Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Blogi

Nasze blogi społeczności

    • 2
      wpisów
    • 3
      komentarzy
    • 47
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    masud
    Latest Entry

     

     

    Pojawiła się brama i drzwi wejsciowe. Nie obyło się bez perturbacji bo panowie źle wymierzyli i musieli ją przedłużać. Tym niemniej od kilku dni dom jest w stanie deweloperskim - dokładnie po roku od wbicia pierwszej łopaty

     

     



    Zdjęcia pojawią się później, bo gdzieś zapodziałem kabelek od telefonu.

     

     

     



    Tymczasem jedna z nowych wizualizacji łazienki nr 2 (tj. córki) w różową kratkę:

     

     

     



    łazienka c

     

     



    łazienka c

     

     



    łazienka c

     

     

     

     



    lub wersja bardziej uniwersalna coś jak Burberry

     

     

     



    IMG_0246.thumb.jpg.cf9056563f3c6e8ca867e483cec93f42.jpg

     

     



    IMG_0245.thumb.jpg.79e7e7fac5b7cbe40da0e394cb86aa42.jpg

     

     

     



    Prace wykończeniowe zaczną się we wrześniu i potrwają do listopada. Potem mieszkamy!

    łazienka c

    łazienka c

    łazienka c

    IMG_0246.thumb.jpg.cf9056563f3c6e8ca867e483cec93f42.jpg

    IMG_0245.thumb.jpg.79e7e7fac5b7cbe40da0e394cb86aa42.jpg

    łazienka c

    łazienka c

    łazienka c

    IMG_0246.thumb.jpg.cf9056563f3c6e8ca867e483cec93f42.jpg

    IMG_0245.thumb.jpg.79e7e7fac5b7cbe40da0e394cb86aa42.jpg

    łazienka c

    łazienka c

    łazienka c

    IMG_0246.jpg

    IMG_0245.jpg

    łazienka c

    łazienka c

    łazienka c

    IMG_0246.jpg

    IMG_0245.jpg

  1.  

    Przywitanie już było wiec teraz do dzieła:D jak narazie nie umiem wklejać fotek i nie wiem czy dobrze prowadzę dziennik bo słabo się znam na komputerach, jakoś nigdy mnie to nie interesowało ale bede sie staral jak tylko umiem żeby to miało ręce i nogi:yes:

     

     

    NO WIEC TAK:

     

    Wszystko zaczęło się od marzeń Wspolnie z dziewczyna marzyliśmy o wlasnych czterech kontach, ale wiadomo kasa.... dlatego nicale dwa lata temu wyjechalismy na zachod w poszukiwaniu pieniazkow bo w Polsce było ciężko:(

     

    W tamtym roku we wrzesniu dostalem od wujka dzialke 2,25hektara i wtedy zaczelismy poważnie myśleć o budowie domu Nastepne miesiace mijaly na wyborze projektu ale jakos sie nie umielismy na nic zdecydować... Dlatego postanowilismy ze bedzie to projekt indywidualny i przede wszystkim byl tanszy od tych z katalogów

     

     

    W grudniu spotkalismy sie z architektem i wstepnie ustalilismy jaki ma byc nasz domek... projekt jest troche podobny do ''domu w rododendronach6'' z archonu ale jest większy i jak dla mnie ładniejszy:D zdjęcia będą później bo teraz nie ma możliwości by je dodać

     

     

    A teraz stan na dziś mam juz gotowy projekt, pozwolenie na budowę, kierownika budowy a w środę przychodzi geodeta wytyczyć budynek czyli wszystko sie zacznie:lol2:

     

    pozdrawiam wszystkich i obiecuje ze następny wpis będzie z fotkami i podaniem co i za ile:D:bye:

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 42
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    Andrew923333
    Latest Entry
    jaworze+piwnica chsiałbym spytac sie o wykończenie jaworze+piwnica jestem w trakcie budowy za każdą odpowieć z góry dzienkuje http://www.extradom.pl/projekt-domu-jaworze-piwnice-krp1158.aspx" rel="external nofollow">http://www.extradom.pl/projekt-domu-jaworze-piwnice-krp1158.aspx" rel="external nofollow">http://www.extradom.pl/projekt-domu-jaworze-piwnice-krp1158.aspx" rel="external nofollow">http://www.extradom.pl/projekt-domu-jaworze-piwnice-krp1158.aspx
    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 40
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    qqśka
    Latest Entry

     

     

    parter.jpg.5831d2f457a57f1ea3c8f00125537dc9.jpg

     

