scaut.00 06.04.2008 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2008 Witam,Mam dom (ok 30 lat) o wymiarach 8x9m . Parter + uzytkowe poddasze.Za chwile rozbudowuje go, dobudowujac okolo 4m w jednym kierunku.Tu powstaje pytanie: czy oddylatowac istniejaca czesc od nowo dobudowanej, czy (skoro jest to tylko 4m) dowiazac fundamenty nowe do istniejacych i co jakis czas sciane nowa? Stary budynek jest z cegly kratowki, szczelina i znowyu cegla kratowka. Nowy bedzie z gazobetonu 24-ki.Poradzcie co zrobic, zeby zminimalizowac spekania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardynal 07.04.2008 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2008 Ja zrobiłem dylatację. W 2001 roku rozbudowywałem garaż i zdecydowałem się powiązać fundamenty i ściany nowo dobudowywane ze starymi. W 2005 powstały pierwsze pęknięcia w miejscu wiązania. Teraz muszę to rozebrać i budować od nowa. Jestem zdecydowany wyburzyć wszystko i budować od nowa. Najpierw muszę obliczyć koszty. Nauczony tym doświadczeniem w zeszłym roku postawiłem dobudówkę do domu i wykonałem dylatację fundamentów i ścian. Wszystko zakończyłem wieńcem murowanym z cegły nie wiążąc tego z murem budynku. Mam nadzieję, że pękać nie będzie. Najlepiej zapytaj swojego projektanta, chociaż i ci nie mają zawsze racji. Garaż projektował jeden a dobudówkę drugi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts