wycieraja się tak łatwo.

4. Są elastyczne jak coś upadnie na podłoge i zrobi wgniot w drewnie nie pękną..z czasem komórki drewna wezmą trzoszke wilgoci i wgniot odkształci sie spowrotem (bedzie mniejszy nie zniknie) lakier najspokojniej w świecie to zniesie.

5.Pielegnowany odpowiednimi środkami jest na lata...np.Floor-polish plus +neutralreiniger.

6. Od czasów Chemosilu ,Parkietolaku, Uretolitu nie ma juz lakierów które robią tzw, szybę na powierzchni drewna i zabezpieczaja je całkowicie.

7. Jeśli drewno się podda pod wpływen nacisku to i lakier się podda (żaden lakier nie będzie twardszy od np dębu)

8.Ekologiczność brak smrodu w domu pomijam nmp, które juz z chemii bergera i loby np zostały wyeliminowane.

9.O wiele lepiej je nakładać nie elektryzują sie tak mocno jak rozpuszczalniki nie ściągają pyłków z atmosfery.

10. Wyglądają o wiele ładniej na posadce robiąc jednolita powierzchnie, a nie tak jak lakiery rozp wyodrębniają każdą klepkę z osobna.

11. Rozpuszczalniki nie dość że ściągaja pyłki to potem pięknie blewają te pyłki czy tez paproszki i robią kratery które sa nie do przyjęcia wodne pięknie je nadlewają i nie ma szorstkości powierzchni lakierniczej...

 

 

Co nie zmiena wszystko faktu że jak się klient uprze na smrodiuszka to mu lakieruje bez gadania o tym wszystkim powyżej nawet czasem lubię hehe wspominają mi się czasy uretolitu jak byłem młody ...echh to były czasy subit, papa, subit,parkiet, capon , uretolit jak sie fajnie odbijało przy niedzielnym obiadku heheh

Teraz parkieciarstwo to jest bajka...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2404593
Udostępnij na innych stronach

No dobra, wstawiam ten mój parkiet...

A tyle się tutaj nawojowałam w spr. lakieru,

który lepszy... Parkieciarz polecił mi tego śmierdziucha,

bo bał się, że po wodnych zrobi się to,

czego ja nie chciałam, czyli wyjdą przebarwienia...

Chciałam jak najbardziej naturalne kolory...

A oto on:

 

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/W27nTY22T8Za1c7tIB.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2404669
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładnie...naprawdę..jaki wymiar klepy tegoż jesiona??Jakas 40-45dł?

Parkieciarz nie miał sie czego bać jeśli zastosowałby sprawdzony lakier podkładowy..np special exoten ground bergera..

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2404881
Udostępnij na innych stronach

Proszę, pomóżcie, chyba zdecyduję się na tę poprawkę,

tylko powiedzcie mi proszę, jak to będzie wyglądać?

Dzięki...

 

kto wybrał ten lakier dla dziecka. Chyba nie rodzice. Smierdziuch który po 10 dniach przez drogi oddechowe i skórę osadza się w organiźmie dziecka. Rozwiązanie jest proste i są nawet dwa: Pierwsze: Jeszcze raz cyklinować i polakierować podkładem i lakierem nawierzchniowym poliuretanowym jednoskładnikowym wodorozcieńczalnym. Dwuskładnikowy zawiera izocyjanian bardzo szkodliwy szczególnie w przypadku dzieci. Lakiery wodorozcieńczalne są lakierami wysoce odpornymi na ścieranie około 20mg/m2, lakiery śmierdzące chemiczne ponad 30mg/m2. Im wyższa cyfra tym słabszy lakier.

Lakier wodorozcieńczalny schnie szybko. Całą operację można zakończyć w jeden dzień, jeżeli pokój nie jest większy niż 30m2. Drugie rozwiązanie: zmatowić lakier w całym pomieszczeniu równomiernie, wyczyścić idealnie powierzchnię i położyć lakier. Trzy warstwy a nawet pięć nie stwarzają zagrożenia jeżeli każda warstwa jest odpowiednio utwardzona i zmatowiona. Odzież dziecka należy wyprać, również pościel i najlepiej żeby nie przebywał w tym czasie gdy będzie lakierowane śmierdziuchem. Wam starym też radzę wszystko wyprać. Świat nie stosuje tych samobójczych substancji. W Holandii jest totalny zakaz używania tych środków od 8 lat.

Reperaturka temu panu nie wyszła bo zabrał się do niej nieodpowiednio. W tej chwili może Pani zostawić to miejsce w spokoju i zapomnieć o wszystkim lub lakierować całość.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99479-parkiet-czy-poprawia%C4%87-lakierowanie/#findComment-2405186
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...