     

     



    Parter po adaptacji

    parter.jpg.5831d2f457a57f1ea3c8f00125537dc9.jpg

    parter.jpg.5831d2f457a57f1ea3c8f00125537dc9.jpg

    parter.jpg

    parter.jpg

  2. mam wrażenie, że najlepsze efekty przynosi jej spożywanie w towarzystwie :)

     

    Ależ to oczywista oczywistość :lol2:

     

    miód musi być płynny i jakiś neutralny - lipowy, wielokwiatowy, coś w ten deseń. No i prawdziwy of course :yes:

  3. Nie lubię ukrytych i bezczelnych reklam...:)

    Musze sie podzielic doswiadczeniem w zakupie ekogroszku. Zamowilem ekogroszek w PRESTIGE ekogroszek pakowany w worki foliowe zgrzewane. Jesli ktos w 2011 roku zamawial u nich to na pewno wie o czym ja pisze. Ja dostalem ekogroszek w wodzie a raczej bloto. Nie palilem nim jeszcze ale juz widze ze to totalna porazka. Kupowalem juz nie raz pakowany ekogroszek u wielu dostawcow i prawie zawsze byl wilgotny ale to co dostalem od firmy PRESTIGE to juz wykracza poza ludzka uczciwosc. Dlatego dzisiaj tutaj na forum pisze i ostrzegam tych ktorzy chca kupic dobry ekogroszek a wcale nie za niska cene bo za tone trzeba zaplacic ponad 900 zl z transportem. Zeby nie byc goloslownym i zeby mi ktos nie zarzucil ze to moze konkurencja zrobilem kilka zdjec tego cuda. Tylko nie wiem czy mozna tutaj zamieszac a jesli nie to kazdemu kto bedzie chcial wysle na emaila jak to wyglada.

    Jestem rozczarowany i poraaz kolejny musze stwierdzic ze coraz gorzej kupic dobry ekogroszek u uczciwych przedsiebiorcow.

    Z ciekawosci nawet pojechalem na sklad wegla zobaczyc dla porownania jak wyglada ekogroszek na skladzie chodzi mi o wilgotnosc i musze stwierdzic ze byl bardziej suchy niz tenz Prestige.

    Kazdy doskonale zdaje sobie sprawe z tego co oznacza dl a naszego kotla, slimaka i dla samego spalania mokrego ekogroszku. Piec zardzewieje po 2 - 3 sezonach a kalorycznosc mozemy podzielic przez 2 a co za tym idzie wzrost spalania.

  4. Że biały, to wiem :)

     

    Czy ktoś ma doświadczenie z płytkami z marmuru kładzionymi na ogrzewanie podłogowe?

     

    W łazience i przedpokoju mamy zamiar położyć (nie my, tylko ekipa) płytki marmurowe (łazienka - 30x60, przedpokój wzór z 30x30 i 10x10) na elektryczne ogrzewanie podłogowe. Podłogówkę robiliśmy w łazience mojego faceta, ale pod ceramikę Paradyża. Lata temu, więc nie pamiętamy jaki był użyty klej.

     

    Łazienka ma zawrotne 4m2, z czego ponad metr pod wanną, przedpokój jest o połowę większy :D

     

    Kontaktowałam się z Mapei w sprawie fugi (będzie Ultracolor, 1mm) i polecają swój klej - Keraflex Maxi S-1. Ktoś może używał? Czy też lepiej kupić Sopro albo jakiś inny?

     

    Thanks from the mountain za dobre rady.

     

    Tak w ogóle, to mój pierwszy post :lol:

  5.  

    05-07-2011

     

    Mimo fatalnej aury - Ekipa walczy (i jak tu nie podziwiać Budowlańców?)

     

    Szalunek przygryty misternie splecioną pajęczyną zbrojenia.

     

    Wygląda oszałamiająco, szkoda że to wszystko zostanie zalane 20 m3 betonu.

     

    W rzucie ogólnym wygląda to tak:

     

    IMG_1040.jpg

     

    a w szczegółach tak:

     

    IMG_1054.jpg

     

    Całkiem niezły kawał żelastwa...

