Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    106
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    136

Entries in this blog

nusia.a

http://images30.fotosik.pl/123/b3ac49eda327f0ee.jpg

Widok z salonu na resztę domu

http://images32.fotosik.pl/71/a1d9591658316d87.jpg

W rogu kuchnia,pomieszczenie gospodarcze i hall

http://images23.fotosik.pl/122/6cc51014b795414a.jpg

Widok z kuchni na sypialnie i hall

 

 

 

Okazało się,że nasi wykonawcy znowu dali ... ciała.Jeden z nich (podobno po alkoholu) pospieszył się i zasypał ocieplone fundamenty przed wysmarowaniem ich dysperbitem. No i znowu mają chłopaki robotę... Ale to już mogą sobie robić nawet jak będą ściany. Fabryka już prawie na finiszu z wykonaniem ścian. Z ich wejściem musimy poczekać na mrozy,bo nie wjadą samochodem. Dobrze,bo jeszcze nie ma chudziaka.Cieniasy jeszcze nie wylali...

nusia.a

Roboty mają się całkiem sprawnie.Wyszliśmy już na prostą i oby już z niej nie zboczyć. Wsypaliśmy do środka 5 wywrotek piachu-takiego oczywiście nie najlepszego.Wyprowadzili wodę i kanalizację. W poniedziałek będą ubijać piach. Najpierw planują go dobrze zlać wodą,żeby sam osiadł.Potem zaleją chudziaka i będziemy gotowi do wejścia fabryki. Dziś również był człowiek z fabryki obejrzeć jak zostało to zrobione. Za jakiś tydzień,a w naszym -jak wiecie-szczególnym-przypadku ,pewnie trochę dłużej, już powinni stawiać ściany.

 

http://images23.fotosik.pl/119/42cffaf1fcb7995e.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images34.fotosik.pl/66/cda9af91ce578fa6.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images27.fotosik.pl/119/5f871443d02c12a4.jpg

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Na jakiś czas musiałam zrezygnować z pisania,bo nie byłoby tu nic innego niż przekleństwa. W międzyczasie ratowaliśmy sytuację i fachowcy poprawiali to co spieprzyli.Było kucie gotowych ścianek fundamentowych,usuwanie zbrojenia i kopanie we właściwym miejscu nowych dołów. Do dziś zdaje się,że jesteśmy już do przodu.Nie mając na myśli bezpowrotnie straconego czasu.

Wiemy,że fabryka za tydzień byłaby gotowa z domem ale niestety my nie wyrabiamy... Dopiero za trzy tygodnie będą okna.

A to stan na wczoraj:

http://images31.fotosik.pl/62/e4da735ff4c23ef9.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images28.fotosik.pl/118/193b3fc3840e42d0.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images24.fotosik.pl/118/7ff534b727c3e50b.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images30.fotosik.pl/118/69ad5dda65168332.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images26.fotosik.pl/118/593816e082f9b697.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images32.fotosik.pl/62/7e0a034f91a67955.jpg

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Takiego hitu to niewielu chyba doświadczyło! A może nawet nikt?!

 


Ręce opadły...Sięgnęliśmy dna!

 


Zadzwonił wczoraj wykonawca,bo pomierzył na moje życzenie fundamenty. Przecież ma się zgadzać co do centymetra.I co? I to,że MAMY O 4 METRY!!! ZA DŁUGI DOM!!!

 


DO JASNEJ CHOLERY! A GDZIE BYŁ TEN KN,KTÓRY ZOBACZYŁ 3CM ZA MAŁO W WYKOPIE!!!????

 


Geodeta się machnął o garaż.Zamiast go odjąć od bryły domu to go dodał.I co dalej?

 


A najważniejsze pytanie KTO ZA TO BEKNIE?!

 


Trzeba skuć ściany,które zdążyli położyć i wykopać i zalać nowe ławy. Ziemia pochłonie ten beton i drut,który już został zazbrojony. PIĘKNIE K... PIĘKNIE!!!

