Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witajcie, a nie wiecie czy sejm ma coś zmienić niedługo w związku z budownictwem, że będzie się można budować bez tylu ograniczeń?

Jest przygotowywana nowelizacja Prawa Budowlanego, tak aby ograniczyć "uznaniowość urzedniczą", ale na terenach przeznaczonych pod zabudowę tj. na działkach budowlanych i spełniajacych warunki pod abudowę.

Juz dzisiaj jesli działka jest budowlana, to pozwolenie na budowe praktycznie uzykuje sie "od reki" - no chyba, ze wchodzi owa "uznaniowość urzednicza".

Tylko jest problem. Takie działki kosztują kilkadziesiąd, a nawet kilkaset razy wiecej niż "ziemia rolnicza".

I jeszcze jedno. Działki budowlane musza spełniać szereg warunków, które "zabezpiecza" gmina. W zabudowie zagrodowej sytuacja wygląda dużo prosciej i gmina nie ma tylu "obowiazków" i "zobowiazań".

Masz wybór - albo kupić za "normalne" pieniadze działkę budowlaną, bądż spełniajaca warunki do zabudowy (tez drogie), albo spełnić warunki dotyczace zabudowy zagrodowej.

 

Ps. Jeszcze jedna sprawa, ale chyba istotna. W większości gmin jest wymóg minimalnej wielkosci dzialki na której mozna budować. Najcześciej jest to wielkość 10 arów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2412825
Udostępnij na innych stronach

Szukam ziemi w dzierżawę, aby zostać rolnikiem, ale to nie takie proste. Działka rolna jest cenowo dobra, ale też nie tania, wysokie koszty będą podłączenia mediów, ale to nic. Już miałam nadzieję, że coś się zmieni jeżeli chodzi o działki rolne w budownictwie. Czy jak nie będę miała tzw. "dobrego sąsiedztwa" a będę rolnikiem, czy gmina da mi dom postawić. W tym miejscu nie ma żadnego domu. Ta łąka leży odłogiem, IV klasa ziemi. Idealna pod zabudowę wg mnie. Denerwuje mnie to, że ktoś ma za mnie zdecydować gdzie mam mieszkać.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2412841
Udostępnij na innych stronach

Idealna pod zabudowę wg mnie. Denerwuje mnie to, że ktoś ma za mnie zdecydować gdzie mam mieszkać.

Po pierwsze zmień podejście sama piszesz że skończyłaś prawo a chcesz za wszelką cenę prawo obejść. Po drugie jeśli nie ma planu sprawdż co jest w studium zagospodarowania bo możesz się przejechać i to nieźle. Po trzecie załóżmy że uda ci się i wybudujesz swój dom na tej łące, w środku terenów rolnych daleko od innych siedzib ludzkich a np twój sąsiad który jest rolnikiem zacznie intensywnie uprawiać swoją ziemię tzn. opryskiwać , rozwozić nawóz albo gorzej hodować świnie, co wtedy zrobisz zabronisz mu bo ty tam mieszkasz i chcesz mieć czyste powietrze ale to on będzie na pozycji wygranej. Jeśli jest to łąka połozona w typowych terenach wiejskich to i droga kiepska co w zimie jak dojedziesz do pracy a twoje dzieci do szkoły do kogo bedziesz mieć pretensje. Pójdziesz do gminy i będziesz żądać zrobienia drogi i odśnieżania jej. Z mediami też może być problem o ile wodę i ścieki można jakoś załatwić ( studnia, oczyszczalnia biologiczna) to z energią może być gorzej. Dobrze się zastanów o co tak naprawdę chcesz walczyć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2413362
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę prawa obejść, ale w naszym kraju tak jest że są równi i równiejsi, często znajomości się liczą jeżeli chodzi o sprawy administracyjne. I to mnie denerwuje. Są przepisy, ale tak naprawdę ile osób nie ma z nimi problemu??? Jeszcze rozumiem jeśli urzędnicy są pomocni a jeśli tylko potrafią mówić nie? Zresztą punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Znam osobiście osoby, bez hektarów, które są pobudowane w przepięknych miejscach z dala od ludzi.