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 42
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    http://gotowe-projekty-domow.pl/images/62/6036_wizualizacje1_dk_gozdzik.jpg

     

     

    Historia budowy naszego "GOŹDZIKA" - nie jest w żadnym wypadku zwykłym i typowym "dziennikiem budowy". To taki "twór" sam w sobie wyjątkowy, może trochę dziwaczny, może śmieszny, bo pełen plątaniny językowej, wywodów, przemyśleń, bajania i fantazjowania, ale za to niepowtarzalny i unikatowy! Tym samym może on być nie dla wszystkich do zaakceptowania - jeśli jednak ktoś lubi bajki i bajania, to zapraszam serdecznie do czytania i wspólnego przeżywania!

     

    Dawno, dawno temu, za rzekami, lasami i jeziorami, w małym, pięknym, ale niestety ruchliwym polskim miasteczku, żyła sobie pod wspólnym dachem taka zwykła, normalna i kochająca się rodzinka (mama, tata, synek, córcia, babcia i dwa psy). Rodzinka ta, jak i wiele innych rodzin wiodła sobie spokojne życie, ciesząc się ciepłem domowego ogniska. Do szczęścia praktycznie nic im nie brakowało... Aż tu się nagle się okazało, że im się całkiem w głowach poprzewracało, bo na starość zmian im się zachciało.

    - A tak dokładniej, było to chyba jakoś tak - późną jesienią 2009 roku,wyżej wspomnianej żonusi TEGO mężusia, tym samym mamusi córusi i synusia, no i zarazem córusi mamusi - po wielu nieudanych próbach i "próbeńkach", udało się wreszcie namówić owego mężusia, do zrobienia czegoś nowego, no... może trochę szalonego, ale za to zdecydowanie fantastycznego i niesamowitego: wybudowania dla tej szczęśliwej rodzinki - pięknej, małej chałupinki.

    Tak właśnie w wielkim skrócie zaczęła się ta nasza piękna "bajkowa" historia, która już po bardzo niedługim czasie (licząc od momentu kiedy to staliśmy się, szczęśliwymi posiadaczami skrawka własnej ziemi na "Ziemii") a tak dokładniej rzecz ujmując, to po zimie 2009/2010 roku - okazała się "bajką" z przeróżnymi przygodami, z których niestety wiele przyprawiało (delikatnie rzecz ujmując) o zawrót głowy, a czasami (co niestety częściej się zdarzało) o palpitację serca i inne przypadłości z grupy "mrożących krew w żyłach". Ale patrząc z perspektywy czasu myślę, że chyba warto było wejść w tą "bajkę", rozpocząć ją i tworzyć. Najważniejsze żeby ta nasza bajka, miała szczęśliwy koniec i żeby udało nam się ją przeżyć bez większych wichur i huraganów - choć mam świadomość, że wiaterek i deszcz jest nieunikniony a i grad z pewnością spotkamy gdzieś jeszcze na swojej drodze, za nim nasza "bajka" dojdzie do szczęśliwego końca, kiedy to wreszcie zamieszkamy w swojej wymarzonej chałupince. Wierzę z całego serca, że nam się to uda i już wkrótce będziemy mieli uwite to swoje upragnione "nowe gniazdko rodzinne", w którym zamieszkamy i wieść będziemy (jak w bajce) długie i szczęśliwe życie !!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Wracając więc na początek początku naszej „Goździkowej historyjki”, to trzeba by było zacząć od momentu, kiedy podjęliśmy życiową decyzję, że będziemy budowali NASZ DOM. Niestety nie byliśmy szczęśliwymi posiadaczami żadnej działeczki budowlanej, więc musieliśmy ją kupić, tym samym zaczęło się poszukiwanie tego naszego kawałka ziemi, na którym mieliśmy zbudować swoją chatkę.

    - Z działeczką poszło szybko, teraz wiem, że niestety zbyt szybko... Już po niedługim czasie, od zakupu tego naszego kawałka ziemi okazało się, że mamy nieproszonego gościa a może raczej współwłaściciela tej działki, z którym będziemy musieli stoczyć poważną walkę. Tym nieproszonym OBCYM były wody gruntowe, które również upatrzyły sobie tę działkę. Po głębszym zastanowieniu się, szukając jakiegoś pocieszenia dla siebie w tym "mokradłowym utrapieniu" stwierdzić można, że w rzeczy samej piękno tej działki, zostało udowodnione i stało się faktem nie do podważenia, bo przecież obok nas a raczej przed nami - działka ta "wpadła w oko" wodom gruntowym i dlatego też wody te, zdecydowały również "posiąść" tę ziemię za swoją. Tym samym może nie powinno się postrzegać tego w kategorii "zła" ze strony tej wody?