 


To będzie kilka tysiączków,których oczywiście nie zamierzamy wykładać. Nawet jeśli miałoby to zakończyć się w sądzie. Trudno. Ale nie darujemy tym partaczom. Nadzór, k... mać! Pomyliły się Panu KN pojęcia. Nie zatrudniliśmy więźniów,których miał pilnować żeby nie uciekli tylko nadzór nad robotami. Dał dupy. Taki skrupulatny człowiek!

 


Do tego absolutnie nie poczuwa się do winy! I na jego życzenie pójdziemy z tym do sądu,bo stwierdził,że nie będzie za nic płacił. Oj będzie! Geodeta wie,że spieprzył i chce się dogadac polubownie, ale tego skurczysyna KN będziemy ciągać po sądach! Byłam w nadzorze. Poprawiamy fundamenty,robimy notatki w Dzienniku Budowy i fotki. I do dzieła! Cofnęliśmy się z robotą o dobry tydzień. A pogoda jest taka,że można było skończyć w tym tygodniu. Niestety! Coś nie pisane nam jest skończyć szybko. Dom za dwa tygodnie będzie gotowy,a my nie mamy go na czym postawić! FARSA!

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Zaskoczyli mnie "fachowcy".Przyszli... Oni lubią chyba tak bez pogody. Szczerze mówiąc wiele dzisiaj nie zrobili,ale pierwszy narożnik już jest!W tym tempie może do wiosny skończą. Nie chcę oczywiście narzekać,bo liczę,że jutro mnie znowu mile zaskoczą.Szef ekipy twierdzi,że jutro ma być ich więcej.

Podpisaliśmy dzisiaj umowę o przyłączenie gazu. Może będzie jeszcze w tym roku.

http://images31.fotosik.pl/44/8ad546553deb2ac4.jpg

 

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images27.fotosik.pl/112/2bb0ee8f0e81c1b7.jpg

 

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images27.fotosik.pl/112/aab5b6fb8ddde597.jpg

 

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images31.fotosik.pl/44/97a721e379e93eff.jpg

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Zdaje się,że coś tu będzie się działo. A już mieliśmy odpuszczać do wiosny.

Przyjechały bloczki,cegła i cement. Jeszcze żeby ludzie przyjechali do roboty. Na szczęście wykonawca kupił to na swój koszt, więc chyba nie da się temu zmarnować... Pogody!!! Dobrej pogody!!!

 

http://images33.fotosik.pl/43/ba779739ec84342b.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images34.fotosik.pl/43/109b8725ddd48473.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images34.fotosik.pl/43/ceeca7dc1a5792ac.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images33.fotosik.pl/43/e8b080e150909c3a.jpg

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Nasi tzw. fachowcy nadużywają naszej cierpliwości.Zmarnowali sobotę-bo oni w sobotę nie pracują...,myśleliśmy,że przylecą dzisiaj rano,ale kto by co zaczynał w poniedziałek... Oczywiście ich szef twierdzi ,że ma ludzi w pogotowiu.Tyle,że nam są oni potrzebni na budowie nie w pogotowiu. Słów brakuje. I w głowie się nie mieści. Gdybyśmy tak podchodzili do swojej pracy to byśmy dawno byli bezrobotni. Niektórzy to się potrafią ustawić. Ale oni są fachowcy,a my? Tylko wykształciuchy.

 


Szef twierdzi,że materiały są zamówione,ale nagle okazuje się,ŻE ON NIE MA TELEFONU DO SWOICH LUDZI!!!

 


O CO TU CHODZI?? MATRIX

 


Ja chcę tą drugą pigułkę!!!

 


Jutro ich chwila prawdy...

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Od rana do nocy załatwianie spraw.Z prądem bez ZUDu się nie obędzie.Tym sposobem możemy zapomnieć o własnym prądzie jeszcze przez parę tygodni.

Do tego wypis z rejestru gruntów i zgody sąsiadów.

Kolejnych parę godzin spędzonych w fabryce przy przygotowywaniu umowy. Ale nareszcie sprawa popchnięta i umowa podpisana. No i na tym etapie wiemy na pewno,że w 300tys zł się nie uda zamknąć.Brakuje jakieś 50 tys. tak orientacyjnie i bez szaleństw. Rzeczywistość okaże się pewnie inna.