 

Powoli załatwię dzierżawę lub kupię te 3 ha, na razie wstępnie działkę jednak kupię, potem się będę martwić co dalej. Najwyżej będzie to najdroższa łąka...

 

Do "aglig" pisałam, że się przenoszę ze względu na zdrowie, więc raczej myśląc logicznie szukam czegoś innego niż ziemie uprawne pod bokiem.... Tam gdzie chcę mieszkać są wokół lasy, park i 0 szans na świnie, krowy, zboża i jakikolwiek hałas. Opryski też nie wchodzą w grę. Na sąsiadów szanse też bardzo małe. Nie jest to typowa wieś, zresztą zależy co masz na myśli. Osobiście lubię wieś. Droga jest średnia na chwilę obecną, ale mam środki finansowe żeby ją zrobić. Poza tym jest samochód terenowy i mały traktorek do odśnieżania. :-) Zresztą jakie mamy od kilku lat zimy... marne. Także w gminie o nic nie będę prosić, ani do nikogo mieć pretensji. Zresztą nie potrafię prosić... Dom podłączony by był pod agencję ochrony. Za odpowiednią kwotę wodę, energię itp. wszystko da się podciągnąć.

 

O co tak walczę? O ciszę, spokój, o miejsce gdzie czas się zatrzymał...

Domyślam się że nie każdy to rozumie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2413520
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich forumowiczów postanowiłam wtrącić swoje trzy grosze żeby dodać otuchy walczącym :p w mojej gminie żeby dostać pozwolenie na budowę jako rolnik trzeba było mięć 7 ha :evil: nie stać mnie było na tyle a dzierżawić nie chcą bo boją się stracić dotacji unijnych, nie poddałam się kupiłam 1,25 ha pola ornego III i IV klasy w 2001 r. wtedy nikt nie pytał o wykształcenie, teraz już mam mgr pedagogiki, gmina miała opracowany plan i studium uwarunkowań, w studium moje uroczysko było terenem przeznaczonym pod zalesienie a planie jako rolna, 8) nie przeszkodziło nam to w drodze do ziemi obiecanej, wystąpiłam do gminy o zmianę przeznaczenia działki w studium a następnie o zmianę w planie zagospodarowania na działkę budowlaną całego gruntu, ponieważ gmina nie posiadała finansów na w/w zmiany zadeklarowałam się, że poniosę koszty, studium zmienione za 4tyś, po roku następna kasa 10 tyś w sierpniu będzie budowlanka a w 2009 roku BUDOWA. w ten sposób dwoje 50 latków znalazło swoją przystań :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2417405
Udostępnij na innych stronach

Witam, dziękuję za tą pozytywną wypowiedź. Staramy się właśnie o kupno tej działki, a potem również będziemy "walczyć" aby ją zmienić, tzn. z 5 arów pod budowę. Hektar ziemi jest u nas bardzo drogi, dlatego staram się o dzierżawę, powiem szczerze że Ciężko mi to idzie, ale może z czasem... Napisała Pani, że kupiła Pani tylko ponad 1 ha ziemi? Czy to przeszło w gminie, skoro wymagali 7 ha? U nas chcą ponad 3,50 ha. Na chwilę obecną mamy z 60 arów, które by przeszły jako rolne, ale gdzie reszta... Ludzie się boją o dopłaty i nikt nie chce wydzierżawiać. Chyba, że kupimy kozy lub krowę, to wtedy będzie się łąka liczyć jako teren rolny. Tak bynajmniej słyszałam.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2417442
Udostępnij na innych stronach

droga pani, bardzo się cieszę, że moje słowa dodały pani otuchy, my kupowaliśmy w 2001 roku dokładnie 2,5 ha na współwłasność, potem dokonaliśmy podziału i odłączyliśmy się od współwłaścicieli, może obok jest działka którą można dołączyć znaleźć chętnych i kupić razem a potem podzielić.Myślę,że powinna pani wystąpić w gminie o wydanie warunków przeznaczenia zagospodarowania interesującej pani działki z podaniem jej numeru, najlepiej złożyć to na piśmie. to oczywiście jedna z możliwości, przed zmianą studium należy wystąpić do wójta gminy o zgodę na w/w zmianę.dokonano jej w oparciu o ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym Dz.U.Nr80 poz. 717 art.10 z 27 marca 2003r.wg. mojej gminy teren objęty zmianą zlokalizowany jest w granicach zabudowy mieszkaniowej i posiada bezpośredni dostęp do drogi gminnej.