    Po wyborze działki przeszliśmy do kolejnego etapu przeżyć ekstremalnych, tj. wyboru projektu, czyli przemierzania długiej i mozolnej drogi poszukiwania dniami i nocami projektu, który spełniałby nasze oczekiwania, wymogi i po części a może co najważniejsze -spełniałby "nasze marzenia".

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 50
      odsłon

    Ostatnie wpisy

     

    Pierwszy wpis będzie z tych banalnych. Po wielu burzliwych dyskusjach, przeglądzie setek katalogów z projektami, podejmowaniu decyzji o projekcie, później jej zmianie, weryfikacji w rzeczywistości, na mapie, sprawdziwszy strony świata i odkrywszy nasze potrzeby (z uwzględnieniem aspektu finansowego) WYBRALIŚMY!!

     

     

    To M-131 z pracowni Konrada Matuszewskiego.

     

     

    Dla nas akuratny, ma niemal wszystko czego potrzebujemy. Jak narazie zrobiliśmy jedną zmiankę w projekcie- wykusz out! Co będzie później, zobaczymy :)

     

     

    http://www.najciekawszeprojekty.pl/projekt/km-763/m-131" rel="external nofollow">http://www.najciekawszeprojekty.pl/projekt/km-763/m-131" rel="external nofollow">http://www.najciekawszeprojekty.pl/projekt/km-763/m-131" rel="external nofollow">http://www.najciekawszeprojekty.pl/projekt/km-763/m-131

     

     

    pomimo kilkuletniego bywania na forum, nadal nie wiem jak wstawić zdjęcia...poduczę się i w kolejnej odsłonie pochwalę się moim kawałkiem ziemi

  6.  

    Na prośbę jednej z forumowiczek wrzucam zdjęcia pralnio-kotłowni :), oczywiście jak cały dom nie wykończona, ze składowiskiem farb

     

     

    http://imageshack.us/photo/my-images/143/p0107111743.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/143/p0107111743.jpg/" rel="external nofollow">http://img143.imageshack.us/img143/9812/p0107111743.jpg" rel="external nofollow">http://img143.imageshack.us/img143/9812/p0107111743.jpg

     

     

    http://imageshack.us/photo/my-images/143/p010711174301.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/143/p010711174301.jpg/" rel="external nofollow">http://img143.imageshack.us/img143/6316/p010711174301.jpg" rel="external nofollow">http://img143.imageshack.us/img143/6316/p010711174301.jpg

     

     

    http://imageshack.us/photo/my-images/696/p010711174401.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/696/p010711174401.jpg/" rel="external nofollow">http://img696.imageshack.us/img696/7338/p010711174401.jpg" rel="external nofollow">http://img696.imageshack.us/img696/7338/p010711174401.jpg

     

     

    a teraz coś dla odmiany

     

     

    taki tort zrobiłam mojemu synkowi na 4 urodziny :)

     

     

    http://imageshack.us/photo/my-images/197/p190611103502.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/197/p190611103502.jpg/" rel="external nofollow">http://img197.imageshack.us/img197/9708/p190611103502.jpg" rel="external nofollow">http://img197.imageshack.us/img197/9708/p190611103502.jpg

     

     

    http://imageshack.us/photo/my-images/269/p190611103503.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/269/p190611103503.jpg/" rel="external nofollow">http://img269.imageshack.us/img269/7607/p190611103503.jpg" rel="external nofollow">http://img269.imageshack.us/img269/7607/p190611103503.jpg

     

     

    i Bartoszek :)

     

    http://imageshack.us/photo/my-images/191/sdc12335x.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/191/sdc12335x.jpg/" rel="external nofollow">http://img191.imageshack.us/img191/6005/sdc12335x.jpg" rel="external nofollow">http://img191.imageshack.us/img191/6005/sdc12335x.jpg

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 43
      odsłon

    Ostatnie wpisy

     

    Rok 2005 - WOW - co za technologia, pomyślałem, kiedy kolega powiedział mi o tym, jak robią domki z płazów metodą tradycyjną. Że tylko z najlepszych dłużyc, że ścinanych tylko w określonej porze, że mieszkańcy żyją lepiej niż w normalnym, murowanym. Pomyślałem - to jest to, też chcę taki:D. Bardzo szybko również moja dziewczyna, teraż żona, zaakceptowała ten pomysł. Wyjazdy w góry i noclegi w takich właśnie chatkach tylko utwierdzały nas w przekonaniu, że chcemy zbudować coś na ich wzór.

     

    2009 - Zaczęło się szukanie działki, projektu, wykonawcy, funduszy.

