Czy podbitka jest konieczna?

[wlodar]

Pytanie jak w temacie, a jeżeli jest niezbędna to czy można ją zrobić po wykonaniu elewacji("puc"). Problem wynika z tego,że za wcześnie "nagrałem" ekipę do elewacji i nie zdążę z podbitką ?

[kubas75]

Chyba podbitkę robi się raczej po elewacji.

[Barbossa]

a widzisz jakiś problem?

[Barbossa]

a widzisz jakiś problem?

[wlodar]

Fachowcy od elewcji twierdzą że robiona po elewcji nie dokładnie przylega do ściany ? i przy okazji zapytam - jak wygląda i czy jest dobra podbitka plastikowa ?

[Barbossa]

bo fachowcy sami zrobią ci fale dunaju na elewacji i puszczając jakąkolwiek listwę wzdłuż ściany na scianie pokaże ich wirtuozerię falowania

[wlodar]

Szczeże to rozmawiałem o elewcji o określonej struktórze czy jak to się tam zwie (podawali w milimetrach) i tu wg nich jest problem, że te szczeliny gdyby zrobiona była podbitka można było wypełnić, a co do fal to na to się nie umawiałem i mam nadzieję że ich nie będzie:)

[Barbossa]

robiąc podbitkę musisz zwentylować przestrzeń nad - więc "struktura" elewacji to umożliwi

nie chcę cię dołować - fale raczej będą

[wlodar]

A co można powiedzieć o tejże elewacji, ma być robiona "z pistoletu" jest lepsza - gorsza od nakładanej ręcznie?

[Barbossa]

a jakie to ma znaczenie

ważne jest jak równo dadzą styro, czy też co tam dajesz, reszta to makijaż

[wlodar]

Dzięki za radę ocieplenie było robione jesienią teraz resza mam nadzieję, że będzie ok:) a jakie opinie o tej podbitce plastikowej?

[Barbossa]

jak każda inna, zależy co Cię kręci

[wlodar]

Dzięki:)

[Maffin]

Mam podbitkę plastikową od dwóch lat. Sprawuje się dobrze, ma jeden mankament - jak słonko pogrzeje to słychać jak trzeszczy i strzela - plastik się rozszerza. W związku z tym zjawiskiem, podbitka musi być dobrze wymierzona i przycięta, bo mnie przez jakiś czas, ze względu na różnice temperatur, po prostu wypadała. Przyjechała ekipa, docięła nowy kawałek. Teraz jest już ok. Moja podbitka ma kolor brązowy i sama jestem ciekawa jak po paru latach będzie wyglądał jej kolor.

[Yatza]

Pytanie jak w temacie, a jeżeli jest niezbędna to czy można ją zrobić po wykonaniu elewacji("puc"). Problem wynika z tego,że za wcześnie "nagrałem" ekipę do elewacji i nie zdążę z podbitką ?

 

Podbitka nie jest konieczna. U mnie jest nadbitka. Podoba mi się to rozwiązanie, bo fajnie widać krokwie okapu dachu. I przy okazji nie ma jakiejś ukrytej przestrzeni gdzie mogą zamieszkać osy czy inne szerszenie.

[anpi]

Podbitka nie jest konieczna. U mnie jest nadbitka. Podoba mi się to rozwiązanie, bo fajnie widać krokwie okapu dachu. I przy okazji nie ma jakiejś ukrytej przestrzeni gdzie mogą zamieszkać osy czy inne szerszenie.

 

Nie zgodzę się. Zostawiłem podbitkę "na później" i to nie był dobry pomysł, bo:

- ptaki pozakładały gniazda pod dachem, niszczą ocieplenie

- przy huraganowym wietrze odpadło parę dachówek na okapie (zostały "podwiane")

 

Osy i szerszenie podobno mogą zamieszkać wszędzie i podbitka im niestraszna, tak mi mówili spece od dachów.

[szybkaosa]

Osy i szerszenie podobno mogą zamieszkać wszędzie i podbitka im niestraszna, tak mi mówili spece od dachów.

 

Nie wszędzie, nie wszędzie

[Yatza]

Podbitka nie jest konieczna. U mnie jest nadbitka. Podoba mi się to rozwiązanie, bo fajnie widać krokwie okapu dachu. I przy okazji nie ma jakiejś ukrytej przestrzeni gdzie mogą zamieszkać osy czy inne szerszenie.

 

Nie zgodzę się. Zostawiłem podbitkę "na później" i to nie był dobry pomysł, bo:

- ptaki pozakładały gniazda pod dachem, niszczą ocieplenie

- przy huraganowym wietrze odpadło parę dachówek na okapie (zostały "podwiane")

 

Osy i szerszenie podobno mogą zamieszkać wszędzie i podbitka im niestraszna, tak mi mówili spece od dachów.

 

Ale przy nadbitce pod dachówkami SĄ deski, tylko patrząc z ziemi widać deski nabite na krokwie, tak jak przy pełnym deskowaniu. Tak więc nie ma co podwiać (z resztą dach przeżył kilka wietrznych dni, a na Podbeskidziu to potrafi ), bo deski są tylko nie pod krokwiami, tylko nad.

 

Co do ptaków... to nie za bardzo wiem o co chodzi. Tylko jaskółka mogłaby zrobić gniazdo przy nadbitce... z resztą przy podbitce też. I co z tym dociepleniem? Wydziobały? Napaksudziły? Ja celowo zrezygnowałem z tej ozdoby w szczycie dachu (takie rozety, krzyże itp), żeby ptaki nie siadały tam i nie robiły na balkon.

[anpi]

Ale przy nadbitce pod dachówkami SĄ deski, tylko patrząc z ziemi widać deski nabite na krokwie, tak jak przy pełnym deskowaniu. Tak więc nie ma co podwiać (z resztą dach przeżył kilka wietrznych dni, a na Podbeskidziu to potrafi ), bo deski są tylko nie pod krokwiami, tylko nad.

 

Co do ptaków... to nie za bardzo wiem o co chodzi. Tylko jaskółka mogłaby zrobić gniazdo przy nadbitce... z resztą przy podbitce też. I co z tym dociepleniem? Wydziobały? Napaksudziły? Ja celowo zrezygnowałem z tej ozdoby w szczycie dachu (takie rozety, krzyże itp), żeby ptaki nie siadały tam i nie robiły na balkon.

 

Wiem jak wygląda nadbitka

 

Ptaki zrobiły sobie gniazda między krokwią (pod okapem) a ścianą szczytową. Wydziobały trochę styropianu, niegroźnie, po założeniu podbitki nie będzie nic widać.

[tres34]

Robi sie po elewacji. Zrobisz kiedy bedziesz miec kase, chyba ze masz nadmiar, to moze mi przelac