nadzór inwestorski

[zdrapko]

Witam!

 

Przymierzam sie do budowy domu z pomoca ekipy ktora mialaby wykonac calosc prac mniej wiecej do stanu deweloperskiego. Daja swojego kierownika budowy lecz chcialbym miec jakas kontrole nad ich poczynaniami wiec chce wyznaczyc swojego inspektora nadzoru.

Czy wiecie jakie sa stawki dla takich "nadzorcow"? Czy zazwyczaj rozliczenie z nimi jest za kazda wizyte na budowie czy ryczaltem za calosc?

A moze ktos w okolicach Gdyni korzystal z takiego nadzoru i moze kogos polecic? Ma to byc czlowiek ktory dopilnuje kazdego szczegolu (bo ja o budowlance mam slabe pojecie) i nie da ekipie robic fuszerki na zadnym etapie.

 

pozdr,

 

Zdrapko

[sharoon]

Podłączam się do pytania.

[radek79pl]

Mam podobna sytuację. Generalnie inspektor bierze podobną kwote jak kierownik budowy.

W moim wypadku mam 3 oferty od inspektorów:

 

1) 3500 zł za całość (wizyta na budowie 1 w tygodniu)

2) 100 zł od wizyty na budowie + koszty dojazdu

3) 3000 zł za całość + 1500 zł koszty dojazdu i amortyzacji.

 

Mam budowę 30 km od Wrocławia, więc dlatego panowie doliczają sobie za dojazd.

[RAIDER12]

Myślicie że jak zapłacicie takie pieniadze to będziecie mieć wszystko cacy na budowie?hahahahaha,to płacenie to wyrzucone pieniądze w błoto,jeśli bierzecie sobie ekipę to chyba nie z łapanki żeby ich jeszcze miał kontrolować jakiś inspektor nadzoru co ceni się że hoho,ja miałem fantastyczną ekipę która miała swojego kierownika budowy i chciala mi go załatwić za 500 zł ale ja chciałem aby kierownik byl nie zależny od ekipy i przepłacilem swojego,był dwa razy i stwierdził ze jeszcze nie pracował z tak wspaniałą ekipą i po drugiej wizycie na budowie więcej się nie pokazał,jak następnym razem go zawiadomilem to dom praktycznie mialem juz wykończony a on policzył sobie 14 odbiorów +jeszcze zapłacilem za zaświadczenie do urzędu skarbowego po zwrot watu,gdyby nie to to chyba bym mu nie zaplacił,tak że uważam to za wyrzucony pieniądz ale jak ktoś przez to będzie mial lepsze samopoczucie to płaćcie.

[RAIDER12]

Jeszcze jedno,kierownik budowy jest odpowiedzialny za budowę i jeśli wspolpracuje z jakąs ekipą i nawet jak nie jest często na budowie to nie wynika to z jego lenistwa tylko wie że ma do czynienia z profesjonalistami i ma do nich zaufanie ponieważ robił juz z nimi nie jedna budowę a bierze mało wlasnie dlatego że praktycznie tylko robi wpisy w dzienniku,czy myślicie że jakis kierownik wziąłby odpowiedzialnośc za fuszerkę i ryzykował kryminalem? ja niepotrzebnie wydałem te pieniądze a moglem mieć za nie dzrzwi zewnętrzne.

[tomek_pawelski]

Myślicie że jak zapłacicie takie pieniadze to będziecie mieć wszystko cacy na budowie?hahahahaha,to płacenie to wyrzucone pieniądze w błoto,jeśli bierzecie sobie ekipę to chyba nie z łapanki żeby ich jeszcze miał kontrolować jakiś inspektor nadzoru co ceni się że hoho,ja miałem fantastyczną ekipę która miała swojego kierownika budowy i chciala mi go załatwić za 500 zł ale ja chciałem aby kierownik byl nie zależny od ekipy i przepłacilem swojego,był dwa razy i stwierdził ze jeszcze nie pracował z tak wspaniałą ekipą i po drugiej wizycie na budowie więcej się nie pokazał,jak następnym razem go zawiadomilem to dom praktycznie mialem juz wykończony a on policzył sobie 14 odbiorów +jeszcze zapłacilem za zaświadczenie do urzędu skarbowego po zwrot watu,gdyby nie to to chyba bym mu nie zaplacił,tak że uważam to za wyrzucony pieniądz ale jak ktoś przez to będzie mial lepsze samopoczucie to płaćcie.

 

 

świeta prawda

 

najlepszym inspektorem budowlany jest Ojciec lub Teść a na pewno sąsiad z branży budowlanej, a moja dobra rada to samemu doglądać i jeżeli podpisujecie umowę z develo----- cos tam to macie jak w banku użycie jak najtańszych materiałów w swoim domu

 

Biedzie ładnie wyglądało ale krótko

 

Powodzenia

 

 

PS najlepszy sposób

 

Dwóch fachowców+ własna robocizna

 

materiał kupujecie sami pisałem w którymś poście o tym

 

wtedy macie pewność użycie dobrych materiałów i własna satysfakcję

[Aedifico]

Koledzy to chyba jeszcze nie wiedzą co potrafią zrobić czasami ekipy i efekt nie ma niestety nic wspólnego ze sztuką budowlaną.