polecam pani również świetne opracowanie pt. Jak odrolnić działkę, w MURATOR NR4 Z 2003. życzę sukcesu w dalszych potyczkach. TO CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI :p :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2419877
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że znów sa to dwie baaardo rózne sytuacje i uwarunkowania.

I tego rozwiazania nie da sie zastosowac w przypadku Zuzi :oops:

 

Ps. Przykro mi, ze moja odpowiedx nie jest pozytywna, tylko zgodna dla uwarunkowań, które wystapiły w Twoim przypadku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2419956
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie odpowiedzi sSiwy12 w tym wątku wyczerpują temat budowy zagrody. Ja się jedynie odniosę do ogległości 50m , 100m podawanych powyżej i niezgodności ze Studium Uwarunkowań.

 

Odległościi obszaru analizy urbanistycznej w celu określenie linii zabudowy wynoszą trzykrotność długości boku działki, przylegającego do drogi publicznej. U jednych np. 50m u innych np. 100m. Wydaje mi się jednak, że przy zabudowie zagrodowej nie ma tego wymogu.

 

Co do Studium Uwarunkowań, to są dwie drogi:

1. Zgłosić do gminy prośbę o zmianę charakteru działki w Studium a potem w Planie Zagospodarowania Przestrzennego. Ciężka droga bo wymusić zmian nie możesz, a nawet jeśli w gminie będą patrzyć pozytywnie to albo czekasz na nowe opracowania, albo sama płacisz za zmiany. Ja bym nie szedł w tę stronę.

2. Studium Uwarunkowań nie jest dokumentem, który by Ci przeszkadzał w jakikolwiek sposób. Jest on podstawą do Planu Zagospodarowania, ale jeśli gmina nie zamierza uchwalić takowego w najbliższym czasie, to charakter działki tam zapisany nie ma znaczenia.

 

Wydaje mi się, że masz już jasną sytuację co dalej.

1. Zameldować sie na terenie gminy.

2. Dodzierżawić pola do wielkości średniej w danej gminie.

3. Wystąpić o WZ na zabudowę zagrodową.

4. Wystąpić o pozwolenie na budowę.

5. Śpieszyć się z powyższymi rzeczami, zanim gminę najdzie na uchwalenie Planu Zagospodarowania Przestrzennego ( bo jak uchwalą i wpiszą brak możliwości zabudowy to koniec). I najlepiej po uprawomocnieniu się pozwolenie na budowę zrobić cokolwiek, tak, aby rozpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2420030
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się jednak, że przy zabudowie zagrodowej nie ma tego wymogu.

Nie ma, co powoduje, ze w zasadzie mozna budowac wszedzie gdzie nie ma ograniczeń np. las. Inaczej też jest "wymagana" dostepnośc do drogi publicznej - może to być nawet "sciezka". Jedyne co musi byc to dostepnośc mediów, ale w zasadzie ogranicza sie to do energii elktrycznej (woda z ujecia własnego, szambo lub oczyszczalnia). Mozna stwierdzić, że ilość uwarunkowań formalnych w przypadku budoway zagrodowej jest mniejsza niż w przypadku "normalnej" budowy.