Musimy przed wejściem fabryki zrobić posadzki.Ciekawe czy przy tej pogodzie to w ogóle możliwe?! Wygląda również,że także i studnię i szambo,a na pewno wprowadzenia nad posadzkę,bo kto będzie potem to kuł. W międzyczasie musimy zamówić bramę garażową,drzwi do garażu i okna.I to szybciutko! Okna wyszły na ponad 11 tys.bez parapetów. Reszta nie była rozpoznawana.Liczę zamknąć się z bramą w 2,5 tys. i na drzwi garażowe nie wydać więcej niż tysiączek.Mylę się? Chcemy segmentową uchylną,a drzwi metalowe. Zobaczy się.

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

No i byłby dzisiaj prąd. Byłby... Panowie chcieli kopać, a tu sąsiad wyskoczył,że się nie zgadza na kopanie na jego działce.

 


Czy mówimy o tym samym sąsiedzie co podpisał nam wszystkie zgody i pożycza nam obecnie wodę i swój prąd?! A jakże! Okazało się,że jakiś (dokładnie wiemy który) kretyn zaprojektował linię przyłącza przez cały front jego działki orając przy okazji rosnące tam krzewy,kostkę brukową.A co! Ma być prąd!

 


Musieliśmy prostować to niedopatrzenie z naszej strony( bo do jasnej cholery to ja mam czytać wszystkie szczegóły mapek i dokumentów?! ).Telefonicznie skontaktowaliśmy się z projektantem i jutro ma nanieść poprawki.Stanęła przede mną wizja ZUD-ów,SRUD-ów,Zakładów Energetycznych i innych nikomu niepotrzebnych rzeczy,na które czeka się kolejne tygodnie. Powinno się jednak obejść bez ingerencji instytucji. Oby! Jutro spotkanie osobiste z dokumentacją.

 


Przywieźli nam dzisiaj żużel na drogę. Zaprzyjaźniony spychacz rozgarnął go w krótkim czasie i można jechać!Co nie znaczy,że obyło się bez wyciągania ciężarówy z żużlem. Musiała ugrzęznąć.

 


Teraz Panowie od prądu czy gazu będą mieli przerąbane z tą świeżo utwardzoną drogą. Ale to na szczęście nie nasz problem.

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Zdaje się,że wracamy na prostą. KN okazał się trzeci gość.Wynikło to z zaistniałej sytuacji. O 9.00 nasz były KN przyszedł rozmawiać z mężem.Skasował swoją dotychczasową robotę na 450 PLN i jeszcze wpisał w dzienniku budowy wstrzymanie robót do czasu poszerzenia ław fundamentowych (brakowało mu kilku centymetrów w niektórych miejscach).A beton zamówiony na dziesiątą... Nie było przeproś.Beton się lał,a budowa bez KN. Dogadaliśmy się dlatego z człowiekiem,który nie robił " z igły widły".No i budowa ruszyła.Aby do wiosny!

http://images24.fotosik.pl/108/064dbc7775679c1a.jpg

Nasza prywatna utwardzona( na razie prowizorycznie) droga

http://images32.fotosik.pl/35/6e35421523f54b14.jpg

Betoniara w drodze

http://images24.fotosik.pl/1%5Burl=www.fotosik.pl%5D%5Bimg%5Dhttp://images33.fotosik.pl/35/13e263812a89742f.jpg08/502212dd1ef24969.jpg[/img][/url]

http://images26.fotosik.pl/107/537c30d781a9c605.jpg

No i wykopy...w odwrotnej kolejności co prawda,ale można dojść co i dlaczego.

 

Kolejna dobra wiadomość: Prąd w przyszłym tygodniu!

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Odebraliśmy też ze Starostwa dokumentację na przyłącze gazowe.Zdaje się,że będziemy musieli wyskoczyć z półtorej tysiączka. Ta wywrotka też dzisiaj pociągnęła ok 700 PLN. No i żużel ok 500 PLN.Żużel na środę też po znajomości,bo zapisy są już do wiosny.Dobrze,że jest.
nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Rozmawialiśmy z kandydatem na KN. Ponoć też trafiony... Nie podjęliśmy decyzji jeszcze.Może do trzech razy sztuka.

