Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czym odżelazić wodę najtaniej?


Kiebok

Recommended Posts

Do Gościa-Darka

Trochę pomyliłes problemy. Ten wątek dotyczy usuwania żelaza a nie twardości węglanowej. Żelazo II w formie rozpuszczonej w wodzie (tlenkowej) nie jest ferromafnetyczne i gdybyś zastosował nawet elektromagnes zdolny podnieść czołg to też byś nie wychwycił ani drobiny tego żelaza. Jeśli stosujesz magnetyzer i nie masz żadnych osadów to znaczy że nie masz Ty i Twoi znajomi żadnych znaczących zanieczyszczeń w wodzie. "Nie bądź Pan rura i nie pękaj, praw fizyki Pan nie zmienisz" jak jakieś zanieczyszczenie dostanie się do instalacji to można ja usunąć, albo w formie osadu, albo w formie roztworu zatężonego, albo wydostaje się z kranów w ilości w jakiej się do instalacji dostało, ale nie słyszałem o metodzie dematerjalizacji zanieczyszczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacunek dla Pana(i) ppp.j. Nareszcie jakaś wiedza w temacie, a nie gdybanie. Oczywiście, że trzeba żelazo utlenić i w postaci wodorotlenku się wytrąci. Nie rozwiązuje to do końca problemu manganu. Przy większych stężeniach trzeba inne złoże (dla żelaza wystarczajace jest złoże żwirowe). Takie złoże trzeba regenerować (płukanie czystą wodą w odwrotnym kierunku) z częstotliwością zależną od stężenia żelaza i wielkości ujmowanej wody oraz oczywiście od pojemnosci złoża.

To jest cały system i nie da się zrobić "złoża w ogródku" jak przeczytałem wyzej.

Do wszystkich którzy planują wykonanie własnego ujęcia: kochani żelazo i mangan to powszechan i naturalna przypadłość wielu ujęć wody w Polsce. Trzeba to usuwać i przy decydowaniu : wodociąg czy własna studnia odradzam własne ujęcia (chociaż tym się trudnię zawodowo). Własna studnia to i owszem, ale do podlewania ogrodu.

Waldek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ppp.j

Moja wypowiedź może odbiega trochę od samego tematu ale Kiebo napisał:

Na umywalce i w brodziku mam żólty osad po żelazie. Za tydzien będę montował piec gazowy i boje się zniszczyć sprzęt, baterię, pralkę.

Magnetyzer znacznie zmniejszy sam osad i jak napisałem: Magnes zmienia właściwości związków w wodzie powodując że są mniej "czepliwe", w żaden sposób nie filtruje wody... czyli niczego nie zatrzymuje (niczego nie przyciąga) - osad będzie ale na dnie a nie na ściankach a to już jest spore udogodnienie np. w sedesie, brodziku, umywalce osad jest zabierany razem ze spuszczaną wodą a nie przywiera do ścianek w postaci ciemnego nalotu. Podobnie sprawa wygląda z twardością węglanową - tu też magnes niczego nie przyciąga.

Pozdrawiam - Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisaliście o odżelazianu przez utlenianie. Czy to może oznaczać, że jeżeli np. Do 5l zbiornika nabiore mojej zażelazionej wody i ona postoi (nie wiem ile) to żelazo się utleni i opadnie i woda będzie ok. A więc ile czasu potrzebuje wody aby ultlenić się w zwykłym powietrzu. Dodam, że norme żelaza ma przekroczoną 2x.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WMarek - Jest to trudne do określenia ile czasu potrzeba do wytrącenia osadu żelaza. Jest to uzależnione od stopnia natlenienia wody (czytaj jak intensywnie woda jest rozpylana podczas nalewania), sposobu i temperatury przechwywania wody itp. Najlepiej zrobić eksperyment. Przecież jakieś wiadro Masz. W moim przypadku po ok 24h mam osad a i to jest zminne raz go jest więcej raz mniej. Trochę nie wiem jaki sens ma wiedza jak długo osad zdekantuje. Jeżeli Masz zamiar odżelaziać trzeba zastosować mocniejszą pompę w hydroforze oraz minimum 150l zbiornik ciśnieniowy. Jeżeli Masz analizy wody i założysz dobowe zużycie wody w Swoim gospodarstwie to każdy zakład sprzedający odżelaziacze powinien Ci określić parametry potrzebnych urządzeń.