Jeszcze jedno. Moim zdaniem Zuzia nie ma co liczyc na "załapanie sie" na zmiane Studium czy Planu, a to z prostej przyczyny. W Jej sytuacji gmina busiałaby "coś zrobić" z drogą, bo zmieniajac Studium, czy Plan jednocześnie nakłada na siebie taki obowiązek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2420054
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, energię już prawie mam, dojazd do drogi publicznej mam, ziemię na dzierżawę załatwiam, chciałam złożyć w przyszłym tyg na WZ. Dziś mało nie zemdlałam rano, mąż wrócił z urzędu że się nie da tam budować bo jest pas ochrony jakiejś rzeki, i zwrócili mu podanie o zaświadczenie na temat tego co jest podane w studium. Pokazywali mu ten obszar na mapie. Akurat na tej działce jest obszar chroniony.... Na szczęście wysłałam go do urzędu ochrony środowiska. Okazało się że rzeka płynie, owszem, ale 40 km dalej... A strumień który jest na tej działce nie jest chroniony. Byliśmy też w melioracji z 2 godz temu. Nowa przeszkoda. Dren położony (przez meliorację) przez sam środek działki wzdłuż na głębokości 60 cm. Podobno wg prawa, ani nie można go przebudować ani ruszyć. Na końcu działki jest rów melioracyjny z 0 wody też nie można go zasypać nigdy. Właściciel już zdążył zapomnieć o drenie, nie wiadomo czy on jeszcze jest po kilkunastu latach. Mi się wydaje, że po prostu ktoś nie chce żebyśmy to kupili.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2420161
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Ci sie ta działka podoba i z jakiś powodów "musisz tam mieszkać", to działaj dalej - to nie sa przeszkody "niedoprzejscia".

I taka moja rada - pisz i żądaj odpowiedzi na piśmie.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2420188
Udostępnij na innych stronach

Muszę tam mieszkać. Jutro znowu od urzędu do urzędu. Przecież to nie jest normalne, żeby non stop wymyślać przeszkody nie do pokonania wg nich. Może jutro okaże się że jest tam rezerwat kozic górskich. (400 km mam do gór) :-)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2420267
Udostępnij na innych stronach

Oby nie, bo tego nie przeskoczysz - chyba że, jako kozica :o

 

specjalnie dla Ciebie sSiwy12 ]

tylko czekać nowych tematów

w stylu "chcę kupić działkę, a na niej jest/lub nie ma "

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2420285
Udostępnij na innych stronach

Oby nie, bo tego nie przeskoczysz - chyba że, jako kozica :o

 

specjalnie dla Ciebie sSiwy12 ]

tylko czekać nowych tematów

w stylu "chcę kupić działkę, a na niej jest/lub nie ma "

 

Dzieki, widziałem, mam jednak słabośc do kobiet i chyba cierpliwość :oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2420325
Udostępnij na innych stronach

s SIWY 12 WIELKIE dzięki za słabość do kobiet bo one to mocne są nie tylko w gębie,

Zuzia, to te podania jak nie chcą przyjmować to wysyłaj listem poleconym, wtedy muszą odpowiedzieć na pismo do nich skierowane w nieprzekraczalnym terminie,

komuś zależy żeby was wyrolować, a od odpowiedzi gminy niekorzystnej dla ciebie masz prawo odwołania do wyższej instancji. Atak w ogóle to co o tej sprawie myślą w starostwie? pozdrawiam. :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2423763
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że niektórych "elitarnych użytkowników forum" mój temat może nudzić. Po prostu dla każdego jest coś ważne, a dla mnie na chwilę obecną bardzo ważna jest ta działka. Uważam, że lepiej się popytać tutaj, wymienić się doświadczeniami niż w tej całej gminie gdzie nikt nie ruszy się nawet ze stołka.

 

 

Wszystko "załatwiamy" w gminie. Na chwilę obecną starostwo nie ma nic do tego, dopiero przy pozwoleniu na budowę z tego co wiem, dopiero się tego wszystkiego uczę. Na razie nie mamy WZ, i czekamy na odpowiedź na piśmie co tym razem ujawni się w studium. Mam nadzieję, że jak ktoś się w końcu pod tym podpisze to już nie napisze tam żadnych głupot. Mi się wydaje, że po prostu ktoś inny chce to kupić albo... sama już nie wiem. W każdym bądź razie coś się z tą działką dzieje niedobrego.

 

Jaką odległość trzeba zachować od ściany lasu żeby się pobudować, nie mogę tego znaleźć w necie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/99596-ziemia-rolna-pod-budownictwo/page/3/#findComment-2425294
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...