     

    Teraz mamy już prawie wszystko: działkę, projekt, wykonawców, no może trochę brak kasy, ale planujemy wziąć kredyt:(. Stres.

  7. kapsl
    Latest Entry

     

    dziś zapadłą ostateczna decyzja o wyborze okien. mając w starym domu okna z drewna mahoniowego firmy Welet, postanowiliśmy, że teraz również skorzystamy z usług tejże firmy i dziś poszło ostateczne zamówienie na okna i balkony... drzwi wejściowe kupimy gdzie indziej.. okna będą w kolorze teak i tak jak poprzednio z mahoniu. w poniedziałek dostaniemy ostatecznąwycenę. mam tylko nadzieję, że nie dostanę zawału na jej widok..

     

    poza tym byłąm dziś pierwszy raz od początku tygodnia na budowie i ... stemple już sąściągnięte, ściany działowe wyprowadzili, górę wyprowadzili plus krokwie na dach, odeskowali całkowicie wiatę a w najbliższym tygodniu będą deskować dach, wyprowadzać ściany działowe na górze, wyprowadzać kominy i zmieniać otwory na okna bo trochę dziś pozmienialiśmy... praktycznie wszystkie wymiary są zmienione ;P

     

    ponadto jutro podpisujemy umowę na wynajem jakiegoś badziewiackiego mieszkania gdzieś na końcu świata a okolicy takiej, że psy nawet dupami nie potrafią szczekać, no ale najważniejsze że w ogóle mamy gdzie mieszkać przez te kilka miesięcy...

     

    za tydzień wchodzi elektryk. potem okna, tynki, hydraulika, posadzki... być może coś pomyliłam z kolejnością...

     

    no i nadal walczę z wyborem między dobrym szambem a oczyszczalnią biologiczną...

    • 1
      wpis
    • 1
      komentarz
    • 39
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    qlimax252
    Latest Entry
    Witam! 3 lata temu budowaliśmy na swoim podwórzu ziemiankę. Ma (wewnątrz) 6m długości, 3,5m szerokości, 1,5m wkopana w ziemię i 1m wystaje ponad nią, ściany mają grubość ok 20-25cm. A o to jak wyglądała budowa; zaczęliśmy od wybrania ziemi na głębokość 1,9m, 6,5m dł. 4m szer; zbudowaliśmy szalunki tak żeby wewnątrz otrzymać wymiary jak wyżej, cały szalunek został stworzony na chwilę obecną tylko od strony wewnętrznej, było z tym dużo zabawy gdyż powyżej gruntu chcieliśmy uzyskać kształt półkola. Później całość została zazbrojona prętami zbrojeniowymi fi 12 w podobny sposób jak np. na stropach. Dopiero po tym powstał szalunek od strony zewnętrznej, ale tylko na wysokość ok 50 cm na ścianach bocznych, natomiast ściany szczytowe zaszalowaliśmy do końca tworząc właśnie kształt półkola, zostawiając w jednej z nich otwór na drzwi. Tak przygotowaną konstrukcję zalaliśmy w miarę rzadkim betonem do wysokości szalunków bocznych cały czas go ubijając specjalnym wibratorem ażeby nie powstały ''pory'' w betonie, resztę zalewaliśmy stopniowo ku górze budując przy tym szalunki. I tak powstał stan surowy naszej ziemianki (może są i lepsze sposoby na to, mniej czasochłonne, ale my mieliśmy właśnie taki). Po około 2 tygodniach zostały rozebrane szalunki i zabraliśmy się za posadzkę, z początku chcieliśmy zrobić ją z betonu, ale po namyśle powstała z 20cm ubitego żwiru na który zostały ułożone cegły rozbiórkowe ze starej wiaty, dzięki temu na posadzce nie zbiera się żadna woda i nie trzeba było robić odwodnienia (proste i skuteczne). Do środka został również dociągnięty prąd, wstawione drzwi zewnętrzne , które od wewnątrz dodatkowo dociepliliśmy styropianem o grubości 15cm. Dalej całość została obsypana 40-50cm warstwą ziemi i do wysokości 70 cm obłożona głazami. Teraz powyżej głazów rośnie trawka i kwitną kwiatki, całość spełnia swoją rolę w 100% i jesteśmy dumni z tego przedsięwzięcia, tym bardziej, że zrobiliśmy to własnymi rękoma dlatego każdemu polecam bo naprawdę warto, zwłaszcza jeżeli ktoś ma własny ogród warzywny bądź robi dużo przetworów, nic się nie psuje czy to w zimie, czy też w lecie, gdyż panuje tam stała temperatura ok. 5 st. C. Pozdrawiam i zapraszam do mojego bloga http://qlimax-budowyiremonty.blogspot.com/" rel="external nofollow">http://qlimax-budowyiremonty.blogspot.com/" rel="external nofollow">http://qlimax-budowyiremonty.blogspot.com/" rel="external nofollow">http://qlimax-budowyiremonty.blogspot.com/
  8.  