Pogoda dzisiaj była całkiem całkiem,ale na działce było i tak mokro i nic nie dało się zrobić. No i tak to można do wiosny,bo lepiej już pewnie nie będzie.

Postanowiliśmy coś z tym zrobić,bo jak sobie nie pomożemy to nikt nam nie pomoże. Załatwiliśmy sobie jakiś materiał na utwardzenie drogi i żużel. Przywiózł to wywrotką i 20 ton ugrzęzło w drodze. Lipa. Podsypywanie nic nie dało i na parę godzin samochód uziemiony.Ani w jedną ani w drugą. Tylko dzięki znajomościom udało się go wyciągnąć jeszcze większym sprzętem,którego nazwy nie powtórzę.Jak wysypał to co miał na drodze to zwątpiliśmy. Ze trzy dni rozrzucania tego.Kamienie z jakimś piachem.

Na szczęście na początku naszej ulicy jest gość co ma takie różne ciężkie sprzęty i akurat tak się zbiegło,że koparka a właściwie spychacz wrócił do bazy. Gość z łapanki przyjechał na naszą działkę i w dziesięć minut zrobił to, co nam zajęłoby parę dni. Chwała mu za to! Skasował 20 PLN.Też chwała mu za to! Naszych roboczogodzin by nie zliczył.Żużel będzie na środę,ale jutro betoniara wjedzie po tym na pewno.Może nie wszystko stracone... Chęci powoli wracają...

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

No i doigraliśmy się.KN się obraził i wypiął na dalszą robotę.Trzeba szukać następnego. Można było się tego spodziewać.Bardziej zależało mi na wydaleniu tych fachowców... Teraz dupa w krzakach.Super sytuacja dla Wykonawcy.

Brak KN, "fachowcy" niech to skończą i niech mi też zejdą z oczu. Do tego dziadowska pogoda jeszcze przez co najmniej tydzień nie pozwoli na wylanie tych fundamentów....A co dalej?!Brak koncepcji. Wszystko od początku.

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Odbyło się spotkanie na szczycie.Ostro było. Dobrze,że się nie pobili. Na koniec wydawało się,że doszli do porozumienia.Chwila oddechu.Do dzisiejszego poranka... Dzwonił wykonawca,że jeżeli będziemy mieli tego KN to on dalej nie robi.Zaleje tylko dół i koniec. Szantażysta podły! Pierwszy mój odruch to niech spierd... Ale znajdźcie mi teraz murarza na już! Mąż właśnie pojechał do KN przedyskutować to. Opieprzy męża na pewno za brak umowy przed rozpoczęciem robót. Szczerze mówiąc nasz wykonawca się przestraszył KN,bo to człowiek,który dużo może. A ten to niestety jakiś lepiarz.Nie da się ukryć...

I nie umie zrobić solidnie swojej roboty jak widać. Brak mi pomysłu co z tym fantem zrobić!?

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

W środę oczywiście folii nie położyli,bo Wykonawca stwierdził,że nie będzie deszczu.Wróżka cholera jasna! Wczoraj niestety mżyło cały dzień,nasz KN był na działce i podkur... dzwonił do nas.Chce się spotkać z Wykonawcą. My też byśmy sobie tego życzyli,bo dalej nie przedstawił nam kosztorysu i umowy.

Rano mąż do niego dzwonił i znowu się miga, bo przeziębiony,bo tak nie najlepiej się czuje... Na co mąż,że przecież po działce nie będziemy chodzić,bo zapraszamy go do nas. Nie powiedział mu,że będzie również KN,bo na pewno nie pojawiłby się. I tak nie ma pewności. Nasza wściekłość sięga zenitu. Partolić robotę to nie problem,ale zrobić coś dobrze... to już sztuka.Chyba nie wie jak się z tym uporać.

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

No i pogoda popsuła szyki.... Deszczyk padał sobie równo i ziemia namakała.Samochód nie mógł wjechać z betonem,bo by nie wyjechał. Byłam na miejscu,ale nic nie załatwiłam. Za to pojawił się tam zaraz po mnie KN i zastał towarzystwo siedzące w budzie. Zapytał dlaczego wykopy nie są zabezpieczone przed deszczem,a oni ani bee ani mee. Lekko się wkurzył i zadzwonił do mnie.Skąd mi to wiedzieć!!!?

