Kiebok 08.09.2003 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2003 Dalem wode ze studni do sanepidu. Okazalo sie, ze wszystko oprocz żelaza i manganu jest w normie. Przy normie 0,20 u mnie jest 1,24 żelaza, a mangan przy normie 0,05 wynosi 0,20. Wykonalem parę telefonów z ogłoszeń: jedni proponują stację uzdatniania za 3 tyś Euro, inni filtr do odżelaziania za 3.5 tyś zł. A firma Aqua (co sprzedaje filtry w każdym markiecie) proponuje filtr z wkładem, który należy wymieniać co 2000 l. Jeden wklad (uniwersalny - oczszcza od manganu między innymy - to mi się nie podoba) do manganu (39 zł), a drugi do żelaza i też kosztuje 39 zl (na 2000 l). Takie filtry musiałbym wymieniac co 2 tygodnie. Czy ktoś zna jakąś sensowną i niedrogą firmę z filtrami? (Amway nie posiada tego rodzaju filtrów). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Herne 08.09.2003 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2003 Wydaje mi się, iż wodę najlepiej jest odżelazić magnesem - wyłapie wszystkie opiłki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 08.09.2003 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2003 Z rozmowy z facetem od filtrów dowiedziałem się, że stosuje się odstojniki. Najprostrzy odstojnik to poprostu duży baniak od hydrofora. Gdzieś widziałem też stację uzdatniania wody za jakieś 2500 pln. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 08.09.2003 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2003 Kiebo,A dlaczego chcesz uzdatniac całą wodę. Nie wystarczy ci filterek w kuchni ewentualnie jakiś filtr mechaniczny do zasilania pralki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
literad 08.09.2003 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2003 Ten temat też mnie dotyczy. Zrobiłem rozeznanie i oferty na stację odżelaziania i odmanganiania kształtowały się od 3500 do 8000 zł. Moim zdaniem jakikolwiek filtr nie załatwi sprawy. Musi być napowietrznie i po tym usunięcie tlenków.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 08.09.2003 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2003 Literad to by się zgadzało: duzy zbiurnik hydroforowy -bezprzeponowy plus okresowe spuszczanie osadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kiebok 08.09.2003 12:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2003 Godul,mieszkam juz w nowym domu i po woli wykanczam resztę. Na umywalce i w brodziku mam żólty osad po żelazie. Za tydzien będę montował piec gazowy i boje się zniszczyć sprzęt, baterię, pralkę. Nie mam aż tak dużo tego żelaza. Najtańsza ofertą którą mam - to 3.5 tyś zł. Nie pamietam nazwy firmy, a filt składa się z butli i pojemnika na sól. Filtr sam potrafi siebie przepłukać i trzeba tylko wymieniać sól raz na miesiac. Urządzenie ok, ale cena! Czy ktoś zna jakiegość polskiego niedrogiego producenta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 08.09.2003 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2003 Kiebo, a skąd, jeśli można wiedzieć, piszesz?Tak jak wspomniałem widziałem stację uzdatniania wody za dwa i pół tysiąca w sklepie zgoła nie związanym z uzdatnianiem wody:-)(taki ogólno budowlany) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kiebok 08.09.2003 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2003 Warszawa. Gm. Czosnów. Problem polega na tym, ze nie chcę za bardzo takiej stacji uzdatniania. Wydaje mi się, ze pić wodę po takim uzdatnianiu, to jak pić wodę dystylowaną. Wiem co powiecie, że należy zastosować mineralizator czy coś w tym rodzaju. Jeśli nie ma innego sposobu, to będę musiał tak zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 09.09.2003 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2003 Stacja uzdatniania to nie odwrócona osmoza. Nie wiem czy wiesz, że w podkowie leśnej jest producent takich stacji? Niestety z tego co pamiętam to ich ceny są w okolicach 3500. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek K 09.09.2003 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2003 Ja kupiłem kilka lat temu odżelaziacz polskiej produkcji. Był parę razy tańszy niż inne, ma tylko jedną wadę: trzeba do płukania złoża ręcznie przestawiać dwa zawory.Firma była chyba z Mławy, a kupiłem go w hurtowni instalacyjnej "Instalacja" w Zielonce koło Wa-wy.Oczywiście do niego trzeba dokupić napowietrzacz.Marek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.09.2003 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2003 A tego nie wiedzialem. Myslalem ze odwrocona osmoza i stacja uzdatniania to jest to samo. A te filtry z zywicą, to co to jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kiebok 09.09.2003 12:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2003 Na reszcie mam jakies konkrety od Marka. Juz dzwonilem do tego Instalatora. Wielkie dzieki. Chyba o to mi chodzi, przekonam sie jak tam pojadę. Marku, powiedz czy robiles badania