Do Gościa - podejżewam że jesteś dystrybutorem magnetyzerów bo tylko oni twierdzą że magnetyzery to panaceum na wszelkie dolegliwości wody. Jeżeli nawet przyczepność osadów jest mniejsza to nadal one będą w obiegu i to w postaci bardziej zkoagulowanej. Jeżeli nie zastosujesz filtrów lub conajmniej odstojników to osady te będą wydostawały się wraz z wodą naprzykład do wspomnianej pralki tam pod wpływem proszku ulegną rozdrobnieniu i mogą osiąść na pranej bieliżnie powodując jej zbrunatnienie lub szarzenie. Radzę nie wierzyć reklamie że wiodące proszki potrafią temu zapobiec. Trochę o tym wiem bo mimo że nie jestem pralnikiem to uczęszczałem do Technikum Chemicznego specjalność Pralnictwo i Farbiarstwo i trochę mi tej wiedzy pozostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ppp.j

Trochę zbyt szorstko mnie traktujesz :( , to jest forum wymiany doświadczeń i w moim mniemaniu chodzi o „ogół wiadomości zdobytych na podstawie obserwacji i przeżyć; znajomość życia, rzeczy i ludzi; zasób umiejętności, praktyka, wprawa”. Ja w dobrej wierze dzielę się swoim doświadczeniem a Ty posądzasz mnie o magię jakiejś dematerializacji czy co gorsza o czerpanie korzyści ze sprzedaży magnetyzerów – to już przesada. Po przeczytaniu tej części zdania ...magnetyzera, który jest niczym innym jak magnesem trudno jest uważać mnie za dystrybutora magnetyzerów. Czytaj uważniej posty i wyciągaj właściwe wnioski (dotyczy to też Twojej wcześniejszej „uwagi” pod moim adresem) ew. bądź troszkę delikatniejszy jak np. kudlatyg.

Uważasz, że bez magnetyzera osady z wody w czasie prania nie mogą osiąść na pranej bieliżnie powodując jej zbrunatnienie lub szarzenie?

Oczywistym jest, że zastosowanie filtrów i/lub odstojników jest najlepszym rozwiązaniem ma tylko jedną zasadniczą wadę - jest kilka tysięcy razy droższe od prostego magnesu a sama instalacja też „troszeczkę” się różni. Magnes nie zaszkodzi a może pomóc, na pewno nie zastąpi fltrów/odstojników, więc po co ta ironia :-? ?

Pozdrawiam - Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze jeżeli moje posty wyszły "zbyt szorstko" -przepraszam ale jest to zawsze podejrzenie gdy anonim rozpoczyna dyskusję. Przecież logowanie nic nie kosztuje.

Po drugie temat postu brzmi "Czym odżelaziać wodę najtaniej" a więc nie bardzo widzę tu rolę magnetyzera. W swoim pierwszym poście piszesz "Rozwiązanie tanie i skuteczne zarówno w przypadku wody z własnego ujęcia gdy jest dużo związków żelaza" podaj proszę jak to zrobić samym magnetyzerem?, powołujesz się na doświadczenia "Oba przypadki mam sprawdzone i działające od roku (u siebie i kilku znajomych - wszyscy zadowoleni).”, podajesz również rewelacyjne skutki działania magnetyzera "Magnes zmienia właściwości związków w wodzie powodując że są mniej "czepliwe", w żaden sposób nie filtruje wody więc nie wymaga czyszczenia czy konserwacji.", a więc co się dzieje z zanieczyszczeniami wytrąconymi z wody? Jeżeli były na wejściu do instalacji, nie zostały odfiltrowane lub w inny sposób wydzielone z wody to tylko jest mi znana jedna metoda - dematerializacja, natomiast jeżeli mamy brak jakichkolwiek osadów to wg mnie oznacza brak zanieczyszczeń na wejściu, a więc po co stosować jakiekolwiek oczyszczacze.

Piszesz że starasz się przekazać swoje doświadczenia, ale podając takie dane z sufitu robisz tylko wodę z mózgu osobom które nie znają problemu. Należy wychodzić z założenia że większość z nas robi wszystko co jest związane z budową po raz pierwszy i ich ogólna wiedza na te tematy jest znikoma. Forum jest po to by podawać pewne i wiarygodne informacje nie wymagające weryfikacji. Gdybyśmy mieli wszystko sprawdzać to 48 godzinna doba by była za mało. Wystarczy że większość "specjalistów" na naszych budowach wymaga ciągłego nadzoru i weryfikacji i po to jest forum by szybko ich metody zweryfikować. Dlatego apel piszcie tylko to czego jesteście pewni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...