To ja do ich szefa,który: no dobrze kupię jakąś wąską folię.... A KN powiedział,że folia conajmniej 4-5m! KN powiedział,że dobierze im się do d... i jak go wkurzą to doniesie na nich do nadzoru i prokuratury i zamknie tą firmę. Nie ma "miętkiej" gry... Wykonawca sra już przed nim w gacie,bo jak się okazuje nie ma uprawnień.Oj kolorowo się to zapowiada...

A w Anglii tyle porządnych naszych fachowców...Szkoda,że to nie bliżej...

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Z samego rańca potrząsnął mną Wykonawca. Musimy podnieść dom o 30cm i w związku z tym strzelił mi ceną o 8 tys(!!!) wyższą niż ta, na którą się umawialiśmy.Chyba go pogięło!

Nasz KN twierdzi,że z robocizną koszty nie powinny wzrosnąć więcej niż o 3300 PLN. Nie ma mowy żebyśmy tak przepłacili! Niech się buja! Co za pomysł! Na durnych nie trafił!

Dzisiaj robili zbrojenie.Leży izolacja i chudy beton.(Zdjęcia są dzięki dobrej koleżance z forum.Jeszcze raz Dzięki za lekcję!))Jutro leją beton. Ktoś musi ich przypilnować,bo pan KN ma jutro jakieś inne atrakcje zaplanowane. Współczuję im jak trafią na mnie... A to się okaże jutro.

http://images27.fotosik.pl/104/fa09273fd137cae7.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images32.fotosik.pl/28/e5f6907911c9b681.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images31.fotosik.pl/28/a0aec6c6e98e635d.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images25.fotosik.pl/104/0a13c77585f1d8fe.jpg

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Po wizycie na działce stwierdza się:

-obecność sześciu chłopa kopiących dół

-dół jak ta lala

-realne szanse na wylanie betonu w środę.

Odbyło się również spotkanie na szczycie: inwestorzy,Szef ekipy wykonawczej,KN. Ustalono:poziom 0,głębokość i sposób wykonania fundamentów. Podobno w naszym projekcie fundamenty są mocno wypieszczone tzn.izolowane od dołu,z boku ,z góry i jak tylko.Ale to podobno po to aby zabezpieczyć drzewo przed przesiąkaniem wilgoci.

Mały szczegół dotyczący naszego KN.Muszę się pochwalić.Nadzorował odbudowę Zamku Królewskiego w Warszawie!Ale szycha!Nasz dom nie będzie przypominał na pewno żadnego zamku.Za to jego skrupulatność wychodzi już bokiem naszym wykonawcom.Dobrze im tak! Niech robią w zgodzie ze sztuką!

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

ZAWÓD...WIELKI ZAWÓD!!!!

Ale na co to liczyć jak prawdziwi fachowcy są za granicą...

Okazało się,że nasi wykonawcy w sobotę popracowali od 9-tej do 13-stej!

A pogoda była tak piękna,że można było cały dzień na dworze spędzić. Mam podejrzenia,że goniło ich do innej roboty. W efekcie wykopali tylko jedną długość domu i szerokość.( Czy kiedyś nauczę się wklejać te zdjęcia?!)

Do tego wymyślili sobie kopanie na jakieś 45cm a resztę podsypać i wymurować! A to gnojki!Nie chce im się robić... Na szczęście nasz nieoceniony,szczegółowy Kierownik Nadzoru wyprostował ich i powiedział,że nie odbierze tych fundamentów jeśli nie będzie 1,1m głębokości.Kropka.

Tak więc chłopcy ...do roboty!

A jak zechcemy to dom sobie i tak podniesiemy.Na dalszym etapie,przy murowaniu bloczków.

I jeszcze jedna rzecz.Nie wyrobią się w terminie.Nie ma mowy.Mi się bał powiedzieć ten wykonawca,ale jego ludzie wygadali to KN,że zaleją dopiero w piątek. A ja tu liczyłam na wtorek! Kiepsko liczę widocznie. Nie oszczędzę sobie za to wizyty dzisiaj na działce i pójdę wypowiem swoją kwestię co na ten temat myślę. Jem ostatnio dużo magnezu...To taka profilaktyka przed tym stresem co mi go ciągle dokładają.