w sanepidzie i jaki miales parametry wody? Czy jestesz zadowolony z poziomu filtracji? Czy oprocz żelaza miałeś równierz mangan? Z gory dzieki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek K 09.09.2003 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2003 Witam.Nie robiłem żadnych badań, obecność żelaza w wodzie jest widoczna. Stopień filtracji jest zadowalający, niestety urządzenie to ma podstawową wadę takich urządzeń- płukanie złoża filtrującego jest dokonywane wodą z hydrofora. Po płukaniu złoża trzeba trochę jej spuścić.Obecnie nie używam tego urządzenia, mam wodę z wodociągu- coraz droższą i coraz gorszą.Pozdrawiam Marek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kiebok 09.09.2003 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2003 To może chciał byś odsprzedać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 09.09.2003 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2003 a czy nie mozna przepuscis wody przez jakies zloze np w ogrodzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kudlatyg 10.09.2003 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2003 Taaaaak, To tak jak u mie. Mam studnie 18 metrów (woda na 15). I żelazo 5x norma! i mam wrażenie, że ten post pisał sąsiad, który ma ten sam problem. Ja spróbóję tak: Napowietrzać wode w studni. Przepuścić to przez filtr piaskowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppp.j 11.09.2003 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2003 ODŻELAZIANIE. Aby usunąć nadmiar żelaza z wody należy utlenić je z formy rozpuszczalnej (niższy stopień utlenienia) do formy nierozpuszczalnej w wodzir (wyższy stopień utlenienia żelaza). Robi się to poprzez zastosowanie napowietrzacza pomiędzy pompą a zbiornikiem w hydroforze. UWAGA! zbiornik musi być minimum 150l (lepiej większy i przeponowy) a i pompa bardziej wydajna. W zbiorniku woda rozpypana jest dyszą. W tak napowietrzonej wodzie w dużym zbiorniku żelazo ma czas przejść w wyższy stopień utlenienia i wytrącić się w formie osadu. Ze zbiornika woda przechdzi przez złoże filtrujące i jest już zdatna do picia i prania (brak żółtego osadu który już wcześniej się wytrącił). Wodę techniczną (podlewanie, mycie samochodu, itp.) pobiera się odrębną instalacją przed filtrem. Jest to metoda redukcji dużych ilości żelaza i manganu. Filtr okresowo (automatycznie lub ręcznie zależy od kasy) regenweruje się przepuszczając wodę w przeciwnym kierunku a osad wraz z woda myjącą usuwa się do kanalizacji.ODWRÓCONA OSMOZA: Osmoza w/g WIEM- Osmoza, dyfuzyjny przepływ cząsteczek rozpuszczalnika przez błonę półprzepuszczalną z roztworu mniej stężonego do bardziej stężonego. A ODWRÓCONA bo woda czyli rozpuszczalnik przechodzi w odwrotnym kierunku pod wpływem ciśnienia.UFF dośc tej chemii fizycznej jazda na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.09.2003 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2003 Sam nalot z wody można zdecydowanie zmniejszyć poprzez zastosowanie magnetyzera, który jest niczym innym jak magnesem. Magnes powinien być zwrócony stroną południową (przyciąga północ igły kompasu) w kierunku rury z wodą. Rozwiązanie tanie i skuteczne zarówno w przypadku wody z własnego ujęcia gdy jest dużo związków żelaza jak i przy wodociągach gdzie osadza się kamień kotłowy. Oba przypadki mam sprawdzone i działające od roku (u siebie i kilku znajomych - wszyscy zadowoleni). W domu zdecydowanie zmniejszyły się nacieki na urządzeniach sanitarnych a w bloku nie ma zatkanych sitek przy kranach czy ekspresie do kawy (mam nadzieję, że w pralce grzałka też lepiej wygląda-Calgon ). Medycyna niekonwencjonalna zaleca picie wody namagnesowanej - są w sprzedaży kubki magnetyczne. Magnes zmienia właściwości związków w wodzie powodując że są mniej "czepliwe", w żaden sposób nie filtruje wody więc nie wymaga czyszczenia czy konserwacji. Pozdrawiam - Darek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kudlatyg 12.09.2003 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2003 A jakoś nie ufam magnetyzerom w tym przypadku. Owszem, osad kamienia kotłowego nie powstaje, ale co z żelazem? Weglan wapnia nie krystalizuje dzięki zastosowaniu magnetyzera. Udowodnione. Jeżeli jednak w wodzie są związki żelaza (II) (dwuwartościowego) rozpuszczalne w wodzie, i nastąpi kontakt z tlenem z powietrza, to zaczyna ono (to żelazo (II)) utleniać do żelaza (III) (trójwartościowego). Fe2O3 jest praktycznie nierozpuszczalne w wodzie. A jeżeli z roztworu może się coś wytrącić, to się wytrąci, i strąca się w postaci bardzo drobnego osadu. Powoduje to że woda poczatkowo bezbarwna nabiera koloru żółtego, a potem następuje agregacja tych drobinek i już nieco większe opadają na dno naczynia lub sa wychwytywane na filtrze mechanicznym. Im więcej tlenu tym szybciej reakcja i tym lepiej usunięte żelazo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.