joan 10.04.2008 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 bobiczku - - no to od razu godej a nie że trawa... i podatki...nie każdy zna cię od dawna...i wie co jak było... nie miałeś szczęścia przy budowie - zadbaj teraz żeby z tego powodu nie rozsypala ci się reszta... choć zrozumiem, że pewnie czasem twoje wrodzone poczucie humoru daje za wygraną i masz ochotę zachowac się jak bohater "Upadku"...(czego oczywiście Tobie nie życzę bo choć sobie ulżył to w sumie źle się skończyło... ) Masz wiele miłych wspomnień i dużo mocnych argumentów w zanadrzu żeby wycisnąć z tego co masz jeszcze wiele dobrego...i za to trzymam moje osobiste kciuki... PS co wcale nie wyklucza wdrożenia rad mojego mentora od problemów wszelakich - czyli więcej seksu, więcej seksu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zygul 10.04.2008 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 (...) pogadajcie - jak się wygadacie to pokochajcie...jak to nie pomoże...to... no tego już ci nie podpowiem... Ja bym chętnie się dowiedział co jeszcze... jeśli można... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 10.04.2008 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 (...) pogadajcie - jak się wygadacie to pokochajcie...jak to nie pomoże...to... no tego już ci nie podpowiem... Ja bym chętnie się dowiedział co jeszcze... jeśli można... nie no - nie mogę... - bo wyjdzie na to, że tylko jedno mi w głowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michall.m 10.04.2008 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 joan, kobieto!!! No teraz to musisz Dawaj, nie bądź wiśnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zygul 10.04.2008 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 nie no - nie mogę... - bo wyjdzie na to, że tylko jedno mi w głowie... Jak to jedno to nic tylko sie cieszyć... Mów.. podpowiadaj innym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 10.04.2008 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Bobiczku.......jest sobie taki fetysz nazywa sie Postep Techniczny i uwielbia go kazda Wladza - jesli pojedynczy czlowiek a nawet grupa ludzi stanie mu na drodze to jest tak jakbys stanal z golymi rekoma przeciwko szarzy czolgu a za plecami mial mur na cztery metry.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lili Lili 18.04.2008 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2008 Mnie uwiera but...musze chyba sobie obciac palec albo piete. Wiesz co jest gorsze od kamyka w bucie? Ziarnko piasku w prezerwatywie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 25.04.2008 23:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2008 Mnie uwiera but...musze chyba sobie obciac palec albo piete. Wiesz co jest gorsze od kamyka w bucie? Ziarnko piasku w prezerwatywie! Widze, ze pieknie sie tu bawicie! emma2008 - opowiesc suuuuuuuper. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 23.06.2008 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 miało byc jak w przysłowiu "Nowy dom, nowe dziecko".W sumie wszystko jest tylko .... jak to pożenic?Urlop wychowawczy? - odpada, mamy przeciez kredyt do spacenia.Opiekunka? - odpada, ponizej 1000 zl nikt nie przyjdzieZ pewna niesmiałości babcia zgodziła sie opiekowac wnuczka - tylko po co mam sie teraz wyprowadzac z rodzinnego domu by codziennie byc tam 2 razy.Kursowac Nowy dom->Stary dom -> Praca ->Stary dom ->Nowy dom.Z nowego domu robi sie tylko miejsce do spania.Gdzie i o ktorej godzinie jesc obiad?Moze dla nas dorosłych to by jeszcze nie było uciążliwe tylko pakowac jesienią 4 miesieczne dziecko do samochodu, jechac 8 km, wyciagac jesionią, zimą z auta, wnosic nosidło do domu, a po południu to samo tylko w odwrotnej kolejnosci.Ile tygodni takich zmian temperatur dziecko wytrzyma zanim sie rozchoruje?Przyjdzie mi chyba mieszkac w tygodniu w starym domu a w nowym tylko na weekendy - heh, tego wczesniej nie przemyslalem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.