    Zaczęło się i się dzieje a ja aż normalnie nie mogę uwierzyć, że to JUŻ. Dni nam tak mijają, że nawet człowiek nie ma czasu zrobić cokolwiek w domu ani się porządnie wyspać

     

    We wtorek nasi budowlańcy zaczęli robienie szalunku. Wczoraj przyjechał chudziak i rozpoczęło się kręcenie zbrojenia, dzisiaj przyjeżdża kierbud odebrać zbrojenie a potem ma być wylewanie ław. Bloczki betonowe na fundament też przyjechały częściowo, jutro druga część. Jutro ma być murowanie ścian fundamentowych. Ganiamy z ozorem żeby załatwić wszystkie potrzebne zakupy i na razie jakoś dajemy radę, ale nie mówię hop. Najzabawniejsze, że jeszcze wciąz nie mamy podpisanej umowy kredytowej.

     

    Wczoraj jeszcze M. jechał po perlit do zasypania pierwszej warstwy porotermu. Byłam w szoku, że taki wór 125l jest taki lekki!

     

    I jeszcze nerwówka z wodą. Studnia co prawda wykopana, ale musieliśmy zakupić zestaw hydroforowy z pompą i różne tam kolanka, rurki by to wszystko podłączyć. Chyba 3 godziny M. się męczył z sąsiadem (mamy cudownego sąsiada!!!) by to wszystko zaczęło hulać. Nerwy do tego, bo nie wiadomo co jest nie tak, woda musiała być na dzisiaj (do podlewania ław), milion telefonów do studniarza...w końcu o 19-tej pompa się łaskawie wreszcie odpowietrzyła i woda popłynęła. Do tego jeszcze info na słupie, że dziś we wsi nie będzie prądu...M. jechał jeszcze z samiutkiego rana na budowę zawieźć pożyczony generator żeby był prąd.

     

    A ja się czymś strułam i dostałam do tego wszystkiego zapalenia żołądka. Bo było za mało atrakcji

  9. a jak robiliście fundament ? monolit, czy z bloczków? Bo jeden z moich majstrów proponuje żeby zdjąć humus, wykop około 70 cm, zazbroić, zalać do zera, a później wymurować 60 cm z bloczków i zasypać piachem. Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

     

    U mnie fundamenty zrobione są w ten sposób, z tą różnicą że z jednej strony był wykop na ok. 70cm, a z drugiej strony domu na ok. 170cm bo mam pochyły teren.

    • 2
      wpisów
    • 1
      komentarz
    • 38
      odsłon

    Ostatnie wpisy

     

    Czas zacząć brudną robote.

     

     

    http://img88.imageshack.us/img88/1773/img0319hw.jpg" rel="external nofollow">http://img88.imageshack.us/img88/1773/img0319hw.jpg

     

     

    Demolka wejścia do salonu + wykucie drzwi do sypialni.

     

     

    http://img143.imageshack.us/img143/160/img0322dm.jpg" rel="external nofollow">http://img143.imageshack.us/img143/160/img0322dm.jpg

     

     

    I od razu zrobiło się ładnie :)

  10.  

    Po tygodniowym przestoju ekipa wróciła do prac. Podobno tyle schną fundamenty, ale ja doskonale wiem, że panowie wyskoczyli na inna budowę :)

     

     

    Na szczęście wrócili i mury pną się do góry! Nareszcie po 4miesiącach prac instalacyjnych i tych pod ziemią (wzmacnianie konstrukcji, kotwienie i instalacja zbrojeń, wykopy itp.), w końcu widać efekt naziemny… to cieszy! Doszliśmy również do porozumienia z kierownikiem budowy, ekipą i konstruktorem w temacie uproszczenia konstrukcji, czkamy na decyzję konstruktora… ciekawe ile sobie policzy za projekt zamienny…

     

     

    Ktoś ma doświadczenia na tym polu?!?



×
×
  • Dodaj nową pozycję...