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Prąd w drodze... Może uda się go podłączyć za 3 tygodnie.Wszystkiego ma dopilnować pan elektryk.Do tego czasu jedziemy na pożyczonym.

Dzisiaj dopiero zaczęli kopać fundamenty,ale jeśli chodzi o termin to mają się wyrobić.

Fabryka nasz projekt wprowadziła już do swojego komputera-oglądałam go w 3D.Pewnie po niedzieli podpiszemy tą umowę. Podobno będziemy czekać na dom dwa tygodnie.Sprawa się komplikuje o tyle,że na okna czeka się trochę dłużej niż dwa razy dwa tygodnie. W jednej z firm obiecali mi termin ok3-4 tygodni i pewnie na nich się zdecydujemy.Strach zostawiać niezamknięty szkielet. Ma się udać!W międzyczasie musimy się rozejrzeć za bramą garażową i drzwiami zewnętrznymi.Jeszcze dziś jedziemy na "inspekcję" na działkę.

http://images29.fotosik.pl/105/0768fd5dc059dbb5.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images26.fotosik.pl/104/53e23da8f16e0c16.jpg

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Dzisiaj wystąpiliśmy o wpis hipoteki do księgi.Kolejne 4 stówki w plecy. Do tego wizyta w banku.Wypłata I transzy w środę. I kopiemy na całego.Jeśli pogoda pozwoli to przed 1 listopada dołki będą zalane betonem,a reszta po

4-tym listopada. Fabryka ciągle pracuje nad rozsądną umową z nami. Ma zawierać mnóstwo szczegółów więc dla tego Pana Dyrektora to nie lada wyzwanie. Na zrobienie kosztorysu czekaliśmy tygodniami.Teraz aż tyle czasu nie mamy.Przyciśnie się go.Będę upierdliwa poza granice przyzwoitości.

Dalej z prądem cisza. A za chwilę zima.Wiemy,że projekt wyszedł już ze starostwa do ZE.

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Wczoraj podpisaliśmy umowę kredytową.Stało się.Jesteśmy uwiązani na ćwierć wieku.

Zebrało się też towarzystwo na naszej działce.Geodeci,Kochany Pan Kierownik Nadzoru, a potem również wykonawca fundamentów.Efekt?

Dom wytyczony,umówiony termin rozpoczęcia prac.Pod koniec przyszłego tygodnia zaczną kopać. Robi to na nas ogromne wrażenie.

Dziś musimy wykopać dołek pod kibelek igeodeta nam doradził wbić metalowe pręty w granice działki.Tak na wszelki wypadek.

Cieszy to,że wreszcie będzie widać wszystko co się robi, a nie jak przez te parę miesięcy uganiania się za pozwoleniami.

Na działce nadal nie ma prądu,wody ani gazu. Obiecał nam pomoc najbliższy sąsiad.Chwała mu za to.Nawet nie wiem czy zdążą z prądem w tym roku. Pożyjemy zobaczymy!

http://images33.fotosik.pl/28/457bde09291145dcm.jpg" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/28/457bde09291145dcm.jpg[/img][/url]

http://images33.fotosik.pl/28/457bde09291145dc.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images31.fotosik.pl/28/f0b539d3d6dc1873.jpg

href="www.fotosik.pl" rel="">http://images24.fotosik.pl/104/336bacfd2e05d88b.jpg[/img

nusia.a

Z8 z antresolą-w szkielecie

Wniosek kredytowy i umowa gotowa!

 


Jutro zadłużamy się na 25 lat. Boże daj nam zdrowie i siły do pracy!!! A pracę taką,żeby nam wystarczyło na ratę i jeszcze chociaż na jakiś chlebuś powszedni... A po tych 25 latach jeszcze więcej zdrowia,żebyśmy się mogli cieszyć,że mieszkamy w swoim domu nareszcie!I emeryturki takiej żeby wystarczyło na jakiś remoncik tej 25 letniej ruinki!



×
×
  • Dodaj nową pozycję...